Random shit

[fluber]

4 godziny temu, P_M napisał(a):

Z tym wychowaniem to raczej nie, obecni 30+latkowie w Polsce są jeszcze wychowani przez poprzednie mocno religijne pokolenie. To nie USA, czy zachód Europy, gdzie faktycznie taki wniosek mógłby mieć rację bytu.

brak negatywności to chyba też nie to pokolenie jeszcze.

Oni zostali wychowani w tych wartościach a następnie je odrzucili

[Kirylow]

Teraz, Koelner napisał(a):

Żadna wyobraźnia tylko biologia

No to Ci wymienieni sportowcy uprawiają profesjonalne sport wbrew biologii?

Człowiek nie jest mięsożercą, jest wszystkożercą 

[RappaR]

7 minut temu, Kirylow napisał(a):

To może być tylko kwestia wyobraźni. Jest sporo profesjonalnych sportowców wegan: siostry Williams, Lawis Hamilton, Novak Djokovic czy nasz Hurkacz. Często w siłowych sportach (Patrik Baboumian choćby) i sportach walki ( David Haye, Nate Diaz, Mike Tyson).  W NBA mamy Kyle Irvinga i chyba Kantera?

 

Djokovic i Willaims nie są veganami. 

Z tego co kojarzę to chyba Tyson, Nate Diaz i Haye nie byli profesjonalnymi sportowcami weganami, ale jeśli się mylę to popraw mnie

Teraz, Kirylow napisał(a):

No to Ci wymienieni sportowcy uprawiają profesjonalne sport wbrew biologii?

 

Pro forma wymienieni sportowcy w większości nie uprawiają profesjonalnie sportu, niezależnie od ich diety

5 minut temu, RonnieArtestics napisał(a):

To spytaj rappara, nie mnie. Ale on chyba chciał postu gdzie wyśmiewa ludzi w liczbie mnogiej, wiec pewnie to nie wystarczy żeby się przyznał ze miałem rację. 

Czyli jeśli znajdę jakikolwiek post w którym nazywasz kogoś biedniejszego od siebie głupim, to będzie świadczyło, że ciśniesz po ludziach gorzej zarabiających od siebie?

Dobrze zrozumiałem?

A co do mnie - Ty mi wcisnąłeś, że obrażam ludzi w licznie mnogiej, a nie że obrażam kogoś. Jak dla mnie jest różnica między nazwaniem Kaczyńskiego kurduplem, a gnojeniem niskich ludzi. Ciekawi mnie czy dla Ciebie też, czy stawiasz znak równości między tym?

Chociaż pewnie zamiast odpowiedzi, znowu się ograniczysz do wyzwisk albo "zesrałeś się" 

[P_M]

4 minuty temu, fluber napisał(a):

Oni zostali wychowani w tych wartościach a następnie je odrzucili

Nie wiem czy odrzucenie może nastąpić tak masowo na skalę całego pokolenia, zwłaszcza jeżeli mówimy nadal o Polsce, gdzie raczej nie widzę jeszcze totalnego porzucenia wartości.

[Koelner]

12 minut temu, Kirylow napisał(a):

No to Ci wymienieni sportowcy uprawiają profesjonalne sport wbrew biologii?

ten strongman przeszedł na wegetarianizm po primie. organizm jest jak piec i mięso to najłatwiejszy sposób na przepalanie kalorii. obecnie różne są metody i pewnie możesz przyjąć całą tablice Mendelejewa ale to skutkuje tym że świecisz w nocy

Edytowane 26 Sierpnia 2023 przez Koelner

[josephnba]

Godzinę temu, Kirylow napisał(a):

Ja jestem weganinem.

Pierwsze miesiące są super - jeśli oczywiście bilansujesz dietę, co nie jest trudne generalnie.  Pierwsze miesiące są super (później to już normalne uczucie i się tego nie odczuwa tak intensywnie): uczucie lekkości (trudno to opisać, ale generalnie produkty odzwierzęce długi są w jelitach itd), lepszy sen, więcej siły, większe libido, mi minął ból kolan. Generalnie jak byłem "tylko" wege to nie odczuwałem tego.

