Skocz do zawartości

wojna na ukrainie


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, RappaR napisał:

I utrzymałyby się problemy. Które by wróciły. 1945 rozwiązał problem granic w całej Europie poza Jugosławią i ZSRR(które były jednym krajem). Jedyne problemy pojawiły się przy ich rozpadzie i te kwestie trzeba na nowo uregulować

Ale o jakim problemie my mówimy. To nie Bałkany, że różne narodowości się nienawidzą.

Wcześniej Ruscy normalnie żyli na Krymie? Były jakieś problemy? Republiki na wschodzie, też ludność Rosyjsko języczna normalnie żyła. Pewnie w tych republikach teraz Putin mocno zantagonizował ludność przeciw Ukrainie. Ale zjednoczył resztę Ukrainy. 

Edytowane przez mcreativo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Jak podało Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy, "jeśli zajdzie taka konieczność, myśliwce będą mogły stacjonować na polskich lotniskach, z których ukraińscy piloci będą wykonywać misje bojowe". - Nie potwierdzamy, ani nie będziemy tego komentować - usłyszała Interia w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Eeeee

Tak szybko daliśmy się wciągnąć w konflikt?

Po co wydalamy ambasadora?

Jednak oddajemy Migi?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, starYfaN napisał:

Eeeee

Tak szybko daliśmy się wciągnąć w konflikt?

Po co wydalamy ambasadora?

Jednak oddajemy Migi?

jeśli samoloty latają około 2500km/h to poderwany samolot praktycznie w każdym kraju europejskim musi hamować ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RappaR  czy nie jest tak, że tak musi nastąpić poważna rewolucja, a samo odejście niczego nie zmieni, bo ruskie wstawią swojego liberalnego zachodniego Miedwiediewa 2, przy czym dalej wszystkim będzie sterował ten sam układ?

 

Nie wierze w OBWE,Hage itd. Oligarchowie na to nie pozwolą, dopóki wydarzy się nie wiem co, bunt całego społeczeństwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Koelner napisał:

 

ciekawe czy Polska oraz kraje NATO rozważają stworzenie "kordonu sanitarnego" na zachodniej Ukrainie jakby na granicy doszło do pełnej eskalacji lub ewentualnie zbliżającej się porażki Ukrainy. przy obecnym wsparciu wydaje mi się niemożliwe aby w razie wygrywania Rosji co jest bardzo możliwe, pozostawienie Ukrainy pod ruskim butem.

Wiesz problem polega na tym, że wykorzystujemy kanał prowadzący do nas jako kanał do przerzutu broni. Rosja będzie miała w dupie kordon sanitarny w takim przypadku i to będzie zupełnie zrozumiałe.

Zresztą - jeśli naprawdę jest ten wielki konwój rosyjski na drodze i Ukraińcy go nie bombardują i nie ostrzeliwują to znak, że ich możliwości ofensywne się wyczerpały a bez tego nie dadzą rady długo się utrzymać.

19 minut temu, Krzemo napisał:

Od 30 lat wciągaliśmy ich w Zachodni model... 

No niezupełnie. Problem w tym, że u nich władza pozostała twardogłowa. Realnie nawet przez chwilę nie odeszli od władzy.  Ludzie może by i chcieli zmian ale nie mają nic do powiedzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Sebastian napisał:

Wiesz problem polega na tym, że wykorzystujemy kanał prowadzący do nas jako kanał do przerzutu broni. Rosja będzie miała w dupie kordon sanitarny w takim przypadku i to będzie zupełnie zrozumiałe.

Ale czy miałby odwagę zaatakować te jednostki? Turcja weszła do Syrii i nikt jej nic nie zrobił. Rosja jest agresorem a taki kordon oczywiście musiałby powstać z akceptacją Ukrainy oraz pod przykrywką jakieś międzynarodowej instytucji ( UE, ONZ )

3 minuty temu, Sebastian napisał:

Zresztą - jeśli naprawdę jest ten wielki konwój rosyjski na drodze i Ukraińcy go nie bombardują i nie ostrzeliwują to znak, że ich możliwości ofensywne się wyczerpały a bez tego nie dadzą rady długo się utrzymać.

w dodatku

Do obwodu czernihowskiego na północy Ukrainy weszły białoruskie wojska - twierdzi ukraińska obrona terytorialna, cytowana we wtorek przez portal Suspilne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, starYfaN napisał:

Eeeee

Tak szybko daliśmy się wciągnąć w konflikt?

Po co wydalamy ambasadora?

Jednak oddajemy Migi?

