Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. BMF Opublikowano 3 Czerwca 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 (edytowane) Zakładam nowy temat, żeby nie zniknął ten post w tym drugim temacie, bo poświęciłem pół dnia na niego, jak nikt się nie odniesie/po jakimś czasie można sobie go przenieść do tego tematu LeBron vs. Jordan GOAT. Żeby była jasność – jak bierzemy pod uwagę kombinację impaktu i accolades – Jordan jest GOATem (albo jest ,,greater'' niż LeBron, a GOATem jest Russell). Oceniam tylko pierwsze. Rozpiszę to dużo szerzej jak sezon się skończy (chyba, że się nie skończy/LeBron da ciała w playoffach ;]), ale postanowiłem porównać sobie Jordana i LeBrona, ale nie na podstawie statsów z całej kariery, ani nie rok po roku całe sezony po sezonie. Podzieliłem to sobie na regular i playoffy - i dopiero je porównywałem rok po roku, z tym zastrzeżeniem, że w przypadku playoffów - b2b 12-13 i '16 porównywałem do pierwszego 3peatu MJa, 14-15, 17-18 - do drugiego 3peatu, a także okresy sprzed pierwszego tytułu. Nie będę wrzucać wielu rzeczy, żeby nie było nieczytelnie. REGULAR SEASON (nie liczę rookie sezonu LeBrona i sezonów wizardsowych u Jordana) Games PER TS% WS/48 BPM WS VORP 930 29,1 58 .274 10,2 204,5 110,6 1179* 28,2 59,2 .245 9,4 231,1 130,3 *LeBronowi uciekło ~30 meczów przez lokaut/koronawirusa na ten moment, różnica to ~cztery sezony po 68 meczów MVP Voting (nie liczę rookie sezonu LeBrona, pierwszego w Lakers, sezonów wizardsowych u Jordana i '95) MJ 1 1 1 1 1 2 2 2 3 3 6 LBJ 1 1 1 1 2 2 2 2? 3 3 3 4 4 5 6 LeBron już teraz jest lepszym RS-graczem. - ma dużo lepsze longevity przy podobnym peaku (16 razy All-NBA Team i 15 razy w top6 MVP Voting v. 11 razy w All-NBA Team i 11 razy w top6 MVP Voting) [licząc ten sezon, gdzie będzie first team i drugi w MVP voting]. - podobne uśrednione statystyki (Jordan ma przewagę w najlepszych sezonach, ale rzędu .020 WS/48 czy 0,5 PER, więc bez znaczenia). - sezony Jordana z Wizards/sezon z kontuzją w sophomore season/17 meczów po powrocie i rookie season LeBrona – są nierelewantne. - Jordan grał w lepszych drużynach, ale te sezony +60W w Cavs uwzględniając support są co najmniej porównywalne z tymi >10.0 SRS Jordana pod względem skali trudności – no i Jordan ma (nie licząc '95) sześć sezonów z >4 SRS - a LeBron – 9, bo, jak wyżej, to już kwestia „długowieczności”. - jedno więcej MVP jest raczej bez znaczenia, bo mają tyle samo miejsc w top2, a po tym sezonie LeBron będzie miał więcej miejsc w top3 (i top4, i top6). Nawet jeżeli Jordan ma niewielką przewagę w ogólnych średnich, to nijak nie rekompensuje to czterech sezonów więcej w top5 mvp voting. Jak ktoś powołuje się na średnie WS/48 czy BPM, to warto też odwołać się do łącznych statsów, gdzie różnica między nimi jest większa - i będzie coraz większa. Ciężko mi sobie wyobrazić, by ktoś mając do wyboru Jordana albo LeBrona do grania w regularze, wybrał de facto 11 sezonów Jordana zamiast 15-16 sezonów LeBrona. Argument o tym, że zawodnicy teraz grają dłużej, jest dla mnie średnio zasadny, skoro Kareem czy Karl to top3 historycznie pod względem longevity, a jeden to rówieśnik MJa. PLAYOFFY Jeżeli chodzi o playoffy, podzieliłem to sobie na: pierwszy 3peat Jordana v. trzy tytuły LeBrona – drugi 3peat Jordana v. LeBron po b2b minus '16 (sezony '14, '15, '17, '18) – porównanie występów przed tytułem. I wnioski: Przed pierwszym tytułem (sezony 85-90 u MJ i 04-11 u LeBrona): Ogólne statsy: