Skocz do zawartości

LeBron vs Jordan - tak na poważnie


BMF

Ignorując pierścienie i zespołowe osiągnięcia, lepszy był  

180 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ignorując pierścienie i zespołowe osiągnięcia, lepszy był



Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Kubbas napisał:

Z tym 2014 to nie jest troche tak ze lider powinien caly sezon kleic taka druzyne jak Miami?

Zwlaszcza jak sam sobie wybral za partnerow Wadea i Bosha?

no i kleił  -> ale kleju starczyło na Pacers

tamci Spurs byli bardzo mocni (przed sezonem myślano że będą gorsi niż rok wcześniej bo big-3 coraz starsze itp, ale jednak tak mieszanka starych i młodych zajebiście zaklikała i okazali się zdecydowanie najmocniejszą ekipą w lidze)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Kubbas napisał:

Zwlaszcza jak sam sobie wybral za partnerow Wadea i Bosha?

O, to teraz krytykujemy LeBrona za to, że Wade i Bosh byli zbyt słabi?

Świetny przykład, że nie było gracza, który byłby krytykowany w tak (bez obrazy) głupi sposób jak LeBron. Ludzie tworzą sobie narracje, że LeBron tworzy super teamy, zarazem, że gwiazdy nie chcą z nim grać (jakoś przed tradem AD była powszechna taka narracja) że miał jakieś historycznie mocne teamy, a zarazem, że to w sumie jego wina, że nie były tak mocne, skoro sobie wybrał tych graczy - do wyboru do koloru, każdy znajdzie coś dla siebie, zależnie od sytuacji i tego, czy mu idzie/nie idzie.

Teraz mu idzie, więc jest ,,LeBron sobie tworzy superteamy'', ale jeszcze rok temu było ,,gwiazdy nie chcą grać z LeBronem''. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

3 godziny temu, BMF napisał:

 

Teraz mu idzie, więc jest ,,LeBron sobie tworzy superteamy'', ale jeszcze rok temu było ,,gwiazdy nie chcą grać z LeBronem''. 

Wolalbym zebys odnosil sie do mnie, nie do ogolu, chyba ze cos takiego napisalem?

2 godziny temu, mistrzBeatka napisał:

@Kubbas sprawdz boxscory , w g4,5  bosh i wade ledwo wyszli z 10 punktow na kiepskich % .   

no moze i masz racje

ja tylko zadalem pytanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, julekstep napisał:

4 lata z 30+ mpg w tym playoffy gdzie zabraklo meczu do finalow w ktorych gral najwiecej minut sposrod wszystkich grajkow PTB (notujac 3ci PER w druzynie)

no klasyczny 'epizod role playera'!

kolejny dobry arguemnt . bell grał więcej niż nash i marion a deng niż rose i boozer . może inaczej rozumiesz pojęcie role-player jeśli wskazujesz , że był trzeci w zespole , dzięki.

 

8 godzin temu, mac napisał:

Biorac pod uwagę gre Jokicia w PO (spora juz probka) to chyba wybor Jokicia w ATF sie broni.

szczególnie z 1 czy 2 pickiem

 

8 godzin temu, Kubbas napisał:

Z tym 2014 to nie jest troche tak ze lider powinien caly sezon kleic taka druzyne jak Miami?

Zwlaszcza jak sam sobie wybral za partnerow Wadea i Bosha?

dlatego sam napisałem , że mieli jeszcze "parę". jeśli zawodnicy potrafią grać w kolejnych sezonach na poziomie all-stara to ewidentnie zespołowi zabrakło "sklejenia" na 3peat i podkreśliłem ,że patent ma na to Phil Jackson.

w książce czy w serialu było wspomniane jak ciężko utrzymać zespół aby zdobyć 3peat , Jackson opowiadał o tych fazach zespołu.

@darkonza i inni wytykali Jordanowi ,że był sadystą , despotą ale widocznie to skutkowało. Lewandowski w którymś z poprzednich sezonów pobił Kingsleya Komana na treningu a ten w tym sezonie odpłacił mu się bramką w finale ligi mistrzów ( vide Jordan-Kerr). może LeBronowi zabrakło aby posprzedawać trochę paroli ? tym bardziej ,że rozmawiamy o organizacji gdzie był Riley, Eric i LeBron plus dwóch all-starów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Koelner napisał:

kolejny dobry arguemnt . bell grał więcej niż nash i marion a deng niż rose i boozer . może inaczej rozumiesz pojęcie role-player jeśli wskazujesz , że był trzeci w zespole , dzięki.

to nie ja to wskazuje tylko konkretna (powszechnie w tym celu stosowana) statystyka mistrzu 🤣

5 minut temu, Koelner napisał:

szczególnie z 1 czy 2 pickiem

Przypominam ze w tej rundzie w ktorej ja bralem Joka to Ty wziales Westbrooka mistrzu i atfowy autorytecie 🤣

