Skocz do zawartości

Mundial Qatar 2022


rw30

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, Cardi napisał:

Pokrętne myślenie. Namawiają do nie prowadzenia zbyt otwartej gry, bo wtedy nasze "nasłabsze ogniwa" bez wsparcia całej drugiej linii nie ogarną.

Zgadza się, cała nasza taktyka jest ustawiona pod Glika.

7 metrów za Glikiem Szczęsny, 7 metrów przed nim Krychowiak.  No i się w tej konfiguracji nawet sprawdza. W górze coś tam zagłówkuje, nie widziałem, podczas fazy grupowej, żeby z kimś przegrał pojedynek biegowy, bo chyba żadnego nie miał. 

Każde przesunięcie do przodu, spowodowałoby że szybki napastnik zrobiłby sobie z Glika dziwkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mcreativo napisał:

Zgadza się, cała nasza taktyka jest ustawiona pod Glika.

7 metrów za Glikiem Szczęsny, 7 metrów przed nim Krychowiak.  No i się w tej konfiguracji nawet sprawdza. W górze coś tam zagłówkuje, nie widziałem, podczas fazy grupowej, żeby z kimś przegrał pojedynek biegowy, bo chyba żadnego nie miał. 

Każde przesunięcie do przodu, spowodowałoby że szybki napastnik zrobiłby sobie z Glika dziwkę.

Bardzo możliwe. Dlatego po następnej porażce trzeba wymienić przynajmniej dwóch graczy i grzecznie im podziękować za grę w kadrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mcreativo napisał:

Zgadza się, cała nasza taktyka jest ustawiona pod Glika.

7 metrów za Glikiem Szczęsny, 7 metrów przed nim Krychowiak.  No i się w tej konfiguracji nawet sprawdza. W górze coś tam zagłówkuje, nie widziałem, podczas fazy grupowej, żeby z kimś przegrał pojedynek biegowy, bo chyba żadnego nie miał. 

Każde przesunięcie do przodu, spowodowałoby że szybki napastnik zrobiłby sobie z Glika dziwkę.

Dokładnie. Glik nie przegra pojedynku biegowego z Mbappe jeżeli stoi na 16 metrze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Sebastian napisał:

Koniecznie musisz ten film zobaczyć, wpisujesz się idealnie :)

To ja Ci odpowiem filmem

 

10 godzin temu, Sebastian napisał:

Karakana też nie było widać, Michniewicz schował go w pudełku ;)

@Pablo81 Specjalnie dla Ciebie filmik, dobrze oddaje to o czym tutaj staram się pisać a czego Ty i kila innych osób, nie chcesz zrozumieć.

 

Koleżka przede wszystkim nie rozumie co oznacza słowo kontrola. Kontrola nie polega na wciskaniu guzików sprawczych tylko na przewidywaniu, nadzorowaniu i reagowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jack napisał:

Czesław nie przegrałby z Japonią i ograniczył straty z Hiszpanią więc w ostatnim meczu z Kostaryką walczyłby o awans mając karty w ręce w odróżnieniu od Niemców. 

Proszę cie, Japonia wygrała i z Niemcami i z Hiszpanią, nie oglądałem meczu z Hiszpania wiec nie wiem czy im oddali ten win, ale nie sadze żebyśmy wygrali taki mecz, co najwyżej remis. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Koelner napisał:

bo Czesia jest ponad ten stan umysłu - jego biografia po karierze będzie więcej znaczyć niż książka Phila Jacksona

Do połowy doczytałem Eleven Rings i na razie odstawiłem do poczekalni, liczyłem na więcej smaczków -anegdot z szatni, a tam w kółko pi****lenie o re..inkarnacjach ,podwodnych cywilizacjach, aniołkach i Mikołajach.,Jeżeli chodzi o Czesia to trzeba mu przyznać że ma w c*** szczęścia.,Taki Flick czy Martinez może mają 100 razy lepszy warsztat trenerski, ale szczęścia mają mniej niż w c***u kości., Zresztą z tego personelu piłkarzy to nie wiem czy nawet Ferguson by wycisnął więcej od Czesława.,Dlatego warto poczekać do niedzieli, gdyż to jest piłka i wszystko  może zdarzyć się .,Jak koleś kręcił lody z fryzjerem na maxa i mu włos nie spadł z głowy to z Francją też mu się może udać. W futbolu szczęście i przypadek odgrywają bardzo ważną rolę, a jak komuś to nie pasuje to może oglądać NBA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy awans i trzeba się cieszyc ale to była ewidentnie grupa śmierci i nie sadze żebyśmy z takiej wyszli. Nawet Kostaryka grała niezły futbol (oprócz pierwszego meczu) 

