Random shit

[Koelner]

7 minut temu, fluber napisał:

Tyle ze zarabia 1000 złotych miesięcznie? 

9999 

[Pablo81]

3 minuty temu, fluber napisał:

Czyli kwotę pięciocyfrową? 

9999 lub kwote 5-cyfrowa.

Tyle masz do powiedzenia w kwestii mojego posta?

Niedawno udowadniales, ze w Twoim przepieknym Walbrzychu srednia w okolicach piatki, a teraz nie masz nic do napisania na temat postu kolegi, ze tylko lekarze z klas bio-chem zarabiaja powyzej 3,5k?

Edytowane 18 Stycznia 2023 przez Pablo81

[Koelner]

4 minuty temu, Pablo81 napisał:

9999 lub kwote 5-cyfrowa.

Tyle masz do powiedzenia w kwestii mojego posta?

Niedawno udowadniales, ze w Twoim przepieknym Walbrzychu srednia w okolicach piatki, a teraz nie masz nic do napisania na temat postu kolegi, ze tylko lekarze z klas bio-chem zarabiaja powyzej 3,5k?

jesteś obiektem jego eksperymentu więc się strzeż!

[fluber]

26 minut temu, Pablo81 napisał:

 

Spytaj zony ile to kosztuje.

Moja żona nie chodzi do kosmetyczki częściej ode mnie. Nie podoba mi się Twoje seksistowskie spojrzenie na dbanie o siebie 

4 minuty temu, Pablo81 napisał:

9999 lub kwote 5-cyfrowa.

Tyle masz do powiedzenia w kwestii mojego posta?

Niedawno udowadniales, ze w Twoim przepieknym Walbrzychu srednia w okolicach piatki, a teraz nie masz nic do napisania na temat postu kolegi, ze tylko lekarze z klas bio-chem zarabiaja powyzej 3,5k?

Chciałem najpierw doprecyzować treść Twojej wypowiedzi, gdyż wydawało mi się że się pomyliłeś. 

O ile intuicyjnie wydaje się to kwotą znacznie zaniżoną, to nie sadze by dało się gdzieś znaleźć dane, które by zaprzeczyły tej tezie, ponieważ nie mogę znaleźć statystyk zarobków absolwentów profili bio-chem w liceach z wyłączeniem lekarzy. 

[Pablo81]

1 minutę temu, fluber napisał:

Moja żona nie chodzi do kosmetyczki częściej ode mnie. Nie podoba mi się Twoje seksistowskie spojrzenie na dbanie o siebie 

Chciałem najpierw doprecyzować treść Twojej wypowiedzi, gdyż wydawało mi się że się pomyliłeś. 

O ile intuicyjnie wydaje się to kwotą znacznie zaniżoną, to nie sadze by dało się gdzieś znaleźć dane, które by zaprzeczyły tej tezie, ponieważ nie mogę znaleźć statystyk zarobków absolwentów profili bio-chem w liceach z wyłączeniem lekarzy. 

Seksistowskie?

Ja ani razu nie bylem u kosmetyczki.

Moja zona regularnie.

Znajdz statystki ile % kobiet, a ile % mezczyzn chodzi do kosmetyczki i dopiero potem nazwij to seksistowskim.

Milego popoludnia.

Widze, ze od rana znow dyzur

Teza kolegi:

"Ludzie po bio - chem nie bedacy lekarzami maja gowniana prace za max 3,5k". Gdzie ten sam kolega pisal, ze pielegniarki zarabiaja ok 10k.

Ale nie mozesz sie do tego wprost odniesc, tylko manipulujesz. Jak w przytoczonym artykule o sponsoringu. Wiesziales, ze to tresc sponsorowana, ale na potrzeby swojej retoryki potraktowales to z pelna powaga. Zapytaj Boga w swojej realacji z nim, czy nie powiedzenie calej prawdy to klamstwo.

 

[fluber]

1 minutę temu, Pablo81 napisał:

Seksistowskie?

Ja ani razu nie bylem u kosmetyczki.

Moja zona regularnie.

Znajdz statystki ile % kobiet, a ile % mezczyzn chodzi do kosmetyczki i dopiero potem nazwij to seksistowskim.

Milego popoludnia.

Widze, ze od rana znow dyzur

Wiecej kobiet niż mężczyzn w domu gotuje albo zmywa. Stwierdzenie "zapytaj żony jak się zmywa naczynia" nie jest w związku z tym seksistowskie? 

