Skocz do zawartości

Ekonomia


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

Temat do ogólnych rozkmin ekonomicznych.

 

Jakieś polecacie konto maklerskie? Na razie bawię się Revolutem za drobne w stylu 20k, ale jednak boję się tam wrzucić większy majątek i szukam czegoś, gdzie będzie można normlanie handlować akcjami i srebrem

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio siedzę trochę na xStation ale na wirtualnym koncie, w ramach zapoznania się z mechanizmami :) Generalnie polecam temat o inwestowaniu na Skyscrapercity, chłopaki podają ciekawe spółki do inwestowania.Na razie sporo czytam ale planuje wrzucić jakieś drobne na 3 - 4 spółki i zobaczyć swoje reakcje na zmieniające się sytuacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, RappaR napisał:

Temat do ogólnych rozkmin ekonomicznych.

 

Jakieś polecacie konto maklerskie? Na razie bawię się Revolutem za drobne w stylu 20k, ale jednak boję się tam wrzucić większy majątek i szukam czegoś, gdzie będzie można normlanie handlować akcjami i srebrem

 

 

 

Ja jechałem na mBanku. Stosunkowo niskie stawki jak się bawisz w ITD (in trade day ), nie duża cena za 5 najlepszych ofert kupna i sprzedaży i bardzo intuicyjny. Ale tu mówię o akcjach ofc.

Revoult zyskuje coraz większą popularność, ale ja się boję takich rzeczy bez nadzoru.

Unikaj na pewno konta maklerskiego w Citi. Oni robaczków mają w dupsku. Konto BOŚ i ich eksperci to, no, hę...ale jak chcesz się również w portfele funduszy pobawić to wtedy BOŚ ma fajną ofertę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam mbank, też dopiero zaczynam grać na giełdzie.

Revolut używałem do dywersyfikacji gotówki w różnych walutach ale odkąd wprowadzili limit 5 tys to powoli się wycofuję.

Oczywiście polecam IKZE i IKE bo nie ma podatku. Ja założyłem IKZE w DM Mbanku a IKE bezpiecznie obligacje indeksowane inflacją. Zamierzam na razie w DM Mbanku grać w ETF-y jak bardziej poznam temat.

Niektórzy(np Trader21) naganiają na cypryjski Exante bo można handlować na amerykańskiej giełdzie i niskie prowizje. Ale od 11 tys Euro wejście i jako sceptyk ciągle nie jestem przekonany, że się nie zwinie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyobraźcie sobie wielki turniej szachowy, na miliony szachownic, na więcej niż połowa z nich siedzą mistrzowie obstawieni najlepszymi matematykami i potężnymi komputerami które wspomagają ich posunięcia, niektórzy z nich są na tyle wpływowi ze w razie czego mogą nawet zmusić sędziów do zmiany zasad gry jak jak im te komputery nie pomogą jednak, na sporej częsci stanowisk siedza ludzie którzy na tych szachach zęby zjedli, to zawodowcy, moze nisko notowani ale jednak graja w te szachy 24h na dobę i cały czas o nich myślą, poswięcając im całe życie. No i w końcu jest też trzecia grupa prawdziwych amatorów, czesto ludzi bardzo zdolnych z pomysłami (a czesto niezdolnych i bez pomysłów) na co dzien pracujących którzy coś tam sobie pograli, posłuchali jakiegoś youtubera szachowego, a moze i ksiazkę o szachach jakąś poczytali. Wpadaja na chwilkę zagrać sobie partyjkę raz z jednym raz z drugim. Pomyślmy jaki bilans może ugrać przecietny zawodnik z tej trzeciej grupy w starciu z dwoma pierwszymi?

No więc bawiący się z doskoku w giełdę są w sytuacji tej trzeciej grupy.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.02.2021 o 18:16, darkonza napisał:

No więc bawiący się z doskoku w giełdę są w sytuacji tej trzeciej grupy.

Jak rośnie, a nie wiadomo dlaczego bo grubasy się wycofały, to popularnie się mówi, że "ulica weszła" i to jest moment aby zamykać pozycje.

W w pierwszej połowie 2007 roku pięknie to było widać. Siedziałem sobie z końcem 2006 jeszcze w Millennium, wpada kobieta z wyraźnymi brakami w uzębieniu i mówi do mnie: "Pan mi znajdzie fundusz na 80% zarobku, bo na 60% to ja sobie sama znajdę". 

