Skocz do zawartości

Remont


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Koelner napisał:

to kupuj rzeczy teraz i sobie je zmagazynuj

Niektóre już kupiłem, jak tylko spadły ceny drewna i sezon remontowy się skończył.

BTW. Nie wszyscy wiedzą, ale na Ali... całkiem sporo jest sensownych mebli, szczególnie polecam przyjrzeć się oświetleniu - bo jakoś ich mnie pozytywnie zadziwiła przy niektórych modelach. Np. kupiłem na próbę kilka lamp (łącznie kilkaset złotych) - stal proszkowana z miedzią szlifowaną łączona, b. dobre elementy montażowe (nie tak jak kiedyś rozpadający się plastik, tylko fajne rozwiązania ułatwiające np. montowanie lamp. podłączanie - zaczepy, dobre jakościowo i dobrze wyglądające kable itd. - duzo lepsze niż te zamiawiane przez duże markety jak Castorama, Leroy czy Obi) - koleżanka architektka i jej pracownik (elektryk) byli pod wrażeniem i pytali jakiego to "projektanta" bo myśleli że w jednym z poniższych sklepów kupowałem... ;D

http://www.ds-studio.com.pl/

http://decohome.pl/index.php?page=lampy-wiszace

https://hhsolutions.pl/

Dla jasności w tych sklepach najtańsze lampy są w promocji od okolic tysiaka w górę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, RappaR napisał:

Była u mnie projektantka, był u mnie szef ekipy remontowej, pogadaliśmy, ustaliliśmy, no nie ma c***a - te 140k będzie musiało pójść

To znasz cenę minimalną :) Napisz na koniec ile wyszło.

59 minut temu, SlaKB napisał:

Panowie eksperci, a co z kupowaniem mieszkania/budową domu? Robić to teraz czy wstrzymać się trochę bo ceny poleca w dół?

Raczej nie pójdą. Po pierwszym remoncie, który skończył się ok półtora roku temu też chciałem przeczekać i to był błąd. Teraz muszę przepłacać. Na sama elektrykę przy drugim remoncie wydałem sporo więcej. Rok różnicy - materiały +30%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, RappaR napisał:
 

Właśnie podobno to z zapasem. Na bank muszę doliczyć 6k na starcie już na wynajem mieszkania 

6k za wynajecie mieszkania? Ladne ceny na Slasku mamy, ja np w Lublinie wynajmuje malzenstwu mieszkanie 3pokojowe (na nowym osiedlu) za 2 k+ 150 zl za miejsce postojowe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, antek napisał:

6k za wynajecie mieszkania? Ladne ceny na Slasku mamy, ja np w Lublinie wynajmuje malzenstwu mieszkanie 3pokojowe (na nowym osiedlu) za 2 k+ 150 zl za miejsce postojowe. 

Pewnie chodziło mu o 3 miechy, choć taki remont spokojnie w miesiąc albo mniej się da ogarnąć jak się bierze jedna czy dwie ekipy od wszystkiego, a nie każdego z osobna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, antek napisał:

6k za wynajecie mieszkania? Ladne ceny na Slasku mamy, ja np w Lublinie wynajmuje malzenstwu mieszkanie 3pokojowe (na nowym osiedlu) za 2 k+ 150 zl za miejsce postojowe. 

Na 3 miesiące.

1 godzinę temu, RonnieArtestics napisał:

Pewnie chodziło mu o 3 miechy, choć taki remont spokojnie w miesiąc albo mniej się da ogarnąć jak się bierze jedna czy dwie ekipy od wszystkiego, a nie każdego z osobna :)

Dali orientacyjnie 5-8 tygodni. Mam jedną ekipę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, SlaKB napisał:

Robić to teraz czy wstrzymać się trochę bo ceny poleca w dół?

