[WCSF 2020] LA Lakers vs Houston Rockets

[Gość StaryFan]

17 godzin temu, january napisał:

No jasne, że tak - dalej ich widzę jako faworyta, ale przesadni był optymizm tutaj vs smallball Rox, z którym Lakers już wcześniej mieli duże problemy, 

Od momentu transferu CC, sklepali LAL 3 razy (powiedzmy 2 raz się nie liczy). I nie chodzi o przegrane, tylko styl przegranych, w których Lakers nie mieli dużo do powiedzenia.

AD i Bron dziwnie pasywni, pomimo efektywnej gry. LAL nie wygrają spotkań w których liderzy oddają po 15-16 rzutów.

Zagrali spotkanie na stojąco, obrona leniwa, nie dojechała.

Nie mogę zrozumieć jednego AD patrząc na PPP jest 30% bardziej efektywny w p'n'r niż iso, a gra go jakieś 5 razy mniej (nie jego kwestia, tylko setów)

 

Przydałby się Dort, młody słabo wygląda w tabelach, ale w posiadaniach vs brodaty, zrobił z niego, najgorszą wersję Westbrooka.

Skuteczność Hardena vs Dort i vs reszta okc, to przepaść.

 

Obrona musi wrócić, AD i LBJ wejść z większym zaangażowaniem, a Bron skończyć udawać strzelca.

[Pablo248]

Lakers byli zardzewiali z powodu długiego oczekiwania na przeciwnika . Dziś będzie inaczej .

[MA23]

1 godzinę temu, Pablo248 napisał:

Lakers byli zardzewiali z powodu długiego oczekiwania na przeciwnika . Dziś będzie inaczej .

Tak no a Rockets zmęczeni po długiej serii z OKC. Zawsze wymówka w przypadku porażki.

[Geronimo]

Jedna z lepszych połówek Lakers w sezonie. Na straszliwym zaangażowaniu zagrali (obrona w pierwszej kwarcie była mordercza), ale opłaciło się, bo w zasadzie na dużym spokoju kontrolują spotkanie.

Rondo dzisiaj znośny. Minuty Dwighta przejął Morris, co jak na razie zdaje egzamin. Zarówno AD jak i LBJ grają póki co tak jak powinni.

[ttr]

Noo szkoda, że po przerwie wyszli na stojanowie i masz close game.

 

edit. Rondo, Morris, Kuzma świetne minuty z ławki, trafiał dziś Green chociaż on w obronie naprawdę zaliczył spory zjazd względem lat poprzednich.  Lebron i AD swoje. Rondo odkupienie po G1 gdzie był głównym winowajcą. Po stronie Rockets fatalnie wygląda Westbrook po tej kontuzji..

Edytowane 7 Września 2020 przez ttr

[Kubbas]

Odrazu zanim sie wypowiem mowie ze nie ogladalem 1 polowy

2 polowa

Bledy w obronie i to wynikajace z niskiego bball iq , Davis wiecznie na obwodzie, ani razu nie zrobil duck down

Caruso ktorego Harden objezdza kiedy chce, podwajanie Gordona z dupy

Lebron w 4 kwarcie maestro, bez niego dzieci we mgle.

nie jest za ciekawie szczerze mowiac, moze byc ciezko

[Mirwir]

LeBron to chyba specjalnie bez energii podchodzi go G1 w serii, żeby "poczuć" klimat Playoff.
Inny poziom energii/zaangażowania no i Playoff Rondo

[Kubbas]

a w ogole to ze Tucker zbiera w ataku, jest k**** niedopuszczalne

[ttr]

Dlaczego D'Antoni nie gra w ogóle Riversem ? 7 osobową rotacją chce całą serie pociągnąć ?