Generalnie posiłki wege/wegan często są mniej kaloryczne, a mają sporo błonnika, co za tym idzie uczucie sytości.

 

Bardzo stary sposób myślenia. Roślinne białko jest tak samo wartościowe, dwie-trzy konfiguracje, które i tak każdy rozsądny człowiek stosuje w swojej diecie i masz komplet aminokwasów.

Nie jedząc mięsa odcinasz się przede wszystkim od niepotrzebnego cierpienia czujących istot.

jezu... przecież to czerstwy żart wujka z wesela. Takie są nazwy dla ułatwienia i marketingu. Kupując wege schabowego wiesz czego się spodziewasz. Przecież w większości ludzie odrzucający mięso nie robią tego z powodu tego, że nie lubią smaku mięsa. Są jednak ważniejsze sprawy niż smak....

 

Chamówa. Po co?

Jak kupujesz coś co nazywa się schabowy to oczekujesz k**** mięsa 

 

 

[Reikai]

Mnie rozjebala kiedys jakas weganska knajpa na sniadaniu przypadkiem, gdy zaproponowano mi jajecznice bez jajek.

[RonnieArtestics]

12 minut temu, RappaR napisał(a):

Djokovic i Willaims nie są veganami. 

Z tego co kojarzę to chyba Tyson, Nate Diaz i Haye nie byli profesjonalnymi sportowcami weganami, ale jeśli się mylę to popraw mnie

Pro forma wymienieni sportowcy w większości nie uprawiają profesjonalnie sportu, niezależnie od ich diety

Czyli jeśli znajdę jakikolwiek post w którym nazywasz kogoś biedniejszego od siebie głupim, to będzie świadczyło, że ciśniesz po ludziach gorzej zarabiających od siebie?

Dobrze zrozumiałem?

A co do mnie - Ty mi wcisnąłeś, że obrażam ludzi w licznie mnogiej, a nie że obrażam kogoś. Jak dla mnie jest różnica między nazwaniem Kaczyńskiego kurduplem, a gnojeniem niskich ludzi. Ciekawi mnie czy dla Ciebie też, czy stawiasz znak równości między tym?

Chociaż pewnie zamiast odpowiedzi, znowu się ograniczysz do wyzwisk albo "zesrałeś się" 

Daj znać jak już przyznasz, że to raczej nie ja a Ty obrażasz tu notorycznie ludzi o innych poglądach, lub gorzej wykształconych, czy mniej zarabiających i wpłacisz fluberowi 3 stówki, ja się nie bede tu z tobą łapał za słówka przez cały dzień  i taplał w gównie, które tu tworzysz nie będę  

Ale pięknie się odkleiłeś, najlepsze w tym wszystkim, że to tylko dlatego że skomentowałem twój bezsensowny i żałosny  post  z lapu capu, normalnie, przed banem byłeś jedną z osób która najczęściej daje like pod moim postem. (Fluber tez ci to sprawdzi jak się zamierzasz wypierać, ja nie wiem jak) Ale nagle jestem nie zbyt bystry, i jestem celem Twoicu durnych ataków, bo ośmieliłem się troszkę pobronić gościa, którego nie nawidzisz

 

 

 

 

[RappaR]

3 minuty temu, RonnieArtestics napisał(a):

Daj znać jak już przyznasz, że to raczej nie ja a Ty obrażasz tu notorycznie ludzi o innych poglądach, lub gorzej wykształconych, czy mniej zarabiających i wpłacisz fluberowi 3 stówki, ja się nie bede tu z tobą łapał za słówka przez cały dzień  i taplał w gównie, które tu tworzysz nie będę  

 

Czyli nie ma takiego postu. Tak myślałem.