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, julekstep napisał:

to nie ja to wskazuje tylko konkretna (powszechnie w tym celu stosowana) statystyka mistrzu 🤣

wskazałeś , że był trzeci w zespole na podstawie statystyki ( zabawny jesteś , że próbujesz być dokładny 🤣) to czym jest dla Ciebie role-player ? Trzecia opcja ofensywna po Wallace i Smithie to kto ? batman robin ? może trochę inaczej rozumiemy te pojęcie lolku 🤣

13 minut temu, julekstep napisał:

 

Przypominam ze w tej rundzie w ktorej ja bralem Joka to Ty wziales Westbrooka mistrzu i atfowy autorytecie 🤣

to była niedziela na kacu gdzie oglądałem filmiku na yt jak Hakeem biegał do kontry i tam sobie wyobraziłem sobie obok Russela , już się tłumaczyłem 🤣

ale dzięki , że przyznałeś jak ten Twój "argument" z atf jest z dupy wzięty 🤣

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Koelner napisał:

ale dzięki , że przyznałeś jak ten Twój "argument" z atf jest z dupy wzięty 🤣

no bylby z dupy wziety jakbys Ty go tam bral, ale jego wybierali powazni userzy wiec nie jest 🤣

25 minut temu, Koelner napisał:

wskazałeś , że był trzeci w zespole na podstawie statystyki ( zabawny jesteś , że próbujesz być dokładny 🤣)

ja tylko zestawilem jego najwieksze mpg i 3ci PER w swietnym PO runie (kiedy prawie pokonali jedna z najlepszych ekip w historii) z okresleniem 'epizod role.playera'

i nie oczekuje ze Ciebie przekonam (w sumie wolalbym nie lol) - niech postronni uzytkownicy to zestawia i sami wyciagna wnioski 

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, julekstep napisał:

no bylby z dupy wziety jakbys Ty go tam bral, ale jego wybierali powazni userzy wiec nie jest 🤣

Poważni userzy , dobre

34 minuty temu, julekstep napisał:

ja tylko zestawilem jego najwieksze mpg i 3ci PER w swietnym PO runie (kiedy prawie pokonali jedna z najlepszych ekip w historii) z okresleniem 'epizod role.playera'

nadal nie odpowiedziałeś na pytanie 

37 minut temu, julekstep napisał:

 

i nie oczekuje ze Ciebie przekonam (w sumie wolalbym nie lol) - niech postronni uzytkownicy to zestawia i sami wyciagna wnioski 

lol jokic.gif ( dla poważnych userow Julka) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Koelner napisał:

 wytykali Jordanowi ,że był sadystą , despotą ale widocznie to skutkowało

Wątpię. To robiło pod górkę, ale zespół był na tyle silny ze nawet jak szef despota ograniczał jego możliwości swoim zachowaniem to nie wystarczyło by zaczęli przegrywać. Natomiast mogło wystarczyć bo mniej odporni zawodnicy "obniżali loty"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, darkonza napisał:

Wątpię. To robiło pod górkę, ale zespół był na tyle silny ze nawet jak szef despota ograniczał jego możliwości swoim zachowaniem to nie wystarczyło by zaczęli przegrywać. Natomiast mogło wystarczyć bo mniej odporni zawodnicy "obniżali loty"

wątpisz czy jesteś pewien ?

Jordan miał dwa inne zesoły w 91-93 oraz 96-98 w obu przypadkach skończyło się to 3peatem ( można więcej? )

wszyscy zawodnicy albo grali wtedy najlepszą koszykówkę albo utrzymywali poziom ( Horace Grant/BJ Armnstrong) . jedynie Kukoc sobie ponapierdalał w bykach 99 robiąc 13 zwycięstw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Koelner napisał:

to była niedziela na kacu gdzie oglądałem filmiku na yt jak Hakeem biegał do kontry i tam sobie wyobraziłem sobie obok Russela , już się tłumaczyłem 🤣

Jeśli założymy, że codziennie jesteś na kacu, w końcu jestem w stanie zrozumieć Twoją forumową twórczość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Koelner napisał:

wątpisz czy jesteś pewien ?

Jordan miał dwa inne zesoły w 91-93 oraz 96-98 w obu przypadkach skończyło się to 3peatem ( można więcej? )

wszyscy zawodnicy albo grali wtedy najlepszą koszykówkę albo utrzymywali poziom ( Horace Grant/BJ Armnstrong) . jedynie Kukoc sobie ponapierdalał w bykach 99 robiąc 13 zwycięstw

Wątpię choć jeśli weźmiemy pod uwagę "naukową" wiedzę na temat zarządzania i tego jak zachowanie szefa wpływa na wydajność podwładnych i współpracowników to wtedy musiałbym powiedzieć jestem pewien  i wszyscy również Ty powinni być pewni ze MJ swoim zachowaniem szkodził zespołowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, RappaR napisał:

Jeśli założymy, że codziennie jesteś na kacu, w końcu jestem w stanie zrozumieć Twoją forumową twórczość

dobrze ,że Twoje założenie są zawsze błędne . chociaż do tego ,że Twój profil to szambo przekonałeś mnie w 100%

34 minuty temu, darkonza napisał:

Wątpię choć jeśli weźmiemy pod uwagę "naukową" wiedzę na temat zarządzania i tego jak zachowanie szefa wpływa na wydajność podwładnych i współpracowników to wtedy musiałbym powiedzieć jestem pewien  i wszyscy również Ty powinni być pewni ze MJ swoim zachowaniem szkodził zespołowi.

zgadzam się, ale jako miłośnik komunizmu mógłbyś mieć inne zdanie :)

drużyna koszykarska to specyficzne środowisko , Jimmy Butler chyba też wprowadza jakieś rygory ?

34 minuty temu, julekstep napisał:

niby tak -> ale nawet jak na 'kacową' twórczość to i tak jest efekt wow

jak bez kaca masz taką twórczość jak chociażby w tym temacie to lol jokic.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Koelner napisał:

zgadzam się, ale jako miłośnik komunizmu mógłbyś mieć inne zdanie :)

 

Nie jestem miłośnikiem komunizmu, tak jak Pani przedszkolanka  o wzroscie 150cm otoczona przedszkolakami nie jest wysoka 

26 minut temu, Koelner napisał:

drużyna koszykarska to specyficzne środowisko , Jimmy Butler chyba też wprowadza jakieś rygory ?

Przyznam sie do ingorancji i powiem ze niewiele o nim wiem i nie rozumiem jego fenomenu, palnę ze to dla mnie drugi Paul George. Zanim spadną gromy zwróce uwagę ze sezon temu byłby to komplement

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko chciałbym dorzucić swoje spostrzeżenia, bo do wnikliwej analizy nawet nie podchodzę, bo jak widzę z jaką rzetelnością i starannością macie przygotowane wszystko, to nic tylko przyklasnąć za dobrą robotę! A dla zwykłego obserwatora nie ma miejsca na dyskusję, bo eye test i własne opinie po swoich obserwacjach zawsze przegrają z konkretnymi cyframi.

Jednakże :D to jest kolejna założona ankieta i kolejny raz Jordan wygrywa and it's not even close... dlaczego w ogóle zdecydowałem się napisać? Niedawno Shannon Sharpe odpalił swój podcast "Club Shay Shay" i w drugim odcinku zaprosił do Floyda Mayweathera. Padło pytanie o to kto jest GOATEM, Floyd że MJ, a Shay jako pierwszy dick sucka LeBrona nie godzi się z opinią gościa tylko wmawia mu, że powinien myśleć inaczej!

Tu jest ten sam problem! Obojętnie jakby okresy karier nie były dzielone, obojętnie ile byście ślęczeli nad statystykami z myślą, aby w końcu przekonać lud, że James jest best ever, to się nie stanie. Zamiast zaakceptować jaki jest ogólny wyrok, to Bronsexuals starają się jeszcze bardziej naginać rzeczywistość, jeszcze bardziej dzielić okresy kariery i dalej szukać. 

Chodzi mi tylko o to, że decydują wszyscy ludzie, nie tylko konkretna grupa osób i za każdym yebanym razem wychodzi, że MJ jest kozą... więc o co chodzi? Zawsze jest, a Bronsexuals twierdzą, że nie jest. Czyli coś jest czarne, a Bronsexuals patrzą na to i mówią, że jest białe. 

Dziękuję @devolaj23 za wyjaśnienie ostateczne całej sprawy. Takie podsumowania mi wystarczą, również to biorące pod uwagę sumę osiągnięć indywidualnych i drużynowych, która kasuje nawet głupie gadanie, że "jeśli pierścienie się liczą, to Russell jest GOATEM".

Pytanie nie jest skierowane tylko do stats geeków, tylko do każdego fana koszykówki, a powinno być skierowane do każdego bez względu na zainteresowania. Wtedy jednak ze względu na popularność jaką ma MJ jego wygrana byłaby druzgocąca. 

Było pytanie w ankiecie (jeszcze z dopiskiem "na poważnie"... jakby to miało coś zmienić, że MJ wiadomo, ale na poważnie to LeBron), jest odpowiedź: MJ jest goatem i powinno się rozstrzygnięcie zaakceptować. 

Całkowicie zgadzam się z jednym z przedmówców, że jedyna opcja, w której będziemy mogli mówić o zmianie GOATA, to moment, w którym ktoś na początku swojej kariery zgarnie 2-3 pierścienie, a potem będzie regularnie dokładał kolejne, oczywiście bez porażek w finale. 

Tyle...ten podcast Sharpea pokazał mi jak wygląda dyskusja w tym temacie i musiałem z siebie to wyrzucić. Zdecydowanie lepiej się czuję :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.