Skocz do zawartości

New Orleans Pelicans 2021/2022


The Game 85

Rekomendowane odpowiedzi

Powoli wolna agentura dobiega końca i roster nie jest jeszcze chyba kompletny ale można pokusić się o małe podsumowanie. Najważniejsze to, że w pierwszej piątce nastąpią spore zmiany bo odeszło 3 starterów i o ile pozbycie się Bledsoe i Adamsa to dobry ruch, tak uważam, że Balla za taka kasę powinni zostawić. Odszedł także Johnson, natomiast niewiadomą jest sytuacja Harta. Na rynku wolnych agentów raczej porażka bo nie przyszedł żaden z topowych graczy na których liczono i doszedł tylko Graham na całkiem niezłym kontrakcie i za niewielką cenę.

Rotacja przy obecnym składzie zapewne będzie wyglądać następująco:

PG NAW/Lewis

SG Graham/Murphy

SF Ingram/Satoransky

PF Zion/Marshall

C Valanciunas/Hernangomez/ Hayes (jeśli nie będzie zawieszony)

Swoje minuty powinni także dostać Temple i Louzada.  Wtedy w rotacji  byłaby duża wymienność pozycji , zapewne próby grania Zionem na centrze. Ale tu się jeszcze sporo może zmienić bo są plotki o Markaanenie i zapewne jest szansa na zatrzymanie Harta.

Plusem offseasonu na pewno jest nie przepłacenie żadnego wolnego agenta (Schroeder,DeRozan), a także pozyskanei na całkiem dobrych warunkach Grahama. Natomiast minusów jest więcej. Uważam, że Ball na kontrakcie 84/4 był jak najbardziej do przedłużenia, także nie udało się pozyskać żadnej gwiazdy.

Podsumowując to raczej średni offseason, chociaż do pełnej oceny należy poczekać jeszcze do wyjaśnienia sytuacji Harta czy Markaanena, ale dla mnie nie widać wielkiej poprawy względem poprzedniego rosteru ( chociaż na pewno na plus pozbycie się Adamsa i Bledsoe) i oczekiwań nie mam zbyt wielkich. Awans do PO jest raczej poza zasięgiem i pozostaje walka o play-in.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym jak Pels podpisali Jonesa i Harta, skład na przyszły sezon wydaje się z grubsza domknięty. No to tak na szybko:

Plusy:

1. Wymiana z Grizzlies. Zamiana Adamsa z Bledsoe na Jonasa, z lekkim trade down, to chyba najbardziej jednostronna wymiana tego offseason. Czekam z niecierpliwością aż będę mógł się pośmiać z Adamsa w Memphis. Z drugiej strony ten trejd, to tylko naprawa tego co zostało zjebane w poprzednim offseason, więc z tej perspektywy dla Pels to też nie jest nic wspaniałego.

2. Wymiana SVG na Greena. Ni mom pojęcia czy Green to będzie dobry kołcz, ale wiem na pewno, że między graczami Pels a SVG nie było chemii, więc młody trener na dorobku to dobry krok.

3. Draft. Murphy i Jones to bardzo fajne dodatki do tej drużyny, dłudzy obrońcy pasujący zarówno do Ziona jak i Ingrama.

Minusy:

1. Reszta. Ja w sumie rozumiem to oddanie Lonzo, skoro on nie bardzo chciał w Pels grać, Bulls mu rzucili dobrą kasę, to jest to jakiś powód do rozstania. Ale nie wyciągnięcie od Bulls 1st roundera w tym snt to kryminał. Sato jest całkiem spoko, Temple pewnie da mityczne veteran presence, ale ogólnie to są rezerwowi. Z drugiej strony biorąc Devonte Grahama od Hornets, Pels nie mieli problemu rzucić 1st roundera. Tak w skrócie to Pels oddali Balla i 1st rounder, żeby teraz płacić kilka mln więcej Grahamowi i Hartowi. No fajnie się Griffin bawi.

Generalnie te zmiany pokazują, że Zion ma być ewidentnie w tym sezonie ich lead ballhandlerem, jeśli będzie zdrowy, to pewnie wskoczy na poziom all-NBA, co może się mimo wszystko skończyć play in, ale nie dlatego, że w tym Nowym Orleanie ktoś zbudował jakiś sensowny roster wokół niego, tylko przez to, że Zion może już być za dobry, żeby skończyć znów w loterii.

