Skocz do zawartości

LeBron vs Jordan - tak na poważnie


BMF

Ignorując pierścienie i zespołowe osiągnięcia, lepszy był  

180 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ignorując pierścienie i zespołowe osiągnięcia, lepszy był



Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, BMF napisał(a):

Serie Magic z contenderami/overall w playoffach:

image.png

Przeanalizujesz?

Bo z tego co widzę, to:

- Magic zagrali mocno powyżej swojej średniej w ataku z Cavs '09, bardzo mocno powyżej średniej vs contenderzy

- Magic zagrali mocno poniżej średniej w obronie z Cavs '09

- Dwight zagrał bardzo mocno powyżej swojej średniej z playoffów w tamtym okresie (i swojej całej kariery)

- Cavs zagrali w ataku na poziomie Lakers z finałów (Lakers bez Bryanta mieli 68.2 PPG na 54.2%TS z 56 rzutów, Cavs bez LeBrona mieli 62.7 PPG na 51.6%TS z 55 rzutów). 

Oczywiście prawdą jest, że LeBron mógł zagrać lepiej (jak pewnie każdy gracz, który przegrał serię nie-wpi****lem), ale może gubisz bigger picture, że Cavs dalej zagrali ~najlepszą serię w ataku naprzeciw tamtych Magic i zdecydowanie ~najgorszą w obronie (spośród contenderów)? I dlatego prowadzisz po raz n-ty filozoficzne rozważania pt. 'gdyby LeBron zrobił 41-8-8, a nie 38-8-8, to by wygrali'? Co z boku brzmi (no ofens) zabawnie, gdy ktoś se zrobi hierarchię przyczyn dlaczego Cavs przegrali tamtą serię i 'nie zrobił 41-8-8' intuicyjnie wrzuci na koniec takiej listy? Nie wiem, ale się domyślam. 


 

wiadomo ze na przegrana cavs wplynelo kilka czynnikow , brak drugiej opcji w cavs , dominacja drwala , zapasc defensywna cavs   , sam o tym wielokrotnie  pisalem , ale to sa watki poboczne , jestesmy w temacie lebron vs jordan , cala dyskusja sie rozpoczela od wrzucenia tych mega statow 40-8-8 lebrona,  wiadomo gdyby wszystko zaklikalo mielibysmy mega duel z bryantem w fianalch ale nie zaklikalo  

CZY W ZAISTNIALEJ SYTUACJI LEBRON MOGL/POWINIEN WZIAC SERIE Z MAGIC ? 

i na tym chcialbym sie skupic to jest nadrzedne pytanie . gdyby byly blowouty  nie byloby tematu , ale seria byla fifty-fifty , decydowaly pojedyncze zagrania,wygrana byla  na wyciagniecie reki ,  nie pierwszy raz support nie daje rady w po , ale po to jest ten superstar zeby w sytuacjach remisowych   przechylic szale zwyciestwa na swoja strone . 

chierarhizacja powodow dlaczego magic przegrali to kompletnie inny temat , po co mam to tutaj robic ? ten topik to jordan vs lebron i mnie interesuje , ciagle staram sie o tym pisac , czy w takich niesprzyjajacych okolicznosciciach lebron najlepszy koszykarz na planecie mogl wygrac serie z magic.   moim zdaniem mogl i powinien , dostawal close games ,  wiekszosc serii sie rostrzygnela w ostatniej kwarcie/ostatnich minutach,  po to sa lebrony , leonardy i duranty zeby brac pile pod pache i wygrywac takie serie .   wielokrotnie wlasnie w ten sposob lebron wygrywal serie w po , tym razem mu sie nie udalo . 

cala dyskusja sie zaczela od wrzucenia przez kubbasa lebronowych 40-8-8 ktore pieknie wygladaja ale nie oddaja pelnego obrazu sytuacji  zwlaszcza fatalnej drugiej polowy g6  , najwazniejszego meczu w sezonie gdy lebron zdobywa mniej punktow niz mo i delonte a jego skutecznoscw 4q  to 1-4 . to g6 to widze wszyscy chyba wymazali z pamieci. 

