Skocz do zawartości

Boston Celtics kontra Milwaukee Bucks runda 2 na wschodzie


ptak

Jak to się skończy  

53 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak to się skończy

    • Celtics-Bucks 4-0
      0
    • Celtics-Bucks 4-1
      6
    • Celtics-Bucks 4-2
      17
    • Celtics-Bucks 4-3
      10
    • Celtics-Bucks 3-4
      5
    • Celtics-Bucks 2-4
      13
    • Celtics-Bucks 1-4
      1
    • Celtics-Bucks 0-4
      1

Ankieta została zamknięta


Rekomendowane odpowiedzi

55 minut temu, Koelner napisał:

drużyna, która broni mistrza i ma aspirację na b2b nie może tak zaczynać słabo meczu.

o co chodzi z tym trapowaniem tatuma już od połowy?

 

33 minuty temu, mikrofalowka napisał:

Alleluja. Przegrać mecz z Celtics w TD Garden to żadna ujma na honorze, jednak prezentowanie takiego dna w ataku to już kompromitacja. Nie wiem czy to inwencja twórcza Buda czy zawodników, ale to trzeba natychmiastowo zmienić. Pierwsze 7-8 minut 1 kwarty to gra tylko i wyłącznie izolacjami, które kompletnie nie działały. Zero ruchu piłki. Praktycznie kto dostawał piłkę ten sam sobie kreował rzut, a reszta się przyglądała. Koszykarski kryminał. Przynajmniej w ataku, bo w obronie wyglądali wciąż dobrze. Niestety Celtom wpadały rzuty nawet z rękami na twarzy na 2-3 sek przed końcem.

No nic wracamy do Milwaukee z 1 wygraną. Nadal to świetny wynik, jednak to co zaprezentowali w G2 sprawia, że część optymizmu po 1 spotkaniu odleciało w nieznane rejony. Niech bronią tak jak bronili, tylko niech wrócą do gry w ataku rodem z pierwszego meczu.

Może po prostu Game2 to tegoroczny odpowiednik Game1 z poprzedniego sezonu? Oby.

Buden-Holzer

ciezko o lepszego sabotazyste

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Kubbas napisał:

Buden-Holzer

ciezko o lepszego sabotazyste

Myślę, że paru się znajdzie :)

Bud jest jaki jest, ale w zeszłym sezonie pokazał, że nie jest z nim tak źle jak większość sądziła. W 2 rundzie, ECF i Finale Bucks mieli bilans 1-5 po pierwszych 2 meczach. W dalszych fazach serii zrobili 11-2. Liczę na podobny adjustments w jego wykonaniu w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.05.2022 o 08:05, blackmagic napisał:

W tym meczu widać było to czego wiele osób nie rozumie - jannis nie jest już jednowymiarowym graczem, który wbija się w pomalowane i jak się zacieśni to koniec. To już jest one Man army która jak widzi przewagi to je świetnie wykorzystuje, czy to kończąc pod koszem czy to rozrzucając na obwód. 

 

21 minut temu, lorak napisał:

a go to movem Giannisa jest póki co wzięcie rozbiegu i walenie głową w mur, bo w HCO niewiele więcej jest w stanie zrobić. w jednej akcji nawet Pitcharda na poście nie był w stanie ograć.

 

No to jak to w końcu jest ?;)

 

Jak przeglądam fora, to jak zwykle mamy overreaction, to samo było po pierwszym meczu. Powtórzę się, tutaj każdy mecz może być zupełnie inną historią. Ale jedno muszę podkreślić - UWIELBIAM wręcz poziom obrony, jaki prezentują oba zespoły. Trochę mi to przypomina mecze z lat 90-tych, z tym, że tam tyle talentu ofensywnego nie było i siłą rzeczy broniło się łatwiej.    

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, KiTt napisał:

No to jak to w końcu jest ?;)

jako scorer w obydwu meczach Giannis został tak samo obnażony, a w G1 był lepszym kreatorem, bo celtics słabiej bronili. teraz dokonali adjustments i sami lepiej grali w ataku, więc to narzuciło inny styl i nie dało grekowi takiego pola do popisu.

z perspektywy fana bucks jest jednak dobrze, bo pod koniec te picki świetnie wyglądały i pewnie będzie ich dużo więcej w G3, a że bostończycy powoli się uczą, to odpowiedź na nie znajdą dopiero w G4, a potem czeka nas epicki G5 ; ]

W dniu 3.05.2022 o 10:10, agresywnychomik napisał:

A to nie wynika z tego ze ta trojka gra dlugo na parkiecie wiec musza miedzy soba operowac. Kolega mial raczej na mysli ze nie widzi klarownych akcji dwojkowych miedzy tymi 2 graczami.

to kolega nie mógł napisać tego tak, jak ty? bo jednak jego słowa co innego oznaczają.

anyway, skoro staty nie przemawiają (a zarówno z RS jak i PO pokazują, że sporo ze sobą grają), to akcja poglądowa z dzisiaj:

https://www.nba.com/stats/events/?CFID=&CFPARAMS=&GameEventID=145&GameID=0042100212&Season=2021-22&flag=1&title=Tatum 2' Cutting Layup Shot (5 PTS) (Brown 1 AST)&sct=plot

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mikrofalowka napisał:

Myślę, że paru się znajdzie :)

Bud jest jaki jest, ale w zeszłym sezonie pokazał, że nie jest z nim tak źle jak większość sądziła. W 2 rundzie, ECF i Finale Bucks mieli bilans 1-5 po pierwszych 2 meczach. W dalszych fazach serii zrobili 11-2. Liczę na podobny adjustments w jego wykonaniu w tym roku.

