Skocz do zawartości

Miami Heat 2020/2021


nba2midnight

Rekomendowane odpowiedzi

 

1 minutę temu, ignazz napisał:

A mnie interesuje czemu nie klęczał? 

Chyba chodziło o to, że jego brat jest w armii i gdzieś tam służył akurat - stąd podejście do hymnu z szacunkiem. 

Od miesiąca w temacie cisza, ale jak można coś podciągnąć pod politykę, to naród się uaktywnia.. nie wiem czy to widzicie, ale ludzie mają niezłego jobla z tą polityką..  szkoda tylko, że to nigdy nie wnosi nic konstruktywnego. 

.. ale odchodząc od tego syfu, żeby nie zaśmiecać (może dziś tu ktoś cos merytorycznego napisze dla odmiany tych dzisiejszych postów powyżej) 

Heat na półmetku mają 16-16 i po fatalnym starcie 7-14 nadgonili i wygrali 11 z ostatnich 15 meczy - 3 porażki przyszły po tournee po Zachodzie na wyjeździe, a 4 to przegrana z Hawks po ich zmianie trenera. Warto tez odnotować, że bez Jimmiego są 4-10, a z nim 14-8. Wschód na miejscach 4-11 jest bardzo wyrównany i tu różne warianty są możliwe. Heat teoretycznie maja jeden z najłatwiejszych kalendarzy w drugiej części sezonu, do tego Spo zawsze w marcu wykręcał z Miami bardzo dobre bilanse (choć w tym roku to chyba trzeba nieco inaczej liczyć). Zakładam znalezienie się Heat w top4 (może uda się powalczyć o wyższe miejsce, choć przy grze 76ers, Nets i Bucks może być o to ciężko. Z drugiej strony tych kibiców podczas playoffs aż tak dużo nie będzie i ciężko ocenić w tym sezonie wartość rozstawienia. 

Spo sporo experymentował ze składem - w pierwszej części sezonu grało 18 różnych pierwszych piątek, co nie służy stabilizacji. Kombinacje były najróżniejsze i wynikały nie tylko z potrzeb, ale tez z aktualnych możliwości kadrowych - nieobecność Butlera, czy Dragicia oraz protokoły covidowe; Próbowany był nawet jako pg Herro, ale ten pomysł nie wypadł najlepiej - zdecydowanie więcej Herro daje wchodząc z ławki, gdzie wnosi swoją zadziorność i energię. To samo z Olynykiem, który powinien być 3 wysoim w rotacji, ale z musu (kontuzja nieszczęsnego Meyersa Leonarda oraz problemy na pf) musiał grać głównie w s5 obok Bama. W ogóle najczęściej ( w 11 meczach) s5 było takie -Nunn/Robinson/Butler/Adebayo/Olynyk i byli oni +11 w 142min. Mała próbka minut, ale niestety tak to wygląda w tym sezonie i oczywiście nie służy stabilizacji rotacji i złapania odpowiedniego rytmu. Trio Dragic/Butler/Adebayo, które dało w playoffs w bąblu Heat awans do Finału miało możliwość gry razem tylko w 11 meczach i w sumie byli razem na boisku tylko 79min. Mało. 

Heat mają top10 obronę w swoim stylu, ale niestety mają tez do tej pory jeden z najsłabszych ataków - i tu się kłaniają ich rzuty za 3pkt. gdzie przy swoim zagęszczaniu obrony oni oddają ta trójkę często.   W meczach, gdy przeciwnika trafiał na 40% i więcej za 3pkt. są 1-8 w tym sezonie. W ofensywie Duncan Robinson nie daje tego co przed rokiem - i tu może się to zmienić, dlatego taki Nemanja Bjelica, czy Rudy Gay to może być bardzo dobre rozwiązanie. Trochę przekombinowali z tym odpuszczeniem Jae Crowdera, który pewnie by został, jakby mu dali dłuższy gwarantowany kontrakt. Harkness sie nie sprawdza, innych opcji na pf z trojka nie ma. Achiuwa jest fajny, ale to projekt na przyszłość i on raczej im tej trójki tez nie da. Do gry powinien też niebawem wrócić Avery Bradley - kolejne istotne wzmocnienie, gracz, który może był ważny w rotacji Heat właśnie na playoffs. 

Znów fajnie wyscoutowani gracze 2way - zwłaszcza ten Max Struś wygląda świetnie i jemu daję większe szanse na podpisanie od przyszłego sezonu gwarantowanego kilkuletniego kontraktu, choć Gabe Vincent tez nieźle się spisuje. To są jednak projekty na przyszłość, zatem ich rola w drugiej części sezonu pewnie ulegnie znacznemu ograniczeniu. 

Za 2 tyg. powinno się wyjaśnić kogo na to pf Bamowi sprowadzą. Równie dobrze to może być ofensywny center ze słabszą obroną - Vucevic, czy John Collins. Z tak wszechstronnym Bamem, któremu gra na pf obok ofensywnego streczującego centra nie zrobi różnicy też jest możliwa. 

