Skocz do zawartości

Portland Trail Blazers 2020/2021


jack

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, jack napisał:

Obecnie wyniki Blazers wyglądają jak rezultat działania maszyny losującej

Jak chyba połowy ligi.

Thunder mieli iść po 12-60, a tym czasem po 9 meczach mamy już 5-4, czyli prawie 50% planu winów na ten RS z czego u siebie mamy 0-3, a na wyjazdach 5-1 🙃.

To już chyba simbasket jest bardziej przewidywalny, co nie @julekstep?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mac napisał:

no całe ich culture opiera się na losowości :)

Nie śmieszkuj na sile. Przecież widzisz różnice pomiędzy 10 meczowa dziwna dawka W vs L a 23 letnim konsekwentnym budowaniu pewnych pasujących charakterologicznie zachowań które niestety obecnie w lidze gwiazdeczek utrudniają pozyskanie takowych kapryśnych gwiazdeczek które unikają ciężkiej pracy chyba ze piszemy o parkietach strip clubs. Pop zdziadzial ale ma swoje minimum przyzwoitości w oczekiwaniach co do graczy z których nie zejdzie i gwiazdka „moja linijka” mija takich wymagających gości z daleka. Bardzo mylne twoje zdanie niezależnie od tego ze słowo Draft laczy się ze słowem losowanie.  Są rzeczy randomowe i są rzeczy systemowe. System spurs nie jest oparty na losowości tylko na pewnych twardych założeniach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ignazz napisał:

Nie śmieszkuj na sile. Przecież widzisz różnice pomiędzy 10 meczowa dziwna dawka W vs L a 23 letnim konsekwentnym budowaniu pewnych pasujących charakterologicznie zachowań które niestety obecnie w lidze gwiazdeczek utrudniają pozyskanie takowych kapryśnych gwiazdeczek które unikają ciężkiej pracy chyba ze piszemy o parkietach strip clubs. Pop zdziadzial ale ma swoje minimum przyzwoitości w oczekiwaniach co do graczy z których nie zejdzie i gwiazdka „moja linijka” mija takich wymagających gości z daleka. Bardzo mylne twoje zdanie niezależnie od tego ze słowo Draft laczy się ze słowem losowanie.  Są rzeczy randomowe i są rzeczy systemowe. System spurs nie jest oparty na losowości tylko na pewnych twardych założeniach. 

Zgodzę się całkowicie. Symbol dzisiejszych czasów czyli niechęć do wszystkiego co wymaga wysiłku, to zmora dzisiejszych czasów. I raczej lepiej nie będzie. Takie ekipy jak SpUrs mają pod górkę. Jedyne opcje to się zmienić i dopasować, ale nie mają też takich gwiazdek czym w sumie kusic, a lokalizacji bardziej "sexy" niż San Antonio jest sporo. No albo trwać przy swoich licząc na zmiany społecznościowe I cud. Oczywiście mówiąc w kontekście najwyższych laurow, bo na na 1sza czy drugą rundę bez cudów mają dalej szansę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, nba2midnight napisał:

Symbol dzisiejszych czasów czyli niechęć do wszystkiego co wymaga wysiłku,

A dla mnie Wasze wypowiedzi to symbol dzisiejszych czasów.

Praca wykonywana przez zawodników imo zawiera bardzo dużo wysiłku.

Nie wiem jak praca, którą może wykonywać ponad 70letni staruszek może być jakkolwiek związana z jakimkolwiek wysiłkiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, mac napisał:

A dla mnie Wasze wypowiedzi to symbol dzisiejszych czasów.

Praca wykonywana przez zawodników imo zawiera bardzo dużo wysiłku.

Nie wiem jak praca, którą może wykonywać ponad 70letni staruszek może być jakkolwiek związana z jakimkolwiek wysiłkiem.

 

Twoja krucjata przeciw spurs i Popowi aby podkreślić wielkość Duncana i przede wszystkim Leonarda jest godna podziwu....

 

 

 

 

 

 

na stronach subforum zespołów z Los Angeles. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, nba2midnight napisał:

Zgodzę się całkowicie. Symbol dzisiejszych czasów czyli niechęć do wszystkiego co wymaga wysiłku, to zmora dzisiejszych czasów.

Naah, to streotypy dla boomerów, którzy żyją w przeświadczeniu, że kiedyś było lepiej. Nie tylko w NBA, i nie tylko w sporcie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, nba2midnight napisał:

Zgodzę się całkowicie. Symbol dzisiejszych czasów czyli niechęć do wszystkiego co wymaga wysiłku, to zmora dzisiejszych czasów. I raczej lepiej nie będzie. Takie ekipy jak SpUrs mają pod górkę

zgadzam się, to symbol dzisiejszych czasów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spurs to symbol dzisiejszych czasów? (jak i tez wszystkich innych?)

