Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2020/2021


nba2midnight

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Eld napisał:

Zrozumcie w końcu, że Hield nie ma jak wpaść z Kings bo potrzebne do tego było by s'n't Schrodera, a snt=hard cap na 138M którego Lakers przekroczyć nie mogą,

Nie. Sign and trade idzie na konto drużyny co pozyskuje gracza.

Patrząc na to, że Wizz mają dziurę na PG, a Lakers na SG może być tak żeby. taki Kuzma pójdzie z Harrellem ostatecznie do Kings, Schroeder do Wizz, a Hield do Lakers.

Pomijając już jednak taki scenariusz, to Lakers na pewno ruchow nie zakończyli. Może być też przecież tak, że zostawia Schroedera przynajmniej na razie, a opchna to potem- nie żeby jakoś specjalnie do chcieli, ale za darmo też go puścić nie chcą zapewne 

Edytowane przez nba2midnight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kings właśnie pozyskali Tristana, a Wizards ponoć szykują się na Spencera. Poza tym nie wiem, czy Rob przypadkiem nie spalił mostów z Kings. A do tego wszystkiego dochodzi pomijana często kwestia - czy Jeanie byłaby gotowa za to wszystko zapłacić.

Także według mnie okręt z Hieldem już odpłynął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Jendras napisał:

Kings właśnie pozyskali Tristana, a Wizards ponoć szykują się na Spencera. Poza tym nie wiem, czy Rob przypadkiem nie spalił mostów z Kings. A do tego wszystkiego dochodzi pomijana często kwestia - czy Jeanie byłaby gotowa za to wszystko zapłacić.

Także według mnie okręt z Hieldem już odpłynął.

Przeciez napisałem , że może tak być. Czy będzie nie wiem. Szansę teoretyczne są, a co i w jakich kombinacjach ewentualnie to się zobaczy.

Ponoć Jeanie jest gotowa na podatek.

17 minut temu, BMF napisał:

Przedłużenie Schrodera by handlować nim w trakcie sezonu jest możliwe tylko w teorii, w praktyce są na to niewielkie szanse. 

Tu się zgodzę, ale opcja niewatpliwie istnieje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Jendras napisał:

Owszem, ale do tego etapu jeszcze daleka droga.

Myślę, że wszystko, co robi Rob, odbywa się we współpracy z Klutch. Obiecany deal według mnie mieli Kings i to oni czują się teraz wydymani.

KCP to ponoć bliski kumpel Beala, Wizards go najbardziej chcieli z całego pakietu, ma być starterem.

Nie wiem jak z Harrellem, ale skoro LeBron chciał Wesbrooka, to musiała pójść okejka z jego strony na taki ruch.

Średnio podobają mi się te praktyki z Klutch. W sumie to jeden z raków tej ligii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, BMF napisał:

Yup, wygląda na to, że Hield i Westbrook byli negocjowani jednocześnie, a Lakers wybrali Westbrooka. 

Przedłużenie Schrodera by handlować nim w trakcie sezonu jest możliwe tylko w teorii, w praktyce są na to niewielkie szanse. 

Podobno Westbrook był od początku preferowaną opcją, ale Wizards nie byli zdecydowani. Lakers dogadali więc temat Hielda, Kings myśleli, że deal jest przyklepany, ale w międzyczasie odezwali się kozaki ze stolicy.

Rozpoczęcie sezonu ze Schroederem w składzie IMO nie bardzo wchodzi w grę, ewentualnie sign and trade, ale nawet w takim scenariuszu trudno oczekiwać znaczącego zwrotu.

Mnie po wczorajszym dealu Utah z OKC przyszło do głowy coś takiego:

Dennis do Bulls, Aminu + jakiś pomniejszy asset do OKC, Favors do Lakers

Chicago pozyskuje swojego pg, a pozbycie się kontaktu Aminu daje im większą elastyczność w kolejnych ruchach (np. przerobienie kontraktu Lavine'a)
Presti dostaje do kolekcji kolejny pick
Lakers załatwiają sobie temat rotacji na centrze (Favors i Marc, zakładając, że zostanie, w zupełności wystarczą, jeśli w planach jest częstsze granie Davisem na centrze)

Pytanie co konkretnie dorzuciłyby Byki, bo z pickami u nich chyba kiepsko. No ale to tylko luźna myśl.