Właśnie w zeszłym sezonie wg mnie Giannis pokazał jakim jest kozakiem że wygrał mimo Buda

To jak Bucks oddali za darmo grając kompletnie nie zorganizowana koszykówkę w ataku w g1 i g2 mogło się odbić przegraniem serii z Nets bez Kyriego z samym Durantem 

To jaki piach grali Bucks wtedy było nie do opisania

A w finałach z Suns całe finały to był show Giannisa zwłaszcza g6 gdzie zagrał jeden z top meczów all time w playoffach

Z resztą Bud ma taką historię playoffowych failow i braku jakichkolwiek adjustments która mówi sama za siebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Godzinę temu, Dziuseppe napisał:

HCA zrobi dzisiaj robotę, Cetlics na ostatnie 15 wizyt w Milwaukee tylko 3x wygrali, to będzie rzeźnia, Grecki potwór ich rozszarpie.

 

 

 

Doprecyzuje. Będzie tak jak było w 2 meczu w Bostonie? Giannis rzuci 40+ a mecz skończy się przewagą 25+?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, LAF napisał:

Obawiam się, że w trakcie  odjazdu @Dziuseppe wyłączy go i napisze tylko, że obrona Bostonu zniechęciła go do oglądania koszykówki.

Doczepiłeś się smyku jak rzep psiego ogona, że mi się nie chciało oglądać paraolimpiady gdzie jedna drużyna rzuca 3 punkty przez całą kwartę 🤣

Jesteś kibicem Anwilu, że tak Cie to boli? Widzę, że za mocno wszedłem Ci do głowy, przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dziuseppe napisał:

Doczepiłeś się smyku jak rzep psiego ogona, że mi się nie chciało oglądać paraolimpiady gdzie jedna drużyna rzuca 3 punkty przez całą kwartę 🤣

Jesteś kibicem Anwilu, że tak Cie to boli? Widzę, że za mocno wszedłem Ci do głowy, przepraszam.

Czekam na odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

monster game Giannisa, kupa w ataku od Tatuma a i tak Bucks miało ostre ciężary żeby wygrać tą game 3. Topowa obrona topową obroną, ale jeśli Boston dalej będzie tak topornie grał w ataku to słabo to widzę w tej serii. Ewidentnie brakuje w Bostonie guarda ze stabilną trójką i który potrafi złamać pierwszą linię, mając kogoś takiego w rosterze duetowi JB/JJ grałoby się jeszcze lepiej w ataku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale takie jest założenie, niech grek rzuca, a reszta niech patrzy. Zdobył 42 że 103. Gdyby Tatum trafiał na skuteczności 35% to byłoby po zawodach. Koleś miał 4/19, Smart 1/9. Gwizdki z dupy to już tylko dopełnienie tej farsy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Giannis odkupił winy po G2. One man army. W ataku poza nim tylko Lopez dojechał. Mecz mógł być łatwiejszy z Brookiem bez foul trouble przez połowę spotkania. Holiday co prawda w końcówce sieknął ważne punkty ale ogólnie zagrał słabiutkie spotkanie. Connaughton cieniutko. Portis poza walką na zbiórkach nic wielkiego. Grayson Allen kompromitacja totalna. Matthews w ataku jak zwykle w czapce niewidce, ale w obronie sporo dobrego wniósł. 

Tatum dziś faktycznie sabotował Celtics. Gdyby nie trafiał łatwych rzutów to można by było to jeszcze jakoś zaakceptować, ale gość nawet jak był cold to bawił się w rzucanie trójek z przed rąk Giannisa z parosekundowym zapasem na zegarze. Na forach Celtów widziałem przekonanie po serii z Nets, że te playoffy mogą być dla JT, tym czym dla Giannisa były zeszłoroczne. Na ten moment, daleko mu do tego.

Sędziowanie dziś słabe. Błędy w dwie strony, aczkolwiek mogę przyznać, że chyba minimalnie, bo minimalnie ale to Bucks na nich bardziej zyskali. Nie wiem czy zadecydowały o końcowym wyniku, bo to już za daleko w skali "gdybania", ale tak to już bywa. Game 4 musi być lepszy w wykonaniu Kozłów. Gdyby wyjąć 3 kwartę, to zagraliśmy dosyć przeciętne spotkanie, na poziomie tego z G2. OK obrona dziś dawała radę, ale do wygrywania spotkań potrzebna też jest ofensywa. Do poprawy przede wszystkim skuteczność za 3 będzie ważna, bo jak nie będziemy trafiać trójek to będziemy zdani tak jak dziś niemal tylko i wyłącznie na Giannisa. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Giannis 42 punkty, dominacja w pomalowanym, Tatum 4/19 z gry i totalny brak wpływu na wynik (pozdro @lorak @LAF)

 

4 godziny temu, Kubbas napisał:

Tatum klasyczny no show w ważnym meczu i ktoś się jeszcze dziwi że rok w rok się go czepiam.

Tatum to sztuczny superstar, ale liga potrzebuje US gwiazd i dlatego jest mocno pompowany ;) 

10 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał:

wydmuszką tych PO jest poki co Bane, a nie żaden Tatum, który był MVP pierwszej rundy chowając Duranta do kieszeni, to nie jego atak powinniśmy doceniać, ma też najwiecej asyst spośród wszystkich graczy z pozycji 2-3

no pewno, tylko Bane to zadaniowiec LOL (k****, i Ty oglądasz kosza od lat?)

Edytowane przez eF.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.