Btw gdyby lewy nie zmarnował karnego i tej ostatniej „setki” z Arabia na 3:0 gdzie bramkarz już mu się położył na ziemi, to 0:2 z Argentyna by dawało nam pierwsze miejsce w grupie, czy liczyłoby sie wtedy bezpośrednie starcie z Argentyną zamiast bilansu goli? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, RonnieArtestics napisał:

Mamy awans i trzeba się cieszyc ale to była ewidentnie grupa śmierci i nie sadze żebyśmy z takiej wyszli. Nawet Kostaryka grała niezły futbol (oprócz pierwszego meczu) 

Btw gdyby lewy nie zmarnował karnego i tej ostatniej „setki” z Arabia na 3:0 gdzie bramkarz już mu się położył na ziemi, to 0:2 z Argentyna by dawało nam pierwsze miejsce w grupie, czy liczyłoby sie wtedy bezpośrednie starcie z Argentyną zamiast bilansu goli? 

Bilans goli by się liczył.

Cytat

The ranking of teams in the group stage is determined as follows:

  1. Points obtained in all group matches:
    • Win: 3 points;
    • Draw: 1 point;
    • Loss: 0 points;
  2. Goal difference in all group matches;
  3. Number of goals scored in all group matches;
  4. Points obtained in the matches played between the teams in question;
  5. Goal difference in the matches played between the teams in question;
  6. Number of goals scored in the matches played between the teams in question;
  7. Fair play points in all group matches (only one deduction can be applied to a player in a single match):
    • Yellow card: −1 point;
    • Indirect red card (second yellow card): −3 points;
    • Direct red card: −4 points;
    • Yellow card and direct red card: −5 points;
  8. Drawing of lots.

 

Edytowane przez Roger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Cardi napisał:

Pokrętne myślenie. Namawiają do nie prowadzenia zbyt otwartej gry, bo wtedy nasze "nasłabsze ogniwa" bez wsparcia całej drugiej linii nie ogarną.

Na logikę w takiej sytuacji zależy Ci na trzymaniu piłki z dala od najsłabszych ogniw. Ja osobiście piłkę trzymałbym z dala od Krychowiaka po prostu ne dając mu ruszyć dupy z ławki rezerwowych. A robiłbym wszystko aby mieć na boisku zawodników mogących przytrzymać i rozegrać piłkę na połowie rywala.

No i przypominam, że Argentyna robiła nam z dupy jesień średniowiecza grając 4-5 graczami w ataku. Jeden przerzut ze skrzydła i był popłoch..

46 minut temu, fluber napisał:

Dokładnie. Glik nie przegra pojedynku biegowego z Mbappe jeżeli stoi na 16 metrze. 

Przegra bo się nie zdąży obrócić.  Zresztą już w niedzielę zobaczysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Sebastian napisał:

Na logikę w takiej sytuacji zależy Ci na trzymaniu piłki z dala od najsłabszych ogniw. Ja osobiście piłkę trzymałbym z dala od Krychowiaka po prostu ne dając mu ruszyć dupy z ławki rezerwowych. A robiłbym wszystko aby mieć na boisku zawodników mogących przytrzymać i rozegrać piłkę na połowie rywala.

No i przypominam, że Argentyna robiła nam z dupy jesień średniowiecza grając 4-5 graczami w ataku. Jeden przerzut ze skrzydła i był popłoch..

Ty, no to jak nam robili dziecko 4v9 gdy graliśmy dwiema liniami w obronie, to jak wywnioskowałeś że nasi byliby skuteczni w trzymaniu piłki będąc we czterech przeciwko 7-9 Argentyńczykom w obronie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, jack napisał:

Koleżka przede wszystkim nie rozumie co oznacza słowo kontrola. Kontrola nie polega na wciskaniu guzików sprawczych tylko na przewidywaniu, nadzorowaniu i reagowaniu.

W związku z tym zadam Ci pytanie. Czy uważasz, że Polska miała kontrolę nad wydarzeniami na boisku w meczu z Argentyną ? Czy uważasz, że Polska miała szansę na reakcję gdyby sytuacja w drugim meczu rozwinęła się niekorzystnie ? Czy uważasz, że Polska była gotowa na odpowiedź gdyby Argentyna strzeliła trzecią bramkę ?

