Skocz do zawartości

PO 2rd Zachód Jazz-Clippers


ely3

Kto wygra serie  

32 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jazz - Clippers

    • Jazz-Clippers 4-0
      0
    • Jazz-Clippers 4-1
      1
    • Jazz-Clippers 4-2
      12
    • Jazz-Clippers 4-3
      6
    • Jazz-Clippers 3-4
      2
    • Jazz-Clippers 2-4
      10
    • Jazz-Clippers 1-4
      1
    • Jazz-Clippers 0-4
      0

Ankieta została zamknięta


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, ely3 napisał:

Poruta. Kompletnie bez honoru gracze i ambicji. Nie ma wymówek. 

kompletnie przesadzasz, grali do konca w tym meczu.

jezeli przez cokolwiek przegrali to przez brak adjustments zdjecia Goberta albo rozwiazania inaczej tego problemu

1 minutę temu, ely3 napisał:

Jazz prowadziło 25 przegrało 12... W 24 minuty

to jest liga runow na ten moment

dzisiaj podczas meczu Sixers bylo z 5 runow po 17-0 w jedna albo druga strone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, matek napisał:

Brawo PG 😊

zwróciłeś uwagę, ile miał hokejowych asyst ?

Zagrał 46min, jak zszedł an 2min to jakaś mega bryndza.

Dodatkowo Jego ziomek ReggieJackson już na stałe chyba zadomowił jako starter.

Nie wiem ile maksymalnie moga LAC wyłożyć na niego i Batum, ale w lato to kluczowe ruchy.

Często niedoceniam zarządu LAC, ale TMann to zdaje się wynalazek Westa no i co tu dużo mówić. Kolejny raz zarządził. Miał tez swoje ważne minuty w serii Mavs.

 

Jeszcze taka ciekawostka, która zauważył o ironio Mark Jackson, że w pewnym momencie UTAH powinna była zmienić odpuszczanie Beverliego kosztem Manna.

Tak czy siak ciekawie taktycznie mecz, drużyna postanawia podwajać od z pozoru nierzucającego gracza, a ten okazuje się game changerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, mac napisał:

Jeszcze taka ciekawostka, która zauważył o ironio Mark Jackson, że w pewnym momencie UTAH powinna była zmienić odpuszczanie Beverliego kosztem Manna.

robili tak tylko switche w ataku wlasnie na pickach Georgea i innych powodowaly ze koniec koncow Gobert itak konczyl kryjac goscia w rogu ktorym byl zazwyczaj Mann

ogolnie najwiekszym problemem byl Jackson ktory mijal 1 linie jak chcial i wszystko sie od tego zaczynalo bo wlasnie dlatego Gobert mial kryc zawodnika w rogu zeby byc jak najblizej do rim protekcji przy wjezdzie Jacksona, gdzie Jazz potem mieli rotowac do rogu

ogolnie Mann trafial z otwartych pozycji, plus zaatakowal pare razy obrecz

zaskoczyl Jazz tym czego nigdy nie robil a Snyder nie zrobil adjustments na czas bo bal sie sprobowac czegos nowego

a czy Mann jest na tyle dobry to poczekajmy do serii z Suns bo na ten moment to zagral mecz podobny do Dorta z Rockets czyli trafial z otwartych pozycji


oczywiscie all props to him ale poczekajmy

Edytowane przez Kubbas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można krytykować Snydera za brak reakcji, ale to chyba też kombinacja pecha (Clippers byli hot) i słabości rosteru, bo Gobert bez Zubaca (czyli naprzeciw smallballu Clippers) na parkiecie robił -14,1 net, a Clippers mieli 123 ORTG (nba.com), jak Twoja gwiazda dostaje w....l, to po prostu dostaje w....l, na dłuższą metę nic z tym nie zrobisz. 

Nie będzie to bardzo odkrywcze, ale mogę napisać to samo, co o Gordonie, value defensywnych graczy, przeciętnych w ataku jest okropnie przeceniane i niedługo to się stanie konsensusem w NBA, parę dobrych posiadań wybronionych przez Simmonsa czy Gordona nie jest warte szkód jakie robią z poważnymi rywalami w ataku praktycznie w każdym posiadaniu. Gobert ma trochę pecha, w ataku jest dużo lepszy od Mutombo czy innego Bena, ale takie czasy, co zrobisz, allstar wzwyż w regularze, roles z poważnym rywalem w playoffach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, BMF napisał:

Można krytykować Snydera za brak reakcji,

dla jasności, ja go nie krytykuję, a uważam za bdb coacha.

5 minut temu, BMF napisał:

Gobert ma trochę pecha, w ataku jest dużo lepszy od Mutombo czy innego Bena, ale takie czasy, co zrobisz, allstar wzwyż w regularze, roles z poważnym rywalem w playoffach.

A to na jakiej podstawie?

Można mieć wątpliwości jak Ben by sobie poradził w obecnej ofensywie, zwłaszcza ze swoim żenującym FT.

