Skocz do zawartości

Brooklyn Nets 2021/2022


nba2midnight

Rekomendowane odpowiedzi

31 minut temu, kcp78 napisał:

co niby 'nie wyszlo', typie?! bo wedle mojej oceny wszystko sie tutaj zgadza. a frustracje to ty wylales pare postow wyzej ze swoim 'smieszkowym wysrywem' (mentalne przedszkole), ze zacytuje - 'Stephenson sobie wbija na parkiet i im rzuca 20 punktów w 5 minut. Sabonis, trochę nonejmów z G-League i Nets rozwalcowane. Stoją i patrzą jak Pacers rzucają piłkę do kosza, jeszcze jak udają, że chcą bronić i podnoszą ręce, szkoda, że 2 metry od zawodnika, którego powinni bronić. BEKA TEAM'. kolega kubbas ladnie cie wyjasnil, wiec ja juz strzepic ryja nie bede...

Przecież napisałem tak jak było, opisałem pierwsze dwie kwarty, a Tobie zniszczyłem psyche argumentami, sam siebie zaorałeś, zacząłeś mnie wyzywać od pajaców i płaczesz 🤣🤣

Edytowane przez Dziuseppe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.01.2022 o 12:55, kcp78 napisał:

Mam w dupie ich rekord, więc nie rób z siebie pajaca. Nets mogą sobie grać na pół gwizdka teraz, nie zważając ani na bilans ani na styl. To jest drużyna turniejowa, oni będą walczyć o 'misia', i tylko to ma dla nich znaczenie. Twoje śmieszkiwanie to dziecinada świadcząca o kompletnym niezrozumieniu, z czym mamy tutaj do czynienia...

kolejny statement game i kolejna porazka.

kolejna u siebie w kompromitujacym stylu.

dalej twierdzisz,ze oszczedzaja sie w regularze w i po pokaza swoja plenie mozliwosci ?

kilka pytan:

1) kto w po bedzie ich najlepszym obronca by chcociaz troche ograniczyc strzelcow rywali ?

2) trafiajac w po na milwaukee (giannis,midleton), phila (embiid), chicago (zach,derozan czy na vuc) kim beda ich bronic ?

3) myslisz,ze skoro w regularze bronia slabiutko i dostaja regularne baty u siebie nagle magia po sprawi,ze naucza sie bronic chocby zespolowo na poprawnym poziomie ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, jordan20 napisał:

kolejny statement game i kolejna porazka.

kolejna u siebie w kompromitujacym stylu.

dalej twierdzisz,ze oszczedzaja sie w regularze w i po pokaza swoja plenie mozliwosci ?

kilka pytan:

1) kto w po bedzie ich najlepszym obronca by chcociaz troche ograniczyc strzelcow rywali ?

2) trafiajac w po na milwaukee (giannis,midleton), phila (embiid), chicago (zach,derozan czy na vuc) kim beda ich bronic ?

3) myslisz,ze skoro w regularze bronia slabiutko i dostaja regularne baty u siebie nagle magia po sprawi,ze naucza sie bronic chocby zespolowo na poprawnym poziomie ?

 

Wszystko zgoda ale w poprzednim sezonie nie było tak samo przypadkiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.01.2022 o 09:02, jordan20 napisał:

kolejny statement game i kolejna porazka.

kolejna u siebie w kompromitujacym stylu.

dalej twierdzisz,ze oszczedzaja sie w regularze w i po pokaza swoja plenie mozliwosci ?

kilka pytan:

1) kto w po bedzie ich najlepszym obronca by chcociaz troche ograniczyc strzelcow rywali ?

2) trafiajac w po na milwaukee (giannis,midleton), phila (embiid), chicago (zach,derozan czy na vuc) kim beda ich bronic ?

3) myslisz,ze skoro w regularze bronia slabiutko i dostaja regularne baty u siebie nagle magia po sprawi,ze naucza sie bronic chocby zespolowo na poprawnym poziomie ?