[Kubbas]

1 godzinę temu, ttr napisał:

Dlaczego D'Antoni nie gra w ogóle Riversem ? 7 osobową rotacją chce całą serie pociągnąć ?

nie wiem jak z rotacja ale na szczescie dla Lakers nie gral riversem, bo ostatnio mijal kazdego na 1 kroku

[RonnieArtestics]

2 godziny temu, ttr napisał:

Dlaczego D'Antoni nie gra w ogóle Riversem ? 7 osobową rotacją chce całą serie pociągnąć ?

Nie pierwszy i nie ostatni raz, co nie??

[lorak]

wynik lepszy niż gra.

[robak73]

4 godziny temu, ttr napisał:

Dlaczego D'Antoni nie gra w ogóle Riversem ? 7 osobową rotacją chce całą serie pociągnąć ?

Może dlatego, że jest scrubem i poza jako takim ballhandlingiem nie ma nic do zaoferowania? .385 TS%, 25% za 3. To tak jakby ktoś się dopominał JRa w rotacji Lakers.

To i tak powinien być wdzięczny D'Antoniemu, że go uchronił przed wylotem do Chin. 

[Kubbas]

13 minut temu, robak73 napisał:

Może dlatego, że jest scrubem i poza jako takim ballhandlingiem nie ma nic do zaoferowania? .385 TS%, 25% za 3. To tak jakby ktoś się dopominał JRa w rotacji Lakers.

To i tak powinien być wdzięczny D'Antoniemu, że go uchronił przed wylotem do Chin. 

zeszle playoffy mial zajebiste, 1 mecz serii tak samo, mijal na 1 kroku penetrowal trafial z dystansu

Cytat

 

Rk	G	Date	Age	Tm		Opp		GS	MP	FG	FGA	FG%	3P	3PA	3P%	FT	FTA	FT%	ORB	DRB	TRB	AST	STL	BLK	TOV	PF	PTS	GmSc	+/-
1	1	2020-08-18	28-017	HOU		OKC	W (+15)	0	18:40	1	5	.200	0	2	.000	2	2	1.000	0	4	4	2	0	0	0	1	4	3.1	+11
2	2	2020-08-20	28-019	HOU		OKC	W (+13)	0	24:32	4	10	.400	3	6	.500	0	0		0	4	4	3	1	0	0	2	11	9.1	0
3	3	2020-08-22	28-021	HOU	@	OKC	L (-12)	0	25:27	2	7	.286	0	4	.000	0	0		0	4	4	1	0	0	3	3	4	-2.4	-10
4	4	2020-08-24	28-023	HOU	@	OKC	L (-3)	0	14:53	0	2	.000	0	1	.000	0	0		1	1	2	0	0	0	0	1	0	-0.8	-8
5	5	2020-08-29	28-028	HOU		OKC	W (+34)	0	23:30	2	7	.286	1	3	.333	0	0		1	4	5	2	2	1	0	2	5	6.1	+13
6	6	2020-08-31	28-030	HOU	@	OKC	L (-4)	0	11:33	0	2	.000	0	1	.000	0	0		0	0	0	0	1	0	0	1	0	-0.8	+7
7	7	2020-09-02	28-032	HOU		OKC	W (+2)	0	7:08	0	5	.000	0	4	.000	0	0		0	0	0	0	1	0	0	1	0	-2.9
8	8	2020-09-04	28-034	HOU	@	LAL	W (+15)	0	16:04	3	4	.750	2	3	.667	2	3	.667	0	3	3	1	0	0	0	1	10	9.2	+11

 

[dapunk20]

Niech że ten D'Antoni gra Mclemorem przynajmniej w tych minutach bez Hardena. Dziś -16 w 8min bez niego..

