Chicago Bulls 2022/2023

[Thomas]

10 godzin temu, Reikai napisał:

No coz, wygrywaja z Celtics, Bucks, Heat, to teraz wypadaloby przegrac z Pistons :]

A dokładniej, porażka z Minnesotą, następnie wyjazdowe wygrane z Miami, Atlantą, NY, powrót do Chicago i wtopa z Houston i teraz wygrana z Milwaukee. Najbardziej poje.....y zespół w NBA.

Zach, w dogrywce "pokazał klasę". I to ma być gracz za 200 baniek? On w tym roku nie wystąpi w meczu gwiazd, jestem tego pewien.

 

[Reikai]

40 minut temu, Thomas napisał:

A dokładniej, porażka z Minnesotą, następnie wyjazdowe wygrane z Miami, Atlantą, NY, powrót do Chicago i wtopa z Houston i teraz wygrana z Milwaukee. Najbardziej poje.....y zespół w NBA.

Zach, w dogrywce "pokazał klasę". I to ma być gracz za 200 baniek? On w tym roku nie wystąpi w meczu gwiazd, jestem tego pewien.

 

W dogrywce był totalnie pomijany i nawet nie miał piłki w ręku, wszystko szło przez Derozana, akurat nie czepiałbym się go tu o to, że stanął w cieniu. Jakby wzial pile na sile, to mógłbyś mieć pretensje ze nie usunął się w cień  zwlaszcza, że miał mega ważne winning plays w 4 kwarcie i między innymi dzięki niemu ta dogrywka w ogole była.

[Przemus]

W dniu 27.12.2022 o 23:57, Wirakocza napisał:

co wy z tym Ayo?

zostawic Ayo? jakby niewiadomo kim być miał.

narazie jest wielkim rozczarowaniem po obiecującm pierwszym sezonie.

Masz rację, dzisijeszym meczem z Bucks Ayo pokazał,że jest słaby (sarkazm)

Caruso jedna z lepiej sprzedających się koszulek, zawodnik o którym mają mokre sny cześć menadżerów.

[kcp78]

Godzinę temu, Przemus napisał:

Caruso, zawodnik o którym mają mokre sny cześć menadżerów.

a swistak siedzi, i zawija takich przehajpoowanych drwali w zlote sreberka, a potem karnisovasy tej ligi takich drwali sowicie przeplacaja. znalem...

[Przemus]

Godzinę temu, kcp78 napisał:

a swistak siedzi, i zawija takich przehajpoowanych drwali w zlote sreberka, a potem karnisovasy tej ligi takich drwali sowicie przeplacaja. znalem...

Serio takich graczy? bo ja uważam,że nie jest przehajpoowany-robi swoje zostawia serce na boisku.

Ale jakbyś mógł wymienić takich 7 będę wdzięczny-zawsze czegoś nowego się nauczę.

[kcp78]

16 minut temu, Przemus napisał:

Serio takich graczy? bo ja uważam,że nie jest przehajpoowany-robi swoje zostawia serce na boisku.

Ale jakbyś mógł wymienić takich 7 będę wdzięczny-zawsze czegoś nowego się nauczę.

nie moglbym, bo nie jestem twoim chlopcem na posylki. 'robi swoje' i 'zostawia serce', dobre. znakomita wiekszosc graczy robi to samo. za 3-4 razy mniejsze pieniadze...

[Przemus]

Rozumiem, czyli nie potrafisz logicznie uargumentować swojej tezy-przykre.

To znów już cię nie będę prosił byś przedstawił tych graczy co tak grają za 3-4x mniejsze pieniądze byś się nie pogrążał.

[kcp78]

Lol. Jak grają? Chyba dawno w statsy Caruso nie patrzyłeś, abstrahując już od faktu, że typ co sezon gros czasu jest kontuzjowany. Wedle mojej oceny, typ jest przepłacanym waflem, ty postrzegasz go inaczej, i w porządku... 

