Wojna płci

[fluber]

6 godzin temu, RappaR napisał(a):

dlatego trzeba wprowadzić system z równością płci 

System.z równością płci to system w którym chlop staje się babą. Jęczy, marudzi, robi się emocjonalny, delikatny i wymuskany. 

[RappaR]

25 minut temu, fluber napisał(a):

System.z równością płci to system w którym chlop staje się babą. Jęczy, marudzi, robi się emocjonalny, delikatny i wymuskany. 

Gdzie minusy? 

[fluber]

1 minutę temu, RappaR napisał(a):

Gdzie minusy? 

Yyy, serio?

[julekstep]

@fluber jak czesto nalezy robic pokaz sily? (wiadomo ze sama grozba sie nie utrzyma status quo na stale)

gdzie wtedy bic?

[fluber]

Teraz, julekstep napisał(a):

@fluber jak czesto nalezy robic pokaz sily? (wiadomo ze sama grozba sie nie utrzyma status quo na stale)

gdzie wtedy bic?

Możesz np od czasu do czasu kopnąć psa - wtedy będzie jasne, że jesteś nieobliczalny i nie warto Ci podskakiwać 

[Pablo81]

34 minuty temu, fluber napisał(a):

Yyy, serio?

Ostatnio obejrzałem "Dojrzewanie". Proponuję obejrzeć. Daje do myślenia i może pomóc zrozumieć, że, w szczególności dyskutując z osobami z doświadczeniami i emocjami Rappara, należy być bardzo ostrożnym.

[fluber]

Teraz, Pablo81 napisał(a):

Ostatnio obejrzałem "Dojrzewanie". Proponuję obejrzeć. Daje do myślenia i może pomóc zrozumieć, że, w szczególności dyskutując z osobami z doświadczeniami i emocjami Rappara, należy być bardzo ostrożnym.

Dojrzewanie jest totalnie wyolbrzymiona fikcją. Krytykowałem ten miniserial już w sąsiednim wątku.

[Pablo81]

4 minuty temu, fluber napisał(a):

Dojrzewanie jest totalnie wyolbrzymiona fikcją. Krytykowałem ten miniserial już w sąsiednim wątku.

Wiadomo, że przemoc w internecie to fikcja. Jedziesz z nim.

[fluber]

1 minutę temu, Pablo81 napisał(a):

Wiadomo, że przemoc w internecie to fikcja. Jedziesz z nim.

11-latek z dobrego domu moczący się w łóżko i szlachtujacy koleżankę z klasy bo dała mu kosza to fikcja 

[jack]

2 minuty temu, fluber napisał(a):

11-latek z dobrego domu moczący się w łóżko i szlachtujacy koleżankę z klasy bo dała mu kosza to fikcja 

A wykształcony (za państwowe), majętny (za państwowe), oczytany (mimo 20h pracy na dobę) i niezależny (wiadomo) trzydziestokilkulatek z dobrego domu jęczący z powodu przygniatającej go dyskryminacji to fikcja, prawda czy urojenia? 

[Koelner]

faktycznie, ten temat jest grzany ponad 3,5 roku  nawet jeśli to dla beki to już ta beka jest zbyt trochę długa bo jak klasyk mówi „żart jest dobry tylko za pierwszym razem” 

Edytowane 10 Grudnia przez Koelner

[fluber]

Godzinę temu, jack napisał(a):

A wykształcony (za państwowe), majętny (za państwowe), oczytany (mimo 20h pracy na dobę) i niezależny (wiadomo) trzydziestokilkulatek z dobrego domu jęczący z powodu przygniatającej go dyskryminacji to fikcja, prawda czy urojenia? 

 No właśnie nie wiem. Trudno uwierzyć, że mając tak dominującą samczą pozycję startową w świecie tak bardzo się tego nie wykorzystuje.

[jack]

9 minut temu, fluber napisał(a):

 No właśnie nie wiem. Trudno uwierzyć, że mając tak dominującą samczą pozycję startową w świecie tak bardzo się tego nie wykorzystuje.

Ale to nie do końca tak działa. Jak ma się charyzmę i charakter to będzie się dominować wszystkich naokoło choćby się miało dziurę w bucie. A jak jest się pierdołą to zawsze znajdzie się jakiś powód by biadolić na swój marny los zgotowany przez niesprawiedliwych innych. 

[DLT_Braddock]

11 godzin temu, fluber napisał(a):

11-latek z dobrego domu moczący się w łóżko i szlachtujacy koleżankę z klasy bo dała mu kosza to fikcja 

Zapomniałeś wspomnieć o tym, że to przez to, że jego ojciec zamiast rozwijać artystyczne pasje dziecka posyłał go na treningi boksu i piłki nożnej. 

[fluber]

 

 

[fluber]

 

 

[RappaR]

5 godzin temu, fluber napisał(a):

 

 

Z ciekawości nie rozumiem Twojego przekazu, z jednej strony trollujesz mnie, z drugiej strony krytykujesz ruch walki o prawa mężczyzn, z trzeciej strony cały czas wrzucasz narrację menosfery 

[fluber]

21 minut temu, RappaR napisał(a):

Z ciekawości nie rozumiem Twojego przekazu, z jednej strony trollujesz mnie, z drugiej strony krytykujesz ruch walki o prawa mężczyzn, z trzeciej strony cały czas wrzucasz narrację menosfery 

Przecież ja nie neguję stanu faktycznego, tylko to w jaki sposób podchodzi do niego znaczna część mężczyzn, nie stosując recept, które pokazuję. 

[RappaR]

3 godziny temu, fluber napisał(a):

Przecież ja nie neguję stanu faktycznego, tylko to w jaki sposób podchodzi do niego znaczna część mężczyzn, nie stosując recept, które pokazuję. 

Informujesz jak wygrać w grze o sumie ujemnej, kiedy ja informuję, że należy przewrócić stolik. Przy okazji sam nie stosujesz swoich recept, ponieważ przy swoim wzroście i zasobach spokojnie mógłbyś być z młodą i wysoce płodną 20- latką. 

[fluber]

Godzinę temu, RappaR napisał(a):

Informujesz jak wygrać w grze o sumie ujemnej, kiedy ja informuję, że należy przewrócić stolik. Przy okazji sam nie stosujesz swoich recept, ponieważ przy swoim wzroście i zasobach spokojnie mógłbyś być z młodą i wysoce płodną 20- latką. 

Informuje, że gra o sumie ujemnej jest efektem słabości graczy w stosunku do graczek.

 Dla mnie bardziej wartościowa jest moja żona, bo wolę być z kobietą, która poleciała tylko na wzrost a nie na zasoby (a wręcz mimo braku jakichkolwiek zasobów materialnych). Natomiast utrzymanie relacji to już jest efekt ściśle realizowanej strategii.