New Orleans Pelicans 2020/2021

[BMF]

https://www.nola.com/sports/pelicans/article_6d883d68-3a97-11eb-a44d-e7560695d555.html

Cytat

 

So far, allowing Williamson to attack from the outside-in seems to be working.

“You guys saw a little glimpse of it last year,” Josh Hart said. “He’s a man-child. He won’t be stopped going downhill. On the occasion that he misses the layup, the second jump is probably the fastest of any I’ve ever seen. He’ll get the rebound and put it back. That’s going to be something that we’ll go to a lot. He’s going to have the ball in his hands a lot. He’ll be able to be a playmaker. That’s something we’ve got to utilize, whether it’s in half-court sets or transition. He has to have the ball in his hands going downhill. Same with B.I. (Brandon Ingram).”

Without Jrue Holiday, Williamson and Ingram will be the primary creators. It will be fun to see how the two young star forwards step into those roles.

 

Bardzo fajnie, Zion był słabo wykorzysywany jako rookie przez Gentry'ego.

Szkoda, że Pelicans zbudowali drużynę bez żadnego sensownego spacingu, gdzie Adams i Bledsoe nijak nie pasują do dwóch gwiazd Pelicans.

[Thomas]

Zion Williamson - 31 pkt. 12/22 z gry. Cyferki niby w porządku, ale sposób zdobywania punktów strasznie jednowymiarowy.

[Roggi]

Pozbycie się tego kasztana Bledsoe od strony Bucks samo w sobie było warte poświecenia ze 2 1st .

[karpik]

Dramatyczni są Pelicans w ataku.

W sumie jedyna jako taka opcja, to granie izolacji przez Ingrama, bo wszystko inne nie działa przez koszmarny spacing. Zion może być podwajany już przy entry passach, bo ani Adams ani tym bardziej Hayes nawet nie próbują udawać, że umieją rzucać do kosza. Bledsoe nie ma nic w ataku, co byłoby przydatne dla Pels. Ani rzutu, ani floatera, ani podania, czasem mu się uda wjechać pod kosz i to wszystko. Lonzo zaczął w swoim trzecim roku w lidze grać jakieś pick'n rolle, ale wciąż nie nadaje się do tego, żeby mu dać piłkę w half court, tak samo jak Bledsoe. Zatem Pelicans mają teoretycznie w starting 5 dwóch point guards, obaj nie nadają się do prowadzenia gry oraz nie mają dobrego rzutu, no i nie mają też stretch 5, żeby chociaż Zion mógł pograć inside-outside. Na razie Pels to chyba najgorszy zespół do oglądania poza drużynami, które są w NBA, bo G-League jeszcze nie wystartowało w typie Bulls czy Pistons.

Z drugiej strony całkiem nieźle to wygląda w obronie, Zion tak wstępnie mocno się poprawił, w sumie nie ma żadnych dziur, każdy broni tam po kilka pozycji i te dwie wygrane to zasługa defensywy. Niemniej jednak jak oni chcą o coś powalczyć w tym roku, to musi się pojawić jakiekolwiek ball movement w ataku, bo na razie to kasztanią niesamowicie.

[ignazz]

Branie Bledsoe nie rozumiem w dalszym ciągu. 

[BMF]

Nie widziałem meczu ze Spurs (widzę milion przechwytów), ale o ile Zion trochę się poprawił w obronie, to dalej kompletnie nie potrafi bronić picków, momentami komicznie to wyglądało w dwóch pierwszych spotkaniach. 

No i w meczu z Bucks/Raptors wyglądało to jeszcze znośnie w ataku, więc napisałem january'ego, że może nie będzie takiego dramatu jak myśleliśmy, że będzie - ale chyba jednak będzie. :] Najśmieszniejsze, że Van Gundy zbudował w 2008 roku bardziej nowoczesny zespół do współczesnego kosza niż w 2020 roku, rzucając jakieś głupoty na konferencjach o tym, że nikt nie ruszy Adamsa i Ziona pod koszem.

Edytowane 28 Grudnia 2020 przez BMF

[ely3]

4 minuty temu, ignazz napisał:

Branie Bledsoe nie rozumiem w dalszym ciągu. 

