Skocz do zawartości

Skoki Narciarskie Sezon 22/23.


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, ignazz napisał:

Oni biegają po lasach aby nikt nie widział tego obciachu. I ktoś zestawiając skoki narciarskie gdzie w 90 minut masz 80 skoków o charakterze quasi samobójczym stwierdza ze to dużo nudniejsze. 2 godziny palcówki vs kompilacja 80 wytryskow. 
trzeba być koneserem lub Philem Jacksonem. 

No tak bo lepszy sport gdzie byle podmuch wiatru powoduje, że ktoś słaby jest w ścisłej czołówce, a w drugiej serii bez podmuchu wraca do swojej 3 dziesiątki. Prawdziwe uczciwe wyniki. Przecież w normalnych sytuacjach to poważne skakanie zaczyna się w ostatniej dziesiątce, a pierwsze 30-40 skoków to nudy. I jeśli dla kogoś to kompilacja to chyba dla totalnego desperata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem to napisać, a już nie pamiętam czy to zrobiłem, więc sorry jak się powtarzam.

Skoki są legit pod względem atrakcyjności jak na sport zimowy, takie biegi narciarskie są nieporównywalnie gorsze do śledzenia, a to klasyka zimowego sportu, o jakichś bobslejach i innych takich bzdetach nie wspominając - ale w skokach strukturalnie ciężko o rozwój, tak że nie wiązałbym kryzysu w skokach z ich atrakcyjnością, bo finansowo/pod względem oglądalności to na pewno above average zimowy sport (tzn. to jest fakt).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, The Game 85 napisał:

No tak bo lepszy sport gdzie byle podmuch wiatru powoduje, że ktoś słaby jest w ścisłej czołówce, a w drugiej serii bez podmuchu wraca do swojej 3 dziesiątki. Prawdziwe uczciwe wyniki. Przecież w normalnych sytuacjach to poważne skakanie zaczyna się w ostatniej dziesiątce, a pierwsze 30-40 skoków to nudy. I jeśli dla kogoś to kompilacja to chyba dla totalnego desperata.

Jasne ze random przez wiatr może wywrócić wyniki. Ale nie piszemy o najsprawiedliwszym sporcie tylko atrakcyjniejszym. 

Dla wielu kibiców istotne jest branie udziału na żywo i aktywnym kibicowaniu  

O ile kojarzę ze można na W Krokwi przeżyć świetne 90 minut pełne emocji to trudno mi sobie wyobrazić abym miał świetna pozycje do kibicowaniu w całych zawodach z dobrego miejsca  biatlonowy.  co wybrać?
mete i finisz na którym poczekam słuchając doniesień z dysonansu? Strzelnica aby być na bieżąco z wynikami trafień czy w lesie na Gorce bo tam dostałem cynk ze są mijanki raz na 20 lat i warto  

Nie odbieram Tobie emocji podczas biatlonu bo na IO sam oglądam ale litości  nie ta liga emocji co skoki  

 

dodatkowo nie wiem co ma do rzeczy ze poziom skoczków jest rożny  w biegach jest płasko? Stawka równa i brak faworyta? Czyli brak gwiazd co tworzy jeszcze większa nudę w odbiorze sportu bo otoczkę tworzyli zawsze dominatorzy  

 

Skoki to nawet gwiazdę zrobią z ofermy pamiętając Eddie Eagle. W biathlonie niestety nawet nie przywołam tych najlepszych taka to siła przebicia sportu 

 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, ignazz napisał:

Jasne ze random przez wiatr może wywrócić wyniki. Ale nie piszemy o najsprawiedliwszym sporcie tylko atrakcyjniejszym. 