Godzinę temu, RappaR napisał(a):

Podsumujmy. Mamy 17 najlepszego obrońcę w lidze Bena Wallace. Odchodzi z Cavs - obrona w ogóle się nie pogarsza(jedynie sezon później Cavs zagrali ostatnie 6 meczy bez Lebrona, który był ich najlepszym obrońcą i mieli w tych 6 meczach 103,3 opp ppg gdy resztę sezonu jak James grał było 95), dochodzi do Detroit i oni się pogarszają z 16 obrony na 26.

 

ben wallace w wieku 30 lat byl topowym defensorem w calej  lidze , w wieku 34 lat gra w cavs  , wiek bardzo dobry jak na densywnego centra bez ofensywnego wkladu  , caly czas jest w zajebistej formie fizycznej , nie ma zadnej  grubej kontuzji , jest podstawa frontu 3 najlepszej defensywy w nba , ma topowe drtg , jesli chcesz mozesz uwazac ze w ciagu 4 lat z topowego defensora zamienil sie w scruba defensywnego . forum jest duze i starczy miejsca na kazda opinie 

 

Godzinę temu, RappaR napisał(a):

A może po prostu fakt, że Magic zagrali świetne serie wynika z tego, że bronili ich c***owi obrońcy?

masz prawo do wlasnego zdania  ,  jesli wystrczaja ci takie wybiorcze dane , raptem 6 meczow  , ok , ja jednak wole sie posilkowac danym z rs i o wiele wieksza pula informacji 

Edytowane przez mistrzBeatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, mistrzBeatka napisał(a):

ben wallace w wieku 30 lat byl topowym defensorem w calej  lidze , w wieku 34 lat gra w cavs  , wiek bardzo dobry jak na densywnego centra bez ofensywnego wkladu  , caly czas jest w zajebistej formie fizycznej , nie ma zadnej  grubej kontuzji , jest podstawa frontu 3 najlepszej defensywy w nba , ma topowe drtg , jesli chcesz mozesz uwazac ze w ciagu 4 lat z topowego defensora zamienil sie w scruba defensywnego . forum jest duze i starczy miejsca na kazda opinie 

 Nie dziwi Ciebie, ze ktoś w jeden sezon z frontu top3 przekształca się w front bottom5?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mistrzBeatka napisał(a):

overall support lebrona to byli   bardzo dobrzy defensorzy (poza mo williamsem) a w tej serii mieli  slabe matchupy/magic zagrali serie zycia o czym pisalem wielokrotnie,  dane liczbowe z calego rs na potwierdznie

cavs mieli  defensywe nr 3 w calej lidze  , ben wallace - mial drugie najlepsze DRTG w lidze - 98.2   lebron mial trzecie  najlepsze DRTG w nba - 99  , czwarte  w lidze  byl varejao - 99.9 ,ilgauskas mial szoste DRTG w lidze - 100.4  delonte byl 18 w calej lidze  DRTG - 103.7 , wsrod guardow byl trzeci za rondo i paulem ,   czyli   top defensywnych zawodnikow .  mo wiloiams oczywiscie dalego za nimi , bardzo silna rotacja podkoszowa ,  niestety drwal ich zdominowal fizycznie o czym wielokrotnie wspominalem .  oczywiscie jesli masz ochote mozesz oceniac defensywny support lebrona tylko przez pryzmat serii z magic  ale to tak jakbys wyszedl  dzisiaj na dwor/pole XD  , sprawdzil temperature  i stwierdzil - w polce przez caly rok jest dwadziescia stopni . 

 w przypadku bena wallace jak najbardzie ma to znaczenie bo to znaczy ze byl w dobrej formie fizycznej . big ben w cavs mial 34 lata i gral 23 minuty i byl podstawowym zawodnikiem w rotacji podkoszowych  trzeciej defensywy w lidze  , dla porownaniu  mop gral -28 minut a big Z 27 ,w tamtym sezonie mial drugie  po drwalu najwyzsze drtg w lidze 98.2  . ciesze sie ze sie czegos dzieki mnie dowiedziales . nie ma za co . 