Edytowane przez karpik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, karpik napisał:

Po tym jak Pels podpisali Jonesa i Harta, skład na przyszły sezon wydaje się z grubsza domknięty. No to tak na szybko:

Plusy:

1. Wymiana z Grizzlies. Zamiana Adamsa z Bledsoe na Jonasa, z lekkim trade down, to chyba najbardziej jednostronna wymiana tego offseason. Czekam z niecierpliwością aż będę mógł się pośmiać z Adamsa w Memphis. Z drugiej strony ten trejd, to tylko naprawa tego co zostało zjebane w poprzednim offseason, więc z tej perspektywy dla Pels to też nie jest nic wspaniałego.

2. Wymiana SVG na Greena. Ni mom pojęcia czy Green to będzie dobry kołcz, ale wiem na pewno, że między graczami Pels a SVG nie było chemii, więc młody trener na dorobku to dobry krok.

3. Draft. Murphy i Jones to bardzo fajne dodatki do tej drużyny, dłudzy obrońcy pasujący zarówno do Ziona jak i Ingrama.

Minusy:

1. Reszta. Ja w sumie rozumiem to oddanie Lonzo, skoro on nie bardzo chciał w Pels grać, Bulls mu rzucili dobrą kasę, to jest to jakiś powód do rozstania. Ale nie wyciągnięcie od Bulls 1st roundera w tym snt to kryminał. Sato jest całkiem spoko, Temple pewnie da mityczne veteran presence, ale ogólnie to są rezerwowi. Z drugiej strony biorąc Devonte Grahama od Hornets, Pels nie mieli problemu rzucić 1st roundera. Tak w skrócie to Pels oddali Balla i 1st rounder, żeby teraz płacić kilka mln więcej Grahamowi i Hartowi. No fajnie się Griffin bawi.

Generalnie te zmiany pokazują, że Zion ma być ewidentnie w tym sezonie ich lead ballhandlerem, jeśli będzie zdrowy, to pewnie wskoczy na poziom all-NBA, co może się mimo wszystko skończyć play in, ale nie dlatego, że w tym Nowym Orleanie ktoś zbudował jakiś sensowny roster wokół niego, tylko przez to, że Zion może już być za dobry, żeby skończyć znów w loterii.

W większości się zgodzę, poza narzekaniem na oddanie 1 rundowego picku. Bo jeśli rzeczywiście go oddadzą to będzie dobry ruch bo, będzie oznaczało awans do PO, co na razie jest celem. Natomiast jeśli go nie osiągną to ten pick zostaje.

Natomiast co do trenera to już w zeszłym roku robiłem sobie duże nadzieje, a okazało się, że Van Gundy w niczym nie był lepszy niż Gentry, więc już teraz to tej zmiany podchodzę ze spokojem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, The Game 85 napisał:

W większości się zgodzę, poza narzekaniem na oddanie 1 rundowego picku. Bo jeśli rzeczywiście go oddadzą to będzie dobry ruch bo, będzie oznaczało awans do PO, co na razie jest celem. Natomiast jeśli go nie osiągną to ten pick zostaje.

Idąc tym tokiem rozumowania, to każdy zespół powinien bez żadnego powodu oddawać swoje lottery protected 1st roundery i po tym jak awansują do PO nazywać to sukcesem, bo są w PO. No nie, oni oddali lepszego gracza, po to by wziąć gorszego i dopłacili do tego pickiem. To nie jest dobry ruch, bo jeśli awansują do PO, to na pewno nie z tego powodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, karpik napisał:

Idąc tym tokiem rozumowania, to każdy zespół powinien bez żadnego powodu oddawać swoje lottery protected 1st roundery i po tym jak awansują do PO nazywać to sukcesem, bo są w PO. No nie, oni oddali lepszego gracza, po to by wziąć gorszego i dopłacili do tego pickiem. To nie jest dobry ruch, bo jeśli awansują do PO, to na pewno nie z tego powodu.

Dla Pelicans sukcesem będzie awans do PO i jeśli trzeba oddać pick to niewielka cena. Może dla kibiców innych zespołów to mało, ale Pelicans byli raptem ze 2 razy w PO przez ostatnie 10 lat, więc tak awans będzie sukcesem. Czy ten ruch sam w sobie da awans to nie wiem, ale jeśli będzie ten awans to ja uznam go za bardzo dobry. W Pelicans jest sporo młodzieży i może lepiej brać ukształtowanego gracza niż czekać na rozwój rookie'go z okolic 15 numeru. I tu myślę, że Graham to większa wartość na teraz niż pick poza loteryjny.