 

nie mam szklanej kuli, i nie bede gdybac n/t przyszlosci nets. nie ma to najmniejszego sensu. wyraznie napisalem pare postow wyzej, jak oceniam potencjal tej druzyny. oni wygrywaja ofensywa, period! to jest ich najwieksza sila, tam maja najwieksze atuty. i jest mi calkiem obojetne, czy pojda w kierunku 'ofensywy totalnej' - maksymalizujac, tym samym, swoje atuty (kosztem defensywy), czy, przeciwnie, nash bedzie chcial to zbalansowac...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.nba.com/standings

tak sobie patrze na tabele (bilans 10-10 u siebie i 14-3 na wyjazdach) i stwierdzam,ze netsom powinno zalezec na zajeciu trzeciego miejsca w konferencji,bo w takiej sytuacji:

- graliby w ewentualnym polfinale i finale konfrencji (plus final nba) wiecej meczow na wyjezdzie,

- pomoglby im wtedy kyrie

ps: czemu ta wlasna hala im,az tak nie sluzy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jordan20 napisał:

czemu ta wlasna hala im,az tak nie sluzy ?

Może to nie o halę chodzi tylko o terminarz i ułożenie meczów. Netsi na wyjeździe wygrali z dość mocnymi drużynami tylko raz z Philą i Lakers (jeśli ich zaliczać do mocnych drużyn). Reszta wygranych wyjazdów to przeciętne i słabe drużyny.

U siebie mieli już spotkania z Suns, GSW, Bucks, Bulls, Memphis, Phila czy Miami, oczywiście wszystkie przegrane, więc stąd ten bilans.

Edytowane przez Kepler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Na chwilę obecną Brooklyn wygląda wprost tragicznie...

Oczywiście nie grają w pełnym składzie i kolejny rok z rzędu borykają się z falą kontuzji jednak to nie do końca tłumaczy (biorąc pod uwagę cały skład który nadal potrafi grać w kosza) 7 przegranych z rzędu. W niedziele mecz z Nuggets który pewnie będzie wyglądał podobnie a Losing Streak się jeszcze bardziej zwiększy.

Sam nie wiem co o tym myśleć...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Raven2156 napisał:

Na chwilę obecną Brooklyn wygląda wprost tragicznie...

Oczywiście nie grają w pełnym składzie i kolejny rok z rzędu borykają się z falą kontuzji jednak to nie do końca tłumaczy (biorąc pod uwagę cały skład który nadal potrafi grać w kosza) 7 przegranych z rzędu. W niedziele mecz z Nuggets który pewnie będzie wyglądał podobnie a Losing Streak się jeszcze bardziej zwiększy.

Sam nie wiem co o tym myśleć...

 

W tym sezonie zawodzą Nets i Lakers, ale jest to głównie spowodowane kontuzjami gwiazd i braku zaszczepienia się Irvinga.
Zadziwiająco dobrze grają GSW i Bulls. Po Suns można było spodziewać się i kto wie czy znów nie okażą się czarnym koniem, bo na zachodzie równie dobrze jak oni gra właściwie tylko GSW i bez kontuzji Currego to oba zespoły miałyby pewnie zbliżone bilanse.
Bulls bardzo wzmocnili się i nie są wcale na straconej pozycji w seriach z Heat, Bucks, Nets.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Rodman91 napisał:

W tym sezonie zawodzą Nets i Lakers, ale jest to głównie spowodowane kontuzjami gwiazd i braku zaszczepienia się Irvinga.
Zadziwiająco dobrze grają GSW i Bulls. Po Suns można było spodziewać się i kto wie czy znów nie okażą się czarnym koniem, bo na zachodzie równie dobrze jak oni gra właściwie tylko GSW i bez kontuzji Currego to oba zespoły miałyby pewnie zbliżone bilanse.
Bulls bardzo wzmocnili się i nie są wcale na straconej pozycji w seriach z Heat, Bucks, Nets.

