Skocz do zawartości

Mundial Qatar 2022


rw30

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, jack napisał:

Durni Argentyńczycy przegrali z Arabami i skomplikowali mam sytuację w grupie. Za karę dostaną od nas srogie 0:0 😎

Tu i teraz. Ultra defensywna gra aby odtrąbić największy sukces polskiej piłki od lat - wyjść z jednej z najsłabszych grup na tych mistrzostwach i zameldować się w 1/8 finałów. 

Czyli w polskiej piłce dalej nic ma się nie zmianiac. PZPN odtrąbi sukces, Michniewicz nagle stanie się Sir Czesławem. A my będziemy się zachwycać łzami Lewego po strzelonym golu i reakcją Anii. 

PS. Jak wyjdziemy z grupy. Choć jak nie wyjdziemy będzie ten sam zachwyt - zabrakło tak niewiele. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, DLT_Braddock napisał:

Czyli w polskiej piłce dalej nic ma się nie zmianiac.

A Ty myślisz, że wynik uzyskany na mundialu ma jakikolwiek wpływ na to, że w polskiej piłce coś się zmieni? Czy gdybyśmy doznali klęski to dokonałaby się jakaś rewolucja myśli szkoleniowej? Nie, nic takiego się u nas nie zdarzy. Polska piłka zmienia się oddolnie dzięki orlikom i modzie na granie dzieciaków. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Zimny napisał:

O dziwo futbol właśnie zmierza w stronę grania mocno zachowawczego gdzie liczy się chłodna kalkulacja. Ofensywna piłka sprawdza się fajnie, ale na ligę. Kiedy trzeba wygrać mecz lub dwumecz, dużo lepiej nastawić się na nie tracenie bramek niz na ich zdobywanie. Z przodu zawsze można coś wturlać z różnego, po kontrze czy przez błąd rywala. Widać to zresztą po zwycięzcach - nawet najbardziej utalentowane ofensywnie drużyny wygrywały, bo były mocne w obronie, a nie dlatego że zdobywały dużo więcej goli niż przeciwnicy. 

Do większego nacisku na pracę w obronie przemawia też 5 zmian. Zawsze się znajdzie 5 "ciał" które można wrzucić na boisko i będą biegać. Mało drużyn ma zaś na ławce zajebistych zmienników ofensywnych.

Oczywiście, t e o r e t y c z n i e, jeśli Ty masz piłkę, to nie ma jej rywal, tym samym nie może Ci zagrozić. Jak zostało już wielokrotnie sprawdzone, ta teoria (niestety) nie jest do końca prawdziwa. 

Tateoria sprawdza się gdy Ty masz piłkę  na połowie rywala tak ewentualna kontra po stracie była do wyblokowania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jack napisał:

A Ty myślisz, że wynik uzyskany na mundialu ma jakikolwiek wpływ na to, że w polskiej piłce coś się zmieni? Czy gdybyśmy doznali klęski to dokonałaby się jakaś rewolucja myśli szkoleniowej? Nie, nic takiego się u nas nie zdarzy. Polska piłka zmienia się oddolnie dzięki orlikom i modzie na granie dzieciaków. 

Spójrz na polską kadrę. Kilku zawodników z pierwszej jedenastki to zawodnicy grający z powodzeniem w Champions League. Potrzeba nowoczesnego trenera. Nie schematycznego Michniewicza, Skorżę czy innego Nawałki tylko analityków-filozofów-psychologów w jednym kogoś w rodzaju Niedźwiedzia z Widzewa. Ale to za kilka lat. Mamy już kilku dobrych trenerów 30-latków, którzy grają mega ofensywnie. Przy takiej grze zawodnik sporo się rozwija. Przy defensywie i ladze do przodu stoi w miejscu lub wręcz cofa się w rozwoju. Stąd tylu młodych, zdolnych talentów w Polsce po przejściu do seniora kończą gdzieś w Wigrach Suwałki albo Zniczu Pruszków. Wielkie, zmarnowane talenty.

Orliki i moda na piłkę nic kompletnie nie daje. Moda na piłkę była duża w latach 90-tych, na podwórkach i polach i szkolnych boiskach, gdzie nie było miejsca do grania. Tylko brakowały profesjonalizmu i pieniędzy w szkoleniu. Potrzebne są nowoczesne Akademie Piłkarskie. W Polsce takie mogę policzyć na palcach jednej ręki. Garstka jeździ zagranicę i podgląda jak to wygląda w takiej np Portugalii. Garstka wysyła drużyny młodsze niż U-12 na zagraniczne turnieje. Garstka organizuje takie turnieje w Polsce. Dla większości prezesów lepsze jest pójście na łatwiznę i sprowadzenie legii cudzoziemskiej i jak najszybszy awans do ekstraklasy tylko po to żeby w niej być. Na Orlikach i tak praktycznie nie widać młodzieży, tylko grają same brzuchate niespełnione talenty, które w wieku 30 lat grają gdzieś po wioskach w okręgówkach i B-Klasie.

