Skocz do zawartości

wydarzenia na świecie (poza polską oraz ukrainą)


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Sebastian napisał:

Noktowizory nie są żadną przesadą. Dziś ten sprzęt jest tak tani, że żal nie mieć, zwłaszcza jak się mieszka w okolicy leśnej jak ja. 

Ale jak ty sobie wyobrażasz ze twoja pukafka z sypialni i noktowizor cos dadzą, jak Ci 5 ruskich na chatę wpadnie z kałachami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, RappaR napisał:

Z żoną i dziecmi?

Bo jak zrobisz samopomoc sąsiedzką, to się okupant zainteresuje.

Zresztą cała ta rozmowa jest bez sensu. 

Jeśli to co mówisz o sobie jest prawdą:

Albo od razu spierdolisz za granicę, bo masz środki i możliwości

Jak nie to masz dobry, ładny dom. Wrogi oficer sobie zarekwiruje go na kwaterę, jak znajdzie tam broń, możesz skończyć jak w Buczy, może nie, ale broni i noktowizora Ci nie zostawia 

Bez żony i dzieci. Tak już pisałem rozmawiałem o tym z nią w zeszłym roku. Ona i dzieciaki wyjeżdżają ja zostaję - taki model ukraiński dla ludzi którym na kraju jednak zależy.

A domy są w okolicy ładniejsze. Kucie w oczy nie jest w moim stylu. 

Teraz, Reikai napisał:

Ale jak ty sobie wyobrażasz ze twoja pukafka z sypialni i noktowizor cos dadzą, jak Ci 5 ruskich na chatę wpadnie z kałachami?

Kurde, znów to samo. Weź przeczytaj o czym rozmawiamy w ogóle, bo dopisujesz sobie scenariusz jakobym sam chciał stanąć na przeciw armii. A ja zupełnie o innych sytuacjach piszę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Sebastian napisał:

Kurde, znów to samo. Weź przeczytaj o czym rozmawiamy w ogóle, bo dopisujesz sobie scenariusz jakobym sam chciał stanąć na przeciw armii. A ja zupełnie o innych sytuacjach piszę. 

No ja właśnie nie wiem o jakich sytuacjach mówisz, bo generalnie stawanie z bronią przeciwko zdesperowanej grupie bandytów to samobójstwo.

6 minut temu, josephnba napisał:

Akurat i ja miałem podobną rozmowę z żoną. Oni do Danii do rodziny ja na front

Sądzę, że jesteśmy bardziej profesjonalni od Ukrainy, a oni brali do wojska tylko ludzi z doświadczeniem w wojsku. Masowy pobór jak w II wojny światowej nie jest stosowany, bo serio tutaj już naprawdę trzeba mieć dużo wiedzę i przeszkolenie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, RappaR napisał:

Sądzę, że jesteśmy bardziej profesjonalni od Ukrainy, a oni brali do wojska tylko ludzi z doświadczeniem w wojsku. Masowy pobór jak w II wojny światowej nie jest stosowany, bo serio tutaj już naprawdę trzeba mieć dużo wiedzę i przeszkolenie.

No jasne :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, josephnba napisał:

Akurat i ja miałem podobną rozmowę z żoną. Oni do Danii do rodziny ja na front

Ja prdl!!! E-nba Company, Inne team. Deklaracje godne 14-letnich chłopców robiących sobie przerwę między CS a zadaniem domowym z matmy. To ja może pójdę dalej i ogłoszę, że od razu idę na bohatera do jednostki pow-desant z zamiarem szturmowania bunkru Putina pod Moskwą. Potem pewnie medale, akademie na moją cześć, kariera filmowa, sława itd. 

Chciałbym taką jednostkę chojraków zobaczyć : Wolski, Josephnba, Sakiewicz, Słomka, Gosiewska i Najman. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście chłopięce fantazje nie mają granic.,Trzeba by zapytać zawodowych wojskowych czy w razie działań na terytorium kraju chcieliby żeby im się w nocy kręcili po lasach uzbrojeni Janusze i Sebusie w noktowizorach.,Myślę że najpierw by takiego odjebali a później przeszukali kieszenie żeby wyjaśnić co to za jeden., Jeszcze polski wojak może by swojaka rozpoznał po swetrze tureckim, wąsach ,albo innym znaku rozpoznawczym, ale jankeski czy inny natowski mógłby go wziąć za kacapa i podziurawić 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, RappaR napisał:

No ja właśnie nie wiem o jakich sytuacjach mówisz, bo generalnie stawanie z bronią przeciwko zdesperowanej grupie bandytów to samobójstwo.