6 minut temu, nba2midnight napisał:

Ponoć Jeanie jest gotowa na podatek.

Tak, ale jest różnica między płaceniem 10 milionów, a powiedzmy 100 milionów.

Historycznie Jerry był skłonny płacić podatek, ale w ograniczonym zakresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Jendras napisał:

Co konkretnie Ci się nie podoba? Współpraca klubu z agentami to przecież standard, tutaj po prostu poszło to kilka kroków dalej niż zwykle.

Są równi i równiejsi i o te kilka kroków dalej mi chodzi. Ogólnie wszystkie dziedziny życia schodzą na psy wiec i taka „nowy ład” agencja która chodzi na smyczy LBJ mnie nie dziwi. Jest to jednak cwaniactwo. A przejawem tego jest to gwiazdorzenie coraz to pomniejszych gwiazdeczek o zmianę klubu i granie razem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ignazz napisał:

Są równi i równiejsi i o te kilka kroków dalej mi chodzi. Ogólnie wszystkie dziedziny życia schodzą na psy wiec i taka „nowy ład” agencja która chodzi na smyczy LBJ mnie nie dziwi. Jest to jednak cwaniactwo. A przejawem tego jest to gwiazdorzenie coraz to pomniejszych gwiazdeczek o zmianę klubu i granie razem. 

Nie rozumiem. W jakim sensie "równi i równiejsi" i w jaki sposób przekłada się to na "gwiazdorzenie coraz to pomniejszych gwiazdeczek"?

Dla mnie fakt, że gwiazdy biorą sprawy w swoje ręce, zamiast marnowania najlepszych lat kariery jak KG w Minnesocie, to raczej pozytywny aspekt zmian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Jendras napisał:

Tak, ale jest różnica między płaceniem 10 milionów, a powiedzmy 100 milionów.

Historycznie Jerry był skłonny płacić podatek, ale w ograniczonym zakresie.

No to chyba jasna sprawa, nie?

Gdzieś mi smignal artykuł o tych nowych wspolwlascicielach Lakers I o tym jak to mieliby w przyszłości mieć chęci i możliwości przejęcia interesu od Bussow. Ogólnie ponoć nie slyna z tego, że szczedza środki jakoś bardzo.

Zresztą poczekajmy i zobaczmy co tam jeszcze Rob ma, bo przecież przez zgody Jeannie nie mógłby kasa szastac jak coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, nba2midnight napisał:

No to chyba jasna sprawa, nie?

Nie wiem, z Twojego komentarza to jasno nie wynikało. :)

Cytat

Gdzieś mi smignal artykuł o tych nowych wspolwlascicielach Lakers I o tym jak to mieliby w przyszłości mieć chęci i możliwości przejęcia interesu od Bussow. Ogólnie ponoć nie slyna z tego, że szczedza środki jakoś bardzo.

Wątpię w to, że Bussowie sprzedadzą klub, a jeśli nawet, to raczej nieprędko. Na ten moment podobno nowi nie mają tutaj nic do gadania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, ignazz napisał:

Są równi i równiejsi i o te kilka kroków dalej mi chodzi. Ogólnie wszystkie dziedziny życia schodzą na psy wiec i taka „nowy ład” agencja która chodzi na smyczy LBJ mnie nie dziwi. Jest to jednak cwaniactwo. A przejawem tego jest to gwiazdorzenie coraz to pomniejszych gwiazdeczek o zmianę klubu i granie razem. 

Jestem w stanie się zgodzić z tym, że jak dochodzi do sytuacji nazwijmy to ważnych (I możliwych do wykonania, czyli dostępny cap, fit itd.), to taki Lebron i przez to Lakers mają trochę więcej mozliwosci. 

