WAKACJE A COVID podróże w 2021 roku

[ignazz]

14 minut temu, MarcusCamby napisał:

Jak wygląda podejście Greków do braku certyfikatu Covid? Faktycznie zostaje cieszyć się hotelem i plażą czy po zobaczeniu ojro przymkną oko?

Na Santorini luz totalny 

Ale na lotniskach w Polsce linie sprawdzają ostro 

[dannygd]

W każdym kraju, tak i w Grecji są i tacy i tacy ludzie. Generalnie będą knajpy gdzie wejdziesz bez problemu i takie gdzie bez certyfikatu możesz popatrzeć z zewnątrz na stolik. Euro to niewiele pomoże, bo generalnie kary są wysokie (chyba nawet 2 tys Euro) więc parę euro nie kupisz "wejścia".

Jest też temat certyfikatu i RODO, bo jak ludzie podrabiają je, to w kilku krajach przestali skanować kod, ze względu na pozwy od osób fizycznych w zakresie nieprzestrzegania RODO, a z tego co kojarzę to dane o szczepieniu są wrażliwe i w specjalny sposób powinny być przetwarzane 

Edytowane 5 Października 2021 przez dannygd

[josephnba]

Szczerze to nie kumam jak można tak ryzykować jadąc na wczasy. Są obostrzenia więc po co ryzykowac kasę i czas?

Masz 50/50 szans, a przy obecnej aurze i przewidywanym wzroście zachorowań może nawet 40/60 

[MA23]

Godzinę temu, MarcusCamby napisał:

Jak wygląda podejście Greków do braku certyfikatu Covid? Faktycznie zostaje cieszyć się hotelem i plażą czy po zobaczeniu ojro przymkną oko?

Lepiej mieć niż nie mieć. Z tego co widziałem już na lotnisku w Zakynthos jedni bez problemu przechodzili co pokazywali certyfikat a drudzy szli jakby do drugiej bramki i chyba mieli jakieś testy robione. Ale czy mieli czy nie certyfikat tego niestety nie wiem. Jak już przeszlo się bramkę i odebrało bagaż to certyfikat już wogole nie był potrzebny do niczego.

[ptak]

We Włoszech nie ma szans na wejście do sklepu, lokalu, pociągu, autobusu. Nawet na dworcu nie możesz być bez maseczki.

 

[Dunk8]

Pamiętam jak rok temu byłem w delegacji we Włoszech w sierpniu i wrześniu to faktycznie w biurach, fabrykach, sklepach obostrzenia maseczki i każdy przestrzegał ale wieczorem na mieście w knajpach i restauracjach tłumy i każdy już na wyjebce krzesło w krzesło bez niczego. W następnym tygodniu lecę do Szwecji to tam nawet nie wiedzą o takiej rzeczy jak maseczka

[Wujek Wójcik]

No to covidowy czas spędziłem w Chorwacji, Paryżu i Hiszpanii, zdecydowanie do maseczek największą uwagę ku mojemu zaskoczeniu przykładali hiszpanie, w metrze w Paryżu też upomnienie od policji dostaliśmy jak żona za szybko zdjęła maskę, za to w Chorwacji pełna Polska;) prócz promów i lotnisk każdy wylane. 

[RappaR]

16 minut temu, Wujek Wójcik napisał:

No to covidowy czas spędziłem w Chorwacji, Paryżu i Hiszpanii, zdecydowanie do maseczek największą uwagę ku mojemu zaskoczeniu przykładali hiszpanie, w metrze w Paryżu też upomnienie od policji dostaliśmy jak żona za szybko zdjęła maskę, za to w Chorwacji pełna Polska;) prócz promów i lotnisk każdy wylane. 

Byłem w Hiszpanii i tam faktycznie ostro. Ukraina i Czarnogóra kompletnie wywalone, w Grecji prawie, że tak samo

[RappaR]

Co się stanie, jak spróbuje się wwieźć więcej alkoholu niż 1 litr, to jakie są kary? Chciałbym przywieźć z Gruzji trochę Czaczy

[RappaR]

Malediwy, Mauritius albo Dominikana - które z tych miejsc polecacie?