3 minuty temu, Pablo81 napisał:

Ludzie po bio - chem nie bedacy lekarzami maja gowniana prace za max 3,5k". Gdzie ten sam kolega pisal, ze pielegniarki zarabiaja ok 10k.

Ale nie mozesz sie do tego wprost odniesc, tylko manipulujesz. Jak w przytoczonym artykule o sponsoringu. Wiesziales, ze to tresc sponsorowana, ale na potrzeby swojej retoryki potraktowales to z pelna powaga. Zapytaj Boga w swojej realacji z nim, czy nie powiedzenie calej prawdy to klamstwo.

 

Po prostu nie chce się do tej tezy odnosić. Nie za bardzo wiem jak mogę merytorycznie o niej dyskutować. Zwłaszcza że podejrzewam pewna hiperbolę a nie dosłowny przekaz. 

Ja nie wiem czy to treść sponsorowana czy nie. Być może przegapiłem oznaczenie współpracy, bo z samego faktu wspominania o filmie to przecież nie wynika. A tym bardziej nie wynika ze dane są zmyślone. Wrzucilem link do pełnej treści artykułu, każdy mógł przeczytać całość tekstu, który cytowałem. Nie mam sobie nic do zarzucenia w tej kwestii. 

[lorak]

2 godziny temu, Chytruz napisał:

Nie zazdroszcze.

Btw, przewiduje w przyszlosci nieprzyjemnosci miedzy "grupa uprzywilejowana", ktora pracuje z domu i ludzmi wykonujacymi "prawdziwa" prace.

true. nie wie co to prawdziwa praca ten, kto może zrobić pranie w working hours i nie traci kilkudziesięciu minut dziennie na dojazdy. 

[Reikai]

Kto w sumie najbardziej bedzie korzystal z home office poza programistami?

[fluber]

7 minut temu, lorak napisał:

true. nie wie co to prawdziwa praca ten, kto może zrobić pranie w working hours i nie traci kilkudziesięciu minut dziennie na dojazdy. 

Raczej nie wie co to prawdziwe udawanie, że się pracuje

Cytat

Z danych zebranych przez profesora Nicholasa Blooma ze Stanforda wynika, że wzrosła efektywność pracy z domu w porównaniu z okresem z początku pandemii – pisze portal Vox.
Bloom i grupa innych badaczy prowadzi też trwające od 2020 roku badanie telepracy. W kwietniu osoby, które przynajmniej część pracy wykonywały zdalnie, były o około 9 proc. bardziej efektywne niż zatrudnieni wykonujący swoje zajęcia z biura.

 

[mcreativo]

Praca zdalna jest fajna. Ja od 3 lat biura nie widziałem. Wydajność nie odczuwam różnicy, można być zmotywowanym w domu jak i w biurze albo odwrotnie, zależy od dnia. Na plus brak straty czasu na dojazdy.

W sumie nie wiem czemu jeszcze siedzę w tej PL zamiast w jakimś ciepłym miejscu, przynajmniej te zimowe miesiące.

[dannygd]

11 godzin temu, RappaR napisał:

Są na pewno osoby które trzepią na tym dobry hajs. Ale na pewno nie na Śląsku. Pewnie jak jesteś dobry, siedzisz w jakims koncernie to hajs sam płynie, ale wiesz. Raczej to mało liczebną mniejszość 

Wiesz generalnie to w każdym zawodzie są tacy co wymiatają i robią za ostatnie koło u wozu... nawet jak programistą jesteś dziś, to wcale nie oznacza, że będziesz super zarabiał - szczególnie, że ci do wtórna prace wykonują na kodzie, zaraz będą przez algorytmy i AI zastąpieni... 

[mayor]

Godzinę temu, Pablo81 napisał:

Seksistowskie?

Ja ani razu nie bylem u kosmetyczki.

Moja zona regularnie.

Znajdz statystki ile % kobiet, a ile % mezczyzn chodzi do kosmetyczki i dopiero potem nazwij to seksistowskim

Z reguły faceci nie chodzą do kosmetyczki , ale są też wyjątki.,, Jeżeli facet jest uzależniony od masturbacji to ciągłe onanizowanie się powoduje pojawienie się zbędnego owłosienia między palcami ręki używanej do samogwałtu. ,Nie jest to niebezpieczne, ale taki mężczyzna czuje się skrepowany ,kiedy trzeba się przywitać , szczególnie kiedy do tych czynności używa prawej ręki., Wtedy częste wizyty u kosmetyczki i fachowe usuwanie zbędnego owłosienia pomagają poprawić komfort psychiczny 

[lorak]

50 minut temu, fluber napisał:

Raczej nie wie co to prawdziwe udawanie, że się pracuje

myślę, że to nie o udawanie chodzi, tylko w biurze jest zbyt wiele dystraktorów. widziałem nawet badanie, że meetingi online są bardziej efektywne niż f2f.