LeBron: 28.0 PPG, 8.4 RPG, 7.0 APG, 3.6 TOV, 26.3 PER, 56.1%TS, .222 WS/48, 9.8 BPM Jordan: 35.8 PPG, 6.9 RPG, 6.7 APG, 3.8 TOV, 29.7 PER, 59.0%TS, .249 WS/48, 12.4 BPM - obaj mieli sześć występów w playoffach w podobnym wieku, Jordan miał 22-27 lat, LeBron miał 21-26 lat. - Jordan wygrał pięć serii (Cavaliers ’88, Cavaliers ’89, Knicks ’89, Bucks ’90, Sixers ’90), z czego trzy teamy miały 50W/+3SRS (Cavaliers ’89, Knicks ’89, Sixers ’90) - LeBron wygrał 11 serii (Wizards ’06, Wizards ’07, Nets ’07, Pistons ’07, Wizards ’08, Pistons ’09, Hawks ’09, Bulls ’10, Sixers ’11, Celtics ’11, Bulls ’11) – z czego Pistons ’07, Celtics ’11 i Bulls ’11 mieli 50W/+3SRS. - największa wygrana Jordana to Cavaliers ’89 i „The Shot” – wtedy Jordan zagrał wybitną serię (40PPG na 60%TS) ze świetną defensywnie drużyną (-4.9 relDRTG), ale Mark Price przez kontuzję nadgarstka opuścił G1, a przez dwa następne mecze robił 9ppg na 20%FG (seria była grana bo5) – wciąż niesamowita indywidualnie seria, ale ciężko byłoby Bulls ze zdrowymi Cavs tę pierwszą rundę bez HCA wygrać. - największa wygrana LeBrona to Pistons ’07 – tamci Pistons nie byli już tak dobrzy jak wcześniej, ale w sezonie 06/07 wciąż wygrali 53W i +3,7 SRS, a rok później 59W i +6,7SRS (odszedł jedynie Webber w porównaniu do wcześniejszego sezonu), więc to był wciąż mocny team, aczkolwiek bez obrońcy na LeBrona, co mocno ułatwiło mu sprawę. - najlepsza indywidualnie seria (uwzględniając poziom rywala) w tym okresie u Jordana to chyba ci Cavs – najlepsza indywidualnie seria u LeBrona w tym okresie to Magic (39-8-8 z najlepszą defensywą ligi i +6 SRS). - te wcześniejsze serie, gdzie LeBron klepał leszczów/Jordan dostawał sweepy, ale notował świetne indywidualne występy z Celtics – raczej można na poważnie zignorować. - Jordan w przegranych seriach z Pistons miał swoje wpadki (’88 trochę podobne do LeBrona ’10, a w game 5 ’89 te 8 rzutów, za które był równo jechany wówczas, o których chyba rzadko się wspomina), ale wypadał znacznie lepiej od LeBrona naprzeciw Spurs ’07, Celtics ’08 i ’10, Magic ’09, Mavs ’11, MPG PPG RPG APG SPG TOV TS% Średnia W opp SRS opp relDRTG MJ 42,5 29,7 7,1 5,8 2 3,4 55,9 58,7 5,7 -3,8 LeBron 43,3 26,4 7,6 7,3 1,6 4,8 51,9 58 6,4 -5,5 - gwiazdy naprzeciw Pistons 88-90 w playoffach: MPG PPG RPG APG TS% 1988 Magic 41,4 21,1 5,7 13 67,6 McHale 43,3 26,8 6,8 3,2 62,9 Bird 45,8 19,8 12,2 6,2 44,8 Jordan 42 27,4 8,8 4,6 54,9 1989 McHale 38,3 19 8 3 55,8 Parish 37,3 15,7 8,7 2 49 Worthy 42,5 25,5 4,3 3,5 53,9 Jordan 43,2 29,7 5,5 6,5 56,1 1990 Miller 41,7 20,7 4 2 70,1 Ewing 37,2 27,2 9,6 2,2 56 Drexler 40,8 26,4 7,8 6,2 59,8 Porter 41,2 19 2,6 8,4 58,8 Jordan 42,3 32,1 7,1 6,3 56,6 - z jednej strony, Pistons niesamowicie zatrzymali Birda (niby domniemane problemy ze zdrowiem, ale do serii z Pistons robił 27-7-7 na 58%TS), z drugiej – Magic czy nawet Drexler byli w stanie zagrać znakomite statystycznie serie, co zwłaszcza Drexlerowi raczej się na tym poziomie nie zdarzało – dlatego można stawiać pytania, na ile te słabe serie LeBrona to kwestia lepszych/nowoczesnych defensyw – ale tak czy siak LeBron przez finały 2011 mocno tutaj przegrywa, bo na tym poziomie są one, nie oszukujmy się, niewytłumaczalne. - z jednym „ale” – po latach ta seria z Celtics ’08 jest mocno niedoceniana: LeBron tam robił tylko 27-6-8 na 48%TS, ale tak naprawdę średnią zaniżają mu pierwsze dwa beznadziejne mecze na wyjeździe – potem grał znakomicie i Cavs byli najtrudniejszym