 

3 minuty temu, RonnieArtestics napisał(a):

Ale pięknie się odkleiłeś, najlepsze w tym wszystkim, że to tylko dlatego że skomentowałem twój bezsensowny i żałosny  post  z lapu capu, normalnie, przed banem byłeś jedną z osób która najczęściej daje like pod moim postem. (Fluber tez ci to sprawdzi jak się zamierzasz wypierać, ja nie wiem jak) Ale nagle jestem nie zbyt bystry, i jestem celem Twoicu durnych ataków, bo ośmieliłem się troszkę pobronić gościa, którego nie nawidzisz

 

Daję lajka i będę lajkował posty, które mi się podobają, niezależnie od tego kto je pisze. Wiem, Twoje pojmowanie świata to przerasta.

[fluber]

Godzinę temu, Kirylow napisał(a):

A to wybacz. Jako weganin na tak konserwatywnym forum czuję się pod ostrzałem.

A jak z załatwianiem się na takiej diecie? Czy duża ilość błonnika nie powoduje częstych wypróżnień?

[RonnieArtestics]

18 minut temu, RappaR napisał(a):

Daję lajka i będę lajkował posty, które mi się podobają, niezależnie od tego kto je pisze. Wiem, Twoje pojmowanie świata to przerasta

Nom, tylko że Ty piszesz do mnie teksty sugerujące, że nie jestem zbyt bystry, a jednak chyba na tyle bystry by dostawać od Ciebie prawie codziennie lajki.
 

To Ty piszesz do mnie z wyższością coś w stylu „ludzie twojego pokroju” czy„Uff, to dobrze. Nie czułbym się dobrze imponując Tobie.”  

wiec, podsumowujac już tą niskolotną dyskusję: nie zależy Ci na zaimponowaniu mnie a jednocześnie moje posty wielokrotnie zaimponowały Tobie ? I to ja jestem zawsze na bakier z logiką ? A gdzie jest Twoja logika w tym co Ty za bzdury wypisujesz?
To zresztą jest już kolejny przykład na to jakim hipokrytą jesteś i zapominasz po chwili co przed chwilą napisałeś  

Edytowane 26 Sierpnia 2023 przez RonnieArtestics

[RappaR]

2 minuty temu, RonnieArtestics napisał(a):

Nom, tylko że Ty piszesz do mnie teksty sugerujące, że nie jestem zbyt bystry, a jednak na tyle bystry by dostawać od Ciebie prawie codziennie lajki.
 

To Ty piszesz do mnie z wyższością coś w stylu „ludzie twojego pokroju” czy„Uff, to dobrze. Nie czułbym się dobrze imponując Tobie.”  

wiec, podsumowujac już tą niskolotną dyskusję: nie zależy Ci na zaimponowaniu mnie a jednocześnie moje posty wielokrotnie zaimponowały Tobie ? I to ja jestem zawsze na bakier z logiką ? A gdzie jest Twoja logika w tym co Ty za bzdury wypisujesz?
To zresztą jest już kolejny przykład na to jakim hipokrytą jesteś i zapominasz po chwili co przed chwilą napisałeś  

Nigdzie tutaj nie ma nic sprzecznego. Zgodzenie się z kimś nie oznacza wcale, że ta osoba mi imponuje. Spodobanie się jakiegoś zwrotu nie oznacza wcale, że mi zaimponował.

Spodobało mi się wiele zwrotów członków konfederacji, co nie oznacza wcale, że jej członków szanuję, ani że popieram konfederację.

Zgodzenie się z kimś w jakiej opinii nie jest równoznaczne z poparciem tej osoby w każdej sytuacji.

Ale w sumie ciężko się dyskutuje z kimś, kto uważa, że wygrywa dyskusję tekstami zesrałeś się

[P_M]

22 minuty temu, fluber napisał(a):

A jak z załatwianiem się na takiej diecie? Czy duża ilość błonnika nie powoduje częstych wypróżnień?