Ale jeśli chodzi o obronę, byłby jeszcze bardziej przydatny niż wtedy ( biorąc pod uwage że mógł switchować, grać świetne helpD etc )

W sumie dla mnie Ben, to najlepszy defensor ever i jedyny co może imo stawiać kogoś wyżej w peaku jest to, że w odróżnieniu od wielu innych świetnych defensorów ( jak np DRob, TimD, KG ) mógł sobie odpoczywać w ataku i dzięki temu całą energię wykorzystywać w obronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla Clippers za historyczny sukces. Tak samo dla PG za to, ze jest poprawa wzgledem zeszlego roku,

Jazz natomiast ... a juz nie ma co pisac. Tak to oni mistrzostwa nigdy nie wygraja, a naprawde w tym roku mieli historyczna okazje.

Niesmaowite ze w tych PO w koncu to sie stanie ... Chris Paul lub Clippers zamelduja sie w NBA Finals ... zobaczyc i umrzec!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, nba2midnight napisał:

 

Jazz natomiast ... a juz nie ma co pisac. Tak to oni mistrzostwa nigdy nie wygraja, a naprawde w tym roku mieli historyczna okazje.

Ciekawe czy cos teraz z tym zrobią czy beda mieli wy.bane bo moze nastepnym razem, choc nie wiem jak mozna by wpadc na taki pomysł bo juz lepszej okazji na chociaz wcf to nie uswiadczysz. Straszna padaka, kamyczek do ogródka snydera, zreszta nie kamyczek tylko głaz w tym przypadku. papa mike c. finalnie okazalo sie ze ten deal byl ch. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kubbas napisał:

co nie zmienia faktu ze tez mozna to odwrocic i powiedziec ze jakby Mitchell byl tak sprawny jak dzisiaj w poprzednim meczu to tamten by wygrali

nie rozumiem cię Kubbas. w G6 był sprawny, w 5 nie był, a w 4 znowu był? naprawdę nie widzisz, że tu chodzi o defensywę Manna oraz Beva, a nie o kontuzję?

swoją drogą kiedy ostatnio jakiś DPOTY był tak obnażony, jak Gobert w tej serii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzadko jest taka sytuacja, że wypada zdecydowanie najlepszy gracz zespołu, a reszta pod jego nieobecność gra tak dobrze, że nie widać wcale jego braku. I to wszystko w dwóch decydujących meczach. Pytanie na jak długo starczy im pary. Szkoda Leonarda.

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, lorak napisał:

nie rozumiem cię Kubbas. w G6 był sprawny, w 5 nie był, a w 4 znowu był? naprawdę nie widzisz, że tu chodzi o defensywę Manna oraz Beva, a nie o kontuzję?

swoją drogą kiedy ostatnio jakiś DPOTY był tak obnażony, jak Gobert w tej serii?

Rok temu Giannis? Pytanie czy aż tak.

13 minut temu, Rodman91 napisał:

Rzadko jest taka sytuacja, że wypada zdecydowanie najlepszy gracz zespołu, a reszta pod jego nieobecność gra tak dobrze, że nie widać wcale jego braku. I to wszystko w dwóch decydujących meczach. Pytanie na jak długo starczy im pary. Szkoda Leonarda.

Z Suns będą nie tylko po 3 meczach więcej niż Słońca i bez największej gwiazdy, ale także po ciągłym graniu co dwa dni. Do pewnego momentu, to pomaga I daje fajny rytm, ale w końcu powinno wyjść . 

Nie skreślam Clippers, bo ambicja I wola walki można duzo..Nie powinni jednak się bawić jak do tej pory w pierwszych dwóch meczach. Nie będzie pewnie Paula, są w rytmie. Trzeba to wykorzystać.

Edytowane przez nba2midnight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, nba2midnight napisał:

Rok temu Giannis? Pytanie czy aż tak.

Z Suns będą nie tylko po 3 meczach więcej niż Słońca i bez największej gwiazdy, ale także po ciągłym graniu co dwa dni. Do pewnego momentu, to pomaga I daje fajny rytm, ale w końcu powinno wyjść . 

Nie skreślam Clippers, bo ambicja I wola walki można duzo..Nie powinni jednak się bawić jak do tej pory w pierwszych dwóch meczach. Nie będzie pewnie Paula, są w rytmie. Trzeba to wykorzystać.

Ale pamiętajmy, że CP3 wróci zapewne dopiero na mecz numer 3 więc początek może być ciekawy i Clippers mogą przejąć przewagę parkietu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Qbajag napisał:

Ale pamiętajmy, że CP3 wróci zapewne dopiero na mecz numer 3 więc początek może być ciekawy i Clippers mogą przejąć przewagę parkietu.

To prawda, ale na przykładzie serii z Lakers... Suns mogą żyć bez Paula I wygrywać. Przynajmniej mecz czy dwa. Mają więcej sił i odpoczynku dlatego taktyka powinna wg mnie od początku być na intensywność. Clippers mogą mieć z tym problemy po takim przebiegu.

Dodatkowo, jeśli wiekowy Paul wróci na G3, to będzie miał nogi świeże, więc będzie mógł też do te intensywnosci się dostosować.

Jeśli Suns nie przejdą Clippers bez KL, to podobnie jak Jazz zmarnuja niepowtarzalna wręcz szansę na historyczny sukces. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.