Dla wielu kibiców istotne jest branie udziału na żywo i aktywnym kibicowaniu  

O ile kojarzę ze można na W Krokwi przeżyć świetne 90 minut pełne emocji to trudno mi sobie wyobrazić abym miał świetna pozycje do kibicowaniu w całych zawodach z dobrego miejsca  biatlonowy.  co wybrać?
mete i finisz na którym poczekam słuchając doniesień z dysonansu? Strzelnica aby być na bieżąco z wynikami trafień czy w lesie na Gorce bo tam dostałem cynk ze są mijanki raz na 20 lat i warto  

Nie odbieram Tobie emocji podczas biatlonu bo na IO sam oglądam ale litości  nie ta liga emocji co skoki  

 

dodatkowo nie wiem co ma do rzeczy ze poziom skoczków jest rożny  w biegach jest płasko? Stawka równa i brak faworyta? Czyli brak gwiazd co tworzy jeszcze większa nudę w odbiorze sportu bo otoczkę tworzyli zawsze dominatorzy  

 

Skoki to nawet gwiazdę zrobią z ofermy pamiętając Eddie Eagle. W biathlonie niestety nawet nie przywołam tych najlepszych taka to siła przebicia sportu 

Ale co jest atrakcyjnego w jakichś randomowych wynikach jeśli wieje? Co do kibicowania nigdy nie byłem na żadnym sporcie poza piłką nożną i resztę oglądam tylko w TV i dla mnie naprawdę oglądanie pierwszych 20-40 skoków to są straszne nudy, bo dzieje się zazwyczaj niewiele i najciekawsze dopiero w końcówce. Dla porównania w biathlonie cały czas coś się dzieje bo czasami najlepsi startują na początku, a czasami dopiero w dalszej części zawodów i można się emocjonować od początku. A już w biegach pościgowych i masowych gdzie rywalizują zawodnicy między sobą to zupełnie inne emocje niż nudy w pierwszych seriach skoków.

O poziomie to mam pojęcia o co Ci chodzi, bo ja nawiązywałem do list startowych, gdzie w skokach startują cały czas tak samo na początku słabi i bardzo długo nic ciekawego się nie dzieje (zresztą nawet władze FIS już chyba to widzą bo są jakieś plany zmian kolejności skoków) , natomiast w biathlonie w biegach rozstawnych najlepsi nieraz startują w różnych grupach i emocje są od początku.

Natomiast z brakiem gwiazd to całkiem nie trafiłeś, bo u mężczyzn jest obecnie zdecydowany dominator, który zapewne nawet miałby spore szanse na dobre miejsca w zwykłych biegach, bo tak dużą obecnie ma przewagę nad resztą stawki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, The Game 85 napisał:

w skokach startują cały czas tak samo na początku słabi i bardzo długo nic ciekawego się nie dzieje (zresztą nawet władze FIS już chyba to widzą bo są jakieś plany zmian kolejności skoków)

Niech wprowadzą system jak w TCS i problem się moim zdaniem rozwiąże. Bo wtedy nawet jak pod sam koniec skacze słabiak to chociaż można się teoretycznie emocjonować czy wskoczy do tej 2 serii bo granica do wejścia jest już wtedy dość wyraźnie ustawiona a  zaraz po nim siada na belce ktoś kto powinien się włączyć do walki o zwycięstwo w całych zawodach, więc jest cały czas dość fajnie. Ja bym nawet poszedł o krok dalej i wprowadził system K.O. ale bez żadnych "lucky loserów" to by zawsze była jakaś - niewielka, ale jednak - szansa na niespodziankę. A jeszcze jakby ktoś z top 10 mając zapewnioną kwalifikacje do konkursu (nie wiem czy wciąż coś podobnego działa) przy odpuszczeniu sobie Q był rozstawiany ze zwycięzcą tych Q, co z grubsza z automatu powodowało by bezpośrednią walkę w parze gości z topu, gdzie przegrany takiej pary by odpadał już w 1 serii i przez to stracił ogrom pkt w generalce? Brutalne, ale jak by to ładnie podkręciło emocje i przedłużyło walkę o końcowy triumf w Pucharze Świata.😁

