Skocz do zawartości

Wojna płci


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, RappaR napisał(a):

Zdobywcy to faszyści, a z tego co mi wiadomo, aktualny cel jest taki, by usunąć faszystów z uczelni wyższych.

 

Takie pi****lenie jest możliwe wyłącznie z powodu słabości mężczyzn. Gdyby na świecie byli wyłącznie tacy mężczyźni jak Andrew Tate, to czy myślisz, że jakieś babeczki wpadłyby kiedykolwiek na pomysł ruchów feministycznych i jakiegoś walczenia o swoje prawa? Czy w średniowieczu laski organizowały się przeciwko rycerzom, którzy protestowali przeciwko nierównej służbie wojskowej i że chcą w tym czasie prać ciuchy? Nie, bo kiedy faceci są w naturalnych rolach, to kobietom nie odpierdala.  W normalnym świecie żadna kobieta nie podskoczyłaby facetowi. A teraz mamy wojnę płci, bo faceci sobie na to pozwalają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał(a):

Takie pi****lenie jest możliwe wyłącznie z powodu słabości mężczyzn. Gdyby na świecie byli wyłącznie tacy mężczyźni jak Andrew Tate, to czy myślisz, że jakieś babeczki wpadłyby kiedykolwiek na pomysł ruchów feministycznych i jakiegoś walczenia o swoje prawa? Czy w średniowieczu laski organizowały się przeciwko rycerzom, którzy protestowali przeciwko nierównej służbie wojskowej i że chcą w tym czasie prać ciuchy? Nie, bo kiedy faceci są w naturalnych rolach, to kobietom nie odpierdala.  W normalnym świecie żadna kobieta nie podskoczyłaby facetowi. A teraz mamy wojnę płci, bo faceci sobie na to pozwalają. 

Wszystko co przeczytałem na temat średniowiecza wskazuje, że nie chciałbym wtedy żyć.

Po drugie rycerze to nie byli mężczyźni, a mniej niż jeden procent najbardziej uprzywilejowanego społeczeństwa i jeśli jakiś chłop by dał w mordę jego córce czy żonie za podskakiwanie, to by to nie było potraktowane jako ustalanie normalnego porządku świata, tylko jako zbrodnia karana łamaniem kołem. Z kolei jeśli rycerz by dał w mordę żonie lub córce chłopa, wtedy to byłby wtorek.

Notabene średniowiecze to nie był normalny świat, tylko pewien etap w historii człowieka, pod względem moralnym, społecznym, ekologicznym, biologicznym czy ewolucyjnym nadrzędny w stosunku do innych epok.

Po trzecie rycerze nie protestowali przeciwko nierównej służbie wojskowej, tylko ją wprowadzali. Wojna różniła się kompletnie między tym jak walczył rycerz i jak walczył chłop. Już sama śmiertelność rycerstwa była inna, potencjalne zyski były inne(które były głównym motywem w ogóle tego, że rycerstwo jako klasa uprzywilejowana chciała walczyć), motywacja była inna i warunki w których egzystowali były inne.

Mamy wojnę płci, ponieważ mężczyźni nie potrafią się zorganizować, bo mają dużo mniejszą solidarność wewnątrz płciową, pranie kobiet po mordzie nie jest rozwiązaniem, chociażby dlatego, że przemoc fizyczna nie jest optymalną metodą rozwiązywania sporów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, RappaR napisał(a):

 

Mamy wojnę płci, ponieważ mężczyźni nie potrafią się zorganizować, bo mają dużo mniejszą solidarność wewnątrz płciową, pranie kobiet po mordzie nie jest rozwiązaniem, chociażby dlatego, że przemoc fizyczna nie jest optymalną metodą rozwiązywania sporów.