W przypadku Suns to nawet trudno mówić, że są czarnym koniem, tutaj to jest kwestia kontynuacji, trzon zespołu pozostał niezmieniony, a Paul od czasu przejścia na wegetarianizm jest okazem zdrowia, kontuzje dręczą trochę jedynie Aytona, ale jak widać w ostatnich tygodnia, w sezonie regularnym nie jest trudno go zastąpić, ważne, by był zdrowy na PO.

Co do Nets to wygląda to coraz bardziej na nieudany projekt, który powoli dobiega końca. Coraz więcej źródeł (już nie tylko Charania, ale też Sam Amick i Alex Schiffer) przekonują, że Harden jest niezadowolony ze swojej przygody w NY, a przecież po sezonie będzie wolnym agentem, także za chwilę może wylądować w Philly, bo inaczej Nets zostaną z niczym.

Jeśli tak się stanie, a Simmons po blisko roku bez grania nie będzie w formie, to ja widzę szybki wypad z Play-In, wystarczy, że trafią na takich Hawks, ale czy to będzie Raptors, czy Hornets to wcale nie będą faworytem, A przecież wciąż nie wiemy, kiedy zakończy się ich seria porażek, bo nie wiemy jak blisko powrotu jest Durant i w jakiej formie będzie po dłuższej przerwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Pozioma napisał:

W przypadku Suns to nawet trudno mówić, że są czarnym koniem, tutaj to jest kwestia kontynuacji, trzon zespołu pozostał niezmieniony, a Paul od czasu przejścia na wegetarianizm jest okazem zdrowia, kontuzje dręczą trochę jedynie Aytona, ale jak widać w ostatnich tygodnia, w sezonie regularnym nie jest trudno go zastąpić, ważne, by był zdrowy na PO.

Co do Nets to wygląda to coraz bardziej na nieudany projekt, który powoli dobiega końca. Coraz więcej źródeł (już nie tylko Charania, ale też Sam Amick i Alex Schiffer) przekonują, że Harden jest niezadowolony ze swojej przygody w NY, a przecież po sezonie będzie wolnym agentem, także za chwilę może wylądować w Philly, bo inaczej Nets zostaną z niczym.

Jeśli tak się stanie, a Simmons po blisko roku bez grania nie będzie w formie, to ja widzę szybki wypad z Play-In, wystarczy, że trafią na takich Hawks, ale czy to będzie Raptors, czy Hornets to wcale nie będą faworytem, A przecież wciąż nie wiemy, kiedy zakończy się ich seria porażek, bo nie wiemy jak blisko powrotu jest Durant i w jakiej formie będzie po dłuższej przerwie.

Jest tak jak piszesz. Suns to główni faworyci na zachodzie, bo w końcu ubiegłoroczni finaliści. Grają drugi sezon z rzędu kapitalnie. GSW zatrybili dla mnie dość niespodziewanie. Nie spodziewałem się tak dobrej ich gry i takiego bilansu. Na dodatek wrócił K.Thompson. Oni mogą być groźnym rywalem dla Suns. Lakers to zagadka. Gdy będą zdrowi mogą napsuć każdemu krwi mając duet Lebron & Davis. Ale czy to starczy na Suns lub GSW ?

Na wschodzie nie mam faworyta, ale sercem pewnie kibicować będę Bulls. 
Nets wyglądali na papierze bardzo mocno mając Duranta, Hardena, Irvinga. W poprzednim sezonie pokonały ich kontuzje. Ciekawe co pokażą teraz, bo Harden będzie mocniejszy niż w playoff 2021.

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Rodman91 napisał:

Jest tak jak piszesz. Suns to główni faworyci na zachodzie, bo w końcu ubiegłoroczni finaliści. Grają drugi sezon z rzędu kapitalnie. GSW zatrybili dla mnie dość niespodziewanie. Nie spodziewałem się tak dobrej ich gry i takiego bilansu. Na dodatek wrócił K.Thompson. Oni mogą być groźnym rywalem dla Suns. Lakers to zagadka. Gdy będą zdrowi mogą napsuć każdemu krwi mając duet Lebron & Davis. Ale czy to starczy na Suns lub GSW ?