Nepotyzm, kolesiostwo, autorytaryzm,  Ci co coś robią sprowadzani do roli gwiazdeczek mających shut up i tylko słuchać i wykonywać pracę.

Cały kredyt zaś idzie na konto osoby wykonującej pracę o najmniejszym wysiłku.

Coś w tym jest.

Edytowane przez mac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, mac napisał:

Spurs to symbol dzisiejszych czasów? (jak i tez wszystkich innych?)

Nepotyzm, kolesiostwo, autorytaryzm,  Ci co coś robią sprowadzani do roli gwiazdeczek mających shut up i tylko słuchać i wykonywać pracę.

Cały kredyt zaś idzie na konto osoby wykonującej pracę o najmniejszych wysiłku.

Coś w tym jest.

Nie zrozumiałeś. Symbolem naszych czasów są kłopoty takich organizacji jak spurs. Wymagających. 

Na równi z postawa roszczeniowa coraz mniej potrafiących rożnej maści fachowców pracowników czy gwiazd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, ignazz napisał:

Nie zrozumiałeś. Symbolem naszych czasów są kłopoty takich organizacji jak spurs. Wymagających. 

Na równi z postawa roszczeniowa coraz mniej potrafiących rożnej maści fachowców pracowników czy gwiazd. 

Dokladnie o to chodzilo. Moze tylko dodalbym, z nawet niekoniecznie mniej potrafiacych (choc czesto to tez fakt), ale chcacych mniej pracy w cos wlozyc i ogolnie mniej dawac od siebie po prostu, oczekujac od razu zlotych gor.

Niesamowite jest tez to jak niektorzy naskoczyli na moja wypowiedz, a kazdy chyba wyciagnal z niej co innego. Zbudowac sobie przeciwnika i go pokonac ...

 

@BMF

 

kolejny raz odnosisz sie do mojej wypowiedzi zakladajac, ze powiedzialem cos czego tak naprawde nie powiedzialem. Przytocz mi fragment gdzie pisalem, ze kiedys bylo lepiej? Obojetnie czy tak uwazam czy nie. Gdzie cos takiego napisalem? Dodatkowo pisalem o podejsciu wielu ludzi dzis i to nie tylko w NBA czy sporcie, wiec nie wiem czego dotyczy ten fragment wypowiedzi skoro wprost o tym pisalem, ze to moim zdaniem symbol dzisiejszych czasow, czyli wykracza to z definicja poza sport i NBA.

Edytowane przez nba2midnight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróćmy może do Blazers bo generalnie ta drużyna bardzo słabo broni --- ale to co oni potrafią w ataku to jest ciężkie do zatrzymania. McCollum jest mega niedoceniany skoro co niektórzy mają go ok 40 miejsca w lidze ( pozdro @Eld) a facet robi

28 pkt/4/5 rzuca 11 trójek i trafia za skutecznością45% TS 62,4.. Ma on +7 swing +17 ..... Gra najlepszy swój sezon zdecydowanie.. Dziś to on poprowadził ostatnią akcję. Nie wział czasu choć normalnie by brano. Poszedł sam i oddał może nie najlepszy rzut bo wybrał trudną opcję ale trafił. Z drugiej strony on na mid range ma 60% skuteczność. Chyba jedyna wada to ,że bardzo mało zbiera fauli

Niestety Blazers jak żaden inny zespół w lidze jest uzależniony od tych trójek przez co potrafią przegrać ze słabą drużynę tylko jeśli będzie akurat dobrze bronić jednego z liderów. Blazers to wciąż zespół Lillarda ale McCollum w tej chwili gra naprawdę świetny sezon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, nba2midnight napisał:

kolejny raz odnosisz sie do mojej wypowiedzi zakladajac, ze powiedzialem cos czego tak naprawde nie powiedzialem

Ignazz: OBECNIE W LIDZE gwiazdeczki bez work ethic utrudniają życie wymagającym organizacjom jak Spurs

nba2midnight: no dokładnie, niechęć do wysiłku to symbol DZISIEJSZYCH CZASÓW

ja: naah, stereotypy, o każdym kolejnym pokoleniu to wcześniejsze mówi mniej więcej takie rzeczy

nba2midnight: przytocz mi gdzie napisałem że kiedyś było lepiej?

Już ostatnio napisałeś: ,,Kobe miał pecha, że trafił w czasy między Jordanem i Jamesem'' i miałeś pretensję, że zinterpretowałem to tak, że miałeś na myśli, że ... Kobe miał pecha, że trafił w czasy między Jordanem i Jamesem, więc się do tego odniosłem, a teraz napisałeś, że ,,niechęć do wszystkiego co wymaga wysiłku to symbol dzisiejszych czasów'', propsując post ignazza o gwiazdeczkach bez work ethic, i dziwisz się, że zinterpretowałem to tak, że miałeś na myśli, żę ... niechęć do wszystkiego co wymaga wysiłku to symbol dzisiejszych czasów i propsowałeś post ignazza o gwiazdeczkach bez work ethic, więc się do tego odniosłem. Seriously.