Śmiechłem widząc to pytanie tutaj, po niedawnym pojawieniu się postu "nie zesraj się", to się nazywa timing xD 

Edytowane 26 Sierpnia 2023 przez P_M

[RonnieArtestics]

3 minuty temu, RappaR napisał(a):

Ale w sumie ciężko się dyskutuje z kimś, kto uważa, że wygrywa dyskusję tekstami zesrałeś się

Długo zamierzasz jeszcze wkładać mi w usta słowa, których nie wypowiedziałem? Czy to jest twój jedyny sposób na wygranie dyskusji? 

Ty masz serio jakieś problemy z dedukcją, wymyślasz sobie, że powiedziałem że ksiądz powinien być inaczej traktowany przez prawo, wymyślasz że uważam ze wygrałem tekstem zesrales się, itd itp. 

[Koelner]

5 minut temu, P_M napisał(a):

Śmiechłem widząc to pytanie tutaj, po niedawnym pojawieniu się postu "nie zesraj się", to się nazywa timing xD 

to nie jest wcale śmieszne tylko poważna sprawa. sranie jest jednym z ważniejszych elementów naszego żywota, ludzie chyba zbyt mało poważnie podchodzą do powagi tego tematu 

 

[agresywnychomik]

Godzinę temu, RappaR napisał(a):

Deltę też cisnął. Czyli z każdego jakiego kojarzę wierzącego usera na forum, mimo że oboje w praktycznie każdej sprawie mieli odmienne poglądy i jedynie łączyła ich religia

Na podstawie Delty i flubera wyciągasz takie wnioski. 

Zmiłuj się nad sobą.

2 minuty temu, Koelner napisał(a):

to nie jest wcale śmieszne tylko poważna sprawa. sranie jest jednym z ważniejszych elementów naszego żywota, ludzie chyba zbyt mało poważnie podchodzą do powagi tego tematu 

 

Zdecydowanie, dodam od siebie że bidety są strasznie underrated.

[RappaR]

3 minuty temu, agresywnychomik napisał(a):

Na podstawie Delty i flubera wyciągasz takie wnioski. 

 

Powiedziałem, pokaż mi jedną osobę wierzącą na forum, z której się nie wyśmiewałeś. Z ciekawości - w życiu dużo Twoich przyjaciół jest wierzących?

[Koelner]

4 minuty temu, agresywnychomik napisał(a):

 

Zdecydowanie, dodam od siebie że bidety są strasznie underrated.

potwierdzam. 

[RappaR]

12 minut temu, RonnieArtestics napisał(a):

Długo zamierzasz jeszcze wkładać mi w usta słowa, których nie wypowiedziałem? Czy to jest twój jedyny sposób na wygranie dyskusji? 

Ty masz serio jakieś problemy z dedukcją, wymyślasz sobie, że powiedziałem że ksiądz powinien być inaczej traktowany przez prawo, wymyślasz że uważam ze wygrałem tekstem zesrales się, itd itp. 

Cała dyskusja się zaczęła od tego, że stwierdziłem, że inaczej traktujesz księży od reszty. I to jest fakt. 

[RonnieArtestics]

4 minuty temu, RappaR napisał(a):

Cała dyskusja się zaczęła od tego, że stwierdziłem, że inaczej traktujesz księży od reszty. I to jest fakt. 

jaki Fakt? Na miłość boską… 
stary, mogę cie tak wyjaśniać przez trzy dni ale naprawdę nie mam na to ochoty, dyskusja zaczela się  od tego: 

 

„Tym się różnię od was, dla was przestępstwo dopiero jak popełni ksiądz, jak nie był to ksiądz, to wszystko ok. Ja się skupiam zaś na winie, nie na sprawcy” 

 

wiec ja nie Wiem jak wyglada ta praca nad sobą w twoim przypadku ale weź może pracuj dalej zanim mnie zaczniesz bezczelnie zaczepiać i oskarżać o rzeczy których nie powiedziałem, ( ani nawet tak nie pomyślałem, ale wyglada na to ze ty wiesz lepiej co siedzi w mojej głowie) bo na końcu musisz pisać takie bzdury jak teraz, ze dyskusja zaczela się od czegos innego,  żeby się wybielić.