[Thomas]

Williams ostatnio często wsadza, piłkę do kosza.

Zach Lavine w końcu pokazał klasę, 15/20 z gry robi wrażenie. Dziś poproszę o powtórkę lub o zbliżony poziom z bardziej wymagającym przeciwnikiem.

[ely3]

Trzeba przyznać ,że Ayo zagrał w nocy świetny mecz. Mocno naciskał tego Dona. Utrudnił mu niesamowicie grę i Bulls powinni to wygrać tylko tym razem sędziowie ich oszukali. Już w nocy wyglądało to na faul w ostatniej sekundzie a dzisiejszy raport to potwierdził. De Rozan powinien stanąc przed szansą wygrania tego meczu dla Chicago. Było dużo momentów w tym meczu gdzie White trafił trójkę. Gdzie Ayo wymuszał błąd za błędem po czym taki De Rozan pakuje się prosto w Love a potem traci. To nie był dobry mecz z obu stron. Obie ekipy się męczyły. Dużo walki i chyba najlepszy z obu stron był właśnie Ayo

[tankathon]

Już od dawna sędziowie ładnie dymają Bulls, ale przyznam że to co odstawiają w ostatnich spotkaniach to lekkie przegięcie. W meczu z Bucks nikt nie widział faulu Giannisa na Ayo w ostatnich sekundach, w meczu nr 1 z Cavs nikt nie dostrzegł faulu na DDR, a dziś w nocy gdy wydawało się, że przecież nie będzie już gorzej, to pasiaki wyciągają Cavs z -21 i  tylko w samej 3 kwarcie mamy 18 ft dla gospodarzy, by ponownie w najważniejszym momencie meczu nie zobaczyć błędu Donovana, które tak skrupulatnie wychwytywali u graczy Bulls.  25 ft? poważnie? Mogli dać i 30, po co się ograniczać.

[Reikai]

4 minuty temu, tankathon napisał:

Już od dawna sędziowie ładnie dymają Bulls, ale przyznam że to co odstawiają w ostatnich spotkaniach to lekkie przegięcie. W meczu z Bucks nikt nie widział faulu Giannisa na Ayo w ostatnich sekundach, w meczu nr 1 z Cavs nikt nie dostrzegł faulu na DDR, a dziś w nocy gdy wydawało się, że przecież nie będzie już gorzej, to pasiaki wyciągają Cavs z -21 i  tylko w samej 3 kwarcie mamy 18 ft dla gospodarzy, by ponownie w najważniejszym momencie meczu nie zobaczyć błędu Donovana, które tak skrupulatnie wychwytywali u graczy Bulls.  25 ft? poważnie? Mogli dać i 30, po co się ograniczać.

Nom, ogolnie nie jestem team sedziowie zli i przez nich druzyna X przegrywa, ale te wydarzenia o ktorych wspomniales akurat strasznie wypaczyly wyniki spotkan. Inna sprawa, ze Bulls stracili 21 pkt przewagi w tym meczu, a Mitchell im wcisnal 7 dyszek :]

[tankathon]

5 minut temu, Reikai napisał:

Nom, ogolnie nie jestem team sedziowie zli i przez nich druzyna X przegrywa, ale te wydarzenia o ktorych wspomniales akurat strasznie wypaczyly wyniki spotkan. Inna sprawa, ze Bulls stracili 21 pkt przewagi w tym meczu, a Mitchell im wcisnal 7 dyszek :]

Gdyby nie sędziowie to nie byłoby mowy o żadnych 7 dyszkach, a co do samej przewagi no cóż tu napisać, jeśli w dwóch meczach z Cavs, Chicago oddało łącznie  +45 second-chance points, to może faktycznie trudno o utrzymywanie przewagi czy finalnie o wygrywanie spotkań. Kto wie, może ktoś się w zarządzie zorientuje skoro lata lecą, że zapomnieli zasypać dziurę po duecie Lauri/Young, a Javonte z DJR nie jest dobrym zastępstwem na pozycji PF.
 

