Skocz do zawartości

Brooklyn Nets 2020/2021


andy13

Rekomendowane odpowiedzi

Tymczasem jak się okazało to LeVert ma poważne problemy ze zdrowiem, a Kyrie jest po prostu zdystansowany. Póki nie zacznie robić dymu to ja nic do tego nie mam. Nie wiem gdzie Wy pracujecie i z kim, ale ludzie bywają niepokorni, (pozornie) znudzeni, a potem są super w tym co robią. Irving zarabia dużo więcej, ale co z tego? Tak tam płacą. Zluzujcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, andy13 napisał:

Tymczasem jak się okazało to LeVert ma poważne problemy ze zdrowiem, a Kyrie jest po prostu zdystansowany. Póki nie zacznie robić dymu to ja nic do tego nie mam. Nie wiem gdzie Wy pracujecie i z kim, ale ludzie bywają niepokorni, (pozornie) znudzeni, a potem są super w tym co robią. Irving zarabia dużo więcej, ale co z tego? Tak tam płacą. Zluzujcie.

xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgubiłeś parę "D". A co jest naprawdę "iks-d"? To, że gościu ma jakieś problemy, mówił, że to sprawy rodzinne, ale pół świata koszykarskich kibiców się przyczepiło, bo typ opuścił parę gier na początku sezonu regularnego. Żeby to jeszcze marudzili zagorzali kibice Nets, ale nie, to często randomowi kibice innych ekip. Kibice Nets wiedzą, że bez Irvinga być może nie byłoby żadnego tematu big3 ma Brooklynie i teraz zamiast czekać na powrót Irvinga do Durexa i Hardena może by czekali na powrót jakiegoś leszcze na wylocie z ligi, więc mają do gościa więcej cierpliwości. Nie mówię, że jego zachowanie to wzór profesjonalizmu, bo tak nie jest. Gościu nie stanowi wzoru do naśladowania i jest "specyficzny". Wiemy to od dawna. 

Powtórzę: jeżeli Nets będą wymiatać w PO i Irving będzie ważną częścią ekipy, to o tych opuszczonych meczach bez znaczenia będą pamiętali tylko frustraci. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, nba2midnight napisał:

Nie bede sie pastwic nad Nets, ale ... ooooogrom pracy przed nimi. I dzis dobrze bylo widac, ze to nie takie proste zalozenie po prostu rozstrzelac kogos i rzucic, wiecej punktow. Defensywa jest niezbedna. No nic.  Zobaczymy co dalej.

Brooklyn jest jaki jest ale ma więcej istotnych zwycięstw niż Lakers bo ci jak na razie to mają najłatwiejszy terminarz w lidze i nie licząc dwumeczu w San Antonio to przegrywają każdy pojedynek z silniejszym rywalem/ Ale tak jak w przypadku Lakers nie ma to żadnego znaczenia tak samo porażka z Cavs, gdzie Osman zagrał mecz życia a połowa składu chciała coś udowodnić 

Nadal Nets to faworyt do wygrania Wschodu zarówno w RS jak i PO i oni mogą być tylko lepsi . Na razie widać było wycofanie się Hardena. Bo jest najkrócej w ekipie . Myślę, że formuła jest dobra choć między Bogiem a prawdą to czemu Nash nie grał Brownem w tym meczu to ja nie wiem. Zwłaszcza ,że minuty ławki to był niesamowity piach. Do tego Harris rzadko miewa takie mecze jak dziś a i tak jak z Bucks w końcówce odrobili straty i prawie wygrali mecz. Ciut im zabrakło - pechowe dośc zderzenie Sextona z Irvingiem pod koniec meczu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Eld napisał:

Bo jedyny sensowny obrońca jakiego mają grał 7 minut.

Durant przecież grał więcej niż 7 minut. Widocznie przeoczyłeś...

Problem Nets trochę w tym meczu wynikał z nadmiaru bogactwa i było widać ,ze nie do końca wiedzieli na kogo grać w tej końcówce. I takie były nie do końca płynne akcje. Bo raz Harden raz Irving. W takich momentach musi być jasna hierarchia albo pewne zagrania . JAk grał sam Harden z Durantem w końcówce meczu z Bucks to szlo to płynniej. Ale prawda jest taka ,że silne ekipy nie muszą się przejmować wpadkami ze słabszymi .. A Brooklyn jak na razie ma niezły bilans z mocnymi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, ely3 napisał:

Durant przecież grał więcej niż 7 minut. Widocznie przeoczyłeś...

Nie oglądałem jeszcze meczu. Zostawiam sobie ten rarytas jak kobieta pójdzie do wanny i przestanie mi gdekać nad głową. To, że znam już wynik to tylko dzięki temu, że rano włączyłem pejsbooka. Błąd.

Dobra, niech Ci będzie. Jeden z dwóch, choć Durex troszkę odpuszcza. Widywałem go trochę lepszego w tym elemencie, ale umówmy się, że też system miał zupełnie inny. Generalnie to to w jakiej formie gościu wrócił po takiej kontuzji jest dla mnie niezrozumiałe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.