Zależy czego... generalnie spadek popytu na mieszkania już 3 m-c jest widoczny - głównie wynika to z tego, że koszty kredytu i zdolność kredytowa znacząco spadła. Do tego juz w żadnym mieście w Polsce pow. 30 czy 50 tys nie opłaca się kupowac na kredyt pod wynajem, bo nie dość, że nei pokryje najem kosztów kredytu, to jeszcze koszty eksploatacji i inflacja zwiększą stratę. 

Tym samym dziś nieruchomości kupują głównie fundusze i osoby, które wycofują swoje oszczędności - i tu pojawia się problem, bo dziś lepiej jest tym ludziom kupić nieruchomość w Hiszpanii, Portugalli, Włoszech czy na Cyprze, gdzie ceny nieruchomości sa porównywalne, a na południu tych krajów nawet tańsze niż u nas - co przy znacznie dłuższym sezonie (60-90 dni do 180-210) jest po prostu bardziej opłacalne...

Oczywiście banki z dużymi portfelami kredytów hipotecznych będą dalej tę bańkę nakręcać, ale spora część funduszy już szuka alternatyw, a przy Nowym Ładzie Kowalski nawet nie bedzie jej szukał, bo go po prostu nie będzie stać na kupno. 

Dla przykładu - ja gdybym miał dziś kupić mieszkanie obok mojego w Gdańsku w pasie nadmorskim,to musze zapłacić +18 tys za m2 stan deweloperski (+20 z wykończeniem) co przy 3-4 pokojowym 70-80m mieszkaniu z halą garażową (60 tys za miejsce... LOL i komórka lokatorską - od 5 tys. za m2) daje kwotę 1,5 mln. Zakładając wkłąd własny 10-20% daje koszt kredytu wyższy niż cena mieszkania, a rata to poziom 8 tys... (przy 30 latach). Przecież to jest bez sensu, kiedy dziś za 2,5-3,5 tys stoją tego typu ładne mieszkania do wynajęcia... a  górkę w postaci 1 tys. EURO to sobie możesz odkładać albo zainwestować w kredyt 2 pok apartament w Hiszpanii z którego będziesz dochód ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Koelner napisał:

jakbym miał rezerwy kapitałowe to ofc ale temat na kredyt odpada

To zależy jak patrzysz na inwestycję, mieszkanie to inwestycja długofalowa, nie patrzysz na nie w perspektywie lat 4-5 a raczej 10-15. Dwa, że pod wynajem czy inwestycję w ogóle nie patrzy się na mieszkania powyżej 50 metrów, no chyba, że ma to być wynajem krótkoterminowy wtedy apartamenty do 80 metrów idą dobrze. Ale jakiś stały najem czy wakacyjnie nad morzem czy w górach to max 50 metrów a bym nawet rzekł, że max 42-44. Próg wejścia nie jest wtedy tak wysoko a zyski z takiego najmu są wyższe niż z wynajmu długoterminowego. 

Ale oczywiście - w takie inwestycje najlepiej inwestować pieniądze które się ma. Kasę którą się nie ma inwestuje się w coś co daje szybki zwrot lub coś co daje możliwość szybkiej spłaty poprzez sprzedaż inwestycji. Mieszkania dziś takiej pewności nie dają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.02.2022 o 18:15, Sebastian napisał:

A fundusze inwestują bo się nie znają

Fundusze inwestują bo muszą - inflacją zżera kasę na rachunkach, a obligacje nie pokrywają dziś inflacji.

Poza tym - kilka funduszy co zainwestowało w setki mieszkań to m.in. inwestowały zyski z sektora budowlanego - czytaj trochę sami sobie napędzali rynek, żeby najmniej stracić.

2 godziny temu, ignazz napisał:

Wzrost wartości zakupionego mieszkania

Jak wyżej + kwestia siły nabywczej. Wbrew pozorom rynek napędzały mieszkania tanie dla rodzin i pod wynajem dla pracowników. Pierwsze pada przez ceny i koszty kredytów, drugie przez pracę zdalną. 

Dziś trzeba naprawdę dobrze myśleć, żeby zarobić na mieszkaniu... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.