Atlanta Hawks 2022/23

[ignazz]

Murray jak kiep? Przecież jak pet Young został wyrzucony mecz temu to Dejounte przejął mecz robiąc 20/12 i spokojnie dojechał Pacers. Wyznaczając fajny rytm w ataku którego Hax normalnie brakuje. 
Trae to świetny strzelec i bardzo grozny z każdej pozycji. Zagrał dobry mecz ale często mimo wszystko mrozi kolegów. Masa talentu i czasami tyle samo kontrowersji. 
 

ja talent doceniam bo to ma zawsze. 

Choć Griffin przy nim chyba traci najwiecej 

[karpik]

9 minut temu, ignazz napisał:

Murray jak kiep?

A jak nazwiesz 8 meczów z rzędu z fatalną skutecznością? Gdyby chociaż w obronie dawał poziom z okolic all-D, ale też nie. Ostatnie tygodnie Murraya to dramat.

10 minut temu, ignazz napisał:

Przecież jak pet Young został wyrzucony mecz temu to Dejounte przejął mecz robiąc 20/12 i spokojnie dojechał Pacers. Wyznaczając fajny rytm w ataku którego Hax normalnie brakuje. 

Ten mecz wygrali Hox Matthews, Holiday, Griffin czy Saddiq, którzy po prostu trafiali prawie wszystko. Murray do czasu ejection Trae rozdał 9 asyst, potem 3, mam wrażenie, że nie oglądałeś tego meczu. Był też nieskuteczny.

Normalnie to Hox z Youngiem i Murrayem wyglądajo o tak:

Także nie wiem o jakich rytmach Ty mówisz, fakty są takie, że Young ZNACZNIE poprawia atak Hox, a Murray nie.

17 minut temu, LAF napisał:

No, ale to nie był jakiś tam odpał na początku tylko w końcówce gdzie zostało jeszcze 14 s do końca akcji. Zrobił to bo kiedyś miał podobną akcje tyle tylko, że trafił , ale jednak tą decyzją zjebał swój dobry występ. Zresztą później jak junior sfaulował Ja i na dodatek później  spudłował FT. Jeżeli on nie jest głównym winowajcom w końcówce to kto nim jest ?

Zgadzam się, że to było niepotrzebne, ale wciąż pozostawały 3 minuty do końca i jeden rzut nie decydował jeszcze o końcowym wyniku. Tam w końcówce, jak zwykle zresztą nic nie grało. Atlanta grała do bólu pnr i próbowała penetracjami coś wyszarpać, a pod koszem czekał sobie JJJ i kasował te wjazdy, z drugiej strony nie było żadnej alternatywy, bo wokół Trae i Capeli grających picka stało 3 ceglarzy.

24 minuty temu, LAF napisał:

A jak mają dojechać ?

Może po prostu niech zaczną trafiać open looki, np takie:

39 minut temu, LAF napisał:

Rozumiem , że Hunter jest tragiczny , ale Ja nie widzę nic poza iso Trae czy Murraya. Jak jest moment gdzie grają zespołowo to wtedy są pozycje dla innych.

Iso jest przecież ostatnio niewiele, jest za to napierdalanie pnr do porzygu, gdy nikt nie respektuje "shooterów" robiących "spacing". Nie wiem co jeszcze trzeba byłoby zrobić, żeby były te mityczne pozycje dla innych. Może Trae powinien był pożyczyć spluwę od Moranta i sterroryzować Grizzlies. Wtedy można byłoby ustawić Capelę pod koszem, a Murray na zmianę z Hunterem i Collinsem mogliby rzucać, gdy cały zespół Memphis leżałby grzecznie na glebie. Capela by zbierał i oddawał z powrotem na obwód. Myślę, że co ósmy rzut mógłby wpaść.

[Reikai]

3 minuty temu, LAF napisał:

 

Chciałbym zobaczyć lineup AJ- Bogdanovic-Bey-Collinson-Capela. Jestem ciekaw jakby to wyglądało. 
 

 

Lineup bez kreatorow, bez kogokolwiek kto potrafi lamac pierwsza linie z watpliwymi obrancami? Wygladalby okropnie.

[karpik]

2 minuty temu, LAF napisał:

Na tych screnach jest głównie Murray i Hunter.

Którzy wspólnie uciułali mocarne 2 na 13 za 3 z takich pozycji jak na screenach, może wreszcie poskładasz sobie klocki w całość co było przyczyną porażki, zresztą nie pierwszy raz, trąbię o tym jak fatalnie wygląda S5 od dłuższego czasu. 