Trudno mi się jednak zgodzić z tym, że to jest tak, że każdy zawodnik co idzie do Kltuch to od razu robi to co mówi Rich I Lebron. Richa przede wszystkim interesuje swój I danego zawodnika interes. Jakby tak nie było to raz dwa zniknalby z rynku, bo zawodnicy nie byliby zadowoleni z wyrządzanej im szkoda, a tymczasem sami chca do niego iść. To trochę jak Mino Raiola w piłce.

A to że jak np masz jakiegoś dobrego zawodnika, ktory chce zarabiać X, iść do contendera, jego agentem jest Rich Paul, a do wyboru ma Lakers, Warriors I Sixers, to nie bądźmy naiwni... wiadomo że wtedy szanse Lakers wzrastają przez znajomość Bron-Paul. No ale najpierw muszę być inne warunki spełnione.

2 minuty temu, Jendras napisał:

Nie wiem, z Twojego komentarza to jasno nie wynikało. :)

No to mówię ;)

 

2 minuty temu, Jendras napisał:

Wątpię w to, że Bussowie sprzedadzą klub, a jeśli nawet, to raczej nieprędko. Na ten moment podobno nowi nie mają tutaj nic do gadania.

Może oficjalnie nie, ale trudno uwierzyć że tak całkiem nic nie mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Jendras napisał:

Wątpię w to, że Bussowie sprzedadzą klub, a jeśli nawet, to raczej nieprędko. Na ten moment podobno nowi nie mają tutaj nic do gadania.

Udziałowcem jest fundusz rodzinny Buss, więc to nie takie proste. Pomijając to, LAL to najdroższa marka ( kapitalizacja franczyzy też w czubie), więc nie wiem po co mieliby to robić.

Jerry zabezpieczył się, czy może raczej potomstwo, przed rozczłonkowaniem  akcjonariatu. Oczywiście nie znamy umowy funduszu, ale ambitna dwójka ma faktycznie całe nic do gadania. Może przy wynajmie hali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, camby23 napisał:

Bobby Marks projects Otto Porter Jr.'s salary at $4-6M/yr.

Lakers will have the $5.9M tax exception.

Pasowałby tylko straszny z niego połamaniec.

Porter to mógłby być 'lakersowy' Batum czy Reggie Jackson, ale trochę nie mają marginesu błędu za wyjątki mając 3,5 koszykarza na kontraktach. Melo za minimum nie byłby tak zły na regular (byłby słaby, ale kogoś trzeba podpisać za te minima), Gay jest zbyt streaky strzelcem, ale pewnie nie będzie żadnych super opcji w ich sytuacji, więc może nie byłoby co narzekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, cvbe napisał:

Omg ale Lakers będą teraz obrzydliwi :D akurat jak zaczynałem ich troszkę poważać :D

Poczekaj, jak zobaczysz kogo jeszcze podpisza jako odpady z “biedo-stolow” malych marketow (ktore maja cap space i zero checi podpisywania gosci ktorzy powinni byc w chinach/europie) i jaka bedzie narracja, jak tylko trafia do LAL. 
kazde zwloki niechciane gdzie indziej za vetmin (vide matthews, mclemore, grubas gasol), narracja > solidne, zasluzone MLE gdzies na midwescie.

Lakers konstruktywnie sezon w sezon coraz mniej spacingu dla Pana Lebrona: pierwszy sezon Lebrona brak playoffs, drugi tytul w okolicznosciach gdzie rolesi z dupy grali przy pustych trybunach, teraz pierwszy wypad lebrona w 1szej rundzie. Prawdopodobnie w jego najlepszych latach post CLE#2

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, memento1984 napisał:

drugi tytul w okolicznosciach gdzie rolesi z dupy grali przy pustych trybunach

Racja. To byl w ogole tak c***owy i nic nie warty tytul, ze Clippers w ogole sie grac nie chcialo i tak naprawde odpuscili z Nuggets, a reszta chciala jak najszybciej do domu wrocic, tylko Heat jak juz dotarli do finalu to cos tam powalczyli i dwa mecze urwali, skoro juz tam byli.

No a w tym roku juz wszystko bylo normalne calkowicie na szczescie. Dowod? No bo Lebron nie wygral.

Edytowane przez nba2midnight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.