Na wschodzie nie mam faworyta, ale sercem pewnie kibicować będę Bulls. 
Nets wyglądali na papierze bardzo mocno mając Duranta, Hardena, Irvinga. W poprzednim sezonie pokonały ich kontuzje. Ciekawe co pokażą teraz, bo Harden będzie mocniejszy niż w playoff 2021.

Zachód jest wybitnie słaby, od lat nie był taki, są Suns i chyba długo nic, GSW fajny bilans, ale lecą w dół, leci Curry, Dray ma kontuzję, Klay jest już fajny, ale jako gracz po dwóch latach przerwy, gdyby rozpatrywać go nie jako nazwisko, to jest na ten moment średniakiem, chociaż bardzo mu kibicuję.

Każdy team jest albo zbyt młody (Memphis), albo zbyt poturbowany (Nuggets), Clippers stracili chyba na dobre PG, a w takiej sytuacji nie wróci KL, Dallas straciło Hardawaya, do tego ciągle Porzingis ma kłopoty, Jazz i nbak zdrowia i kwasy pomiędzy liderami, tu nie ma nikogo poza Suns, kogo przejść się nie da.

Odważna teza, raczej to się nie stanie, ale... Lakers ze zdrowym Lebronem i Davisem na po... Kto ich ogrywa na pewno? Dla mnie mimo wszystko tylko Suns.

Wschód to w ogóle inna para kaloszy, tu jest tyle zespołów, niby tylko Miami i Bucks, Chicago jak uda się wyzdrowieć, Toronto, jak dotrwają to w PO gra przecież głównie piątka, rotacja jest zawężana, może Love i Garland, kolejny run Atlanty, Tatum i Brown, LaMelo, Terry, Miles i Gordon, MVP Joel (być może z Hardenem), kurcze jak tu słabo wygląda na dziś dzień Nets, mają zdecydowanie lepszy bilans, ale też zdecydowanie mniejszy margines błędu niż podobni im Lakers.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Kołczu33 napisał:

Wiadomo co się dzieje z Benem? Jest gotowy do gry?

Chyba na konsoli ;) Ale fajne jest to, że kontrakt jest długi, talent duży i jest nad czym pracować. Było ryzyko, że Nets za chwilę zaczną od zera, a tak jest ktoś z dłuższym kontraktem. Na Hardena mówiąc szczerze nie mogłem patrzeć i widmo przedłużenia przez niego umowy napawała mnie grozą. Może on grał na trejd i dlatego tak irytował, nie wiem, ale koleś obrzydził mi oglądanie "moich" Netsów, a jak ktoś śledzi organizację i wie co tu się działo na przestrzeni lat od chociażby przenosin na Brooklyn to zdaje sobie sprawę jaki to wyczyn.

Jestem zaskoczony, że Mills nie został w tym dealu uwzględniony. Jeżeli Ben nie jest kompletnie zardzewiały i może wrócić do formy, to Nets są na papierze dużo mocniejsi teraz niż przed dealem. Nawet jakaś głębia składu jest :D

Edytowane przez andy13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo deal za Hardena totalnie przegrany 😕  Poszli zawodnicy, którzy nie są może zajebiści, ale byli lubiani i mieli "korzenie" na Brooklynie. O pickach to nawet nie wspomnę. Harden kompletnie nie spełnił oczekiwań, stara się grać jakby był 2017, a dynamika już nie ta... no i ten jego gruby zad, ludzie... to jest profesjonalny zawodnik? Bazuje na dynamice, a wygląda jak spaślak? Nie życzę mu źle, ale zaraz może być drugim Jankiem Ścianą. Dobrze, że chociaż tyle udało się za niego wyciągnąć.

Wielkiej nogi Durexa szkoda, ale rywalizacja z Bucks została przegrana już wcześniej. Wtedy to był cios za cios i rywale okazali się lepsi. I tu też można się zastanawiać, czy gdyby Harden był profesjonalistą, a nie spaślakiem to czy nie wyglądałoby to inaczej.

Edytowane przez andy13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.