 

Wątpię aby to było możliwe, nie wierzę abyśmy w to poszli. Rosja od razy potraktuje to jako wypowiedzenie wojny i nawet jeśli nie będą atakować pełnoskalowo to samymi Iskanderami mogą rozwalić te lotniska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Sebastian napisał:

Wątpię aby to było możliwe, nie wierzę abyśmy w to poszli. Rosja od razy potraktuje to jako wypowiedzenie wojny i nawet jeśli nie będą atakować pełnoskalowo to samymi Iskanderami mogą rozwalić te lotniska.

Tak. Tylko wczoraj oddanie samolotów też było nierealne. Tak jak zerwanie dyplomacji.

A jak się czyta karuzelę w mediach społecznościowych, to się człowiek zastanawia, czy tej polityki na "wyższym szczeblu" nie uprawiają boty internetowe.

Ok, czyli f-ki

Cytat

Jens Stoltenberg: NATO nie jest częścią konfliktu, dlatego nie zamierzamy wysyłać żadnych wojsk na Ukrainę ani wysyłać samolotów nad ukraińską przestrzeń powietrzną.

Andrzej Duda: Nie wysyłamy naszych samolotów, bo to oznaczałoby włączenie się NATO w ten konflikt. Nasze samoloty na Ukrainę nie latają

Cytat

Szef NATO Jens Stoltenberg: Wzmocniliśmy siły odpowiedzi NATO; wojska francuskie trafią dzisiaj do Rumunii; będziemy chronić każdego centymetra krajów NATO. Rosja musi wycofać wszystkie siły z Ukrainy i wejść na drogę dyplomacji

Tak czy inaczej, chyba czas na analizę korespondencji za pomocą której jest uprawiana polityka.

Edytowane przez starYfaN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, polskignom napisał:

Generalnie im szybciej się poddadzą, tym może więcej wywalczą, a na pewno mniej ludzi zginie. Bezpośrednio i pośrednio. Bo okrążenie miast spowoduje lawinowy wzrost zgonów.

Jakby minimalizowanie strat w ludziach bylo priorytetem w przypadku agresji sasiada, to kazdy by sie od razu poddawal. Wartosc zycia parudziesieciu tysiecy ludzi w geopolityce jest raczej znikoma, szczegolnie ze przed Ukraina byc moze niespodziewanie otwiera sie praktycznie dziejowa szansa na zmiane kregu cywilizacyjnego.

Value bet z ich strony to w tej chwili opor.

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Chytruz napisał:

Jakby minimalizowanie strat w ludziach bylo priorytetem w przypadku agresji sasiada, to kazdy by sie od razu poddawal. Wartosc zycia parudziesieciu tysiecy ludzi w geopolityce jest raczej znikoma, szczegolnie ze przed Ukraina byc moze niespodziewanie otwiera sie praktycznie dziejowa szansa na zmiane kregu cywilizacyjnego.

Value bet z ich strony to w tej chwili opor.

Tym bardziej, że zawsze jak na moskiewskim taborecie zasiada tyran/despota/dyktator, to Ukraina ma 100% gwarancję wojny/głodu w "pakiecie", bez wzlędu na to co zrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Koelner napisał:

była pełna okupacja oraz wieloletnie polityka "wstydu" względem tych społeczeństw

 

 

Tutaj to nie przejdzie, ale też otwarcie granic, mobilizacja przeciw Chinom, karta pansławiańska i paneuropejska może sporo zdziałac

57 minut temu, mcreativo napisał:

Wcześniej Ruscy normalnie żyli na Krymie? Były jakieś problemy? Republiki na wschodzie, też ludność Rosyjsko języczna normalnie żyła. Pewnie w tych republikach teraz Putin mocno zantagonizował ludność przeciw Ukrainie. Ale zjednoczył resztę Ukrainy. 

Żyli jak Ukraina była pod Kuczmą i Janukowyczem drugą Białorusią. Wystrzeliło przy pierwszym kryzysie.

I właśnie o to chodzi, ludzie na co dzień żyją normalnie. Problem co się wydarzy przy pierwszym zawichrowaniu. 

49 minut temu, Reikai napisał:

@RappaR  czy nie jest tak, że tak musi nastąpić poważna rewolucja, a samo odejście niczego nie zmieni, bo ruskie wstawią swojego liberalnego zachodniego Miedwiediewa 2, przy czym dalej wszystkim będzie sterował ten sam układ?

 

Nie wierze w OBWE,Hage itd. Oligarchowie na to nie pozwolą, dopóki wydarzy się nie wiem co, bunt całego społeczeństwa?