Edytowane przez Eld
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.02.2021 o 18:16, darkonza napisał:

Wyobraźcie sobie wielki turniej szachowy, na miliony szachownic, na więcej niż połowa z nich siedzą mistrzowie obstawieni najlepszymi matematykami i potężnymi komputerami które wspomagają ich posunięcia, niektórzy z nich są na tyle wpływowi ze w razie czego mogą nawet zmusić sędziów do zmiany zasad gry jak jak im te komputery nie pomogą jednak, na sporej częsci stanowisk siedza ludzie którzy na tych szachach zęby zjedli, to zawodowcy, moze nisko notowani ale jednak graja w te szachy 24h na dobę i cały czas o nich myślą, poswięcając im całe życie. No i w końcu jest też trzecia grupa prawdziwych amatorów, czesto ludzi bardzo zdolnych z pomysłami (a czesto niezdolnych i bez pomysłów) na co dzien pracujących którzy coś tam sobie pograli, posłuchali jakiegoś youtubera szachowego, a moze i ksiazkę o szachach jakąś poczytali. Wpadaja na chwilkę zagrać sobie partyjkę raz z jednym raz z drugim. Pomyślmy jaki bilans może ugrać przecietny zawodnik z tej trzeciej grupy w starciu z dwoma pierwszymi?

No więc bawiący się z doskoku w giełdę są w sytuacji tej trzeciej grupy.

Ale giełda to nie szachy. Bardziej poker

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, RappaR napisał:

Ale giełda to nie szachy. Bardziej poker

Analogie moga być rózne, na pierwszy rzut oka poker bardziej pasuje, uwzględnia przewagę kapitału, ale nie uwzględnia przewagi w danych, w obliczeniach, Ci gracze z którymi trzeba się mierzyć mają szczegółowe obliczenia określające prawdopodobieństwo tego co zwykły gracz ma w kartach, tego jaka karta bedzie następna, nie uwzględnia tego ze czasem kurs danego surowca czy akcji podlega manipulacji (tak jakby grajac w pokera rozdajacy karty dawał znać "grubasom" jakie karty pójdą kolejne), a takze dane dotyczące achowania innych, ich sposobu gry, tego jak zachowaja sie mali gracze (prawdopodobienstwo) bo duzi gracze nie graja na zmiany kursu tylko sami je potrafia kreować. Nie uwzględnia przewagi informacyjnej czyli tzw. "insajderów" czyli znów jakby machloje z rozdającym i info czy teraz pójdzie as czy dwójka.

No i co jakiś czas ktoś z grubasów ma w ręku "gamboni"

Nikt normalny by nie usiadł do takiego stołu z grajkami dysponujacymi taka przewagą, a do giełdy sie siada bo jakoś ludzie do bani tego nie biorą, bo przecież czasem gdzieś ktoś dorobił sie fortuny, jasne dopóki mamy szczescie trafiac na stoły pokera z takimi leszczami jak my mozemy wygrywac, ale im wiecej gramy, im wiecej transakcji dokonujemy tym bardziej nasza gra zaczyna podlegać prawu wielkich liczb i tym bardziej rosna szanse strat.

W ruletce, jak sie zagra raz na czarne albo czerwone to się ma blisko 50% szans ze wygramy, ale jak zagramy w te czarne i czerwone milion razy to jest prawie na 100% pewne ze będziemy w plecy bo prawdopodobieństwo zrobi swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, darkonza napisał:

Analogie moga być rózne, na pierwszy rzut oka poker bardziej pasuje, uwzględnia przewagę kapitału, ale nie uwzględnia przewagi w danych, w obliczeniach, Ci gracze z którymi trzeba się mierzyć mają szczegółowe obliczenia określające prawdopodobieństwo tego co zwykły gracz ma w kartach, tego jaka karta bedzie następna, nie uwzględnia tego ze czasem kurs danego surowca czy akcji podlega manipulacji (tak jakby grajac w pokera rozdajacy karty dawał znać "grubasom" jakie karty pójdą kolejne), a takze dane dotyczące achowania innych, ich sposobu gry, tego jak zachowaja sie mali gracze (prawdopodobienstwo) bo duzi gracze nie graja na zmiany kursu tylko sami je potrafia kreować. Nie uwzględnia przewagi informacyjnej czyli tzw. "insajderów" czyli znów jakby machloje z rozdającym i info czy teraz pójdzie as czy dwójka.