A czego tu nie można zrozumieć? Dostali 3 wybory pierwszorundowe . Bledsoe musiał pójść do wyrównania salary. Tu nie ma naprawdę żadnego zdziwienia. Inaczej by tej wymiany nie złożyli. Co najwyżej kolejny ruch tj oddanie Hilla za Adamsa jest mniej zrozumiałe. Bo Hill byłby idealny pod granie z Ingramem i Zionem . A Adams choć rzeczywiście daje rewelacyjną obronę to atak NOP jest mega toporny

[BMF]

Przecież mogli handlować dalej Bledsoe, dla paru teamów po prostu mierzących w playoffy jego impakt/umowa miałaby bardzo solidną wartość.

[ely3]

1 minutę temu, BMF napisał:

 ale o ile Zion trochę się poprawił w obronie, to dalej kompletnie nie potrafi bronić picków, momentami komicznie to wyglądało w dwóch pierwszych spotkaniach. 

Zion nadal fatalnie to broni. JEst zagubiony ale Adams nadrabia większosć jego błędów. I NOP jak na razie ma 5 obronę a atak 27 więc pytanie czy utrzymają taką obronę bo obawiam się, że ataku nie poprawią niestety

1 minutę temu, BMF napisał:

Przecież mogli handlować dalej Bledsoe, dla paru teamów po prostu mierzących w playoffy jego impakt/umowa miałaby bardzo solidną wartość.

To jest insza inszosć  . Ale Ignazz się dziwił po co brali Bledsoe to napisałem ,że inaczej by tej wymiany nei złożyli a on sam jest dodatkiem do 3 wyborów pierwszorundowych

[ignazz]

To może inaczej. Mając świetnych młodych graczy średnio im potrzebne kolejne picki i to kosztem oddania jakości sportowej. 
gdyby to zrobili CHI czy PIS to bym to zrozumiał. Ale tu już wykrystalizowało się w zespole przywództwo i taki ruch po 3 wybory - zapewne lite może szybciej wnerwić Ingrama i Ziona gdy zaczną przegrywać niż pomoc w pozyskaniu assetow i poprawieniu zespołu w ogólnym rozrachunku. A ze Eric jest dalej fatalny to moim zdaniem w takim zespole jak Pels nie ryzykuje się w taki sposób. Tym bardziej ze oddano bardzo lubianego gracza. 

[BMF]

Oddanie 30-letniego Holidaya tak sobie fitującego w zespole w contract year przy masie gotówki na rynku za rok za trzy first roundery, dwa swapy i mocnego startera oraz bardzo dobrego rolesa to była świetna wymiana.

Pelicans zamiast oddać Bledsoe, może zostawić Hilla i poszukać fajnie fitującego centra (Turner, którym handlowali Pacers przy próbie pozyskania Haywarda?), zostawili Bledsoe, oddali Hilla i znaleźli kiepsko fitującego centra, któremu dali jeszcze extension. 

Na tym polega problem tego składu.

[Eld]

2 minuty temu, BMF napisał:

Oddanie 30-letniego Holidaya tak sobie fitującego w zespole w contract year przy masie gotówki na rynku za rok za trzy first roundery, dwa swapy i mocnego startera oraz bardzo dobrego rolesa to była świetna wymiana.

Pelicans zamiast oddać Bledsoe, może zostawić Hilla i poszukać fajnie fitującego centra (Turner, którym handlowali Pacers przy próbie pozyskania Haywarda?), zostawili Bledsoe, oddali Hilla i znaleźli kiepsko fitującego centra, któremu dali jeszcze extension. 

Na tym polega problem tego składu.

Może przed zamknięciem okienka jednak dogadają się z Pacers? Adams wtedy do Pacers, a w drugą stronę Myles i musiał by iść jeszcze albo McDermott lub Justin Holiday. 

Albo może jednak to extension Adamsa jest przygotowane pod Vucevića? Może frontcourt by nie wyglądał jakoś zajebiście w defensywie, ale w ofensywie Zion by dostał to czego potrzebuje najbardziej. Mobilnego, punktującego, rzucającego za trzy centra.

[dannygd]

No marnie w ataku wyglądają, niech z Clippers się dogadają.

[Kubbas]

Pelicans nigdy nie beda dobrzy, dopoki nie zrobia duzych trejdow

tam po prostu nic nie pasuje

sciagaja Adamsa, Bledsoe, w ogole nie patrza na fit

tragicznie ich sie oglada, myslalem ze to Gentry, ale to po prostu druzyna sklejona bez zdrowego rozsadku

szkoda bo kupa talentu

[RonnieArtestics]

W poprzednim meczu wygrali trafiając 5 trójek, dziś trafili trzy sztuki.! Jak dobiją do 8-9 trójek na mecz w tym sezonie to bedzie sukces @Kubbas 

Edytowane 30 Grudnia 2020 przez RonnieArtestics

[dannygd]

Oni powinni lepiej operować minutami i lineupami, aż się prosi aby w S5 wchodził JJR, a Bledsoe grał spore minuty z NAW i Hartem oraz Mellim.