Oczywiście Olimpiady i Mistrzostwa rozgrywać zwyczajnie,

chociaż...😏

A co do biathlonu to całkiem spoko jak kojarzysz co i jak i ogarniasz stawkę. W czasach Tomasza Sikory się kiedyś oglądało weekendami, chociaż ulubieńcem był Norweg Svendsen. Sztafety przez konieczność zmiany może były trochę długawe a przez to mogły być dość nudnawe a dobieranie do 3 naboi trochę psuło fun ale jak ktoś nagle zaczynał partaczyć cały wysiłek pozostałych to robiło się wesoło, szczególnie na dużych imprezach. Sprint całkiem znośny a dobry wynik daje od razu dużą szansę w późniejszym biegu pościgowym - wtedy moim ulubionym - gdzie się na podstawie wyników sprintu wypuszcza zawodników. Bieg indywidualny był jedynie zawsze nudny i tylko na najważniejszych imprezach był sens to oglądać ale już mass start to w pełni rekompensował. Tylko na pierwszym strzelaniu było spore zamieszanie i nie zawsze szło każdego ogarnąć jednocześnie, dlatego preferowałem pościgowy bo tam lider startując z handicapem mógł w sumie więcej stracić niż zyskać. Samo strzelanie odbywało się często w grupkach 2-4 osobowych co pozwalało na bardziej bezpośredni/osobisty element rywalizacji i dało się wszystko naraz wyłapać. Zresztą komentatorzy Eurosportowi zawsze dawali radę i często dodawali kolorytu(to ci sami co tak ubarwiali wyścigi kolarskie, nie wiem jak teraz). Bo i oczywiście TdF się kiedyś cyklicznie oglądało w wakacje ale późniejsze afery skutecznie zniechęciły a Lanca i tak jakoś nigdy nie lubiłem, chociaż mój ulubieniec Basso też się okazał kosiarzem ale to wtedy chyba każdy z czołówki. Ogólnie w większość sportów można się wkręcić oglądając regularnie tylko jedne z boku mogą się wydawać mniej atrakcyjne a inne bardziej. Pewnie i fanów przesuwania czajników po lodzie o których pisał @rw30 da radę znaleźć, może i nawet na tym specyficznym forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten weekend skoków w Japonii to kryminał. Trzy dni loterii. Prawie co roku coś tam jest nie tak. Jak nie wiatry, to śnieżyce albo po prostu skacze drugi szereg, bo wielu z czołówki odpuszcza ten wyjazd. 

Rozumiem, że konkurs się im należy, bo mają sporą kadrę, która pokazuje się w czubie, ale powinni pomyśleć o jakimś innym terminie tych konkursów, kiedy pogoda może być pewniejsza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.01.2023 o 11:59, The Game 85 napisał:

No tak bo lepszy sport gdzie byle podmuch wiatru powoduje, że ktoś słaby jest w ścisłej czołówce, a w drugiej serii bez podmuchu wraca do swojej 3 dziesiątki. Prawdziwe uczciwe wyniki.

dlatego są dwie rundy, i choć oczywiście, pojedyncze skoki są często poddane wpływowi podmuchów, to już całe konkursy rzadko kiedy (zobacz ile razy w ciągu sezonu skoczkowie z 3 czy 4. dziesiątki PŚ stają na podium - nie powiem Ci ile, bo aż tak nie śledzę, ale zdaje się, że rzadko), a na klasyfikacji końcowej całego rocznego pucharu  to już ma wpływ praktycznie żaden.

Albo inaczej, zobacz wyniki konkursów typu MŚ czy IO, czyli pojedynczych ale bardzo ważnych, gdzie, zdaje się, jest wielki potencjał na sukcesy kolesi 'z dupy' - a w sumie odnoszo je rzadko.

W dniu 21.01.2023 o 12:37, The Game 85 napisał:

dla mnie naprawdę oglądanie pierwszych 20-40 skoków to są straszne nudy, bo dzieje się zazwyczaj niewiele i najciekawsze dopiero w końcówce

tu się akurat zgadzam , i z tym naprawdę warto by coś zrobić, jak choćby to co kolega wyżej pisał, czyli system KO znany z TCS, gdzie sytuacje, że ktoś faktycznie dobry odpada z powodu systemu się nie zdarzajo (bo lucky losers)

żadna to rewelacja, ale już nieco lepiej & ciekawiej

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, rw30 napisał:

dlatego są dwie rundy, i choć oczywiście, pojedyncze skoki są często poddane wpływowi podmuchów, to już całe konkursy rzadko kiedy (zobacz ile razy w ciągu sezonu skoczkowie z 3 czy 4. dziesiątki PŚ stają na podium - nie powiem Ci ile, bo aż tak nie śledzę, ale zdaje się, że rzadko), a na klasyfikacji końcowej całego rocznego pucharu  to już ma wpływ praktycznie żaden.