Ale tam jest bunt. A jak będzie OBWE, to skompromitowanemu układowi nie uda się nic. Szczególnie, że opozycja będzie miała zachód, liberalne media i otwarte granice

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Chytruz napisał:

Jakby minimalizowanie strat w ludziach bylo priorytetem w przypadku agresji sasiada, to kazdy by sie od razu poddawal. Wartosc zycia parudziesieciu tysiecy ludzi w geopolityce jest raczej znikoma, szczegolnie ze przed Ukraina byc moze niespodziewanie otwiera sie praktycznie dziejowa szansa na zmiane kregu cywilizacyjnego.

Value bet z ich strony to w tej chwili opor.

Być może, wg mnie nie. Bo kwestia nie idzie o kilkadziesiąt k, a o kilka milionów. Ale mogę się mylić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, polskignom napisał:

Być może, wg mnie nie. Bo kwestia nie idzie o kilkadziesiąt k, a o kilka milionów. Ale mogę się mylić.

Tak jak było napisane, przy każdej agresji kapitulacja to tymczasowe minimalizować strat. Za 10 lat jak ruskie usadowią się na Ukrainie i nas najadą, to my też mam kierować się tą złotą regułą?

Ale jakie znowu 10 lat? Jak wyczują, że szantaż nuklearny jest skuteczny, to umarł w butach, będzie przy każdej okazji. Uważam, że Zachód też tak czuję, bo znacznie zintensyfikował swoje działania po świetnie zainscenizowanej scence, w której putin z dwoma smutnymi generałami odgrywa preludium do wciśnięcia czerwonego guzika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, starYfaN napisał:

Tak. Tylko wczoraj oddanie samolotów też było nierealne. Tak jak zerwanie dyplomacji.

A jak się czyta karuzelę w mediach społecznościowych, to się człowiek zastanawia, czy tej polityki na "wyższym szczeblu" nie uprawiają boty internetowe.

 

Dlatego nie wierzę w takie newsy. Ludzie rzucają coś w emocjach, ktoś inny podchwyci i news gotowy.  Lepiej poczekać na fakty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Pablo81 napisał:

W rosJak wyczują, że szantaż nuklearny jest skuteczny, to umarł w butach, będzie przy każdej okazji. Uważam, że Zachód też tak czuję, bo znacznie zintensyfikował swoje działania po świetnie zainscenizowanej scence, w której putin z dwoma smutnymi generałami odgrywa preludium do wciśnięcia czerwonego guzika.

W Rosji jest doktryna względem której odpalenie atomu może nastąpić:

- w reakcji odwetowej na atak atomowy innego państwa.

- w sytuacji w której w wyniku ataku konwencjonalnego na Rosję, jest krytucznie zagrożona integralność terytorialna z uratą suwerenności (językoznawcą ruskim nie jestem)

Odpalenie rakiet wymaga udziału trzech osób

- prezydenta

- szefa sztabu

- ministera obrony

Każdy ma własną walizkę z "guzikami" 

Aby atom poleciał, za każdym razem wszyscy trzej muszą być na "tak" i złamać rosyjskie prawo (zakładając brak sytuacji zezwalającej na użycie atomu)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, starYfaN napisał:

 

- w sytuacji w której w wyniku ataku konwencjonalnego na Rosję, jest krytucznie zagrożona integralność terytorialna z uratą suwerenności (językoznawcą ruskim nie jestem)

 

No jaki dla nich problem?

Ukraina atakuje, NATO atakuje, samoloty startują z Polski. 

W każdej wojnie agresor czegoś bronił, czuł się zagrożony.

15 minut temu, starYfaN napisał:

 

Odpalenie rakiet wymaga udziału trzech osób

- prezydenta

- szefa sztabu

- ministera obrony

Każdy ma własną walizkę z "guzikami" 

Aby atom poleciał, za każdym razem wszyscy trzej muszą być na "tak" i złamać rosyjskie prawo (zakładając brak sytuacji zezwalającej na użycie atomu)

 

No to tych dwóch przydupasów mu przytakiwało przecież. Szojgu i ten drugi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, RappaR napisał:

"integralność terytorialna z uratą suwerenności"

W tej chwili są nieobliczalni, nie sądzę żeby własne doktryny ich blokowały a jakikolwiek sposób. 

Kontrola nad decyzyjnością wydaje się być teraz mniejsza niż w czasach ZSRR. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Krzemo napisał:

W tej chwili są nieobliczalni, nie sądzę żeby własne doktryny ich blokowały a jakikolwiek sposób. 

Kontrola nad decyzyjnością wydaje się być teraz mniejsza niż w czasach ZSRR. 

W czasach ZSRR pierwszy sekretarz zawsze miał wrogów, którzy tylko czasem siedzieli cicho a realnie podrzucali mu na drogę skórki od bananów byleby się szybciej potknął.  A teraz wygląda na to, że władza Putina jest pewna - otoczył się po prostu ludźmi o tym samym sposobie myślenia a pozostałych wyeliminował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.