FB#1 (09/10)

[Robinson]

To jest temat FB#1

[lorak]

innymi słowy jest to temat o tym, jak lorak wygrywa ligę.

[crackersss]

Ma ktos jakieśswieże doniesienia na temat Scoli? Zagra/nei zagra? Wystawiac/szkoda sie denerwowac?

[drtoudi]

zwycięzca właśnie się pojawił - tzn ja

dziś sezon czas zacząć

[crackersss]

Gdzie by nie popatrzec to sami zwyciezcy z każdej strony

 

A pierwsze miejsce jest tylko jedno..no ale tak, jakas odrobinka trash talku musi byc

 

Wasz zwyciezca FB 1 hehe

[drtoudi]

napinka musi być

tylko teraz póki jeszcze każdy ma nadzieje na zwycięstwo

już po pierwszym miesiącu będzie wiadomo kto będzie walczył o 1 miejsce a kto o utrzymanie

[crackersss]

Kura, do ostatniej chwili sie zastanawialem nad Scola i nie posluchalem sam siebie...ale reszta w sumie calkiem niezle, wiec poczatek srednia 45 fp i mam nadzieje bedzie rosnąć

[drtoudi]

u mnie Gasol i Howard injured ale chyba na krótko

początki zawsze sa pokichane

teraz trzeba tylko nie spać dziś i czaić się na FA bo jutro chyba wszystkie ekipy grają

[bulek]

Czy ktoś tu żyje?

 

Początek dla mnie taki sobie, ale mam nadzieje, ze bedzie lepiej. Wkopałem sie z Fordem, ale bardzo dobrze zagrali JO, West i Melo, lepiej od Paula. Słabiej Igudoala, ale dobrze ze mimo fatalnej skutecznosci i tylko 8 fpg 38 uciułał.

 

W pierwszym meczu zmartwił mnie Aldridge, zobaczymy jak dzisiaj. Cel sie nie zmienia.

[drtoudi]

początki są trudne

ja się bardzo cieszę z Brooksa

martwi mnie słaby Shaq

dziwi mnie słaby mecz Al Jeffersona - zwłaszcza ze Love nie gra

nie lubię pogromów bo one nie służą moim zawodnikom

[bulek]

Pogromy nie służą nikomu

[crackersss]

A ja zostawilem 65 fp Bargnaniego na benchu bo sie balem jego gry przeciwko Shaqowi/ Big Z a on ich robil jak chcial

 

Co do Aldridge`a to podlapal szybko faue a ze dobrze szło Outlawowi to i wiele grac nie musial

 

A Alowi Jeffersonowi to caly czas dolucza kontuzja, byla duza szansa ze w ogóle nie zagra w openerze, wystarczylo poczytac, w FBX wystawilem bo tam inna gra, ale tu bym sie nieco bal

[bulek]

No jest problem. Miller mnie juz skutecznie zniechecił do wystawiania go, a postawa Aldridge'a mnie wrecz szokuje. I tego problemu nie zmieni nawet szalejący Melo.

[Robinson]

Wk***** mnie Parker.

[bulek]

Team GP Total FPPG +/- FPPG DNIA

1. Marcinek 9 545,50 60,61 4,11 93,50

2. Marzec32 9 503,50 55,94 -0,31 53,50

3. Maslon 11 556,00 50,55 -0,55 45,00

4. Karol 9 436,50 48,50 1,44 60,00

5. Crackersss 11 508,00 46,18 0,43 50,50

6. drToudi 10 456,50 45,65 0,00 0,00

7. Stromile 8 362,00 45,25 0,75 50,50

8. Bulek 12 518,00 43,17 -1,67 38,17

9. Robinson 10 368,00 36,80 -2,31 16,00

10. Lorak 12 437,00 36,42 -3,08 30,25

[marcinek_]

No ogólnie to jak się ta moja wesoła ferajna nie połamie za mocno to nie widzę nikogo kto mógłby ze mną powalczyć w tym roku ;]

 

pewnym problemem jest na razie to że mam tylko 6 ludzi do grania, bo reszta nie przystaje do FB, ew. ma trenera debila (Randolph ), ale myślę że powrót J-Richa który w tym roku wraca do formy z GSW i lepsza gra Boguta załatwią sprawę.

 

wczoraj miałem brać Jenningsa, ale stwierdziłem że Tyrusa mi szkoda, a Hibbert dostanie jeszcze jedną szansę - dziś stwierdzam że jestem głupi

[Maslon]

Bardzo sympatyczny start sezonu. Dziś 462 fp, a na benchu było jeszcze 70 Feltona i 67,5 Millsapa. Właściwie mam w tej chwili 10 zawodników, których spokojnie mogę regularnie używać, a za jakiś czas dojdzie jeszcze Blake. Dziś Gil kontra NJN i LeBron vs Bobki, więc powinno być wyśmienicie.

[drtoudi]

u mnie tragedia Al Jefferson lepiej zeby nie gral jak tak ma grac

Shaq trageida zeby tak szybko faule lapac

nelson nie odnajduje sie jakos

Pierce milo zaskakuje i Josh smith

[Robinson]

To niesprawiedliwe, że forum się jebło akurat w sezonie w którym wygrałem ligę Sam muszę dorobić sobie zielone piłeczki aby nimi szpanować

 

Tym bardziej, że już widzę, że b2b raczej nie będzie

[bulek]

Przez najblizsze dni tabelki niestety nie będzie...

 

Co do mnie to po drafcie byłem zadowolony, rzeczywistosc okazała sie brutalna. Chyba jednak lepiej brac weteranow typu nash niz takich, z których teoretycznie cos moze byc a tak de facto to niewiele z tego wynika (villanueva, thornton). Za mało mi było zartu ze strony forda, wiec mam żart ze strony villanuevy. A to co robi Aldridge to juz kabaret, ciekawe czy dzis tez mi go zapoda...

 

A Turkoglu to przy Boshu pełni role role-playera. Wszystkie piłki ida do niego, pozostali sie w zasadzie tylko patrzą.

Czy w Kanadzie zapomnieli czy nie wiedzą jak grał w Orlando?

 

Chciałem podium, tymczasem moge zlecieć. Na całe szczescie głownym rywalom tez niespecjalnie poszło, m.in.,

crackowi.