Power Ranking 2022/2023

[T+?%hZ<A<5ZZB~5L]

Nash-coach to jak na razie casus Vinny'ego Del Negro. Dobry w RS, słaby w PO i nikt za nim nie tęskni. Del Negro miał w karierze tylko jeden ujemny sezon, za to dwa powyżej 60% (na 5 spędzonych w lidze).

[ely3]

23 minuty temu, Reikai napisał:

1. Murray gral 82,81, 75 meczów w sezonie w pierwszych trzech sezonach. Potem 59 , a potem była bańką i skrócony sezon - nie da się tego porownac z CP3, który łamie się od podmuchu wiatru. W dodatku wyglądał fatalnie vs Mavs.

Zkałdasz ,że zdrowi będą Clippers i Nuggets którzy nie są zdrowi od 3 sezonów a kontuzjowani będą Suns choć ci od lat udowadniają ,ze mają magików w sztabie medycznych i przywracają do życia nawet Granta Hilla?  I stawiasz ich niżej niz Pelicans i Mavs? Golden bez Klaya szło na najlepszy wynik w RS. A mają przecież Wisemana Kuminge , którzy też mało grali ostatnio i powinni się rozwijąc. Ok pewnie to nie są topowe talenty ale nie zmienia to faktu ,że masz mistrza , któy rok temu w RS szedł jak walec. Dojdzie to tego naturalny rozwój Kumingi i Wisemana i wg Ciebie oni nie sa faworytem Zachodu?

Dla mnie na Zachodzie wciąz dwójka Suns-Warriors 

[LeweBiodroSmoka]

7 minut temu, Reikai napisał:

Niby tak z tymi Wolves,  ale mam wątpliwości z tym fitem Goberta i Townsa + kasztan DLO

DLO wchodzi w CY a to zawsze może się różnie skończyć, Gob już go podobno chwalił za akcję dwójkowe, bez mindsetu Beva może być ciężej, ale Russell ma szansę przynajmniej nie przeszkadzać w wygrywaniu, a najpewniej do tradedeadline i tak zostanie wymieniony, bo Sota go nie chce przedłużyć co jest logiczne 

7 minut temu, Reikai napisał:

Lillard jest fajny, pewnie mogłem dać ich wyżej, ale wkurwia mnie ta swoją lojalnością  :] Simmons jest niewiadoma, Nurek się łamie. Zobaczymy, może zaskoczą, ale imo może zabraknąć na PO czegoś. Zwłaszcza, że Billups tez jest niewiadoma.

ja ogólnie nie pałam sympatią ani do jednych ani do drugich, ale skoro wierzysz, że Wall Kawhi i PG mogą machnąc 1 seed czyli okolice 60W, podobnie Nuggets w rop2, to wypada innym też trochę tej wiary w zdrowie oddać, choć najpewniej znowu będziemy mieli sezon pełen urazów, to już chyba taka tendencja niestety, miejmy nadzieję, że zmniejszą w końcu liczbę gier, choć telewizje pewnie na to nie będą chciały pozwolić

1 minutę temu, ely3 napisał:

Zkałdasz ,że zdrowi będą Clippers i Nuggets którzy nie są zdrowi od 3 sezonów

od 8miu 

seria Nuggets LAC była równe 2 lata temu

[dannygd]

16 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

Zachód znowu jest przekurewsko mocny

Wg mnie na Zachodzie różnica między 1 seedem a Play-In może być na poziomie 10 wygranych (licząc od 1) Tu naprawdę będzie ciężko o +60 W bez jakiś kontuzji kluczowych wśród kandydatów do PO.

17 minut temu, Reikai napisał:

mam wątpliwości z tym fitem Goberta i Townsa

Abstrahujac od pewnego i mojego dystansu co do funkcjonowania Soty (szczególnie switchowanie w D vs small ball) - to  polecam zobaczyć statystyki gry KAT + Dieng/Taj. To nie był przypadkowy deal, bo nie mieli szans na inna gwiazdę. Oni chcieli Goberta...

[LeweBiodroSmoka]

3 minuty temu, ely3 napisał:

Dla mnie na Zachodzie wciąz dwójka Suns-Warriors 

na teraz to Suns są w totalnej dupie i nawet niewiadomo o co chodzi, Ayton nie rozmawiał z Montym od g7 z Mavs, a klub poszedł pod młotek, jakoś nie wydaje mi się aby grali od początku z takim animuszem jak rok temu, poza tym CP3 nie da rady grać cały rs+po więc tu już jest problem kiedy dać mu odpoczywać 

z Dubs historia jest o tyle podobna, Curry tak samo musi odpoczywać i ta kontuzją przed PO spadła mu z nieba + następnie jedna z łatwiejszych drabinek do Finałów w ostatnich latach, jeśli Poole udowodni, że jest graczem top30 to może uda się jakoś to poukładać, niemniej nie wierzę w tak dobry następny sezon Draymonda, a on tu jest absolutnie kluczowy

[ignazz]

Co by nie pisać to może być smaczny sezon. 