Jeżeli twój bardzo dobry support gra słabo w ataku jak na zespół z cf i nie zatrzymuje nikogo w obronie w tym samym cf to można uznać że na tym poziomie to jednak nie był dobry support i przez to nie awansowali a nie przez to że lbj nie rzucił 45 pkt w g6. Oczywiście gdyby rzucił te 45 pkt to pewnie by wygrali tylko dalej nie dlatego że był to dobry support a dlatego że lebron zagrałby najlepszą serie w swojej historii a tak zagral jedna z 2-3 najlepszych na poziomie dalej nie osiągalnym dla prawie nikogo 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.09.2024 o 13:10, blackmagic napisał(a):

Ogólnie poza seria z Dallas ciężko jest przyczepić się do kariery lbj 

Serię ze Spurs w 2013 roku miał taką sobie (czy raczej mocno nierówną). W pierwszych trzech meczach robił 17 ppg na 39% fg, potem był jeszcze bardzo przeciętny game 5. W pozostałych meczach zagrał dobrze/bardzo dobrze (zwłaszcza w game 7). Trochę podobna seria do serii Jordana z Sonics w 1996 roku (zresztą obu dupę uratowali wybitni rolesi). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Życie_to_mem napisał(a):

Serię ze Spurs w 2013 roku miał taką sobie (czy raczej mocno nierówną). W pierwszych trzech meczach robił 17 ppg na 39% fg, potem był jeszcze bardzo przeciętny game 5. W pozostałych meczach zagrał dobrze/bardzo dobrze (zwłaszcza w game 7). Trochę podobna seria do serii Jordana z Sonics w 1996 roku (zresztą obu dupę uratowali wybitni rolesi). 

O ile tamta seria faktycznie była średnia (2 wybitne mecze, 2 średnie i 3 słabe ) to nie wiem jak rolesi mu uratowali dupe skoro w każdym wygranym meczu był najlepszym zawodnikiem heat na boisku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, blackmagic napisał(a):

O ile tamta seria faktycznie była średnia (2 wybitne mecze, 2 średnie i 3 słabe ) to nie wiem jak rolesi mu uratowali dupe skoro w każdym wygranym meczu był najlepszym zawodnikiem heat na boisku

Bez rzutu Allena nie byłoby game 7 i występ LeBrona w finałach overall wyglądałby gorzej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Życie_to_mem napisał(a):

Bez rzutu Allena nie byłoby game 7 i występ LeBrona w finałach overall wyglądałby gorzej. 

Wystarczyłoby by ray trafił jakąś trójkę wcześniej i nie byłoby nerwowej końcówki ;)

przez ratowanie tyłka przez rolesow rozumiem np gdyby lbj zagrał jak w g3 a allen rzucił 25 pkt na ts > 60 %
w game 6 lbj miał triple double z ponad 30 pkt a ray do momentu tego rzutu miał 6 pkt i 0/2 za 3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, RappaR napisał(a):

 Nie dziwi Ciebie, ze ktoś w jeden sezon z frontu top3 przekształca się w front bottom5?

nie wiem i malo mnie to obchodzi, nie bede w kolko odpowiadal na jakies twoje ciagle ,malo istotne watki poboczne , pogadaj z fanami det ,  w cle ben mial 34 lata a w wieku 32 gral ponad trzydziesci minut w defensywie nr1 w lidze i  byl w def2

tak wygladal w cle , byl w top formie , wydaje mi sie ze dalem wystarczajaca ilosc informacji , wiecej nie dam rady 

jesli masz ochote to dalej drazyc zaloz oddzielny temat , ja mam swoj topik i bede sie jego trzymal :

CZY LEBRON POWINIEN WZIAC SERIE Z MAGIC ? 

wallace.jpg.e0b0c1c17b30aefcdcb7eed3b2e5f81b.jpg 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, blackmagic napisał(a):