Pisałem już, że oddanie Lonzo było złym ruchem, ale czy w Pelicans Graham nie okaże się lepszym zawodnikiem niż Ball to już pewny nie jestem. Zresztą co do całej wymiany, to Ball i tak nie chciał tu grać, więc nie można pisać że oddali lepszego gracza i pick za gorszego. Oddali niezadowolonego gracza( i pick), za 2 solidnych zawodników, co patrząc na fatalną grę rezerwowych w zeszłym roku może okazać się lepszym pomysłem niż zatrzymanie na siłę niezadowolonego Lonzo. A jeśli nie awansują to będą po prostu w tym samym miejscu co są i zachowają swój pick.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, The Game 85 napisał:

Pisałem już, że oddanie Lonzo było złym ruchem, ale czy w Pelicans Graham nie okaże się lepszym zawodnikiem niż Ball to już pewny nie jestem.

Oglądałem sporo Hornets rok temu i Graham poza tym , że czasem  trafi 5-6 trójek pod rząd to nie potrafi nic. Zero obrony. Jak otryma piłkę to reszta już jej nie zobaczy. To nie jest kreator. Pod kosz też nie wjedzie. Do takiego gracza nie dopłaca się pierwszorundowym wyborem zwłaszcza ,że Charlotte nie miało Grahama w swoich długoletnich planach,

Lonzo był starterem. Graham to w najllepszym przypadku 6-7 gracz w rotacji 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ely3 napisał:

Oglądałem sporo Hornets rok temu i Graham poza tym , że czasem  trafi 5-6 trójek pod rząd to nie potrafi nic. Zero obrony. Jak otryma piłkę to reszta już jej nie zobaczy. To nie jest kreator. Pod kosz też nie wjedzie. Do takiego gracza nie dopłaca się pierwszorundowym wyborem zwłaszcza ,że Charlotte nie miało Grahama w swoich długoletnich planach,

Lonzo był starterem. Graham to w najllepszym przypadku 6-7 gracz w rotacji 

Jeszcze raz napiszę bo chyba nie wszyscy rozumieją. Jeśli za Grahama zapłacą pierwszorundowym pickiem to będzie świetny transfer i nie ważne czy Graham będzie grał w pierwszej piątce ( ma spore szanse na to) czy  będzie tym 6-8 graczem rotacji. Z Lonzo jako starterem przez 2 lata nie było żadnego progresu, a jeśli ten pick trzeba będzie oddać to znaczy, że progres jest i w Nowym Orleanie będą PO. Trzymanie niezadowolonego Lonzo to też nie najlepszy pomysł bo był już kiedyś zatrzymany niezadowolony gracz i wyników nie było.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, The Game 85 napisał:

Jeszcze raz napiszę bo chyba nie wszyscy rozumieją. Jeśli za Grahama zapłacą pierwszorundowym pickiem to będzie świetny transfer i nie ważne czy Graham będzie grał w pierwszej piątce ( ma spore szanse na to) czy  będzie tym 6-8 graczem rotacji. Z Lonzo jako starterem przez 2 lata nie było żadnego progresu, a jeśli ten pick trzeba będzie oddać to znaczy, że progres jest i w Nowym Orleanie będą PO. Trzymanie niezadowolonego Lonzo to też nie najlepszy pomysł bo był już kiedyś zatrzymany niezadowolony gracz i wyników nie było.

 

To ty raczej nie rozumiesz. Tu nie chodzi o to że Pels dopłacili do Grahama. Chodzi o to że nie potrafili się targować z Bulls o ten 1st rounder. Gdyby dostali od Bulls i oddali 1st to nie byłoby takiego ataku, ale oni publicznie piszą że nie chcą Lonzo przez co dostają za niego syf. Tacy Bulls pomimo, że nie chcą Markkanena cały czas twardo oczekują za niego 1st. I to jest podbijanie ceny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, The Game 85 napisał:

Jeszcze raz napiszę bo chyba nie wszyscy rozumieją. Jeśli za Grahama zapłacą pierwszorundowym pickiem to będzie świetny transfer i nie ważne czy Graham będzie grał w pierwszej piątce ( ma spore szanse na to) czy  będzie tym 6-8 graczem rotacji. Z Lonzo jako starterem przez 2 lata nie było żadnego progresu, a jeśli ten pick trzeba będzie oddać to znaczy, że progres jest i w Nowym Orleanie będą PO. Trzymanie niezadowolonego Lonzo to też nie najlepszy pomysł bo był już kiedyś zatrzymany niezadowolony gracz i wyników nie było.