Edytowane przez DLT_Braddock
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Bostonian napisał:

Brawo za wynik. Swietny poczatek turnieju a wiemy ze moglo byc jeszcze lepiej. Co do samej gry wiadomo - esteci sa oburzeni, a wiele osob uwaza ze stac nas na lepsze granie.

Troche boje sie tego czeskowego scenariusza (euro mlodzikow - wygrane z belgia i wlochami a pozniej baty od hiszpani i brak awansu; Legia w LE - zwyciestwa ze Spartakiem i Leicester a pozniej baty od Napoli i w rewanzach), ale lepszego dla nas turnieju MS nie przezylem wiec ciesze sie chwila.

Ja się boję, że Michniewicz wróci do jednego napastnika, boję się tego jak będą wyglądać nasi defensywni pomocnicy bo przy budowie akcji przez Argentynę bo w meczu z Arabią pozwalali na dość swobodne kreowanie akcji w środku i myślę, że trener Argentyny obejrzy mecz i będzie widział, że warto wykorzystać brak zwrotności Bielika i Krychy. Może trzeba skorzystać z doświadczeń Sousy z meczu z Hiszpanią i kazać grać Zielińskiemu jako defensywnemu. Wbrew pozorom on ma niezły odbiór. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, P_M napisał:

Arabia i Argentyna wyjdą z grupy niestety po zwycięstwach w trzeciej kolejce, ten karny będzie się śnił po nocach Lewemu.

znaczy nie wiem na ile to wyrwane z kontekstu a na ile wierny przekaz, ale lewy po strzeleniu gola ze babola arabola jest spełniony, i w ostatnim meczu jaki nas czeka, tak bylo napisane może proroczo😋 zapowiada walkę. Także spokojnie nie martwny sie o kondycje psychiczną Roberta, moze po mundialejro Ania mu wypedzluje tak jak jej io zeby sie nie smucił😋

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, P_M napisał:

Arabia i Argentyna wyjdą z grupy niestety po zwycięstwach w trzeciej kolejce, ten karny będzie się śnił po nocach Lewemu.

I już. Już winny jest Lewandowski a nie obsrany selekcjoner, który bał się najmniejszego ryzyka mimo tego, że znał wynik wcześniejszego meczu i wiadomo było, że któryś z dwóch meczy - z Meksykiem lub z Argentyną - będziemy musieli wygrać żeby mieć spokojne wyjście. Nie zaryzykowaliśmy z Meksykiem i teraz mamy prawie niemożliwe zadanie do wykonania z Argentyną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Sebastian napisał:

I już. Już winny jest Lewandowski a nie obsrany selekcjoner, który bał się najmniejszego ryzyka mimo tego, że znał wynik wcześniejszego meczu i wiadomo było, że któryś z dwóch meczy - z Meksykiem lub z Argentyną - będziemy musieli wygrać żeby mieć spokojne wyjście. Nie zaryzykowaliśmy z Meksykiem i teraz mamy prawie niemożliwe zadanie do wykonania z Argentyną. 

Ło Panie, aleś sobie dopowiedział :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem mocno ciekawy jak będzie na początku wyglądał nasz mecz. Argentyna co pokazała z Meksykiem nie rzuca się od razu do gardła. Ich ofensywa jest mocno jednowymiarowa, jedyny skrzydłowy to 50 letni Di Maria. Lautaro póki co wygląda słabo, De Paul tragicznie, boki obrony w ofensywie też pozostawiają wiele do życzenia. To co działa na naszą niekorzyść, to fakt, że trener Argentyny już po pierwszym meczu zrobił kilka zmian. Odpalił Gomeza, odpalił Romero. Nie zdziwię się, jeśli z nami od początku zagra Enzo bo gość co wszedł dwa razy to wyglądał bardzo dobrze

No i przede wszystkim jestem ciekaw jak my na to wyjdziemy. IMO skład wyjściowy zostanie taki jak z Arabią, ewentualnie Świderski za Milika. Kluczowe będzie zamknięcie środka, z bocznych sektorów póki co Argentyna nie robi nic, więc kwestia czy Krychowiak + Bielik (?) ogarną tą kluczową strefę przed środkowymi obrońcami. Bo jeśli tam Messi będzie miał swobodę to w końcu nas rozklepią, tak jak zrobiła to z dwa razy Arabia, właśnie w momencie gdy mieli swobodę operowania piłką na 20-25 metrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, DLT_Braddock napisał:

Przy takiej grze zawodnik sporo się rozwija. Przy defensywie i ladze do przodu stoi w miejscu lub wręcz cofa się w rozwoju.