[marceli73]

10 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

z Dubs historia jest o tyle podobna, Curry tak samo musi odpoczywać i ta kontuzją przed PO spadła mu z nieba + następnie jedna z łatwiejszych drabinek do Finałów w ostatnich latach, jeśli Poole udowodni, że jest graczem top30 to może uda się jakoś to poukładać, niemniej nie wierzę w tak dobry następny sezon Draymonda, a on tu jest absolutnie kluczowy

Draymond w contract year jest wiec nawet jakby go cos bolało to bedzie zapier... jak mrówka. Mysle ze o jego forme nie ma co sie martwic. 

Edytowane 29 Września 2022 przez marceli73

[Reikai]

17 minut temu, dannygd napisał:

Wg mnie na Zachodzie różnica między 1 seedem a Play-In może być na poziomie 10 wygranych (licząc od 1) Tu naprawdę będzie ciężko o +60 W bez jakiś kontuzji kluczowych wśród kandydatów do PO.

Abstrahujac od pewnego i mojego dystansu co do funkcjonowania Soty (szczególnie switchowanie w D vs small ball) - to  polecam zobaczyć statystyki gry KAT + Dieng/Taj. To nie był przypadkowy deal, bo nie mieli szans na inna gwiazdę. Oni chcieli Goberta...

No ja się zgodzę, że Townsowi przyda się rim protector, ale tam są poważne pytania. To co mówisz, plus zablokowane pomalowane dla Edwardsa. 

Zobaczymy, ja bym ich w życiu nie dał do top4. Tacy Pelicans jakby ich spotkali w Po, to by im zabrali dusze, DLO i Towns to chyba najbardziej soft duet na zachodzie. Dobrze, że ten Edwards ma jajca.

[Jendras]

46 minut temu, dannygd napisał:

Nie wiem jak traktować Bena, ale jeśli wróci chociaż poziom "Ben nie rzucam w PO", ale z cała resztą jego zalet - to nie wiem jakim cudem mają nie walczyć o 1 na wschodzie i finały?

Ben Simmons jest tak dobry, by zmienić w contendera zespół, który dostał sweepa w pierwszej rundzie?

Cytat

Dziwi mnie jeszcze, że nie próbują wrzucić Sharpa z Harrisem do Indiany za Turnera (który idealnie pod Bena i Durexa pasuje) + pick chroniony, ewentualnie Jacksona powinni chcieć wyciągnąć jak bez ochrony.

Może i próbują, jednak taka oferta jest za słaba.

[Reikai]

2 minuty temu, Jendras napisał:

Ben Simmons jest tak dobry, by zmienić w contendera zespół, który dostał sweepa w pierwszej rundzie?

Może i próbują, jednak taka oferta jest za słaba.

Yup, jaki to ma sens dla Pacers brac kontrakt Harrisa mając Hielda.

[Jendras]

6 minut temu, Reikai napisał:

Yup, jaki to ma sens dla Pacers brac kontrakt Harrisa mając Hielda.

Plus mogą mieć lepszy pick od Lakers

[josephnba]

3 godziny temu, Jendras napisał:

Royce jest spoko, ale za to odszedł Brown. Warren to wrak, już pojawiły się informacje, że nie będzie gotowy na start sezonu. Durant - no rozumiem argument, ale jakby nie patrzeć, był zdrowy, kiedy Nets dostawali oklep od Bostonu.

Zdrowy to dużo powiedziane.

 Był reaktywnie zdrowy do tego zajechany całym tym syfem jaki ciągnął na plecach w Nets

 

Jak Nets będą w top 6 wschodu po rs to będzie skukces 

 

Nie widzę opcji żeby Bucks, Heat , Cavs Sixers czy Celtics byli niżej 

Tu się będzie toczyła walka z Bulls i Hawks o 6-8 i wcale Nets nie są faworytem

Nash powinien szybko zostać zmieniony, bo to jak zeszmacili go liderzy w offseason pokazuje tylko, że nie ma za grosz posłuchu i szacunku w szatni 

 

[Kubbas]

3 godziny temu, Jendras napisał:

Będziemy udawać, że ubiegły sezon w ogóle się nie wydarzył?