Najbardziej optymalną metodą jest danie wyraźne do zrozumienia że przemoc fizyczną może być metoda rozwiązywania sporów. To jest biologiczna kwestia że mężczyźni są więksi i silniejsi a więksi i silniejsi rządzą. Wystarczy że każdy facet przypilnuje jak głosuje jego kobieta i feminizm kończy się od razu. Żadnej wojny płci nie będzie jak się tego przypilnuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, fluber napisał(a):

Najbardziej optymalną metodą jest danie wyraźne do zrozumienia że przemoc fizyczną może być metoda rozwiązywania sporów. To jest biologiczna kwestia że mężczyźni są więksi i silniejsi a więksi i silniejsi rządzą. Wystarczy że każdy facet przypilnuje jak głosuje jego kobieta i feminizm kończy się od razu. Żadnej wojny płci nie będzie jak się tego przypilnuje. 

Wedle moim zdaniem dość obszernej wiedzy historycznej jak na amatora, rządzą nie więksi i silniejsi, a bogatsi, lepiej uzbrojeni i lepiej zorganizowani.

 

3 minuty temu, P_M napisał(a):

@fluber ten eksperyment jest zbyt gruby nawet jak na Ciebie xD 

Ale podoba mi się cisza w temacie - generalnie takie rzeczy powodują u niektórych konieczność zakwestionowania pewnych aksjomatów życiowych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, RappaR napisał(a):

Wedle moim zdaniem dość obszernej wiedzy historycznej jak na amatora, rządzą nie więksi i silniejsi, a bogatsi, lepiej uzbrojeni i lepiej zorganizowani.

To jest jedno i to samo w dzisiejszych czasach. Sam wrzucasz na co laski lecą a nie wyciągasz wniosków jak wykorzystać tę słabość do pacyfikacji ruchów feministycznych

 

5 minut temu, P_M napisał(a):

@fluber ten eksperyment jest zbyt gruby nawet jak na Ciebie xD 

Dobrze zarabiasz, inwestujesz na giełdzie, zbudowałeś dom, masz męskie hobby - Twoja żona na bank nie ma przy takim facecie jak Ty głupich pomysłów. Realizujesz strategię o której pisze nawet o tym nie wiedząc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, fluber napisał(a):

Dobrze zarabiasz, inwestujesz na giełdzie, zbudowałeś dom, masz męskie hobby - 

W skrócie:

Hajs, hajs, hajs, hobby xD 

Wiadomo, status jest jedną z najważniejszych rzeczy, ale nie ma co go wiązać z tradycyjnie rozumianą męskością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał(a):

To jest jedno i to samo w dzisiejszych czasach. Sam wrzucasz na co laski lecą a nie wyciągasz wniosków jak wykorzystać tę słabość do pacyfikacji ruchów feministycznych

 

Wyciąganie wniosków z tego jest takie, że to właśnie utrudni pacyfikację ruchów feministycznych, bo stworzy nowy podział stanowy, który pozwoli uprzywilejowanym utrzymać pozycję, a resztę pogrąży w nowej niewoli

1 minutę temu, P_M napisał(a):

W skrócie:

Hajs, hajs, hajs, hobby xD 

Wiadomo, status jest jedną z najważniejszych rzeczy, ale nie ma co go wiązać z tradycyjnie rozumianą męskością.

Wedle oceny co jest najważniejsze dla kobiety w badaniach psychologii ewolucyjnej, to jest najważniejszy.

Jeśli chodzi o męskość rozumianą jako pełnienie roli samca w procesie przedłużania gatunku, status jest najważniejszy, jako że jednocześnie jest najlepszym prognostykiem zarówno w kategorii doboru naturalnego, jak i płciowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, P_M napisał(a):

W skrócie:

Hajs, hajs, hajs, hobby xD 

Wiadomo, status jest jedną z najważniejszych rzeczy, ale nie ma co go wiązać z tradycyjnie rozumianą męskością.

I wladza.

Hajs hajsem ale zostać współwłaścicielem firmy produkującej rakiety działa na kobiety na wielu poziomach.

19 minut temu, RappaR napisał(a):

Wyciąganie wniosków z tego jest takie, że to właśnie utrudni pacyfikację ruchów feministycznych, bo stworzy nowy podział stanowy, który pozwoli uprzywilejowanym utrzymać pozycję, a resztę pogrąży w nowej niewoli

A w tym podziale kobiety mają być w niewoli 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.