 

[Hoolifan]

Nie dałem rady obejrzeć na żywo drugiej połowy, a nie ukrywam, że kładąc się spać po 2 kwartach coś tak czułem, że idzie podejrzanie za łatwo. Straszne jest to Houston jeśli chodzi o utrzymywanie przeciwko nim wyniku, bo jak rzut zaczyna im siedzieć, to przy 2/3 głupich błędach w ataku można zejść z bezpiecznej przewagi na dystans dwóch akcji i robi się nieprzyjemnie. Całe szczęście, że D'Antoni zabijał flow Rockets grając duże minuty Westbrookiem i mam nadzieję, że będzie robił to dalej, bo choć zaangażowania odmówić Russellowi nie można (szczególnie w walce o zbiórki), to te cegły i bezsensowne straty ich po prostu dzisiaj zabiły.

Jeśli chodzi o Lakers, to dzisiaj wyszli na mecz z zupełnie innym nastawieniem niż w Game 1 i widać było, że są gotowi na twardą walkę. Propsy dla Davisa, bo po pierwszym spotkaniu latały po sieci grafiki pokazujące jak to się wystraszył Tuckera, a dzisiaj atakował go dużo odważniej i zaczął wykorzystywać swój skillset dokładnie tak, jak powinien to robić przy takiej przewadze warunków fizycznych. Świetne wejście Morrisa w pierwszej połowie, kapitalny Rondo (dziwnie się to pisze), efektywnie grający Kuzma i w najważniejszych momentach meczu w końcu widoczny LeBron, który poza stratami zagrał dzisiaj dokładnie to, czego zespół od lidera potrzebował.

Tak jak wspomniałem na początku, z Rockets to w sumie nigdy nie wiadomo, bo to ich miotanie trójek to taka broń obosieczna, która z jednej strony pozwala im gonić wynik jak dzisiaj, a z drugiej może powodować przestoje i wytracanie przewagi jak z OKC. Wygląda na to, że adjustments Vogela zdały egzamin, choć boję się, że po jednym dobrym meczu, staniemy się teraz zakładnikami Rondo i jego dość chimerycznej natury. Tak czy siak jeśli Lakers utrzymają intensywność w obronie, a taki Danny Green przypomni sobie ile zarabia i jak wyglądał rok temu, to jest jeszcze szansa, że będzie to wyglądało lepiej niż dzisiaj.

 

[airmax]

Mecz będę oglądał dopiero wieczorem ale patrząc na suche statystyki, Houston trafia 10 trójek więcej na ponad 40%, ma raptem jedną zbiórkę w ataku mniej, a Lakers biorą ten mecz, dobry prognostyk na przyszłość, zwłaszcza że ograniczyli rzucane trójki względem pierwszego meczu. Martwi, że roztrwonili 20 pkt przewagi 

[Chytruz]

RW 

Nie pamietam drugiego tak cancerowego wystepu, gdzie zawodnik byl w stanie zrobic az tyle sabotazu co Westbrook. I mam tu na mysli caly mecz, a nie jakas jedna decydujaca akcje - najpierw Rockets zakopali sie na -20 glownie dzieki niemu, a jak w drugiej polowie odrobili i wyszli na prowadzenie, wlasciwie w pojedynke zaoral im atak.

Niewiarygodne.

[Kubbas]

9 minut temu, Chytruz napisał:

RW 

Nie pamietam drugiego tak cancerowego wystepu, gdzie zawodnik byl w stanie zrobic az tyle sabotazu co Westbrook. I mam tu na mysli caly mecz, a nie jakas jedna decydujaca akcje - najpierw Rockets zakopali sie na -20 glownie dzieki niemu, a jak w drugiej polowie odrobili i wyszli na prowadzenie, wlasciwie w pojedynke zaoral im atak.

Niewiarygodne.

Well, nie widzialem 1 polowy, obys nie mial racji

bo jesli masz patrzac na to co sie odjebalo w 3q, to Lakers moga ta serie spokojnie ujebac.

[Chytruz]

12 minut temu, Kubbas napisał:

Well, nie widzialem 1 polowy, obys nie mial racji

bo jesli masz patrzac na to co sie odjebalo w 3q, to Lakers moga ta serie spokojnie ujebac.

Gdyby Rockets nie grali 4 vs 6, to pewnie byloby 2-0 tbh.