Nie wdając się w elaboraty na temat kondycji społecznej w 2020 roku, tak naprawdę przeciętny sportowiec w 2020 roku jest dużo bardziej profesjonalny niż był w 2000 roku, co nie wynika z faktu, że obecni sportowcy są inteligentniejsi/mądrzejsi, a z faktu, że świadomość społeczna pewnych zachowań i profesjonalizacja sportu (treningu etc.) jest na innym poziomie niż kiedyś. Dlatego taki Zlatan w wieku 40 lat, Federer w wieku 38-39 lat, Cristiano w wieku 37 lat albo inny Brady w wieku 43 lat są dalej wymiataczami w swoich dyscyplinach, co kiedyś było z grubsza nie do pomyślenia na tym poziomie. I analogicznie w NBA, to, że Kyrie opuścił kilka meczów, a James Harden lubi striptiz, to jest druga/czwarta liga headcase'owania. Jakby Harden publicznie powiedział o ucieczce na Pluton i zdradzał żonę, zapłodnił 13-latkę, posuwał wszystko co się rusza i złapał HIV, rujnując swoją karierę, to byłby (dużo) wyższy tier przewinień, ale że to robiły legendy NBA nie-dzisiejszych czasów, to proponuję jednak trochę dystansu.

Spurs będą parę lat tkwić w przeciętności nie dlatego, że ,,wymagające organizacje nie mają racji bytu'' - a dlatego, że organizacje, które zniechęcają swojego franchise playera do pozostania w zespole, a następnie oddają go za frytki, zasadniczo nie mają racji bytu. Takie Miami Heat ma się nieźle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, nba2midnight napisał:

Dokladnie o to chodzilo. Moze tylko dodalbym, z nawet niekoniecznie mniej potrafiacych (choc czesto to tez fakt), ale chcacych mniej pracy w cos wlozyc i ogolnie mniej dawac od siebie po prostu, oczekujac od razu zlotych gor.

Niesamowite jest tez to jak niektorzy naskoczyli na moja wypowiedz, a kazdy chyba wyciagnal z niej co innego. Zbudowac sobie przeciwnika i go pokonac ...

 

@BMF

 

kolejny raz odnosisz sie do mojej wypowiedzi zakladajac, ze powiedzialem cos czego tak naprawde nie powiedzialem. Przytocz mi fragment gdzie pisalem, ze kiedys bylo lepiej? Obojetnie czy tak uwazam czy nie. Gdzie cos takiego napisalem? Dodatkowo pisalem o podejsciu wielu ludzi dzis i to nie tylko w NBA czy sporcie, wiec nie wiem czego dotyczy ten fragment wypowiedzi skoro wprost o tym pisalem, ze to moim zdaniem symbol dzisiejszych czasow, czyli wykracza to z definicja poza sport i NBA.

Nie pierwszy raz widzę jak niektórych przerasta czytanie ze zrozumieniem odnośnie twoich wypowiedzi. Uznaj to za komplement chyba :D bo nie raz faktycznie piszesz dwojako i różnie to można interpretować.

Edytowane przez ttr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, BMF napisał:

Ignazz: OBECNIE W LIDZE gwiazdeczki bez work ethic utrudniają życie wymagającym organizacjom jak Spurs

nba2midnight: no dokładnie, niechęć do wysiłku to symbol DZISIEJSZYCH CZASÓW

ja: naah, stereotypy, o każdym kolejnym pokoleniu to wcześniejsze mówi mniej więcej takie rzeczy

nba2midnight: przytocz mi gdzie napisałem że kiedyś było lepiej?

Już ostatnio napisałeś: ,,Kobe miał pecha, że trafił w czasy między Jordanem i Jamesem'' i miałeś pretensję, że zinterpretowałem to tak, że miałeś na myśli, że ... Kobe miał pecha, że trafił w czasy między Jordanem i Jamesem, więc się do tego odniosłem, a teraz napisałeś, że ,,niechęć do wszystkiego co wymaga wysiłku to symbol dzisiejszych czasów'', propsując post ignazza o gwiazdeczkach bez work ethic, i dziwisz się, że zinterpretowałem to tak, że miałeś na myśli, żę ... niechęć do wszystkiego co wymaga wysiłku to symbol dzisiejszych czasów i propsowałeś post ignazza o gwiazdeczkach bez work ethic, więc się do tego odniosłem. Seriously.


 

No i dalej mi wytlumacz jak mowienie, ze cos jest symbolem dzisiejszych czasow jest synonimem tego, ze mowie, ze kiedys bylo lepiej?
 