rywalem dla tamtego Bostonu w playoffach (niby było siedem meczów z Atlantą, ale rekordowy differential w siedmiomeczowej serii, z Pistons i Lakers poszło im łatwiej), z LeBronem na parkiecie, Cavs mieli +3,7 net, w meczach eliminacyjnych zrobił średnio 39-9-6 – a tamten Boston wygrał 66 meczów, miał +9,3 SRS i GOAT defensywę (-8,6 relDRTG), i przede wszystkim miał dużo lepszy roster od Cleveland. To była pierwsza seria, gdzie widzieliśmy flashes LeBrona wymiatającego po obu stronach parkietu i gdyby nie genialne G7 Pierce’a, kto wie jak potoczyłyby się tamte playoffy. De facto poziom serii z Pistons sprzed roku IMHO z dużo lepszym rywalem, wtedy hero mode LeBrona w G5 dało kluczową wygraną, w G7 z Bostonem jednak trochę zabrakło. Mój wniosek: Jordan był tier wyżej za ten okres w playoffach. Pierwszy 3-peat Jordana v. trzy tytuły LeBrona (91-92-93 v. 12-13-16) Ogólne statsy: MJ : 33.7 PPG, 6.4 RPG, 6.6 APG, 2.9 TOV, 29.5 PER, 57.2%TS, .267 WS/48, 11.8 BPM LBJ: 27.1 PPG, 9.0 RPG, 6.7 APG, 3.4 TOV, 29.5 PER, 58.6%TS, .276 WS/48, 10.6 BPM - Jordan spotykał (w tym okresie) gorsze defensywy (średnio 1,8 DRTG poniżej średniej ligowej) niż LeBron (średnio 3.0 DRTG poniżej średniej) i porównywalne drużyny (średnio 51W i 3,2 SRS v. 51W i 3.4 SRS). - Jordan bardziej nabijał statsy niż LeBron - gdyby usunąć występy z zespołami z minusowym/w okolicach zera SRS - statsy LeBrona się poprawiają (więcej punktów na podobnej efektywności), a w przypadku Jordana – trochę pogarszają (mniej punktów na słabszej efektywności), np. z Heat ’91 (-3,9 SRS, bottom3 defensyw) – Jordan miał 45ppg na 61%FG. ;] LeBron wbrew reputacji z tymi playoffowymi leszczami w pierwszych rundach po pierwszym odejściu z Cavs tylko raz mocniej ponabijał cyferki (Bobcats ’14), częściej oddawał piłkę Wade'owi czy Irvingowi (np. seria z Pistons i 22PPG na 53%TS w '16). - Jordan miał lepsze statystycznie występy we finałach, ale LeBron spotykał lepsze drużyny (głównie dzięki graniu z Warriors, ale Spurs też bronili lepiej niż Lakers/Blazers/Suns). - najlepsza seria Jordana biorąc pod uwagę poziom defensywy (i overall poziom teamu) rywala to pewnie seria z Blazers z '91 - najlepsza seria LeBrona, wiadomo - finały '16. Finały ’93 Jordana to być może najlepsza seria finałowa ever u guarda, ale tamci Suns byli średnio broniącą drużyną (w regularze jeszcze okej, ale w playoffach to był niezły ofensywny slugfest runda po rundzie). - Jordan był mocno zatrzymywany w seriach z Cavs i Knicks w '92-93 (średnio 53%TS w tych czterech seriach) - LeBron z tych poważnych serii miał problemy w pierwszych meczach finałów ze Spurs '13 (53%TS ogólnie) - Jordan zagrał jedno elimination game (42 pts z Knicks) - LeBron zagrał osiem takich meczów przez te trzy lata (Celtics – 2, Spurs – 2, Pacers – 1, Warriors – 3), wszystkie wygrał i robił w nich 36-12-7 na 61%TS. ;] Mój wniosek: ten sam tier za te trzy sezony (bez przypisywania dodatkowych punktów za wrażenia artystyczne) Drugi 3peat Jordana v. LeBron (96-97-98 v 14-15-17-18) Statystycznie: LeBron: 31.1 PPG, 9.1 RPG, 7.5 APG, 4,1 TOV, 61,1%TS, 29.7 PER, 10.3 BPM, .247 WS/48 Jordan: 31.4 PPG, 6.0 RPG, 4.1 APG, 2.3 TOV, 54.3%TS, 27.3 PER, 9.8 BPM, .268 WS/48 Średnia ligowa dla TS% w sezonach LeBrona: 54.6%TS, a w okresie drugiego 3peatu Jordana – 53.4%TS, do tego średnie pace w seriach LeBrona to było ~91, a w seriach Jordana - ~85, więc można mu dodać ~dwa punkty per 100 posiadań i ze 2%TS. - to w sumie najtrudniejsze, a