No i co jakiś czas ktoś z grubasów ma w ręku "gamboni"

Nikt normalny by nie usiadł do takiego stołu z grajkami dysponujacymi taka przewagą, a do giełdy sie siada bo jakoś ludzie do bani tego nie biorą, bo przecież czasem gdzieś ktoś dorobił sie fortuny, jasne dopóki mamy szczescie trafiac na stoły pokera z takimi leszczami jak my mozemy wygrywac, ale im wiecej gramy, im wiecej transakcji dokonujemy tym bardziej nasza gra zaczyna podlegać prawu wielkich liczb i tym bardziej rosna szanse strat.

W ruletce, jak sie zagra raz na czarne albo czerwone to się ma blisko 50% szans ze wygramy, ale jak zagramy w te czarne i czerwone milion razy to jest prawie na 100% pewne ze będziemy w plecy bo prawdopodobieństwo zrobi swoje.

Tak, ale to nie jest gra o sumie zero

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie jest, w hossie suma jest dodatnia, w bessie ujemna, ale to dla tych dużych, dla tych małych jest zawsze ujemna :)

Takie przykładowe ostrzeżenie:

" Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. Od 74% do 89% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty twoich pieniędzy. "

https://www.gpwinfostrefa.pl/margin-call-co-to-jest-co-oznacza/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, RappaR napisał:

No czas na OZE jest teraz dobry ale nie wiem czy nasz rynek sam nie jest w stanie tego ogarnąć w większości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, blackmagic napisał:

No czas na OZE jest teraz dobry ale nie wiem czy nasz rynek sam nie jest w stanie tego ogarnąć w większości

Jeśli będziemy prowadzić politykę w sprawie OZE tak jak do tej pory to się obudzimy z ręką w nocniku jak zwykle. Rzucamy się od ściany do ściany. Na początku robiono wszystko aby użytkownicy fotowoltaiki za wszelką cenę oddawali energię do sieci a teraz nagle budzimy się z ręką w nocniku, wprowadzamy opłatę mocową i zaczyna się mówienie o tym, że ludzie koniecznie muszą mieć magazyny energii. 

A przecież wiadomo było, że będziemy mieli problem zimą i wieczorami. Nie trzeba być geniuszem by wiedzieć, że wtedy słońce "leży" Ponadto wiadomo było, że nasza infrastruktura będzie miała problem z odbiorem tej rozproszonej energii (jak zresztą infrastruktury innych krajów)

Ogólnie to jest dobry czas na sprzedaż magazynów energii. Niedługo będzie ładny boom na to. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Sebastian napisał:

Jeśli będziemy prowadzić politykę w sprawie OZE tak jak do tej pory to się obudzimy z ręką w nocniku jak zwykle. Rzucamy się od ściany do ściany. Na początku robiono wszystko aby użytkownicy fotowoltaiki za wszelką cenę oddawali energię do sieci a teraz nagle budzimy się z ręką w nocniku, wprowadzamy opłatę mocową i zaczyna się mówienie o tym, że ludzie koniecznie muszą mieć magazyny energii. 

A przecież wiadomo było, że będziemy mieli problem zimą i wieczorami. Nie trzeba być geniuszem by wiedzieć, że wtedy słońce "leży" Ponadto wiadomo było, że nasza infrastruktura będzie miała problem z odbiorem tej rozproszonej energii (jak zresztą infrastruktury innych krajów)

Ogólnie to jest dobry czas na sprzedaż magazynów energii. Niedługo będzie ładny boom na to. 

To na pewno - dlatego ogólnie rozmieszczenie fotowoltaiki jest ważne i wcale nie tam gdzie na zdrowy rozsądek się wydaje jest najlepiej. Ja właśnie zastanawiam sie jaka instalacje zrobić bo tu jest wiele zmiennych i ciężko przewidzieć cokolwiek poza faktem że cena prądu będzie rosła.

Niemniej bardziej chodziło mi o rozwiązania dotyczace nie klientow indywidualnych a farmy wiatrowe elektrownie wodne etc. Tu mamy duży potencjał tylko nie wiem jak tam prawo w tym zakresie stoi. Kiedyś był przecież zakaz budowy wiatraków na terenach lądowych jak dobrze pamiętam. Ale w weekend mam szkolenie to będę więcej wiedział 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.