 

1 minutę temu, Cardi napisał:

Ty, no to jak nam robili dziecko 4v9 gdy graliśmy dwiema liniami w obronie, to jak wywnioskowałeś że nasi byliby skuteczni w trzymaniu piłki będąc we czterech przeciwko 7-9 Argentyńczykom w obronie?

Ty bo mówimy o jednak innej klasy piłkarzach ? Nasi najlepsi piłkarze to dwaj napastnicy i dwaj ofensywni pomocnicy. Ale oni nie mają szans na piłkę gdy podaje do nich Krychowiak, który nie jest w stanie nawet podać z odpowiednią siłą. I to nie w 94 ale w 15 minucie meczu.

I jeszcze raz przypomnę, że mieliśmy po drodze mecz z Meksykiem, który był dużo dużo łatwiejszym rywalem niż Argentyna i tam zagraliśmy to samo. To co będzie się działo w meczu z Argentyną szło przewidzieć - ktoś kto ma kontrolę nad wydarzeniami powinien :) Dlatego to w pierwszym meczu należało zagrać o lepszy wynik. A my nawet nie podjęliśmy próby.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Koelner napisał:

bo Czesia jest ponad ten stan umysłu - jego biografia po karierze będzie więcej znaczyć niż książka Phila Jacksona

Jaka biografia ? Przecież to będzie ksiażka telefoniczna xD

Edit:

My jakoś cicho na temat tego karnego na Messim.

BBC pundits Alan Shearer and Rio Ferdinand agreed that the VAR decision to award Argentina a penalty in their final World Cup group stage clash with Poland was "disgraceful" before Lionel Messi missed his spot kick

Ferdinand was not happy with the call that VAR made in the first half. "It's disgraceful Gary [Lineker]," Ferdinand said during the BBC's coverage. "This isn't what VAR was brought in for, he flicks his eyelash for starters and the fact he's gone over to look at it is an outrageous decision that's been made, he's barely touched him."

Shearer echoed Ferdinand's sentiments. "Never, ever a penalty," the former Newcastle and England man added. "I mean can you imagine when they brought VAR in and told us it's just to clear up clear and obvious, and they are not going to re-referee the game. I mean that's never a pen. You have got four guys here who think exactly the same."

www.express.co.uk/sport/football/1703760/World-Cup-VAR-Argentina-Lionel-Messi-Poland-Alan-Shearer-Rio-Ferdinand-BBC/amp

Edytowane przez agresywnychomik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Sebastian napisał:

Ty bo mówimy o jednak innej klasy piłkarzach ? Nasi najlepsi piłkarze to dwaj napastnicy i dwaj ofensywni pomocnicy. Ale oni nie mają szans na piłkę gdy podaje do nich Krychowiak, który nie jest w stanie nawet podać z odpowiednią siłą. I to nie w 94 ale w 15 minucie meczu.

No, z Argentyną grali na naszej połowie a i tak nie wymieniali piłek nawet między sobą. Ciekawe.

Godzinę temu, Sebastian napisał:

I jeszcze raz przypomnę, że mieliśmy po drodze mecz z Meksykiem, który był dużo dużo łatwiejszym rywalem niż Argentyna i tam zagraliśmy to samo. To co będzie się działo w meczu z Argentyną szło przewidzieć - ktoś kto ma kontrolę nad wydarzeniami powinien :) Dlatego to w pierwszym meczu należało zagrać o lepszy wynik. A my nawet nie podjęliśmy próby.

I to jest błąd Czesia, za to trzeba się do niego przypieprzać, ale poza chyba Januszem Michallikiem, który z USA ich jak się okazało lepiej widział, to nikt nie myślał, że Meksyk gra tak słabo i pewnie stąd ta decyzja.

Założę się, że sztab naszej repeentacji oglądał mecze Meksyku i pewnie na ich podstawie przygotowali ten pomysł. Albo po prostu Czesio nie umie grać do przodu. Jedno z dwóch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Sebastian napisał:

Najlepsze jest to, że te same osoby które mówią, że murowanie to dla nas jedyna taktyka twierdzą, że obrońców mamy najsłabszych a przed nimi pomocnika z ligi Saudyjskiej.