 

Czyli gdyby Pels ten 1st wysłali w trejdzie po Czarka Trybańskiego i awansowali do PO, to też byś uważał, że warto było oddać ten pick?

1 godzinę temu, Braveheart22 napisał:

A ja na moment, gdy zacznie się jebanie Litwina, bo jednak się okaże, że ułomności defensywnych zionów, ingramów itd. nie jest w stanie przykryć lepiej niż Kiwi :P

To się pośmiejemy jesienią ;)

W Pels to raczej Zion i Ingram nie byli w stanie przykryć ułomności defensywnej Adamsa, także jeśli będzie jak piszesz, to zapowiada się poprawa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, karpik napisał:

Czyli gdyby Pels ten 1st wysłali w trejdzie po Czarka Trybańskiego i awansowali do PO, to też byś uważał, że warto było oddać ten pick?

 

 Ja nie jestem kibicem Ziona, Ingrama czy Balla tylko Pelicans i jeśli oddanie picka miałoby zagwarantować PO to warto go oddać za Grahama. Może kibice innych zespołów mają inne zdanie ale dla Pelicans sam awans byłby sukcesem i myślę, że ten pick to mała cena.

Z tym Trybańskim to trochę przesada, ale a takim razie zapytam czy gdyby wymiana Ingrama powiedzmy za Love'a dała Zionowi finał konferencji lub finał NBA uznałbyś ją za dobrą?

Jeśli nie będzie PO to zamiast pierwszorundowego picku chyba mają iść 2 drugorundowe, więc to właściwie byłaby wymiana Grahama za Balla, a Pelicans byliby w tym samym miejscu, w którym są teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście trzeba rozważyć perspektywę Ziona i walki o PO. 
i tu właśnie wchodzimy w temat ze można było lepiej sprzedać Lonzo jak i lepiej wydać pick który jest w NBA nawet z protekcja wartościowa waluta 

w obu przypadkach wątpię ze jest blisko dobrej oceny. A to mimo wszystko raczej wkurza Zioną niż pomaga.  

2x2 dr to tez nie jest mało 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ely3 napisał:

@The Game 85 ale Graham nie zapewnia PO. Dla nich lepiej było nie oddawać wyboru i nie pozyskiwać Graham.. Graham nie jest starterem. Za rezerwowego w typie Lou nie oddajesz pierwszej rundy

Jak nie będzie PO to nie muszą oddawać picku. Piszesz, że Graham nie jest starterem, ale kto niby ma nim być w Pelicans być (Satoransky,? Lewis?) to nie są lepsi gracze od niego. Mają Grahama na całkiem przyjemnym kontrakcie, bo jednak główne cele transferowe nie wypaliły(Lowry, Paul). Może lepszą opcją byłby powiedzmy Schroeder, ale wtedy on chciał bardzo dużą kasę. Jeśli będzie grał tak jak w Charlotte to będzie solidnym transferem. Bez niego to już całkiem byłaby bieda na obwodzie i liczenie tylko na duży progres młodych graczy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, The Game 85 napisał:

Z tym Trybańskim to trochę przesada, ale a takim razie zapytam czy gdyby wymiana Ingrama powiedzmy za Love'a dała Zionowi finał konferencji lub finał NBA uznałbyś ją za dobrą?

Przesada jest z Twojej strony, bo już z góry zakładasz, że jeśli Pels wejdą do PO, to będzie to dzięki tej wymianie, a ja próbuję Ci przekazać, że jeśli non-PO team oddaje  lepszego gracza i bierze w zamian gorszego, a potem jednak wchodzi do PO, to widocznie o tym wejściu do PO decydują inne czynniki, niezależne od zamiany lepszego gracza na gorszego.

I tak samo zamiana Ingrama na Love spowodowałaby spadek poziomu sportowego Pels, a jeśli mimo tego spadku weszliby do finału, to zdecydowałyby o tym inne czynniki. 

Edytowane przez karpik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, karpik napisał:

Przesada jest z Twojej strony, bo już z góry zakładasz, że jeśli Pels wejdą do PO, to będzie to dzięki tej wymianie, a ja próbuję Ci przekazać, że jeśli non-PO team oddaje  lepszego gracza i bierze w zamian gorszego, a potem jednak wchodzi do PO, to widocznie o tym wejściu do PO decydują inne czynniki, niezależne od zamiany lepszego gracza na gorszego.