Jak ktoś cos ciekawego ma do napisania, to chętnie poczytam - ale o Heat , a nie lewicowych poglądach forumowiczów :) 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Qbajag napisał:

O ile zgadzam się z Tobą w kwestii postępowania Leonarda i z tym, iż poprawność polityczna w dzisiejszych czasach jest poj..... to akurat wstawki "polityczne" zacząłeś Ty, a czepiasz się o to innych.

Polityczne to było właśnie to klęczenie, gdzie zapewne jakaś część zrobiła to pod presją grupy - do tego Duncany Robinsony z koszulkami - Black lives matter..

Gdybym napisał, że to było ok - to na forum by to zostało uznane za coś normalnego niestety, ale że mam własne zdanie, to jesteś trzecim userem, który pisze, że ja zacząłem wstawki polityczne pomimo że moim celem było przekazanie bieżących informacji o sytuacji Meyersa Leonarda. To że uważam to klęczenie za żenujące - jest moim prywatnym zdaniem i nie zamierzam o tym dyskutować, gdyż to zwyczajnie nigdzie nie prowadzi. Część osób to klęczenie gloryfikuje - trudno.. nie mam na to wpływu, ale nie krytykuję tych osób i nie piszę, że upolityczniają. 

I naprawdę nie chcę o tym dyskutować, bo dla mnie sam ten temat i bronienie go jest żenujące. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leonard walnął gafę, może nawet i ma  takie przekonania, ale czasami mam wrażenie, że poziom absurdu w określaniu rasizmu w Stanach jest już na takim poziomie, że tylko czekać, aż to wszystko "pierdolnie". Tak w ogóle wychodzi, że hasło "wolność słowa" przez lata uznawane za priorytetowe, traci z wartości rok do roku na rzecz "rasizm"... 

Szkoda chłopa trochę, bo pechowo trafił na pejsowych braci (i lada moment to będzie u prezydenta na dywaniku przepraszał cały świat ;)) - bo każda inna nacja co najwyżej auto by mu obrzuciła czymś...

Natomiast to jest w sumie problem, bo jak jego spuszczą, to jeszcze większa dziura na PF/C się robi... i szukać muszą już nie jednego a 2 wysokich, w tym przynajmniej jeden dobry obrońca, a drugi potrafiący coś więcej w ofensywie...  W najprostszym wariancie (bez pozbywania się znaczących asetów, bo pewnie 2 runda do uzupełnienia by styknęła) nawet Ed Davis + Juan Hernanogomez mogą być opcją za Leonarda. Byliby taką tańszą i bardziej ubogą wersją rezerwową dla lineupu Bam + Olynyk. Można też dorzucić 3 team (np. HOU) i jakiś wariant z PJem. Bo patrząc realnie na samych C to szału tu nie ma na rynku do wzięcia.

W CHI jest Tadek, który by pasował, ale Donovan dobrze go zagospodarował i zapewne chętniej Otto by opchnął, który za dużo kosztuje... i nie za Leonarda ;)

W Cavs jest pożądany przez wiele ekip LNJ, ale Ci wolą oddać Drummonda (którego raczej MIA by nie chciało)

W DET jest Śliwka, który mógłby być ciekawą opcją.

Knicks chyba idąc na PO raczej nikogo z wysokich nie oddadzą, podobnie jak Wizards i Lopez (póki walczą o coś).

W HOU jest Dipo i PJ, dobra paczka, ale nie wiem czy MIA chce za Oladipo cos płacić teraz, skoro "obiecał" im przyjść po sezonie "za darmo"

W OKC jest Ariza z Muscalą, którzy mogliby trochę załatać pozycję F i C. W innych ekipach jakiś Aminu, Diengi, Biyombo meeeh...

Na koniec zostają jak zawsze... Sacramento z Bjelicą i Whitesidem (LOL), którzy mogą się okazać najciekawszą opcją ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, dannygd napisał:

Natomiast to jest w sumie problem, bo jak jego spuszczą, to jeszcze większa dziura na PF/C się robi... i szukać muszą już nie jednego a 2 wysokich

Leonard przeszedł niedawno operację ramienia i nie zagra już w tym sezonie. Jedyna rzecz jaka się zmieniła, to Meyers nie będzie już mógł tak fajnie zbijać piątek z kolegami jak to robił w bańce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, karpik napisał:

Leonard przeszedł niedawno operację ramienia i nie zagra już w tym sezonie. Jedyna rzecz jaka się zmieniła, to Meyers nie będzie już mógł tak fajnie zbijać piątek z kolegami jak to robił w bańce.

W sumie masz rację, bo choć pisałem nie tylko w kontekście tego sezonu, ale overall - to ostatni rok to opcja klubu, więc i tak muszą szukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Koelner napisał:

Co on tam zrobił ?

https://www.newsweek.com/miami-heat-meyers-leonard-anti-semitic-slur-livestream-1574998

 
"While streaming Call of Duty Leonard called another player a “f******g kike b***h”.
Kike is a derogatory term for a Jewish person."