Kadra nie jest od rozwijania zawodników

 

Godzinę temu, DLT_Braddock napisał:

Orliki i moda na piłkę nic kompletnie nie daje

Bzdura. Dostępność boisk to podstawa. Szkółek wokół tych boisk jest cała masa nie jak przedtem tylko duże przy klubach

Godzinę temu, DLT_Braddock napisał:

Moda na piłkę była duża w latach 90-tych,

Raczej na koszykówkę

Godzinę temu, DLT_Braddock napisał:

Potrzebne są nowoczesne Akademie Piłkarskie

Których jest w Polsce nieporównywalnie więcej niż kiedykolwiek 

Godzinę temu, DLT_Braddock napisał:

Garstka wysyła drużyny młodsze niż U-12 na zagraniczne turnieje

Zupełnie nie ma takiej potrzeby

1 godzinę temu, DLT_Braddock napisał:

Dla większości prezesów lepsze jest pójście na łatwiznę i sprowadzenie legii cudzoziemskiej i jak najszybszy awans do ekstraklasy tylko po to żeby w niej być

Błędnie utożsamiasz kluby z seniorskimi sekcjami w czołowych ligach z szkółkami

1 godzinę temu, DLT_Braddock napisał:

Na Orlikach i tak praktycznie nie widać młodzieży

Ciekawe bo z tego co wiem trudno wbić się ma orliki przed 20:00 właśnie z powodu zajmowania ich przesz różne szkółki. Dzielenie boiska na 2 jest normą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, jack napisał:

Zupełnie nie ma takiej potrzeby

Dlaczego?

16 minut temu, jack napisał:

Których jest w Polsce nieporównywalnie więcej niż kiedykolwiek 

Z tymi akademiami to mam taki problem, że spora część z nich to taka świetlica. Ot skok na kasę organizatorów, bo modne jest, że rodzice wysyłają dzieciaka do "akademii". Sam mam kilku znajomych, którzy są trenerami dzieciaków u10, z tym, że ich podejście do tematu pozostawia trochę do życzenia. Natomiast oczywiście lepsze to, niż gdyby nie było takiej opcji wcale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, airmax napisał:

Dlaczego?

Z tymi akademiami to mam taki problem, że spora część z nich to taka świetlica. Ot skok na kasę organizatorów, bo modne jest, że rodzice wysyłają dzieciaka do "akademii". Sam mam kilku znajomych, którzy są trenerami dzieciaków u10, z tym, że ich podejście do tematu pozostawia trochę do życzenia. Natomiast oczywiście lepsze to, niż gdyby nie było takiej opcji wcale.

Jak masz dużą akademię to w młodszych rocznikach masz po kilkadziesiąt dzieciaków w roczniku. U-9 gra 5x5, U-11 gra 7x7. Jaki jest sens zabierać na zagraniczny turniej 1/4 rocznika? Lepiej niech dzieciaki podzielone na kilka drużyn grają sobie w lokalnych ligach w ramach rozgrywek dziecięcych organizowanych przez związek. Stawianie na tym etapie na najlepszych powoduje, że gubią się tacy jak Lewandowski. W tym wieku dzieci mają się uczyć podstaw gry, szlifować braki a nie wykorzystywać swoje przewagi (wzrost, siła itd) w rywalizacji. 

Masz certyfikację szkółek i trenerów. Możesz sprawdzić w której lidze dziecięcej rywalizują zespoły danej szkółki - centralnej lidze juniorów, lidze wojewódzkiej lub na którym szczeblu w ligach lokalnych. Nie ma problemu z wyborem między dobrą a słabą szkółką jeśli się komuś chce. Najgorzej jeśli wybiera się szkółkę najbliższą nie patrząc na jakość, choćby obiektów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, jack napisał:

Jak masz dużą akademię to w młodszych rocznikach masz po kilkadziesiąt dzieciaków w roczniku. U-9 gra 5x5, U-11 gra 7x7. Jaki jest sens zabierać na zagraniczny turniej 1/4 rocznika? Lepiej niech dzieciaki podzielone na kilka drużyn grają sobie w lokalnych ligach w ramach rozgrywek dziecięcych organizowanych przez związek. Stawianie na tym etapie na najlepszych powoduje, że gubią się tacy jak Lewandowski. W tym wieku dzieci mają się uczyć podstaw gry, szlifować braki a nie wykorzystywać swoje przewagi (wzrost, siła itd) w rywalizacji. 

Masz certyfikację szkółek i trenerów. Możesz sprawdzić w której lidze dziecięcej rywalizują zespoły danej szkółki - centralnej lidze juniorów, lidze wojewódzkiej lub na którym szczeblu w ligach lokalnych. Nie ma problemu z wyborem między dobrą a słabą szkółką jeśli się komuś chce. Najgorzej jeśli wybiera się szkółkę najbliższą nie patrząc na jakość, choćby obiektów. 

Nieprawda. Im więcej rywalizujesz z innymi drużynami o różnych stylach tym dla zawodników lepiej. I takie turnieje są potrzebne. Ale faktem jest, że powinno się prowadzić szerokie grupy a nie upierać się przy 25 zawodnikach z rocznika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Sebastian napisał:

Nieprawda. Im więcej rywalizujesz z innymi drużynami

Po to są ligi w województwie, różne ligi pod patronatem PZPN organizowane w województwach czy turnieje jak tymbark trzuskawica cup itd. 

Na Dana Cup czy Gothia Cup zaczynają od u11. 

Nie ma sensu wozić dzieci poniżej 12 roku życia za granicę skoro rozgrywek w Polsce jest aż nadto. No chyba, że trzeba zaspokajać ambicje rodziców. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.