[Thomas]

Dwa razy wygrali z Bostonem, dwa razy z Milwaukee i dziś drugi raz pokonali Brooklyn. W sumie mają 17 wygranych i zajmują 10 miejsce na Wschodzie. Ten zespół naprawdę jest nienormalny.

 

[Benon]

Jak dziś wklepią 76ers, to już całkiem wszystkie kończyny mi opadną, aby następnie wznieść się w górę w geście zwycięstwa. Mam nadzieję, że moje malkontenctwo i cała krytyka podziała mobilizująco i nie tylko nadal będziemy wygrywać z topem, ale również zaczniemy wygrywać regularnie z bottomem tej ligi. Jak nie (taki mały szantaż), to taki abstrakcyjny i obrazoburczy post tu wysmażę, że nawet Magda Gesler powie "pierdolę, nie robię".

Pozdrawiam

O qrtfa, wyczytałem właśnie, że Embid is out, więc będzię trudno. Trzeba będzie ukierunkować defensywę na sam koniec ławki rezerwowych, masażystów i czirliderki, bo to stamtąd może nadejść kluczowe uderzenie. After all, in "Jason" Donovan we trust...

Edytowane 6 Stycznia 2023 przez Benon

[Reikai]

 

Cos czytałem, ze Zach jest samolubem I nie cieszył się, że DeRozan dobrze grał

11/13 za 3 to troche kosmos. Kolejna wygrana z dobrym zespolem(tak  bez Embiida), to czas na jakąś porażkę z Hornets u siebie.

[Thomas]

W tamtym sezonie mieli dobry bilans, ale wygrane głównie z ogonem ligi bądź średniakami. W marcu z trzema najlepszymi zespołami wschodu i zachodu mieli 0 wygranych i 14 przegranych. W tym roku bilans słaby, ale wiele cennych zwycięstw, a z top 3 wschodu mają 6-1.

LaVine był dziś fantastyczny, a łatwość z jaką rzucał i trafiał niesamowita.

[Reikai]

Zach Lavine since Bulls loss in Minnesota: 26.9ppg, 4.3rpg, 4.5apg, 52.8/50.0/86.4 splits

Od tego słynnego meczu z Sotą Bulls są 8:3, w tym dwie porażki po przyznanych przez NBA błędach sędziowskich. Świetny jest ostatnio tez Vucevic i coraz więcej potencjału pokazuje Patrick Williams.

No, ciekawe co tu się wydarzy. Po tym jak graja ostatnio raczej do szuflady można schować doniesienia o wyprzedaży i tankowaniu. Na ten moment 6 seed spokojnie do osiągnięcia.

Edytowane 8 Stycznia 2023 przez Reikai

[Thomas]

4 godziny temu, Reikai napisał:

No, ciekawe co tu się wydarzy. Po tym jak graja ostatnio raczej do szuflady można schować doniesienia o wyprzedaży i tankowaniu. Na ten moment 6 seed spokojnie do osiągnięcia

Dokładnie, Zach wraca ( bądź wrócił ) do swojej optymalnej formy, DeRozan trzyma poziom z poprzedniego sezonu, Vucević dość solidny i w końcu ten nieszczęsny Williams zaczyna wyglądać jak pełnoprawny zawodnik, a nie jak statysta. Do tej pory Williamsowi dawałem szansę, potem miałem go dosyć, ale dziś chyba pierwszy raz muszę go pochwalić ( bo nie przypominam sobie żebym go kiedykolwiek chwalił ) za te ostatnie występy.

Markkanen w tym sezonie to prawdziwa bestia, a ten dunk nad Vuceviciem niesamowity. Szkoda, że nie grał tak w Chicago. 

[ozzy110]

32 minuty temu, Thomas napisał:

Markkanen w tym sezonie to prawdziwa bestia, a ten dunk nad Vuceviciem niesamowity. Szkoda, że nie grał tak w Chicago. 

Ale od czasu do czasu tak dunkował