Wystarczyłoby by ray trafił jakąś trójkę wcześniej i nie byłoby nerwowej końcówki ;)

przez ratowanie tyłka przez rolesow rozumiem np gdyby lbj zagrał jak w g3 a allen rzucił 25 pkt na ts > 60 %
w game 6 lbj miał triple double z ponad 30 pkt a ray do momentu tego rzutu miał 6 pkt i 0/2 za 3

Co nie zmienia faktu, że gdyby nie ta trójka to LeBron miałby kolejne przegrane finały przy statsach 23 ppg na 43% fg i zaledwie dwóch meczach w serii na poziomie superstara. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, blackmagic napisał(a):

Jeżeli twój bardzo dobry support gra słabo w ataku jak na zespół z cf i nie zatrzymuje nikogo w obronie w tym samym cf to można uznać że na tym poziomie to jednak nie był dobry support i przez to nie awansowali a nie przez to że lbj nie rzucił 45 pkt w g6. Oczywiście gdyby rzucił te 45 pkt to pewnie by wygrali tylko dalej nie dlatego że był to dobry support a dlatego że lebron zagrałby najlepszą serie w swojej historii a tak zagral jedna z 2-3 najlepszych na poziomie dalej nie osiągalnym dla prawie nikogo 

nie na temat, jesli chcesz sobie pogadac o przyczynach porazki w serii z magic zaloz oddziellny topik , jasno napisalem na poprzedniej stronie o co mi chodzi :

Cytat

chierarhizacja powodow dlaczego magic przegrali to kompletnie inny temat , po co mam to tutaj robic ? ten topik to jordan vs lebron i mnie interesuje , ciagle staram sie o tym pisac , czy w takich niesprzyjajacych okolicznosciciach lebron najlepszy koszykarz na planecie mogl wygrac serie z magic.   moim zdaniem mogl i powinien , dostawal close games ,  wiekszosc serii sie rostrzygnela w ostatniej kwarcie/ostatnich minutach,  po to sa lebrony , leonardy i duranty zeby brac pile pod pache i wygrywac takie serie .   wielokrotnie wlasnie w ten sposob lebron wygrywal serie w po , tym razem mu sie nie udalo 

 

imo gdyby takich serii o podobnej charakterystyce bylo 10  lebron wzialby z nich 7-8 .

2 godziny temu, Życie_to_mem napisał(a):

Bez rzutu Allena nie byłoby game 7 i występ LeBrona w finałach overall wyglądałby gorzej. 

kerr tez trafil gw jordanowi , washington uratowal luce tylek w serii z okc , w wiekszosci serii pewnie znajda sie rolesi ktorzy robia wieksza roznice .

Edytowane przez mistrzBeatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze, ze ktos tutaj sobie gebe wyciera defensywna ikona nba. nieladnie ;) . serio piszac - o ile instyknktu nie stracisz, o tyle wieku nie oszukasz. ben popsul sie w chicago. po kontuzji (pierwszej, powaznej, w karierze), to juz nie byl 'ten sam' grajek. osobna kwestia pozostaje, ze wciaz prezentowal sie solidnie. ale tylko 'solidnie'...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mistrzBeatka napisał(a):

i na tym chcialbym sie skupic to jest nadrzedne pytanie . gdyby byly blowouty  nie byloby tematu , ale seria byla fifty-fifty , decydowaly pojedyncze zagrania,wygrana byla  na wyciagniecie reki ,  nie pierwszy raz support nie daje rady w po , ale po to jest ten superstar zeby w sytuacjach remisowych   przechylic szale zwyciestwa na swoja strone . 

Ta seria nie była fifty-fifty, Cavs przegrali u siebie G1 (49pts) i seria nie skończyła się po G2, bo ... LeBron rzucił buzzer beatera przez ręce za 3 (nie wiem, z 25% probability). Potem było -10, -2 i -13: to nie była 'remisowa seria', LeBron musiał odstawiać super human effort żeby trzymać ich na powierzchni i może gdyby pokusił się o super duper w c*** human effort to by ją wygrali.

Ale to pewnie szerszy meta-kontekst podejścia do kosarki jako sportu, bo jak ktoś za realistyczne uważa oczekiwanie super duper w c*** human effortu, no to spoko, co ja mogę napisać. 