[polskignom]

W dniu 17.11.2021 o 18:44, RappaR napisał:

Malediwy, Mauritius albo Dominikana - które z tych miejsc polecacie?

Dominikana! Szama, klimat, hotele z zajebista infrastruktura i dzikie miasteczka.

[RappaR]

29 minut temu, polskignom napisał:

Dominikana! Szama, klimat, hotele z zajebista infrastruktura i dzikie miasteczka.

Właśnie Dominikana wygrała, tylko jak z cenami na miejscu? Z tego co widzę wszystko w pizdu drogie

[polskignom]

Zależy co, ja akurat nie pojechałem tam na balety na mieście, wiec z tej strony Ci nie powiem. Uważaj na nachalnych przewodników, którzy jak widza Europejczyka to od razu Cię oblatuja. W miastach możesz spokojnie znaleźć sklepy z całkiem niezłymi cenami i jakoś nie miałem wrażenia, ze jest w pizdu drogo.

Inna sprawa, ze ja szame miałem w hotelu i lepszej w życiu nie jadlem, ale tez nie wiem ile takie stołowanie na mieście.

Generalnie nastaw się na inna kulturę, bo ludzie nie będą patrzyli na Ciebie jak na ziomka, ale możesz się targować do woli  

[MarcusCamby]

W dniu 17.11.2021 o 18:44, RappaR napisał:

Malediwy, Mauritius albo Dominikana - które z tych miejsc polecacie?

Jak to tak? Ludzie umierają, Covid szaleje, a lekarz na Dominikanę jedzie?

Która to już wycieczka w tym roku? Z postów w temacie obok wnioskuje, że szósta

Ciężko być lekarzem w tych czasach...

[RappaR]

24 minuty temu, MarcusCamby napisał:

Jak to tak? Ludzie umierają, Covid szaleje, a lekarz na Dominikanę jedzie?

 

Powiedźmy wyczerpanie zawodowe  Potrzebuję serio odpoczynku

 

25 minut temu, MarcusCamby napisał:

Która to już wycieczka w tym roku? Z postów w temacie obok wnioskuje, że szósta

 

Zależy od definicji wycieczki.

25 minut temu, MarcusCamby napisał:

Ciężko być lekarzem w tych czasach...

W tym roku mam tak lekko wyrobione 4000 godzin(musiałbym policzyć, by wiedzieć ile ponad)

[Koelner]

58 minut temu, RappaR napisał:

 

W tym roku mam tak lekko wyrobione 4000 godzin(musiałbym policzyć, by wiedzieć ile ponad)

O k****

[julekstep]

Godzinę temu, RappaR napisał:

W tym roku mam tak lekko wyrobione 4000 godzin(musiałbym policzyć, by wiedzieć ile ponad)

jeśli to prawda to jest to dramat i serio powinna być jakaś reforma (jakieś zmniejszenie wymagań dla łatwiejszych specjalizacji, dodanie w szpitalach 'asystentów', którzy ogarnialiby całą biurokrację, która pewnie zżera z połowę czasu pracy lekarza)

prace z jakąś większą odpowiedzialnością powinny mieć ostre limity godzinowe  

[polskignom]

System musi pie...nać, żeby go zreformować. A dokładnie zbudować od zera. Mądry Polak po szkodzie.

[rw30]

on te godziny przepracował jako contractor, a ci chyba nie podlegają zwyczajnym regułom dużurowania etc (jakim podlegają etatowcy) więc czesze tych dyżurów ile wejdzie, a potem lata do Dominikany & kupuje kabriolety na weekend  

 

oczywiście popraw mnie jeśli się mylę Raper 

Edytowane 20 Listopada 2021 przez rw30

[RappaR]

8 minut temu, rw30 napisał:

on te godziny przepracował jako contractor, a ci chyba nie podlegają zwyczajnym regułą dużurowania etc (jakim podlegają etatowcy) więc czesze tych dyżurów ile wejdzie, a potem lata do Dominikany & kupuje kabriolety na weekend  

 

oczywiście popraw mnie jeśli się mylę Raper 

Poprawiam. Nigdy nie kupiłem kabrioletu i nigdy nie poleciałem na Dominikanę