10 minut temu, LAF napisał:

Ja nie wiem czemu nie ma zagrywek na Beya ? Czy Snyder nie ogarnia , że to jego najlepszy strzelec za trzy ? Zresztą Bogdanovic też umie trafić a też nie widziałem jakoś dużo zagrywek , może jedną. 

Bey oddał w meczu z Grizz 11 rzutów w 18 minut gry, dla porównania, Young, ten marny streetballowiec, przez którego przegrali, rzucał 14 razy w 35 minut. Trae mu po prostu zabiera piłkę i rzuca samemu. Bogie też, zaledwie 9 rzutów w 22 minuty, totalny kryminał trenerski. 

13 minut temu, LAF napisał:

A może są tylko Trae / Murrayem nie realizują założeń Snydera ? 

Główne założenia Snydera to jest pnr, tylko jak grasz pnr, a spacing robią Ci tak szanowani shooterzy jak Murray, Hunter i Collins (pacz screeny wyżej), to efekty są, jakie są.

16 minut temu, LAF napisał:

Chciałbym zobaczyć lineup AJ- Bogdanovic-Bey-Collinson-Capela. Jestem ciekaw jakby to wyglądało. 

Przyznam Ci, że jesteś wytrawnym trollem.

17 minut temu, LAF napisał:

Biorąc pod uwagę jak zawalony pay roll ma Atlanta to jeden z dwójki Murray / Trae powinien się pożegnać w Off. 

Świetny pomysł, najlepiej obu naraz. Wtedy Saddiq Bey dostanie wreszcie swoje rzuty!

[Reikai]

Teraz, LAF napisał:

 

 

Nie chodzi o to aby katować tym lineup cały mecz, ale gdzieś na parę m wystawić. Ja uważam ,że wtedy by się dużo wyjaśniło.

Ale co miałoby się wyjaśnić?

[Reikai]

Teraz, LAF napisał:

Czy Trae jest dobrym kreatorem.

Od tego lineupu co podałeś? To nawet najebany i nawąchany o 5 rano na Mazowieckiej by lepiej kreował.

[karpik]

12 minut temu, LAF napisał:

Czy Trae i Murray są dobrymi kreatorami.

Dość pokrętna logika - sprawdźmy czy Trae i Murray są dobrymi kreatorami. Dobrze, ale jak? Posadźmy ich na ławkę.

Na szczęście są ludzie, którzy tego typu wnioski wyciągają na podstawie danych, gdy poszczególni zawodnicy przebywają na parkiecie

[kcp78]

50 minut temu, LAF napisał:

Chciałbym zobaczyć lineup AJ- Bogdanovic-Bey-Collinson-Capela. Jestem ciekaw jakby to wyglądało. 
 

 

ciekawe, kto do bogdana i beya dogra gale na obwod? ja pi****le...

tu problem lezy gdzie indziej, przeciez. talent trae jako facylitatora jest nie do zakwestionowania, on ma jeno problem z hero mode! young zbyt czesto (w tym, w koncowkach spotkan) przecenia swoje talenta, jak strzelca dystansowego. ktos mu chyba podszepnal, na uszko, ze moze byc durgim currym, a, tym samym, okrutnie go oszukal!... 

Edytowane 27 Marca 2023 przez kcp78

[dannygd]

6 godzin temu, karpik napisał:

Czy Ty jesteś poważny? Young zrobił 28 pkt na 14 rzutach, trafił 3 na 5 za 3, reszta zespołu zrobiła mocne 4 na 26 za 3, a Ty masz pretensje do Younga, bo oddał 1 (powtarzam, JEDEN) rzut z logo? 

Zgadzam się, że obecnie trudno winić Trae za porażki. Chłop się ogarnął i przestał pałować po 22 rzuty z czego blisko 8 za 3, i zszedł do 18/6 na dużo lepszej skuteczności za ost 2 mce (TS 59%), jedynie straty ma do ogarnięcia- ale o to Snyder zadba. 

Większym problemem jest to, że o ile na początku sezonu przez kontuzje brakowało kreowania z ławki, tak teraz mam wrażenie flow gry Trae z Murrayem zanikł całkowicie. Murray przestał się starać w obronie (jakiś foch za olewanie jej przez 2/3 sezonu przez Trae?), trudno zauważyć wartość dodaną tej dwójki w ataku, gdzie lepiej radzą sobie samodzielnie...

Nie wiem jaki ma plan Snyder na to, ale obawiam się, że DM pożegna się z jastrzębiami po sezonie. Tylko duży sukces w PO mógłby go zatrzymać, a i tak nie wiem.czy to wystarczy...

[marceli73]

Tak sobie obajrzalem troche Atlante dzisiaj i uswiadomilem sobie jak Atlanta jest napakowana talentem. Jakby spowrotem zamienic Trea Younga na Doncicia to Atalnta bilaby sie z Milwoukee o mistrzostwo. To pokazuje jaki lider z tego trae jest.