Gdzie był Nash, kiedy jego podopieczni dostawali sweepa w pierwszej rundzie, waląc głową w mur jeden na pięciu co akcję?

walili glowa w mur?

w ktorym momencie?

w pierwszym meczu przegrywajac buzzerem a w drugim prowadzac 45-31 i kompletnie kontrolujac mecz?

gdzie tam widziales jakies bledy trenera ktory dysponowal okrojonym skladem? co ci sie w ich grze nie podobalo?

przejebali bardzo wbrew pozorom bliska serie z druzyna ktora doszla do finalow grajac jedna z lepszych obron w ostatnich latach w nba

@Wyparlo

 

3 godziny temu, Jendras napisał:

I jak to jest, że Nets dwa lata temu byli dysfunkcyjną drużyną ze słabymi rolesami i drama queenami w roli liderów, a teraz mają nagle dobrych rolesów i dwóch all-time great superstarów?

2 lata temu Kyrie nie gral a Harden mial rozpierdolona noge

nie rozumiem czego ty tutaj nie rozumiesz?

no teraz zaczynaja sezon ze zdrowym Kyrie i Durantem, zdrowym Simmonsem, to chyba proste?

[dannygd]

Godzinę temu, Jendras napisał:

Ben Simmons jest tak dobry, by zmienić w contendera zespół, który dostał sweepa w pierwszej rundzie?

Ten obraz "sweepa" to pewne uproszczenie - łącznie Nets grając z Celtami przegrali 18 punktami w 4 meczach (1 game winner, raz 1 posiadanie, raz 2 posiadania). To była wyrównana walka, w której Nets brakowało i głębi i zgrania - szczególnie pod koszem, gdzie C był Drummond wchodzący na 15 min średnio. Harris miał kontuzję, Irving zagrał 29 meczów w sezonie, Curry po kontuzji 19, Dragic 16, a Brown i Claxton mieliby wchodzącymi z ławki, a nie odgrywającymi główne role w S5.

Więc nie zgadzam sie z narracją, że Nets nawet bez Bena są tak słabi, aby dostać sweepa w 1 rundzie. Co więcej Ben dla takiego Tatuma to byłby koszmar, Royce zapewne dostanie Browna, więc jak dla mnie - to Nets byliby faworytem, mimo wzmocnień Celtów. Gdyby było inaczej, to zieloni nawet nie braliby opcji Durexa pod uwagę w dealu...

2 godziny temu, Jendras napisał:

Plus mogą mieć lepszy pick od Lakers

Czy ja wiem... to byłby jakościowo za 4-7 lat (zależnie jaki pick) podobny.

[Reikai]

Czekam na argumenty drugiej strony, bo moze przywróce Nets do contenderow :] na pewno na ich korzysc nie działa to, że Bucks I Heat postawili się o wiele bardziej, niż wyrównane mecze przy sweepie. Ale okolicznosci tez były trudne dla nich. 

[Jendras]

4 godziny temu, Kubbas napisał:

walili glowa w mur?

w ktorym momencie?

w pierwszym meczu przegrywajac buzzerem a w drugim prowadzac 45-31 i kompletnie kontrolujac mecz?

gdzie tam widziales jakies bledy trenera ktory dysponowal okrojonym skladem? co ci sie w ich grze nie podobalo?

przejebali bardzo wbrew pozorom bliska serie z druzyna ktora doszla do finalow grajac jedna z lepszych obron w ostatnich latach w nba

I co, mamy im dać medal, bo prowadzili w drugiej kwarcie jednego z meczów?

Durant miał w tej serii poniżej 40% z gry właśnie w dużej mierze dlatego, że musiał się sam szarpać z elitarną obroną bez żadnej reakcji trenera. Nets w grze trzymały indywidualne umiejętności zawodników, bo organizacji gry i pomysłu tam nie było żadnego. Znamienny jest fakt, że im dalej w las, tym większą przewagę zyskiwał Boston, co też świadczy o coachingu - jakie adjustments zrobił Nash? I nie, to nie jest bliska seria, kiedy jeden zespół jest realnie w grze przez półtora meczu, a koniec końców przegrywa do zera.

Boston potem męczył się z Bucks bez Middletona oraz z Heat. Brooklynowi było bardzo daleko do poziomu contendera.

Cytat

2 lata temu Kyrie nie gral a Harden mial rozpierdolona noge

nie rozumiem czego ty tutaj nie rozumiesz?

no teraz zaczynaja sezon ze zdrowym Kyrie i Durantem, zdrowym Simmonsem, to chyba proste?

To nie jest odpowiedź na moje pytanie, więc jeszcze raz: czy Irving z Durantem w ciągu kilkunastu miesięcy przestali być drama queens, a Nets - dysfunkcyjną drużyną?