Prowadzenie ofensywy w stylu ISO Ingram + longpass do Zioną/Adamsa jest zbyt przewidywalne.

[Kubbas]

53 minuty temu, RonnieArtestics napisał:

W poprzednim meczu wygrali trafiając 5 trójek, dziś trafili trzy sztuki.! Jak dobiją do 8-9 trójek na mecz w tym sezonie to bedzie sukces @Kubbas 

nawet nie wiedzialem, ale mowie to ogolnie przez eye test

organizacji koszykowki to tam nie ma zadnej, bo nie moze byc, nie ma spacingu co jest bardzo dziwne bo to akurat SVG powinien ogarniac

Ingram gra znowu zajebiscie, Zion tez niszczy kazdego pod koszem jakby byli dzieciakami z podstawowki

ale w ogole to sie nie przeklada na zadne wyniki

[The Game 85]

Godzinę temu, Kubbas napisał:

nawet nie wiedzialem, ale mowie to ogolnie przez eye test

organizacji koszykowki to tam nie ma zadnej, bo nie moze byc, nie ma spacingu co jest bardzo dziwne bo to akurat SVG powinien ogarniac

Ingram gra znowu zajebiscie, Zion tez niszczy kazdego pod koszem jakby byli dzieciakami z podstawowki

ale w ogole to sie nie przeklada na zadne wyniki

Nie do końca się zgadzam, bo akurat Zion to wcale tak dobrze nie gra jak na razie. A i wyniki są całkiem ok na razie. Bilans 2-2 przy takim terminarzu jest całkiem spoko. Problemem jest na razie strasznie słaba ławka gdzie jest Hart który gra w miarę  równo i Redick, któremu wyszedł póki co tylko 1 mecz. O Mellim i Hayesie  to nawet szkoda pisać póki co. Dopiero dzisiaj szanse dostali inni ale bez sensu jest ich oceniać. Co do spacingu to w zeszłym sezonie była podobna narracja i okazało się, że to wcale nie ofensywa była problemem. Teraz dojście Bledsoe i Adamsa mocno poprawiło obronę i to była najważniejsza rzecz do poprawy przed Van Gundym. W całym poprzednim sezonie zapewne nawet nie było 5 meczów gdzie by nie stracili 100 punktów, a teraz już po 4 mają 2 takie.  Na pracę w ataku myślę że przyjdzie jeszcze czas. Tym bardziej w tak szalonym sezonie gdzie mimo wszystko o PO na zachodzie walczą prawie wszyscy i często zdarzają  się wyniki kompletnie niezrozumiałe.

Zresztą co by nie mówić ta drużyna jest nastawiona na przyszłość, a nie na walkę na teraz więc myślę że raczej nie będzie żadnych gwałtownych ruchów.

[KyleLowryass]

Ingram wygląda na piłce świetnie, dobrze selekcjonuje rzuty a ofensywa z nim wygląda na konkurencyjną kiedy piłka do niego trafia, ale niestety wszystkie inne sytuacje, które mają miejsca na boisku są przyjemne dla oczu niczym zapach przestraszonego skunksa, nie mówiąc już o sytuacji kiedy Redick postanawia nie trafiać. Lonzo za to chyba przypomniał sobie, że Lonzo z bańki jest jego prawdziwą osobowością

[The Game 85]

4 godziny temu, january napisał:

26% za 3. Tyle rzuca roster mający dawać spacing duetowi Ingram-Zion.

Więc średnio jest o czym pisać w takim przypadku  

No tyle rzucają bo są w dużo słabszej formie rzutowej. W zasadzie wszyscy grający w tym sezonie rzucają sporo poniżej średniej z kariery, więc jest spora szansa na poprawę. Zresztą skoro Redick trafił w 3 ostatnich meczach 1 na 13 za trzy to jest raczej jakaś aberracja niż reguła. To także dotyczy Bledsoe i jego 2 na 13(choć tu akurat w mniejszym stopniu)

Van Gundy dużo popracował nad defensywą i widać efekty. Myślę że trzeba trochę poczekać na poprawę w ataku, bo jednak mecz z Toronto pokazał że umieją rzucać a Redick jest jednym z najlepszych specjalistów w lidze.