Nie mialem o nic do Ciebie nigdy pretensji. Akuart wypowiedz o Kobem ogolnie tu nie pasuje, bo to kwestia tego (juz ja zostawiajac) czy jeden gigant sportu mial pecha trafiajac pomiedzy dwoch innych gigantow czy nie. Nie mowimy tu o wiekszosci czy o rozkladzie szerokim spolecznym, ale o tym ponizej odnoszac sie do kolejnej Twojej wypowiedzi.

Cytat

 

Nie wdając się w elaboraty na temat kondycji społecznej w 2020 roku, tak naprawdę przeciętny sportowiec w 2020 roku jest dużo bardziej profesjonalny niż był w 2000 roku, co nie wynika z faktu, że obecni sportowcy są inteligentniejsi/mądrzejsi, a z faktu, że świadomość społeczna pewnych zachowań i profesjonalizacja sportu (treningu etc.) jest na innym poziomie niż kiedyś. Dlatego taki Zlatan w wieku 40 lat, Federer w wieku 38-39 lat, Cristiano w wieku 37 lat albo inny Brady w wieku 43 lat są dalej wymiataczami w swoich dyscyplinach, co kiedyś było z grubsza nie do pomyślenia na tym poziomie. 
 

To to jak jest w koncu? Kazdy przecietny sportowiec czy tych kilku wybitnych gra na poziomie duzo wiekszym niz kilku wybitnych kiedys?
Poza tym akurat moj post jak sam napisalem odnosil sie nie tylko do sportu, ale wszystkiego w dzisiejszych czasach.

 

A poza tym to nawet racje Tobie w tym przyznam - wiedza, swiadomosc i poziom tych co profesjonalnie podchodza  do swoich obowiazkow jest dzis na wyzszym poziomie niz kiedys.

Cytat

I

A dyskusje koncze (bez spiny BMF), bo Ely ma racje. To temat o Blazers. Dyskusje chetnie dalsza podejme, ale na priva jak masz ochote.

14 minut temu, ttr napisał:

Nie pierwszy raz widzę jak niektórych przerasta czytanie ze zrozumieniem odnośnie twoich wypowiedzi. Uznaj to za komplement chyba :D bo nie raz faktycznie piszesz dwojako i różnie to można interpretować.

Wiesz co ... moze masz racje. Serio moze powinienem sie w piers uderzyc i przejrzec niektore wypowiedzi. Moze nastepnym razem lepiej mi pojdzie;) Dzieki!

Edytowane przez nba2midnight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, nba2midnight napisał:

No i dalej mi wytlumacz jak mowienie, ze cos jest symbolem dzisiejszych czasow jest synonimem tego, ze mowie, ze kiedys bylo lepiej?

Jak napiszę ,,symbol dzisiejszej NBA to brak obrony'', to raczej wynika z tego, że uważam, że kiedyś było więcej obrony. Albo jak napiszę: ,,symbolem gry dzisiejszego LeBrona jest wątpliwe shot selection'', to raczej wynika z tego, że uważam, że 'wczorajszy' LeBron miał lepsze shot selection. Bo alternatywa jest taka, że uważam, że w NBA nigdy nie było obrony/LeBron miał zawsze wątpliwe shot selection, ale wtedy zwrot 'dzisiejszy' jest bez sensu. Albo ewentualnie, że uważam, że w NBA nigdy nie było obrony, po prostu teraz jest to bardziej wyeksponowane i stało się symbolem, ale to już zbyt wielopoziomowa interpretacja jak na randomowy post na forum. :] Nieważne. 

5 minut temu, nba2midnight napisał:

To to jak jest w koncu? Kazdy przecietny sportowiec czy tych kilku wybitnych gra na poziomie duzo wiekszym niz kilku wybitnych kiedys?

Przeciętny sportowiec = uśredniona zbiorowość sportowców, wiadomo, że dalej są odchyły nieprofesjonalnych sportowców, ale jest ich (generalnie) wielu mniej, bo w tych masowych sportach konkurencja jest dużo większa niż 20 lat temu. Tych kilku przec***ów na najwyższym poziomie to tylko najbardziej znamienne przykłady, równie dobrze wrzucić można jakiegoś Noriakiego Kasaiego, ale nie byłoby tak flashy. W NBA jest podobnie, Irving staje się memem ligi powoli dzięki swojej działalności artystycznej, ale jednak ciężko go postawić obok takiego Sheeda z Blazers czy innego Arenasa, czy wielu innych prawdziwych headcase'ów, no i raczej ciężko stwierdzić, że odbija się to na jego koszykarskiej wartości.

Więc nie ma co go aż tak grillować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld zablokował(a) ten temat
  • Eld odblokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.