[Kubbas]

5 godzin temu, marceli73 napisał:

Tak sobie obajrzalem troche Atlante dzisiaj i uswiadomilem sobie jak Atlanta jest napakowana talentem. Jakby spowrotem zamienic Trea Younga na Doncicia to Atalnta bilaby sie z Milwoukee o mistrzostwo. To pokazuje jaki lider z tego trae jest.

to samo mysle za kazdym razem jak ich ogladam

tylko czy problemem jest Trae? oni jako druzyna nie potrafia cenia swojego obronic

[karpik]

 

4 godziny temu, LAF napisał:

Końcówka 4 Q to tragedia gdzie główny odpowiedzialny za to jest Trae. Te forsowanie rzutów na siłę i ciagle iso. 

Przecież taka była taktyka Hox (czyli Snydera), żeby szukać Luki na ISO i go zamęczyć, Young był 1-3, Murray był 1-3, Collins 0-2 i Bey 1-1 w końcówce 4Q, o które konkretnie akcje Ci chodzi z tym forsowaniem? Atlanta jest standardowo żenująca jeśli chodzi o egzekucję w ataku w crunch time, ale tym razem wydaje się, że to był dobry pomysł. Doncic w ostatnich 8 minutach nie zdobył ani jednego punktu, bo mu nie starczyło pary (Mavs byli w b2b), wybacz, ale nie zauważyłem wybitnej obrony Beya, to był raczej efekt tego, że brakło mu sił, bo Snyder dobrze wykombinował, żeby szukać Doncicia w obronie.

Jak teraz Hox przejebio w Chicago (a raczej przejebio), to się zsuną na 10. miejsce i pewnie się skończy jeszcze jednym gongiem od Bulls w play-in. Może to i lepiej, będzie wyższy pick, większy nacisk na trejdy latem, bo źle się ogląda Atlantę. Jak Young wymiatał, to Murray grał fatalnie, jak Trae gra średnio słabo, to Murray z kolei się stawia. Rzadko bywa, żeby obaj zagrali świetnie jednocześnie. Jedno jest tylko niezmienne - słabiutka obrona.

[karpik]

2 minuty temu, LAF napisał:

Przy stanie 121:117 Trae dwa razy pod rząd forsował rzut.

W pierwszej akcji dostał Lukę na switchu na 7 sekund do końca, odpalił trójkę z takiej sobie pozycji, może mógł próbować coś wyczarować, ale obrona Mavs była dobrze ustawiona, więc spore ryzyko straty. Ja ten rzut oceniam raczej średnio, bo Trae po prostu wczoraj nie trafiał, więc szansa, że akurat ten wpadnie nie była specjalnie wysoka, ale z drugiej strony nie mogę to nazwać "forsowaniem rzutu", bo jak Ci się kończy czas, to musisz coś zrobić. A druga akcja to przecież dobrze zagrane ISO i rzut z dobrej pozycji, który prawie wpadł do kosza. Znowu można się przyczepić do wykonania, bo nie wpadło, ale to była bdb pozycja do rzutu, więc kolejny raz nie widzę "forsowania". Chyba, że ja jakoś inaczej rozumiem to słowo, ale w tym meczu Atlanta przez całe crunch time grała po prostu to, co wymyślił Snyder.

[karpik]

1 godzinę temu, LAF napisał:

Pierwszy rzut to step back i rzut z 10 metrów. Mógł wejść na kosz i próbować wymusić faul ? Chyba mógł bo w kolejnej akcji to zrobił. 

Nie do końca mógł, bo ta akcja była po zbiórce w ataku po niecelnym rzucie Murraya. Trae musiał poczekać aż DJM mu postawi zasłonę i dostanie na switchu Lukę. W momencie, gdy to się stało było już tylko 7 sekund na zegarze i dobrze ustawiona defensywa Mavs za Luką. Wiadomo, że mógł ryzykować, ale nie byłoby raczej z tego quality shot, a mogła wyjść strata. Young wybrał bezpieczną opcję, sam rzut był słabo contestowany. Nie ma za co go tu chwalić, ale nie ma też się zbytnio do czego przypi*****ić.

1 godzinę temu, LAF napisał:

ednak w tej drugiej akcji aż się prosiło dograć do Beya / Colinsona , który byli na open three ba nawet Colinson machał rękami aby mu podać. 