Napisałem w ogóle w tym temacie posta, bo to nie było tak dawno temu żeby nie pamiętać, że Cavs przegrali tę serię obroną, więc te wyliczanki, że to był bardzo dobry defensywnie support (w kontekście dyskusji o tej konkretnej serii) to ekwilibrystyka. Wallace grał 14mpg gdy Cavs byli niszczeni przez Dwighta, łatwo sobie wydedukować, że nie był absolutnie żadnym factorem/Mike Brown był debilem (ale chyba nie był, bo z Big Benem bronili dużo gorzej niż z nim w PO). No, bo taki to był ten team ci Cavaliers: przeciętny w ataku, ale dobry defensywnie support, ale jak trzeba było pobronić na poziomie Celtics bez Garnetta, to i tak nie dowieźli, a że byli przeciętni w ataku, to skończyło się w tamtym roku na 'wprawdzie jesteśmy przeciętni w ataku, ale za to w obronie też zawiedziemy'. 

W ogóle, o ile mentalność przegrywów licząca przegrane finały to XD, to akurat dobrze w tamtym roku się stało, że koledzy LeBrona się zesrali, bo finały i tak by pewnie przegrali, a można wyobrazić sobie jaki międzypokoleniowy shitfest byśmy dostali gdyby Bryant wygrał finały z LBJ bez względu na okoliczności. 

Ali Agca, Trump 2024, Reagan kiedyś tam - ten sam tier, uniknął śmiertelnego pocisku LeBron. ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Życie_to_mem napisał(a):

Co nie zmienia faktu, że gdyby nie ta trójka to LeBron miałby kolejne przegrane finały przy statsach 23 ppg na 43% fg i zaledwie dwóch meczach w serii na poziomie superstara. 

Tak - w alternatywnym świecie gdyby nie trafił tak by było. Co nie zmienia faktu że ciężko za jakiś super wyczyn brać trafienie trójki przez kolesia od trafiania trójek (szczególnie że w tym meczu miał 33% za 3 więc też nie była to nie wiadomo jaka sytuacja) - tak bywa w koszykówce że ostatni rzut czasem trafia roles ( szczególnie gdy jest wybitnym strzelcem)

9 godzin temu, mistrzBeatka napisał(a):

nie na temat, jesli chcesz sobie pogadac o przyczynach porazki w serii z magic zaloz oddziellny topik , jasno napisalem na poprzedniej stronie o co mi chodzi :

 

imo gdyby takich serii o podobnej charakterystyce bylo 10  lebron wzialby z nich 7-8 .

kerr tez trafil gw jordanowi , washington uratowal luce tylek w serii z okc , w wiekszosci serii pewnie znajda sie rolesi ktorzy robia wieksza roznice .

Czasem tak w sporcie jest ze nawet jak jesteś najlepszy to nie zawsze wygrywasz. Czasem robisz overachievement i ludzie wymagają nie wiadomo czego. Nie da się trafiać każdego rzutu, nie da się zawsze minąć obrońcy. 

tak gdyby lbj zagrał lepiej mogli to wygrać. Tylko zawsze można napisać że mógł ktoś zagrać lepiej. 
a jeśli chodzi ci o porównania z jordanem - gdyby tam był Jordan to cavs przegrali by też (a w mojej prywatnej opinii to pewnie by nawet w ecf wtedy nie grali)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, BMF napisał(a):

Ta seria nie była fifty-fifty, Cavs przegrali u siebie G1 (49pts) i seria nie skończyła się po G2, bo ... LeBron rzucił buzzer beatera przez ręce za 3 (nie wiem, z 25% probability). Potem było -10, -2 i -13: to nie była 'remisowa seria', LeBron musiał odstawiać super human effort żeby trzymać ich na powierzchni i może gdyby pokusił się o super duper w c*** human effort to by ją wygrali.

