Western Conference | Round 1 | (4) Dallas Mavericks vs. (5) Utah Jazz

[kcp78]

6 godzin temu, Reikai napisał:

Kto przepłaca w lato Brunsona?

 

A ile trzeba zapłacić, by 'przepłacić'?... 

[Eliasz]

4 minuty temu, kcp78 napisał:

A ile trzeba zapłacić, by 'przepłacić'?... 

jakby utrzymał taka dyspozycje, to wtedy nie da się przepłacić.

[kcp78]

21 minut temu, Eliasz napisał:

jakby utrzymał taka dyspozycje, to wtedy nie da się przepłacić.

A jak byś go miał wycenić? Bliżej 15, 20, 25?... 

[Don Dżonson]

Adekwatną i bezpieczną kwotą byłaby ta, którą otrzymał Fred VanVleet, ale jak jeszcze trochę Jalen przykozakuje w play-off's, to ktoś może rzucić większy kontrakt. 

[LeweBiodroSmoka]

20+ to raczej minimum

[dannygd]

Boże ale Ci Jazz są słabi, oni nawet KATa przebijają w tej serii...

[BMF]

Trochę vibe g3 Nets-Bucks z ubiegłego roku: niby 2-0 dla Nets, bardzo słabe g3 luźno do wygrania (i wygrania serii) - Bucks się uratowali na farcie, połamał się Kyrie i zrobiła się z tego wyrównana seria, w której się prześlizgnęli, a reszta jest historią. 

I tutaj podobnie, nie mogli gorzej zagrać Mavs od +4 w końcowce (łatwe 2+1 po OReb, dwa nietrafione osobiste, easy basket dla Jazz, słaba ostatnia akcja) - i niby dalej są faworytem, ale 2-2 przy wyrównanych teamach brzmi mocno meh jak na fakt, że w pewnym momencie Jazz byli na kolanach, a ringowy był już przy '8'. 

Kiepska ta czwarta kwarta.

(wyrównanych, na papierze)

[RonnieArtestics]

@BMF Yup. Te dwa ft powellowi się będą śnić po nocach, bo być może będą to osobiste na wagę tej serii. Po takim dramatycznym zwycięstwie morale jazz mogą się mocno odbudować i momentum przejść na ich stronę. 

No ale wierzę, że Mavs sobie z tego nic wielkiego nie zrobią, mają HCA i Doncica, a na przestrzeni tych 4 spotkan byli lepsi w każdym meczu, procz IV kwarty game1 moim zdaniem. Jesli zdają sobie z tego sprawę, to powinni zachować spokój. 
 

Jazz mają jeden duży problem, bo na Doncica totalny brak odpowiedzi i obrońcy. Bogdanovic na nim siedział, co na dłuższa metę nie może się udać.  Czemu nie jest wytypowany Royce do tego zadani-, tego nie wie nikt. 

 

[Raven2156]

Jazz nadal w grze! Niestety nie był to najładniejszy mecz jaki widziałem i w zwycięstwie dużo pomogły błędy Mavs. Kolejny mecz w Texasie który jeśli zostanie rozegrany w podobny sposób jak ten może przesądzić o całej serii na niekorzyść Dallas.

7 godzin temu, RonnieArtestics napisał:

Jazz mają jeden duży problem, bo na Doncica totalny brak odpowiedzi i obrońcy. Bogdanovic na nim siedział, co na dłuższa metę nie może się udać.  Czemu nie jest wytypowany Royce do tego zadani-, tego nie wie nikt. 

Ogólnie rzecz biorąc zastanawiające jest jak bardzo źle radzili sobie wczoraj gracze Dallas bez Luki na parkiecie... Istny chaos, pałowanie bezsensownych rzutów, brak jakiegokolwiek pomysłu na rozgrywanie akcji. Widać było również po Donciciu, że kiedy wracał z ławki był na tyle wściekły i zmotywowany by nadrobić wynik, że brał wszystko na siebie. Pytanie tylko jak długo można tak pociągnąć?

Szczerze życzę Mavericks jak najlepiej jednak nie wygląda to zbyt obiecująco niestety... Myślę, że druga runda to max ich możliwości choć szczerze nie zdziwiłbym się gdyby to Jazz finalnie wyciągnęli w G7.

[karpik]

8 godzin temu, RonnieArtestics napisał:

Jazz mają jeden duży problem, bo na Doncica totalny brak odpowiedzi i obrońcy. Bogdanovic na nim siedział, co na dłuższa metę nie może się udać.  Czemu nie jest wytypowany Royce do tego zadani-, tego nie wie nikt. 

Bo Royce ma niby bronić Brunsona, ponieważ Conley chyba nam oficjalnie zdziadział i nie nadaje się w tej serii kompletnie do niczego. Już w drugiej połowie RS Conley był słaby, ale można było wierzyć, że gra ekonomicznie i przygotowuje się do PO. Jak widać tak się nie stało, więc Jazz mają tylko 6 sensownych graczy z czego dwóch to centrzy. Także Bojan na Donciciu to jest konieczność, a jednocześnie symboliczny obraz bezradności tegorocznych Jazz. On nawet nieźle tego Lukę bronił, ale z drugiej strony nie był w stanie dać w ataku tego, co w meczach 1-3, tym razem Clarkson dał Utah życie, no i fart w końcówce, ale na dłuższą metę to się nie uda. Będę zdziwiony jak Mavs tego nie zamkną w 6 meczach.