Sądzę, że jesteśmy bardziej profesjonalni od Ukrainy, a oni brali do wojska tylko ludzi z doświadczeniem w wojsku. Masowy pobór jak w II wojny światowej nie jest stosowany, bo serio tutaj już naprawdę trzeba mieć dużo wiedzę i przeszkolenie.

 

Jeśli mnie by nie wzięli to trudno. Nie będę się przecież pchał pod kule 

Ale jako że jestem w straży to z automatu zostaję bo gasić po bombardowaniach ktoś musi 

I to miałem głównie na myśli pisząc o froncie  

 

Deltus tradycyjnie pierdol się 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale takie deklaracje przed są nic nie warte. Mam sporo znajomych byłych wojaków i kilku zawodowców - i jakoś nikt z nich tak bojowo i entuzjastycznie nie jest nastawiony. Jakieś gadki z rodzinami..... Paranoja jak dla mnie. Jakiś czas temu drżenie na myśl o świętym wirusku a teraz wizja III WW. Jutro pewnie panika z powodu 30 stopni Celsjusza w lipcu. 

Zalecałbym normalne spędzanie czasu z rodziną. Dla zdrowia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, DLT_Braddock napisał:

Ale takie deklaracje przed są nic nie warte. Mam sporo znajomych byłych wojaków i kilku zawodowców - i jakoś nikt z nich tak bojowo i entuzjastycznie nie jest nastawiony. Jakieś gadki z rodzinami..... Paranoja jak dla mnie. Jakiś czas temu drżenie na myśl o świętym wirusku a teraz wizja III WW. Jutro pewnie panika z powodu 30 stopni Celsjusza w lipcu. 

Zalecałbym normalne spędzanie czasu z rodziną. Dla zdrowia. 

A ktoś tutaj jest entuzjastycznie nastawiony ? To jest Wasza interpretacja kompletnie nie przystająca do tego co ja napisałem i co napisał Joseph. 

To co tutaj jest zabawne to wiara w profesjonalizm naszego wojska, wiara w to, że w czasie wcielani do armii są tylko ludzie którzy w wojsku byli (kiedy był u nas ostatni pobór ?) To jest śmieszne bo nie przystające do rzeczywistości. Kurde nawet jak rekrutowali Polaków do walki na Ukrainie to w dupie mieli czy ktoś miał szkolenie wojskowe. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Sebastian napisał:

No jasne :)

 

No jasne, bo miało to przykre konsekwencje. Mnóstwo młodych Ukraińców w momencie wojny zostało całkiem bez środków do życia i zdychało z głodu, bo nawet nie mogli się zrekrutować do armii, bo ich nie chcieli z powodu braku przeszkolenia wojskowego. 

Wojna, kryzys, nagły brak pracy i wzrost cen podstawowych dóbr, a nawet nie mogli uciec za granicę, jedyne co im zostawało to umierać po piwnicach. Ot, równość 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Sebastian napisał:

A ktoś tutaj jest entuzjastycznie nastawiony ? To jest Wasza interpretacja kompletnie nie przystająca do tego co ja napisałem i co napisał Joseph. 

To co tutaj jest zabawne to wiara w profesjonalizm naszego wojska, wiara w to, że w czasie wcielani do armii są tylko ludzie którzy w wojsku byli (kiedy był u nas ostatni pobór ?) To jest śmieszne bo nie przystające do rzeczywistości. Kurde nawet jak rekrutowali Polaków do walki na Ukrainie to w dupie mieli czy ktoś miał szkolenie wojskowe. 

Samo branie pod uwagę wybuchu wojny,, najazdu wojsk ros (przez zwykłych szaraków) uważam jednak za grubą przesadę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.