Skocz do zawartości

Random Shit 22/23


Raven2156

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Pepis21 napisał:

W sumie nazwanie nagrody MVP na cześć MJ-a zamyka dyskusję na temat MJ v LBJ ;).

LeBron to powinien mieć statuetkę imienną dla zdobywcy Eastern Conference Championship, tyle już razy był tym królem na wschodzie. Nikt nie był w stanie tak zdominować swojej Konferencji, 8 tripów z rzędu do Finałów mówi samo za siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ely3 napisał:

Ja wiem ,że Bill Russell umarł ale ,że aż tak szybko został zapomniany?

Przecież liga w czasach Billa a LeBrona to zupełnie inne światy. Z całym szacunkiem do osiągnięć Russella ale jednak wyżej cenie sobie taką długoletnią dominację w nowożytnych czasach gdzie jest więcej zespołów, nieporównywalnie większa pula talentu, czyli z grubsza poważnych konkurentów by cię co roku zdetronizować jest zdecydowanie więcej. Ilu przeciwników musiało ograć Celtics Billa a ilu Heat/Cavs LeBrona by dojść do tych Finałów? Samego Billa Russella i tak mam w top 5 All Time bo jednak zamierzchłe czasy czy nie to jego osiągnięcia robią mega wrażenie. No ale LeBron w tym top 5 też przecież jest i to w okolicach top 2 a napewno wyżej niż Russell.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie macie jakiegoś dziwnego wrażenia, że NBA staje się „ligą pojedynczych zawodników”?

Nie mam statystyk przed nosem ale ilość meczów w tym sezonie w których poszczególni zawodnicy zdobywają 40+ punktów jest ogromna (a przynajmniej mam takie wrażenie).

Tylko dzisiejszej nocy mieliśmy: Mitchell (71), Klay Thompson (54), DeRozan (44), LBJ (43), Embiid (42), do tego Doncic był blisko (39). 

To wszystko jest niesamowite i zarazem daje sporo do myślenia. Czy sama gra zmienia się na tyle, że topowi zawodnicy wiedzą, że dużo lepiej jest wziąć cały ciężar na swoje barki niż grać bardziej zespołowo? Ograniczyło się zaufanie do zawodników z drużyny, a może każdy z nich chce lśnić jak najjaśniej?

Z drugiej strony skąd w nich tyle mocy by grać regularnie (bo większość z nich kręci fascynujące linijki bardzo często) na aż tak wysokim poziomie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Raven2156 napisał:

Nie macie jakiegoś dziwnego wrażenia, że NBA staje się „ligą pojedynczych zawodników”?

Nie mam statystyk przed nosem ale ilość meczów w tym sezonie w których poszczególni zawodnicy zdobywają 40+ punktów jest ogromna (a przynajmniej mam takie wrażenie).

Tylko dzisiejszej nocy mieliśmy: Mitchell (71), Klay Thompson (54), DeRozan (44), LBJ (43), Embiid (42), do tego Doncic był blisko (39). 

To wszystko jest niesamowite i zarazem daje sporo do myślenia. Czy sama gra zmienia się na tyle, że topowi zawodnicy wiedzą, że dużo lepiej jest wziąć cały ciężar na swoje barki niż grać bardziej zespołowo? Ograniczyło się zaufanie do zawodników z drużyny, a może każdy z nich chce lśnić jak najjaśniej?

Z drugiej strony skąd w nich tyle mocy by grać regularnie (bo większość z nich kręci fascynujące linijki bardzo często) na aż tak wysokim poziomie?

iso pick and rolle i wolnosc rzucania po prostu tak sie teraz gra w basket

pick and roll zagrany przy dobrym spacingu gdzie prawie kazda druzyna taki spacing ma jest nie do zatrzymania przez druzyny z rs, wiekszosc druzyn woli zaryzykowac i dac gwiazdom typu mitchell doncic rzucac i liczyc ze nie beda mialy dnia niz oddawac open trojki przy pomaganiu do pickow potem wlasnie to sie konczy takimi wystepami punktowymi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, ely3 napisał:

Ciekawe czy Dedmon doczeka końca sezonu w Heat. Właśnie zawiesili go na 1 mecz bez zapłaty ze względu na incydnet ze Spo. Co go widzę to jest zdecydowanie najgorszym graczem na parkiiecie. 

Ciekawe ,że Heat nie próbują jakoś wyciągnąć tego Crowdera z Suns. Ogólnie Miami ma chyba największy szpital . Nawet Orlando nie ma takiego.. To kto czasem biega w Heat jako starter to jest zagadka. Myślę ,że większość fanów nawet nie miała pojęcia ,że tacy gracze są w składzie

Ci pseudoexperci od contenderowania Heat wg bbref z pewnością. ja nawet z Maćkiem i Adamem z 6G pisałem jeszcze przed startem sezonu, że w tym sezonie mogą wypalić Highsmith i Orlando Robinson (Jamala Caina sie nie spodziewałem na początku).

Dedmon pewnie poleci w trade deadline w zależności od tego jakie Heat będą mieli plany na wymiany. Podpiszą pewnie na normalny kontrakt Orlando Robinsona i mówi się, że na 2way Justina Champagnie, ale obaczymy. Po oddaniu Dedmona mogą mieć tez miejsce na drugi normalny kontrakt bo cały czas maja wolny 15 slot. Z Crawdorem to nie jest takie proste, bo Heat w tym sezonie nie mogą przekroczyć luxury tax.

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Alonzo napisał:

Za Caina szacun, bo dopiero tuz przed tym jak Heat mu zaproponowali 2way zacząłem go brać na poważnie do składu. Z Daysem się nie udało, ale może z niego też jeszcze coś będzie.

 

Szkoda ze nie jest ze 2 lata młodszy jako prospect, ale Heat lubią wyciągać tych no nameow których świetnie potem rozwijają. Gwiazdą nie będzie ale jako roles może być doskonaly, chlop idzie na każdą zbiórkę w ataku na kosz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Reikai napisał:

Szkoda ze nie jest ze 2 lata młodszy jako prospect, ale Heat lubią wyciągać tych no nameow których świetnie potem rozwijają. Gwiazdą nie będzie ale jako roles może być doskonaly, chlop idzie na każdą zbiórkę w ataku na kosz.

Heat mają od jakiegoś czasu po prostu dobry system i scoutuja sobie  graczy pod swoje potrzeby - stąd te no namey się tak sprawdzają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Alonzo napisał:

Highsmith

A co on niby robi fajnego? Bo może i ma sporo energii tylko ,że ani nie trafia robi 4 pkt na TS 47%  Nie powiem ,że to totalny kastan ale przy pełnej rotacji facet nie będzie wstawał z ławki nawet. Więc z ciekawości gdzie Ty widzisz w nim wartość dodaną?

Ma więcej strat niż asyst. Z linii ma bodajże 37% . Właściwie to on odsunięty od kosza nie trafia praktycznie niczego.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.