I tak samo zamiana Ingrama na Love spowodowałaby spadek poziomu sportowego Pels, a jeśli mimo tego spadku weszliby do finału, to zdecydowałyby o tym inne czynniki. 

Nie przesadzam tylko tłumaczę, że to ewentualne oddanie pierwszej rundy co tak krytykujecie to wcale nie będzie takie złe. Tutaj widziałem tylko krytykę tej decyzji bez jakiegokolwiek głębszego sprawdzenia faktów. Jeśli oddadzą ten pick to będzie znaczyło sporą poprawę bilansu i awans do PO, a jeśli pozostaną na tym poziomie to oddadzą tylko druga rundę.

Sama zamiana Ball - Graham może i byłaby na gorsze, ale tu jest zamiana Ball- Graham, Satoransky. Czyli za jednego startera przychodzi gracz słabszy, ale też dochodzi ważny gracz na ławkę, gdzie Pelicans byli bardzo słabi.Czy wyjdzie to na dobre to się okaże, ale trzeba też brać pod uwagę, że Ball nie chciał tu już grać i zatrzymanie go na siłę wcale nie musiałoby wyjść na dobre. Osobiście wolałbym pewnie Balla, ale jeśli miałby strzelać fochy i wymuszać trade to może i lepiej że jest Graham.

Poza tym ewentualny awans do PO oczywiście nie musi być zasługą Grahama, ale np może być spowodowany odejściem Balla i rozwojem i większą rolą innych graczy.

No i nie odpowiedziałeś na pytanie o wymianę Love - Ingram. Czy to jest warte finału konferencji lub finału NBA? Bo dla mnie tak wymiana picku nawet za Trybańskiego jest warta awansu do PO dla Pelicans (oczywiście mówię o sytuacji obecnej gdzie PO w Nowym Orleanie to rzadkość)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btw. z  tym Ballem, który nie chciał grać w Pelicans, to może być chyba jednak pochodna faktu, że nie dostał extension i był na trading blocku od dłuższego czasu, nawet w momencie gdy zrobił realnie duży progres w poprzednim sezonie. 

Tzn. wiecie, trochę tautologia: oddajemy Balla, bo woli grać gdzieś indziej - gdy woli grać gdzieś indziej, bo chcieliśmy go nieudolnie oddać od roku.

Nie wiem czy tak było, ale Lonzo był rozwijającym się, dobrze fującym guardem na rookie kontrakcie, a z tego co widzę podstawowym tłumaczeniem dla sekwencji Griffina z offseason jest, że Lonzo był niechetny zostania w Pelicans. Guess what, ciężko, żeby skakał z radości z bycia piątym kołem u wozu.

Graham + Satoransky za Balla i 1st roundera to jest słaby biznes. 

Valanciunas to jest dalej średni fit, @Braveheart22ma rację z obroną, dla Ziona to lepiej, bo pogra więcej z piłką i może to dać kosmiczny w ofensywie sezon, Pelicans powinni złapać lepsze chemistry/głębię z nowym rosterem/trenerem, więc przy rozwoju młodzieży, zakładając zdrowie, powinno być lepiej. 

Ale jakby podsumować ruchy Griffina, to ciężko się obserwuje od 2 lat ten burdel, więc osobiście jestem wykastrowany z jakichkolwiek większych emocji dla tej ekipy, a pierwotnie było mocno entuzjastycznie.

A wystarczyło dać spacing i głębię (i wysokiego umiejącego w obronę picków), i byłby top3 most fun teamów w NBA, nawet jeśli na starcie nie dałoby to wielkich wyników.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, The Game 85 napisał:

No i nie odpowiedziałeś na pytanie o wymianę Love - Ingram. Czy to jest warte finału konferencji lub finału NBA? Bo dla mnie tak wymiana picku nawet za Trybańskiego jest warta awansu do PO dla Pelicans (oczywiście mówię o sytuacji obecnej gdzie PO w Nowym Orleanie to rzadkość)

Jeśli istnieje taki świat, gdzie można wymienić Ingrama za Love przy okazji kupując miejsce w finale, to każdy by taką wymianę klepnął. Jednak ja takiego świata nie znam i jeśli ktoś wymieniłby Ingrama na Love, a potem awansował do finału, to by popełnił błąd, bo z Ingramem zamiast Love możliwe, że by wygrał tytuł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.