Albo inaczej, zobacz wyniki konkursów typu MŚ czy IO, czyli pojedynczych ale bardzo ważnych, gdzie, zdaje się, jest wielki potencjał na sukcesy kolesi 'z dupy' - a w sumie odnoszo je rzadko.

Ale co to za frajda oglądanie sportu, gdzie może zadecydować podmuch wiatru? Gdzie tu uczciwość rywalizacji? No, a skoro ci zawodnicy z  3-4 dziesiątki są tak słabi to co ciekawego jest w ich skokach. Mi od początku chodzi o to, że te pierwsze 20-30 skoków to są albo same nudy i nic nie wnoszące do rywalizacji skoki, albo wypaczenia przez wiatr.

 

4 minuty temu, ignazz napisał:

Rozumiem obawy związane z wiatrami w Japonii ale to nadal nie dowodzi wyższości biatlonu 

Ale o czym ty w ogóle piszesz? Kto tu wspominał o wyższości któregokolwiek sportu? Ja wolę oglądać biathlon i napisałem dlaczego nigdzie nie twierdziłem, że skoki to gorszy gatunek sportu. Chyba skoro wolisz oglądać Spurs, a nie powiedzmy Denver czy Boston, nie wmawiasz innym że San Antonio jest lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.01.2023 o 21:02, The Game 85 napisał:

już całe konkursy rzadko kiedy (zobacz ile razy w ciągu sezonu skoczkowie z 3 czy 4. dziesiątki PŚ stają na podium

ale w top10 zdarzają się już jakieś cuda, patrz Kubacki i nauczyciel w Zakopanem. w normalnych zawodach nie da się odrobić kilkunastu punktów różnicy bez czynnika losowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Me Myself and I napisał:

ale w top10 zdarzają się już jakieś cuda, patrz Kubacki i nauczyciel w Zakopanem. w normalnych zawodach nie da się odrobić kilkunastu punktów różnicy bez czynnika losowego

a Korea , Bułgaria czy Maroko wchodzą do top4 mundialu , Polska do top4 Eurobasketu czy top8 worldCup ,  Hiszpania wygrywa ME w siatkówce gdzie majo półzawodowo ligę , a Pietro Mennea ma niepobity przez cwierc wieku WR na 200m. to jest sport , tu się zdarzają niespodzianki, nie tylko w skokach z powodu wiatru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, rw30 napisał:

a Korea , Bułgaria czy Maroko wchodzą do top4 mundialu , Polska do top4 Eurobasketu czy top8 worldCup ,  Hiszpania wygrywa ME w siatkówce gdzie majo półzawodowo ligę , a Pietro Mennea ma niepobity przez cwierc wieku WR na 200m. to jest sport , tu się zdarzają niespodzianki, nie tylko w skokach z powodu wiatru

W tych wszystkich sportach co wymieniłeś to były zwykłe niespodzianki jakie się zdarzają, bo to część sportu, ale to wszystko w normalnych warunkach. Natomiast w skokach może się zdarzyć, że komuś powieje i co to ma wspólnego z uczciwą rywalizacją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

2 lata temu w Obersdorfie też miał 105m. I dziś  to w wieku 35 lat. Stary człowiek i może. 

Żyła 2x z rzędu, a wcześniej Kubacki 2019 też misia miał w Seefeld.

Skok Żyły po rekord skoczni i złoty medal.

 

Wywiad z Piotrkiem po konkursie.

Dziennikarz: Piotrek, wiesz że jesteś najstarszym mistrzem świata?

Żyła: Ha, ha, dwa lata temu mówiłeś to samo, hłe, hłe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.