zarazem najważniejsze porównanie - najtrudniejsze, bo ciężko porównać indywidualne występy gracza z trzema tytułami, do gracza z czterema przegranymi finałami, przez ten pierścieniowy bias, a najważniejsze - z tego samego powodu, tj. czy Jordan był lepszy od Jamesa z automatu dlatego, że ma pierścienie. - średnie rywali LeBrona z regulara: 53,4W, 3.76 SRS, -2.4 relDRTG. - średnie rywali Jordana z regulara: 54,3W, 4.46 SRS, -2.5 relDRTG. - ALE znowu – jak usuniemy mecze z najsłabszymi rywalami u LeBrona, to ma statystyki na bardzo podobnym poziomie, jak porównamy tylko występy z dobrymi drużynami (+2 SRS), które jednocześnie dobrze broniły (-2 relDRTG) – to dostajemy (te drugie LeBrona): MPG PTS RPG APG TS% GameScore Średnia W rywali Średni SRS relDRTG Pace 42,1 30,7 6,8 4,4 52,4 21,4 58W 5,8 -4,4 84,7 40,4 31,2 9,7 8,2 58,8 25 60,9W 6,9 -4,5 90,7 - jak ktoś to uzna za tendencyjne, bo Jazz tak sobie bronili, a wciąż byli znakomitym teamem, to można zastosować tylko kryterium z SRS (~+2 SRS): MPG PPG RPG APG TOV TS% Opp SRS Opp relDRTG MJ 41,4 31,7 5,9 4,1 2,4 55 4,46 -2,5 LBJ 40,7 31,3 9,3 8 3,9 59,7 5,6 -3,2 - w finałach: MPG PPG RPG APG TOV TS% OppSRS Opp relDRTG pace LeBron 42,7 32,9 10,4 8,2 4,1 60 8,8 -3,6 92,3 Jordan 42,1 31 5,4 4,2 2,3 53 7 -2,6 83,2 - on/off LeBrona w finałach w tych sezonach: On/off LeBron on LeBron off 2014 11,1 -13,4 -24,5 2015 31,4 -5,1 -36,5 2017 38,3 -0,5 -38,8 2018 -19,9 -19,9 0 Z czego 2018 to tylko 18 minut, z czego większość to garbage time w G4 – w 2015, LeBron ciągnął Mozgowów i mieliśmy dzięki temu wyrównane finały, a w 2017 nawet peak Warriors z grubsza byli even z Cavs LeBrona, po prostu Cavaliers byli dramatyzni bez Jamesa i dlatego przegrali G3 (Cavs mogli tam ugrać ze dwa mecze IMHO w tej serii). - żeby była jasność, nie stawiam tezy, że LeBron był lepszy od Jordana, bo robił lepsze statsy: 1) był słabszym obrońcą (2014 – przeciętny, 2015 – niezły, 2017 – bardzo dobry/bardzo przeciętny w finałach, 2018 – bardzo przeciętny), Jordan był bardzo dobry (mamy RAPM za dwa ostatnie sezony i wygląda w nich świetnie) 2) inna koszykówka i kontekst, 3) Jordan miał lepsze on/off (~+23 za dwa ostatnie tytuły w playoffach, LeBron przez te cztery sezony miał ~+12). - kluczowe jest pytanie (jak porównujemy w/w LeBrona z Jordanem z drugiego 3peatu) – ile LeBron mógłby wygrać tytułów, gdyby miał porównywalny support do Curry’ego/Duranta/Hardena w tych sezonach, bo mniej więcej w tej „trzylatce” tak było między Jordanem, a Malonem. Jordan wtedy indywidualnie miał raczej słabszą konkurencję w lidze w kontekście playoffów: Malone, Robinson, młody Shaq, stary Hakeem i Payton/Kemp – raczej bez szału. - nawet jak założymy, że Jordan był trochę lepszy, to LeBron tu zyskuje już na longevity – IMHO Jordan był lepszym two-way graczem w tym okresie, ale LeBron raczej bardziej nadawał się do ciągnięcia w pojedynkę teamu a’la Cavs. LeBrona można w tym okresie krytykować za obronę – Jordan miał kilka takich sobie (Sonics, Hawks, Heat, Hornets) serii w skali MJa w ataku - nie przez przypadek, bo Heat i Sonics to najlepsze defensywy jakie spotkał w tamtym okresie, a Hawks trenował Wilkens, który świetnie ustawiał kilka lat wcześniej do bronienia MJa - Cavaliers. Mój wniosek: ten sam/podobny tier Moje ogólne tezy/opinie/wnioski: - LeBron jest lepszym RS-graczem - LeBron przegrywa z Jordanem w playoffach sezonami sprzed tytułu – tzn. spieprzył sobie legacy dużo bardziej niż Jordan w tym