 

3 godziny temu, dannygd napisał:

Ten obraz "sweepa" to pewne uproszczenie - łącznie Nets grając z Celtami przegrali 18 punktami w 4 meczach (1 game winner, raz 1 posiadanie, raz 2 posiadania). To była wyrównana walka, w której Nets brakowało i głębi i zgrania - szczególnie pod koszem, gdzie C był Drummond wchodzący na 15 min średnio. Harris miał kontuzję, Irving zagrał 29 meczów w sezonie, Curry po kontuzji 19, Dragic 16, a Brown i Claxton mieliby wchodzącymi z ławki, a nie odgrywającymi główne role w S5.

Różnica punktowa w całej serii jest myląca - Boston dominował od drugiej połowy drugiego meczu, w obu spotkaniach na Brooklynie kontrolował przebieg gry od samego początku i ostatecznie wygrał cztery razy z rzędu. To nie była wyrównana seria.

A co do kontuzji, to Irving regularnie opuszcza mnóstwo meczów, więc tu akurat im się udało, że był zdrowy na play-off, Claxton przecież wychodził z ławki, a Brown to akurat był podstawowy zawodnik Nets od dłuższego czasu, a teraz go nie będzie, co jest tutaj z jakiegoś powodu pomijane.

Cytat

Więc nie zgadzam sie z narracją, że Nets nawet bez Bena są tak słabi, aby dostać sweepa w 1 rundzie.

Ale takie są przecież fakty, a nie jakaś narracja - Nets dostali sweepa.

Cytat

Co więcej Ben dla takiego Tatuma to byłby koszmar, Royce zapewne dostanie Browna, więc jak dla mnie - to Nets byliby faworytem, mimo wzmocnień Celtów. Gdyby było inaczej, to zieloni nawet nie braliby opcji Durexa pod uwagę w dealu...

Jeśli Ben kryje Tatuma, to kto masuje się z wysokimi Celtics? Durant? Bo jeśli Claxton, to w ataku masz spacing z innej epoki. Zresztą, na tablicach i tak będzie rzeź.

Cytat

Czy ja wiem... to byłby jakościowo za 4-7 lat (zależnie jaki pick) podobny.

Niechroniony pick > chroniony pick

Edytowane 29 Września 2022 przez Jendras

[jack]

Jakim cudem Kings są wyżej niż Blazers? Nie są. 

[Reikai]

10 minut temu, jack napisał:

Jakim cudem Kings są wyżej niż Blazers? Nie są. 

No tak teraz myślę, to faktycznie może nie, ale jakoś Mike Brown wydaje mi się poważniejszy niż Billups, bardziej zbilansowany roster, Sabonis pięknie tam fituje. Mam dużo znaków zapytania przy Blazers, zdrowie Lillarda, Nurkicia, czy Simmons nie nabijal statów z waflami, czy GP2 będzie tak fajny poza systemem Warriors. Ich rookasow ciężko oceniać. 

 

Kings mają jakiś core już jakiś czas, maja glebszy roster niz Blazers, dodali dobrego na RS Sabonisa, plus tu wjechało myślenie życzeniowe bo chciałbym Kings w PO. Ogólnie porównywalne zespoły jeśli chodzi o sile moim zdaniem, samo odejście Waltona sprawi że Kings będą mocniejsi.

Edytowane 29 Września 2022 przez Reikai

[LeweBiodroSmoka]

Teraz, Reikai napisał:

Ogólnie porównywalne zespoły jeśli chodzi o sile moim zdaniem, samo odejście Waltona sprawi że Kings będą mocniejsi.

w sensie Lillard Simmons Grant Nurkic są porównywalni do tego co ma Sabonis? 

[Reikai]

13 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

w sensie Lillard Simmons Grant Nurkic są porównywalni do tego co ma Sabonis? 

Patrze na rotacje

Lillard Simmons Grant Nurkic GP2 HartTo tyle. Reszta to rookasy i brak jakości. Winslowa nie liczę.

Fox Mitchell Barnes Sabonis Holmes(2 lata temu był genialny) Monk Huerter. 

Mam dużo znaków zapytania u Blazers, mniej mam u Kings. Dochodzi zgranie, rok starszy Lillard po kontuzji, niepewny Simmons, Billups. Z rookasow imo Sharpe to kasztan na ten moment i Murray będzie lepszy. Wyglądał przekozacko w SL. No nie jaram się tymi Blazers max, prędzej widzę Kings ktorzy zaskoczą. Ale specjalnie spierał się nie będę, kto będzie 9 a kto 10 :]

 

Inna sprawa ze Blazers mają trochę assetow I pewnie jeszcze się wzmocnią.