[dannygd]

2 godziny temu, Raven2156 napisał:

zastanawiające jest jak bardzo źle radzili sobie wczoraj gracze Dallas bez Luki na parkiecie... Istny chaos, pałowanie bezsensownych rzutów, brak jakiegokolwiek pomysłu na rozgrywanie

To jest znany już case od lat: jak w ekipie jest 1 ultradominujacy zawodnik, to ekipa bez niego w tym samym meczu nie potrafi się od razu przestawić, choć jak gra cały mecz bez niego jest inaczej.

Tak było/jest z LBJem, z Hardenem w HOU, z RW jak był sam w OKC, Iversonem w Sixers czy nawet Morantem (choć tu Jenkins naprawdę lepiej ekipę uklada) przykładów można mnożyć, dlatego też pisałem, że kuriozalnie DAL z Luka są bardziej przewidywalni niż.. bez.

Dla serii to fajnie, że jest remis. Może obecność Doncica zmotywuje Donovana tak jak w 4 kw., bo grał dotychczas padakę. 

[ely3]

Człowiek 5 lat czeka w PO by Jazz w końcu zagrało na Goberta jak rywal gra niskim składem. Nie mam bladego pojęcia czemu tak rzadko są grane tego typu dwójkowe akcje z Gobertem skoro on w każdym PO ma sporo tego typu czystych pozycji..

Jazz wygrało mecz w którym Bojan zagrał dobrze w obronie ale to nie jest obrońca wielkiej klasy. Jeden mecz na serię mu wyjdzie w ten sposób tak jak rok temu mecz nr1 z Clippers gdzie bardzo dobrze bronił PG.

Ale też sam Luka miał problem z wyższym obrońcą 

Problem Jazz wynika z tego ,że od lat ładują pieniadze w weteranów z nazwiskami którzy już niesteyt iwele nie dają. Gay jest fatalny. Conley niestety od ASG beznadziejny a w tej serii jest tragiczny po obu stronach parkietu. 

Ale też zachowawczość Snydera , który nie gra Paschallem bo właściwie nie wiadomo czemu . Nie gra Forrestem choć Jazz brakuje tak wysokiego guarda który dobrze broni

Jazz kolejny raz miało +15 w PO i prawie to przegrali. Ten zespół wymaga głębokiego przeorania i zamiany weteranów jak Conley na kogoś młodszego ale niestety mike ma już mega niską wartość. Jazz niestety skopało sobie okienko po tamtej wymianie. Nawet taki Grayson w Bucks daje więcej niż Conley. Gdyby zostali z Crowderem i Graysonem to dziś byli mocniejszym zespołem . No ale może nie byłoby Bojana. Może sobie Mike przypomni za co bierze pieniądze

[Kubbas]

6 godzin temu, ely3 napisał:

Człowiek 5 lat czeka w PO by Jazz w końcu zagrało na Goberta jak rywal gra niskim składem. Nie mam bladego pojęcia czemu tak rzadko są grane tego typu dwójkowe akcje z Gobertem skoro on w każdym PO ma sporo tego typu czystych pozycji..

 

[ptak]

Ja nie chcę być złośliwy, ale dobrze pamiętam jak próbowano mi udowodnić, że Mitchell jest dużo lepszy niż Tatum. 

[RonnieArtestics]

3 minuty temu, ptak napisał:

Ja nie chcę być złośliwy, ale dobrze pamiętam jak próbowano mi udowodnić, że Mitchell jest dużo lepszy niż Tatum. 

Może wtedy, na tamten moment był lepszy?
 

Mitchell od początku kariery grał zajebiscie w PO, słynna seria z Oklahomą czy duel z Murrayem w bańce. Ten sezon to zdecydowanie najgorsze jego playoffs. 

[iglo13]

6 minut temu, ptak napisał:

Ja nie chcę być złośliwy, ale dobrze pamiętam jak próbowano mi udowodnić, że Mitchell jest dużo lepszy niż Tatum. 

Mówiono też że Tatum to gracz produkujący puste kalorie, 25 rzutów na skuteczności 35%. Różnie bywa

[Reikai]

3 minuty temu, iglo13 napisał:

Mówiono też że Tatum to gracz produkujący puste kalorie, 25 rzutów na skuteczności 35%. Różnie bywa

Taki był. Progres Tatuma, takze w obronie jest ogromny. Jeszcze dwa lata temu Tatum oddawał najgorsze rzuty w NBA i zdarzało mu się robić dwutakt z prawej strony i odbijać prawa nogą, przez co się przewracał, znajdował w złym miejscu i czasie itd. Teraz wygląda na legit superstara.

[Koelner]

waruny zawsze miał mocne 

[iglo13]

18 minut temu, Reikai napisał:

Taki był. Progres Tatuma, takze w obronie jest ogromny. Jeszcze dwa lata temu Tatum oddawał najgorsze rzuty w NBA i zdarzało mu się robić dwutakt z prawej strony i odbijać prawa nogą, przez co się przewracał, znajdował w złym miejscu i czasie itd. Teraz wygląda na legit superstara.

Ja też go doceniam, w obronie szczególnie

I jakie 2 lata, były głosy czy zasługuje na mecz gwiazd w tym roku... 

[starYfaN]

3 minuty temu, Koelner napisał:

waruny zawsze miał mocne 

No i od momentu w którym dołożył dwutakt do repertuaru, jest nie do zatrzymania.