okresie tak szczerze powiedziawszy. ;] - LeBron za b2b i ’16 jest w tierze Jordana z pierwszego 3peatu - LeBron po b2b, pomimo przegrywanych finałów, jest w tierze (blisko tieru) Jordana z drugiego 3peatu - jeżeli LeBron będzie w stanie zanotować jeszcze jeden-dwa runy w playoffach na poziomie swojego prime (finały ligi i argument do miana najlepszego/jednego z dwóch najlepszych graczy w lidze), bardzo ciężko będzie twierdzić, że pod względem samego impaktu, Jordan był lepszy w playoffach - podobny case jak z regularem No i taki podstawowy-podstawowy wniosek: można się nie zgadzać z poszczególnymi opiniami, ale takie porównywanie ich dobrze pokazuje, jak wyrównane jest to zestawienie, jak zignorujemy pierścienie, i nie postawimy Jordana ’96 ponad LeBrona ’17 tylko dlatego, że miał w finałach Sonics, a nie GOAT team po drugiej stronie, samemu mając najlepszy support w lidze. ps Porównywanie ekip na podstawie SRS i DRTG ma swoje duże ograniczenia, ale to wciąż lepsze niż oceny na podstawie reputacji. ps2 Być może niepotrzebnie playoffy '15 u LeBrona połączyłem statystycznie w jedno, bo miał jak na siebie słabszy rok - ale IMHO w playoffach wciąż był najlepszym graczem w lidze, nawet jeśli mocno męczył się pod względem scoringu. ps3 A, i ankieta w domyśle jest era-adjusted, w sensie, obviously LeBron jest lepszym koszykarzem jak porównujemy ich 1 do 1. Edytowane 9 Stycznia 2021 przez BMF Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackmagic Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 (edytowane) 1. Wszystko spoko ale 2 uwagi - ts% tez powinien byc era adjusted (do sredniej ligowej) bo zupełnie inne bylo srednie wtedy a inne teraz. 2. Ile druzyn spotkal jordan z srs powyzej 2 a ile james (okres 2 3peat) 3. Ciezko jednak pomijac kompletnie aspekt wygranych / przegranych finalow bo jednak w duzej mierze zwyciestwa / porazki zaleza od gry lidera. Np. Lbj w G1, G3 w 2014 byl pasywny w ataku oddawal malo rzutow mimo dobrej skutecznosci - gdyby wiecej rzucal mogli to wygrac. Nie przez przypadek plwygralo g2 gdy rzucil 38 pkt (w g1 i g3 odpowiedniu 25 i 22 pts) Druga sprawa to jego gra w obronie wtedy gdzie nie pomagal co w polaczeniu z pasywnoscia w ataku daje slaby obraz mimo niezlych cyferek (choc srednie zawyza g2 bo bez tego robilby 26 pkt/mecz) Edytowane 4 Czerwca 2020 przez blackmagic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 trudno się do czegoś przyczepić. szkoda tego '11, bo bez tej wpadki (nawet nie tyle chodzi o porażkę, co styl) byłoby dużo łatwiej z perspektywy LeBrona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BMF Opublikowano 4 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 (edytowane) 12 godzin temu, blackmagic napisał: 2. Ile druzyn spotkal jordan z srs powyzej 2 a ile james (okres 2 3peat) Pierwszy 3peat Jordana v. trzy tytuły LeBrona. W SRS relDRTG W SRS relDRTG Knicks 39 -0,43 -0,6 Knicks 45 2,39 -3,6 Sixers 44 -0,39 0,2 Pacers 52 2,6 -1,5 Pistons 50 3,08 -3,3 Celtics 48 2,3 -6,4 Lakers 58 6,7 -2,9 Thunder 58 6,4 -1,4 Heat 38 -3,9 2,7 Bucks 38 -1,8 -0,7 Knicks 51 3,67 -4 Bulls 45 -0,02 -2,7 Cavaliers 57 5,34 0 Pacers 49 3,3 -6,1 Blazers 57 6,94 -4 Spurs 58 6,7 -4,3 Hawks 43 -0,67 2,2 Pistons 44 0,43 -0,9 Cavaliers 54 6,3 -2 Hawks 48 3,49 -5 Knicks 60 5,87 -8,3 Raptors 56 4,08 -1,2 Suns 62 6,27 -1,3 Warriors 73 10,38 -2,6 51,08333 3,231667 -1,775 51,16667 3,354167 -3,03333 Drugi 3peat Jordana v. LeBron 14-15, 17-18: Heat 42 1,46 -3,8 Bobcats 43 -0,89 -2,9 Knicks 47 2,2 -4,1 Nets 44 -1,58 1 Magic 60 5,4 -0,7 Pacers 56 3,63 -7,4 Sonics 64 7,4 -5,5 Spurs 62 8 -4,3 Bullets 44 1,77 -1,8 Celtics 40 -0,4 -1,1 Hawks 56 5,5 -4,4 Bulls 50 2,5 -1,3 Heat 61 5,56 -6,1 Hawks 60 4,75 -2,5 Jazz 64 7,97 -2,7 Warriors 67 10 -4,2 Nets 43 1,88 1,6 Pacers 42 -0,64 0 Hornets 51 2,45 0,3 Raptors 51 3,65 -1 Pacers 58 6,25 -3,4 Celtics 53 2,25 -0,4 Jazz 62 5,7 0,4 Warriors 67 11,35 -4,8 54,33333 4,461667 -2,51667 Pacers 48 1,18 -0,5 Raptors 59 7,29 -2,7 Celtics 55 3,2 -4,7 Warriors 58 5,79 -1 53,4375 3,755 -2,3625 12 godzin temu, blackmagic napisał: 3. Ciezko jednak pomijac kompletnie aspekt wygranych / przegranych finalow bo jednak w duzej mierze zwyciestwa / porazki zaleza od gry lidera. W dużej mierze zależy też od posiadanego składu. Jordan wygrał 30 serii, LeBron chyba 35, to wystarczająco wiele by próbować ocenić ich impakt. Edytowane 4 Czerwca 2020 przez BMF Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 średnia rywali z finałów to chyba ~8.0 SRS, pojebane ja w sumie powiedziałbym, że Bron jest blisko i dużo zależy od tego co ugra z LAL, bo jeżeli tytuł to zyskuje bardzo mocny fanbase to takich przepychanek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 Przydałaby się opcja 'ktoś inny'. Tak może to mylić, jakoby ankieta wybierała GOATa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julekstep Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 (edytowane) xD rozpisz sie, staraj, dawaj argumenty... efekt po 18 godzinach? MJ - 19 LBJ - 2 bez kontraktu z Netflixem nic nie zdzialasz, sorry! Edytowane 4 Czerwca 2020 przez julekstep Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyparlo Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 Pewnie w 2000 pisalibyśmy na tym forum, że Jordan jest GOAT i nie trafi się taki drugi. Mamy 2020 i na razie wygląda, że nie trafi się taki drugi jak Jordan czy LeBron. Jednak, jeśli koszykówka utrzyma zainteresowanie przynajmniej w obecnym stopniu w najbliższych 40-50 latach (powinno mi się to jeszcze udać zobaczyć i większości forum) zapewne pojawi się kolejny mega talent i tutaj droga na GOAT'a już jest wyznaczona. Jordan i LeBron zamulili swoje początkowe granie pod względem sukcesów, co świetnie widać po pierwszym poście w tym temacie. Ktoś chcący zostać GOAT'em będzie musiał zdobyć mistrzostwo/mistrzostwa jako lider/mocny sidekick w początkowych pięciu sezonach, a potem mocno budować dalej legacy mistrzostwami. W sumie o wszystkim decyduje szczęście, los i pech. Gdyby Pistons mieli pierwszy numer draftu w 2003, to pewnie ten temat byłby wyczerpany, bo LeBron mógłby tam zdobyć 7-10 mistrzostw i od pierwszego sezonu nabijać mistrzostwa. W przypadku dobrych ruchów w 2010 Detroit, kiedy Billups i Hamilton mocno zestarzeliby się mogłoby zakończyć się dwucyfrową ilością mistrzostw dla LeBrona i dla Detroit Pistons, a organizacja całościowo zniszczałaby Jordana. Tak wyszło tylko jedno dla Cleveland Cavaliers. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KRTW Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 Godzinę temu, Wyparlo napisał: W sumie o wszystkim decyduje szczęście, los i pech. Gdyby Pistons mieli pierwszy numer draftu w 2003, to pewnie ten temat byłby wyczerpany, bo LeBron mógłby tam zdobyć 7-10 mistrzostw i od pierwszego sezonu nabijać mistrzostwa. Wtedy mówilibyśmy o Gasolu jako o lepszym Pippenie Ten pick był top 1 protected i Detroit miało go od Memphis (za 47 meczów zwłok Otisa Thorpe'a). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 5 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2020 7 godzin temu, KRTW napisał: Wtedy mówilibyśmy o Gasolu jako o lepszym Pippenie Ten pick był top 1 protected i Detroit miało go od Memphis (za 47 meczów zwłok Otisa Thorpe'a). Inny niż CLE zespół mógłby wylosować 1, Milicic był mocno hajpowany i Lebron miał szansę spaść na 2# Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BMF Opublikowano 5 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2020 6 minut temu, RappaR napisał: i Lebron miał szansę spaść na 2# Nom, jakieś 0,3%. 13 godzin temu, julekstep napisał: bez kontraktu z Netflixem nic nie zdzialasz, sorry! Patrz jak ładnie poszło! Poza tym, ja nie twierdzę, że LeBron już jest lepszy (głosowałbym na ten sam tier/Jordan w zależności od wagi przypisywanej dla RS), bardziej byłem ciekawy ile osób/dlaczego ktoś się nie zgadza z opinią, że oni teraz (poza pierścieniami) są bardzo blisko siebie. Dyskusje w poprzednim temacie były mocno inconclusive, dlatego w taki sposób przedstawiłem swoją opinię w tym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyparlo Opublikowano 5 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2020 9 godzin temu, KRTW napisał: Wtedy mówilibyśmy o Gasolu jako o lepszym Pippenie Ten pick był top 1 protected i Detroit miało go od Memphis (za 47 meczów zwłok Otisa Thorpe'a). Dzięki. Nie wiedziałem o tym, a widzę, że to strasznie daleki interes, kiedy jeszcze Jordan grał w Bulls. W każdym razie jak świetnie Detroit zyskali ten pick, to zepsuli wszystko decyzją, bo mogli mieć Melo albo Bosha i wówczas zapewne zdobyliby tych mistrzostw więcej, niż tylko w 2004. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 5 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2020 Teraz, Wyparlo napisał: Dzięki. Nie wiedziałem o tym, a widzę, że to strasznie daleki interes, kiedy jeszcze Jordan grał w Bulls. W każdym razie jak świetnie Detroit zyskali ten pick, to zepsuli wszystko decyzją, bo mogli mieć Melo albo Bosha i wówczas zapewne zdobyliby tych mistrzostw więcej, niż tylko w 2004. Raczej Wade powinien być nobrainerem. Z Melo dalej mogliby mieć tyle, ile mieli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rw30 Opublikowano 5 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2020 1 minutę temu, Wyparlo napisał: Dzięki. Nie wiedziałem o tym, a widzę, że to strasznie daleki interes, kiedy jeszcze Jordan grał w Bulls. W każdym razie jak świetnie Detroit zyskali ten pick, to zepsuli wszystko decyzją, bo mogli mieć Melo albo Bosha i wówczas zapewne zdobyliby tych mistrzostw więcej, niż tylko w 2004. z Melo to nie wiadomo czy cokolwiek by zdobyli, Bosh by był gotowy na poważne granie w PO pewnie po 3-4 latach, gdy większość miszczowskiego core'u Pistons kończyłoby właśnie swój prime. Także ten, może tak ale równie albo i bardziej prawdopodobnie nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BMF Opublikowano 5 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2020 3 minuty temu, rw30 napisał: Bosh by był gotowy na poważne granie w PO pewnie po 3-4 latach, gdy większość miszczowskiego core'u Pistons kończyłoby właśnie swój prime. Bosh był allstarem już w 2006, Pistons w tych trzech sezonach wygrali 64, 53 i 59 meczów za każdym razem robiąc ECF. ... trzech sezonach - '06-'08. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyparlo Opublikowano 5 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2020 3 minuty temu, rw30 napisał: z Melo to nie wiadomo czy cokolwiek by zdobyli, Bosh by był gotowy na poważne granie w PO pewnie po 3-4 latach, gdy większość miszczowskiego core'u Pistons kończyłoby właśnie swój prime. Także ten, może tak ale równie albo i bardziej prawdopodobnie nie. Bosh świetnie się komponowałby, bo Ben Wallace odszedł w 2006, a wtedy Bosh po 3 sezonach wszedłby w najwyższe obroty. Melo od razu po wejściu do NBA grał dobrze i nie musieliby czekać na niego wiele lat. Wade zrobił świetną karierę, ale akurat on w Pistons to science-fiction, bo ktoś zostałby GOAT GM, aby brać w 2003 na SG/PG Wade'a, kiedy mieli już 25-letniego Hamiltona rzucającego 20 punktów na mecz. Patrząc pod roster najlepiej pasowałby Bosh, bo mógłby grać do 2010 z Billupsem, Hamiltonem i Prince'm, którzy do tego czasu trzymali się bardzo dobrze. Gdyby jednak GM okazał się GOAT i wziął Wade'a, a Hamiltona wymieniłby na pick/innego mocnego zawodnika to prawdopodobnie Pistons skończyliby z 3-peatem w latach 2005-2007. W każdym razie ten pick dawał im ogromną możliwość i tylko jedno mistrzostwo to ogromne rozczarowanie, a organizacja powinna stawiać czoła LeBronowi o wiele dłużej i być jego koszmarem przez wiele lat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość eF. Opublikowano 5 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2020 17 godzin temu, julekstep napisał: xD rozpisz sie, staraj, dawaj argumenty... efekt po 18 godzinach? MJ - 19 LBJ - 2 bez kontraktu z Netflixem nic nie zdzialasz, sorry! widocznie 18/7/7, które LBJ wykręcał jako Robin w finałach z Dallas to wystarczający argument, aby wybrać Jordana imho to podobny tier, ale Jordan był killerem od pierwszego aż do ostatniego finału, to ich różni i zapewnia mu przewagę (btw, ile można wałkować ten sam temat, sajko Jamesa muszą się pogodzić, że wciąż nie jest GOAT'em i obecnie to się nie zmieni, no chyba że osiągnie spektakularny sukces z Lakers... deal with that) ................................................................................................................................................................ co do Milicicia, ehhh, gdyby tak wybrali D-Wade'a to w lidze byłoby pozamiatane na parę lat... <smuteczek> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julekstep Opublikowano 5 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2020 1 minutę temu, eF. napisał: imho to podobny tier, ale Jordan był killerem od pierwszego aż do ostatniego finału Nom. Poza finałami z Sonics. Grał też w mniejszej ilości finałów bo jak ten killer lubił sobie poodpadać w pierwszych rundach. itp itd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość eF. Opublikowano 5 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2020 4 minuty temu, julekstep napisał: Nom. Poza finałami z Sonics. Grał też w mniejszej ilości finałów bo jak ten killer lubił sobie poodpadać w pierwszych rundach. itp itd no tak, z Sonics tak dobrze nie było, ale jednak te 27ppg robił, MVP zdobył, pierścień założył Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julekstep Opublikowano 5 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2020 (edytowane) 3 minuty temu, eF. napisał: no tak, z Sonics tak dobrze nie było, ale jednak te 27ppg robił, MVP zdobył, pierścień założył na słabiutkich (biorąc pod uwagę, że dyskutujemy o GOATach) procentach (gorzej niż LBJ 11) Edytowane 5 Czerwca 2020 przez julekstep Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się