Po pierwsze Colinson to legenda Thunder, w Hox nikt taki nie gra. Po drugie, ja się czasem zastanawiam jak oglądając to samo co ja, możesz dochodzić do tak skrajnych i jednocześnie złych wniosków. Ta akcja wyglądała o tak:

Zacznijmy od tego, że Young wypracował sobie rzut, który pewnie trafia w okolicach 60%, więc sam pomysł odegrania na obwód na rzut za 3 jest mocno wątpliwy (Collins trafia 30% corner threes w tym sezonie, Beya nie liczę, bo Green był zbyt blisko niego i Saddiq nie zdążyłby rzucić), to jeszcze każde podanie to dodatkowe ryzyko straty. Trae zrobił wszystko dobrze aż do samego rzutu, który minimalnie spudłował, ba Collins wcale nie macha mu rękami, żeby mu podać (a tym bardziej nie robi tego Colinson). To była dobrze wykonana zagrywka, tylko Young przestrzelił.

[Reikai]

Teraz, LAF napisał:

No dobra pomyliło mi się, ale wiadomo o kogo chodzi. 
 

No wiesz ciężko gdybyście gdyby. Tyle tylko, że akurat w tym meczu Collins miał 4/6 za 3 więc miał rękę. Zgodzisz się, że jeżeli gracz ma hot hand to jednak się to wykorzystuje ? Może faktycznie Bey stał blisko , ale jednak Collins delikatnie macha i te podanie było by safe

 Nie byloby safe, Wood byl blisko i spokojnie by to scontestowal. Ten rzut Trae byl akurat spoko.

[Reikai]

Dzis Trae out w mega waznym meczu z Bulls, tak samo Hunter. Tu sie dzieje walka o tie breakera i 8 seed, takze straszny cios dla Hawks.

Spelnia sie marzenia @LAF, Hawks bez Trae

[Reikai]

No i c***, Trae trzeba wymienic za picki, a jego rzuty oddac reszcie na to wychodzi

Wiadomo, ze zadzialal motyw ''nowej miotly'', tj. kazdy musial zrobic krok do przodu bez lidera, wieksza odpowiedzialnosc, wieksza szansa na gre, wiecej rzutow, wieksza moblizacje na spiecie dupy, bo nie bedzie ''Trae ratuj''. Ale ciekawy przypadek, ze pojechali dobrych ostatnio Bulls 18 punktami bez Trae  

[karpik]

5 godzin temu, Reikai napisał:

No i c***, Trae trzeba wymienic za picki, a jego rzuty oddac reszcie na to wychodzi

Wiadomo, ze zadzialal motyw ''nowej miotly'', tj. kazdy musial zrobic krok do przodu bez lidera, wieksza odpowiedzialnosc, wieksza szansa na gre, wiecej rzutow, wieksza moblizacje na spiecie dupy, bo nie bedzie ''Trae ratuj''. Ale ciekawy przypadek, ze pojechali dobrych ostatnio Bulls 18 punktami bez Trae  

Hawks dalej są 37-34 z Trae i 3-5 bez niego  Byłem pewien, że będzie wpierdol, bo tak jak mówisz, Bulls ostatnio grali dobrze, ale potem sobie przypomniałem, że to Bulls, którzy chyba grają jeszcze dziwniejszy sezon od Atlanty. Oni potrafią jednego dnia być -23 z Grizzlies, żeby ich w drugiej połowie zblowoutować. No i tym razem trafili Hawks na słabiutkich Bulls, którzy po prostu nie trafiali. A w Hox akurat Bogie ładnie się wstrzelił, zwłaszcza na początku meczu, dodatkowo piękną energię z ławki dali JJJ i Onyeka. Generalnie super się to oglądało, tylko to są Hawks i oni nie utrzymają tego poziomu przez dłuższy okres niż 2-3 mecze, z Youngiem jakby co też trafiały się takie kwiatki i pozytywne niespodzianki. 

Ale może być tak, jak mówisz, że Hawks się przyzwyczaili, że jak jest Young, to on inicjuje z 80% posiadań, a bez niego każdy musiał zrobić step up i akurat się udało. Ja też bym sobie życzył oglądać Atlantę nie grającą prawie non stop pnr, tylko to jest pozostałość po McMillanie, liczę, że Snyder to zmieni w nowym sezonie.

[karpik]

1 minutę temu, LAF napisał:

Problemem tego zespołu nie jest to, że grają ciagle p&r. Problemem jest jednak Trae. Nie wiem czy @karpik wiesz , ale w internecie toczą się dyskusje aby go wymienić za Doncicia. Nie jestem fanem Doncicia więc dla mnie ten ruch jest słaby , ale tutaj kieruje się emocjami więc nie podejmę się dyskusji szerszej. 

Też bym go wymienił na Doncicia, ale wiesz, co? Dallas się może nie zgodzić!

[ignazz]

Nikt nie odda Luki za Trae a Ty LAF jeszcze wybrzydzasz? Niezłe.