 
Edytowane przez dannygd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, ely3 napisał:

Ariza w Heat za Leonarda , który od razu jest out. Ciekawe czy Ariza ma cokolwiek w baku .... I czy wniesie tyle co dawał Crowder rok temu

Crowder rok temu miał jakieś chore %, a o ts-y, to się chyba nigdy wcześniej nie otarł. Spuścił w PO (dalej ok) ale raczej niemożliwa produkcja/efektywność (produkcja czemu nie :) ) dla Arizy w tym wieku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ely3 napisał:

Ariza w Heat za Leonarda , który od razu jest out. Ciekawe czy Ariza ma cokolwiek w baku .... I czy wniesie tyle co dawał Crowder rok temu

Jeden dawno się skończył a drugi nie może się zacząć. Najwięcej zyskuje Leonard, których nie miał już przyszłości w Heat. Potem są Heat bo lepszy ewentualny Ariza niż brak Leonarda. Arizie chyba już obojętnie gdzie gra tak samo jak Thunder obojętnie, kogo mają w składzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, january napisał:

Tyle co Crowder może i nie, ale jak będzie playable w ogóle to już będzie duży plus w tej zbieraninie szrotu Miami Heat. 

Jakiego szrotu? Rozumiem, że chodzi Tobie o aktualne obsadzenie pozycji PF Harklessem i Okpalą. 

Ariza ma dołączyć ponoć w piątek po przejściu tych protokołów kowidowych. Obaczymy w jakiej jest formie i kiedy go dopuszczą do gry. Heat mają ponoć spore nadzieje na dołączenie jeszcze Aldridgea po buyoucie. Z Iggym rok temu się udało - Heat mają nadzieję, że z Arizą będzie podobnie. Kolejny fajny weteran - będa zapewne glosy krytyki, ale Jimmie potrzebuje graczy z którymi może iść w palyoffy na teraz. 

Miałem też wczoraj pisać, że ruch ten oznacza, że Rockets za Tuckera chcieli zbyt dużo z punktu widzenia Heat, ale PJ już w Bucks - zatem kwestia ta sama się szybko wyjaśniła. 

Tak, czy inaczej dobry ruch dla Heat. Pytanie czy przez ten najbliższy tydzień jeszcze wykonaja jakiś trade po Lowrego, Oladipo, czy kogoś innego. Zdaje się do 22 marca mogą wykorzystać trade exception, za które idealnie finansowo Bjelica im się wpisuje, ale wtedy lądują w luxury tax, zresztą pozyskanie Arizy zmniejsza chyba prawdopodobieństwo takiego dealu (chyba że w drugą stronę poleciałby Harkless i np Okpala lub Nunn); 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, january napisał:

O wszystkie srunny, c***chiuwy i inne żałosne klocpale, które za uszy musi Jimmy ciągnąć, to jest przykre jak koszmarnie badziewny ma roster wokół w tym Heat.

Oby na PO się chociaż bamy, dragicie i herra obudziły.

 

No właśnie nie do końca :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, eMeS napisał:

haha, to ja widzialem wersje "fucking k*** bitch" i musiałem googlać co to za słowo :D

nooo

https://edition.cnn.com/2021/03/11/football/nba-meyers-leonard-fine-suspension-spt-intl/index.html

na cnn w każdym słówku wygwiazdkowane 1-2 literki a w czteroliterkowym kike 3 xDDD

dobra imba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, january napisał:

Nie pisze o potencjale poszczególnych graczy Heat, tylko o ich grze w tym sezonie, a to jest dramat i po prostu szkoda genialnej gry tegorocznego Butlera. 

.. ale ja tu cały czas nie widzę tego dramatu o którym piszesz. 

Dwa ich podstawowe problemy w tym sezonie to:

1. Urazy graczy (i przymusowe lub częściowo wydłużone przerwy graczy by jako tako doszli do siebie po wyczerpującej grze w bąblu)

2. Problem na pozycji PF po zrezygnowaniu z Crowdera

Nie chcę jeszcze tworzyć narracji na resztę sezonu i na playoffy, gdyż cały czas nie wiemy, czy i jakie ruchy kadrowe zrobią Heat w przeciągu najbliższego tygodnia oraz kogo podpiszą (jeżeli to zrobią) z rynku buyoutów (tu Aldridge wygląda rozsądnie);

Heat wyglądają dość solidnie na tym 4 seedzie. Przy ograniczeniach jeżeli chodzi o ilość widzów podczas playoffs,  własny parkiet znów nie powinien mieć takiego znaczenia - a zatem samo rozstawienie nie daje takiego bonusow jak zawsze. Heat poza stratą Crowdera dodali sobie dwóch fajnych weteranów na playoffy - Ariza i Bradley + Iggy nie jest (pomimo wieku) tak zardzewiały jak przed rokiem, a i ta młodzież (Herro, Nunn, Robinson) nabrała doświadczenia. Do tego lepszym gracze stał się Bam. Znika oczywiście element zaskoczenia, bo inne teamy nie będa juz lekceważyły Miami w tym sezonie. 

 

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.