 

[fluber]

10 minut temu, mayor napisał:

Z reguły faceci nie chodzą do kosmetyczki , ale są też wyjątki.,, Jeżeli facet jest uzależniony od masturbacji to ciągłe onanizowanie się powoduje pojawienie się zbędnego owłosienia między palcami ręki używanej do samogwałtu. ,Nie jest to niebezpieczne, ale taki mężczyzna czuje się skrepowany ,kiedy trzeba się przywitać , szczególnie kiedy do tych czynności używa prawej ręki., Wtedy częste wizyty u kosmetyczki i fachowe usuwanie zbędnego owłosienia pomagają poprawić komfort psychiczny 

Ciekawe kto czytając to zaczął oglądać swoje ręce

[ely3]

57 minut temu, Reikai napisał:

Kto w sumie najbardziej bedzie korzystal z home office poza programistami?

Oj wiele osób. U nas finanse pracują w trybie 3 dni HO 2 dni w pracy. A znam takie działy finasnów gdzie większośc siedzi w domach. Dyrektor sprzedaży jest cały czas na HO bo spotkanie może ogarniac przez  Teamsa a do klinetów i tak jeździ więc w sumie nie ma wielkiego sensu by te kilka dni w miesiącu był w pracy. Mój kumpel jest szefem logistyki w dużej fabryce niemieckiej. Musi tam być ok tygodnia w miesiacu czasem dwa . Resztę ogarnia online. Przyszłą zime bęzdzie siedział w Hiszpanii. Coraz więcej jest pracy zdalnej choć ma to też swoje mankamenty. 

Moja narzeczona na każdy urlop zabiera lapka bo skoro pracuje cały czas online to wiecznie jest jakiś projekt do skończenia i często te 2-3 godziny dziennie nawet na urlopie musi popracować 

Mój drugi kumpel jest szefem zakładu w Legionowie a ma szefa marketingu z Wrocka i w ten sposób zdobył świetnego pracownika bo nie zmuszał go do zmiany maista. Widują się fizycznia raz w miesiącu a tk to na Skype lub Teams. Tylko ,ze druga wada pracy online jest całkowity brak kontaktu z ludźmi. Jednym to pasuje . Drugdzy zamieniają się w zombie i wyglądają jak totalne ofyflusy

Teraz, fluber napisał:

Ciekawe kto czytając to zaczął oglądać swoje ręce

Wygląda na to ,że tylko Ty bo nikt inny nie zareagował..

[fluber]

5 minut temu, ely3 napisał:

 

Wygląda na to ,że tylko Ty bo nikt inny nie zareagował..

Nikt kto by się popatrzył, by nie zareagował. Chyba że odwracając od siebie uwagę. 

[ely3]

Teraz, fluber napisał:

Nikt kto by się popatrzył, by nie zareagował. Chyba że odwracając od siebie uwagę. 

Tłumaczy się winny już nie mówiąc o tym ,że tak skonstruowałeś swoja odp jakbyś przyznawał się do tego ,że patrzyłeś

[fluber]

1 minutę temu, ely3 napisał:

Tłumaczy się winny już nie mówiąc o tym ,że tak skonstruowałeś swoja odp jakbyś przyznawał się do tego ,że patrzyłeś

Może tak było? Odpowiedź pozostawię już wyłącznie Twojej fantazji. 

[ely3]

2 minuty temu, fluber napisał:

Może tak było? Odpowiedź pozostawię już wyłącznie Twojej fantazji. 

Ty naprawdę myślisz ,że ja wysilać fantazję by myśleć o Tobie? Chyba naprawdę przeceniasz swój wpływ na to forum. Bardziej mnie zastanawia po co reagujesz na żart z 7 klasy podstawówki? Co to mówi o Tobie?

[julekstep]

4 minuty temu, ely3 napisał:

Bardziej mnie zastanawia po co reagujesz na żart z 7 klasy podstawówki?

ta z  7

jasne