Dodam do tego że w G6 mimo bardzo dobrego występu LBJ w 1Q i tak ORL wygrywał 5 punktami. AV zagrał w 1Q 1.5 minuty i siadł na ławce z 3 przewinieniami. BIG Z  w 3 kwarcie zagrał 5 min i też musiał siąść na ławkę łapiąc 3 przewinienia. Cavs posiadali 3 podkoszowych którzy w sumie zagrali 69 min na 96 możliwych do zagrania+ czasem musiał pograć jako PF/C LBJ lub Szczerbiak. 

Całą czwartą kwartę grali tylko z AV bo tak słabo wyglądała gra z pozostała dwójka. Jako ciekawostkę  dodam że w Cavs Ben grał praktycznie jako PF. Teraz wyobraźcie sobie jak dobrze wpływa na ofensywę zespołu granie na raz takimi tuzami w ataku jak AV + Ben.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Gregorius napisał(a):

Dodam do tego że w G6 mimo bardzo dobrego występu LBJ w 1Q i tak ORL wygrywał 5 punktami. AV zagrał w 1Q 1.5 minuty i siadł na ławce z 3 przewinieniami. BIG Z  w 3 kwarcie zagrał 5 min i też musiał siąść na ławkę łapiąc 3 przewinienia. Cavs posiadali 3 podkoszowych którzy w sumie zagrali 69 min na 96 możliwych do zagrania+ czasem musiał pograć jako PF/C LBJ lub Szczerbiak. 

Całą czwartą kwartę grali tylko z AV bo tak słabo wyglądała gra z pozostała dwójka. Jako ciekawostkę  dodam że w Cavs Ben grał praktycznie jako PF. Teraz wyobraźcie sobie jak dobrze wpływa na ofensywę zespołu granie na raz takimi tuzami w ataku jak AV + Ben.

Nie, to lbj mógł lepiej rzucać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, BMF napisał(a):

to akurat dobrze w tamtym roku się stało, że koledzy LeBrona się zesrali, bo finały i tak by pewnie przegrali, a można wyobrazić sobie jaki międzypokoleniowy shitfest byśmy dostali gdyby Bryant wygrał finały z LBJ bez względu na okoliczności. 

Mówiąc szczerze uważam dokładnie przeciwnie i z punktu widzenia kibicowania żałuje że Lebron z KB nigdy nie spotkali się w finałach. Jak widać cześć osób będzie krytykować LBJ niezależnie od okoliczności i sensu tej krytyki ,a przynajmniej mielibyśmy fajne finały gdzie akurat przeciwko LAL nie skreślałbym Cavs (mimo że 5 zawodnik rotacji LAT były lepszy niż drugi w Cavs) . A jakby tak Cavs wygrali to w sumie dużą radość sprawiło by czytanie usprawiedliwień dlaczego LAL przegrało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Gregorius napisał(a):

Mówiąc szczerze uważam dokładnie przeciwnie i z punktu widzenia kibicowania żałuje że Lebron z KB nigdy nie spotkali się w finałach. Jak widać cześć osób będzie krytykować LBJ niezależnie od okoliczności i sensu tej krytyki ,a przynajmniej mielibyśmy fajne finały gdzie akurat przeciwko LAL nie skreślałbym Cavs (mimo że 5 zawodnik rotacji LAT były lepszy niż drugi w Cavs) . A jakby tak Cavs wygrali to w sumie dużą radość sprawiło by czytanie usprawiedliwień dlaczego LAL przegrało.

już tam chooi jak by się to skończyło, ale zwyczajnie fajny by był taki finał 1 legenda vs druga, tak, szkoda że nigdy do czegoś takiego nie doszło, latami by się to wspominało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, rw30 napisał(a):

już tam chooi jak by się to skończyło, ale zwyczajnie fajny by był taki finał 1 legenda vs druga, tak, szkoda że nigdy do czegoś takiego nie doszło, latami by się to wspominało

No nie wiem. LeBron spotkał się z Currym w finałach aż cztery razy i czy ktoś to uważa za jakąś wielką i epicką rywalizację? Poza tym 2016 rokiem to serie były mocno jednostronne. I taką jednostronną serią byłby również pojedynek Lakers z Cavs. Notabene w rs w 2009 roku Lakers wygrali oba mecze i w obu LeBron nie zagrał najlepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.