Czyli namawiają do jak najmocniejszego korzystania z najsłabszych ogniw reprezentacji.

Wedle tej samej logiki budujesz?

Jak masz najsłabszą częśc konstrukcji, to jej w żaden sposób nie wzmacniasz każąc dźwigać połowę ciężaru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jack napisał:

To ja Ci odpowiem filmem

 

Koleżka przede wszystkim nie rozumie co oznacza słowo kontrola. Kontrola nie polega na wciskaniu guzików sprawczych tylko na przewidywaniu, nadzorowaniu i reagowaniu.

Jaka kontrola wy trollujecie tak? Wystarczy, żeby Meksyk strzelił 3.gola i co, by wtedy Polacy zrobili niby? Bo na pewno byśmy nie ruszyli do przodu tylko chyba czekali na to, że może Argentyna rozgrywając z tyłu strzeli sobie samobója albo Arabia strzeli 2 bramki. Kontrola to jest jak masz wpływ na coś, a jedyne na co my mieliśmy wpływ to kartki. Nie mieliśmy wpływu ani na to co się dzieje w meczu Meksyku, a już co gorsza na to co się dzieje w naszym meczu. Naszej kadrze, by się przydała kontrola, ale jakości. Już widzę co by było jakby Meksyk strzelił gola w doliczonym kiedy nasz mecz był już skończony, Czesia to by zajechali tam dziennikarze. Argentyna się nad nami zlitowała, bo nie chcieli awansu Meksyku, a i tak widzieli, że jestesmy bezradni i nie ma żadnego zagrożenia z naszej strony choćby na kontaktowego gola. Tam jakiś różny Polski w końcówce to byłby już sukces. Albo radość z tego, że Kamiński wywalczył aut. Przewidywanie to było wróżenie z fusów czy Meksyk strzeli 3 czy nie. A reagowanie to wiadomo, że z naszej strony żadnej reakcji by nie było. Tak jak airmax pisał naszą kontrolą było sprawdzanie wyniku na sofascore.

Polecam cały filmik, a na temat naszej "kontroli" to masz od 15:10 do 18:40.

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Cardi napisał:

I to jest błąd Czesia, za to trzeba się do niego przypieprzać, ale poza chyba Januszem Michallikiem, który z USA ich jak się okazało lepiej widział, to nikt nie myślał, że Meksyk gra tak słabo i pewnie stąd ta decyzja.

Co  ? Co ty piszesz ? Przecież mieliśmy na boisku piłkarzy którzy mogli atakować ale Czesław "nie kazał" Mógł w trakcie meczu zawołać do linii Lewego i powiedzieć - Słuchaj oni sa do wyruchania, weźcie popykajcie trochę. Ale wolał bić brawo przy każdej ladze Szczęsnego.

I przypominam o takim rewolucyjnym wynalazku w piłce nożnej jakim są zmiany. Dzięki temu można zmienić piłkarzy defensywnych na ofensywnych gdy się chce. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jack napisał:

Kontrola nie polega na wciskaniu guzików sprawczych tylko na przewidywaniu, nadzorowaniu i reagowaniu.

z tych 3 składowych kontroli, które wypisałeś, to my jedynie nadzorowaliśmy na flashscorze wynik Meksyk - Arabia (no i może przewidywaliśmy że dostaniemy gładko na łeb 2-0 i Argentyna się zlituje w ostatnich 30 minutach) :P bo nie bardzo wiem jak moglibyśmy zareagować w sytuacji gdzie przez jakieś 200+ minut z Meksykiem i Argentyną oddajemy jeden celny strzał - z rzutu karnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, RappaR napisał:

Wedle tej samej logiki budujesz?

Jak masz najsłabszą częśc konstrukcji, to jej w żaden sposób nie wzmacniasz każąc dźwigać połowę ciężaru?

Steve Nash w Suns powinien bronić najlepszych ofensywnych graczy drużyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Cardi napisał:

Albo po prostu Czesio nie umie grać do przodu.

No w końcu, ileż można było czekać żebyś dopuścił do siebie myśl, że to nie Czesio dobrał taktykę na te mecze tylko zespoły Michniewicza zawsze tak grają, bo ten trener nic więcej nie potrafi. 

Tak się ułożyło losowanie i same mecze w tej grupie, że to ultra defensywne granie przyniosło awans ale więcej w tym było szczęścia niż faktycznie zasługi Michniewicza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.