Skocz do zawartości

[beGM & Co. ATF POST-98] Grupa D - opisy


BMF

Kto awansuje?  

25 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto awansuje?

    • January i Karpik
    • January i BMF
    • January i LBS
    • Karpik i BMF
    • Karpik i LBS
    • BMF i LBS

Ankieta została zamknięta

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 24.05.2020 o 20:00

Rekomendowane odpowiedzi

@january

@karpik

@BMF

@LeweBiodroSmoka

1. runda

january - karpik

BMF - LeweBiodroSmoka

2. Runda

january - BMF
karpik - LeweBiodroSmoka

3. runda

january - LeweBiodroSmoka

karpik - BMF

[wrzucajcie tu tylko opisy, jeśli je napiszecie, tak chyba będzie czytelniej, ale w sumie jak chcecie]

January, jak to co kiedyś wrzucałeś było Twoim opisem, to wrzuć jeszcze raz tutaj.

Edytowane przez Eld
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

/jakby co statsy za 3 to RS + PO za wybrane sezony łącznie, wydaje mi się, że tak jest najuczciwiej, w nawiasach skuteczność za 3 w playoffach (wyższy poziom obrony -> wiadomo, trudniej)/
//mam nadzieję, że nie dacie ciała z opisami//

Miał być efektowny opis, ale trochę nie wyszło, bo problemy w pracy - niemniej, urwałem sobie 2h z 6 godzin snu i opisałem ten mój dream team. Wyszedł trochę tasiemiec, ale chyba tak miało być: szeroki opis/krótkie gameplany.

Uwaga wstępna: pisałem już o tym - wziąłem Giannisa, ale tego Giannisa tak ciężko obudować, że tutaj każdy kolejny ruch robiąc z tyłu głowy miałem jak schowac muszę mankamenty Grekonigeryjczyka w jego otoczeniu. Jakby co, Giannisku, nie czytaj tego, ale teraz wziąłbym pewnie Hardena. ;]

Opiszę roster i tym samym podstawowe założenia:

#1 Giannis 

Zastanawiałem się jak powinienem sprzedać Giannisa - i wyszło mi, że napiszę to, co o nim naprawdę sądzę, bo pisałem o tym na forum kilka miesięcy temu i nawet jak ktoś nie poczuje się przekonany, to nikt mi nie zarzuci, że manipuluje na użytek naszego fantasy. ;]

Jaki jest Giannis, mniej więcej każdy widzi - nie ma rzetelnego rzutu + ma problemy na FTs + jest dobrym ,,kreatorem'', ale nie na poziomie ofensywnych wymiataczy. Moim zdaniem po serii z Raptors zbierał jednak stanowczo zbyt dużo krytyki. 

Tutaj wstawię filmik, bo IMHO idealnie odzwierciedla rzeczywistość:

Jak komuś się nie chce oglądać, podstawowe wnioski:

- Giannis ma limited skillset jako scorer/kreator
- Raptors zajebiści go bronili, bo mieli najlepszy zestaw w lidze do bronienia Giannisa

BUT:
- Bledsoe na poziomie playoffów to był grubszy cancer, więc Bucks autentycznie grali w ataku 4 na 5
- Lopez jest przeceniany, bo jest streaky za 3, nie atakuje closeutów i jest słabym passerem
- Bucks nie byli w stanie w pełni wykorzystywać Giannisa offball
- Bucks nie trafiali za 3 z dobrych pozycji

I nie będę przekonywać, że Giannis nie jest limited scorerem/kreatorem - ale wg mnie sposób, w jaki Raptors bronili Giannisa, u nas będzie z grubsza niemożliwy. Po pierwsze, Aldridge jest dużo lepszy faceup niż Lopez, więc będzie w stanie dużo lepiej wykorzystywać miejsce, jakie będzie mu robić Giannis. Po drugie - nie będzie cancera Bledsoe, tylko Lillard, po trzecie - będę w stanie dużo lepiej wykorzystać Giannisa offball (dużo lepsi kreatorzy) i grać jednak mniej Giannis-oriented ofensywę aniżeli Bucks.

Uwaga, przedstawienie wizualne bronienia Giannisa a'la Raptors:

lillard1.thumb.jpg.53c89b9203b16a4b22e2ae86472019b8.jpg

;] 

Po czwarte: Bucks rzucali w tej serii 32% z wide open trójek (średnia ligowa to ile, 36-37%?) w tej serii, co mocno ułatwiało defensywę Raptors - u nas egzekucja w ataku będzie na dużo wyższym poziomie (w sensie, na obwodzie będą stać Manu czy Lillard).

Ktoś powie: ,,okej, ale teamy w ATF też są lepsze w defensywie niż w realu'' - IMHO, po pierwsze, otoczenie, jakie spotyka Giannis, z perspektywy jego wad zmienia dużo (dużo więcej niż np. u takiego Kobego), a po drugie - Raptors mieli rewelacyjny team do bronienia Giannisa (Siakam, Kawhi, Ibaka, Gasol, Green, nawet bardzo dobrze broniący Lowry na switchach). 

Więc o ile Giannisa pewnie łatwo ograniczyć, o tyle wyłączenie go tutaj to będzie dużo cięższa sprawa niż w realu.

Napisałem tyle o tej jednej serii, bo wiem, że to będzie wracać dopóki, dopóty jestem w tej grze, a w moim rosterze jest Giannis (mam nadzieję długo/cały czas).

#2 Manu

Wrzucałem to już, ale wrzucę jeszcze raz, bo ktoś tam dalej napisał ,,eeee, Manu wcale nie był taki dobry''. 

Jedyny zarzut do Manu, jaki można było mieć oceniając go w realu - to fakt, że ciężko było go uznawać za prima sort superstara, gdy grał te swoje ograniczone minuty jako druga opcja w Spurs. Ale tutaj ... będzie grać tyle minut, ile w playoffach (32-33 minuty), w podobnej roli, co w tamtych Spurs - fantastyczny fit jako świetny obrońca/secondary ballhandler/spot up shooter/slasher jak ktoś rzuci na niego jakiegoś randoma - do takiej zabawy.

#3 Lillard

Tutaj się zastanawiałem, czy go wziąć, bo:

1) jest bardzo przeciętnym obrońcą (tzn. raczej półkę wyżej niż Irving czy Nash, ale wciąż poniżej przeciętnej)
2) kilka razy dał dupy w playoffach

Niemniej:
Ad. 1 - mogę sobie pozwolić na jednego słabego obrońcę w całym składzie
Ad. 2 - zakładam, że każdy jest w stanie sobie wyobrazić, że ktoś jako 2-3 opcja ataku, gdy obrona rywali nie jest na nim skupiona, spotyka się ze zupełnie innymi wymaganiami oraz oczekiwaniami

Lillard to dobry kreator w HCO, niedoceniany pierwszy krok, świetny scorer po koźle, pograł skutecznie jako druga opcja w swojej karierze, świetny team guy, pogra jako spot up shooter - czego chcieć więcej? 

#4 Battier

On w tych wybranych sezonach miał 40% za 3 (45% w playoffach) - jak komuś się nie podoba, że wybrałem dwa najlepsze sezony Battiera (dla mnie to coś naturalnego, każdy tak robił), to może go traktować jako 38% shootera, żeby znowu ktoś nie zarzucił jakiegoś wybierania na siłę najlepszych lat - BiałaCzekolada się zastanawiał, dlaczego ludziom chce się bawić tutaj w Battierów i Hinrichów - a ja odpowiadam, że znalezienie obwodowego, który rzuca bardzo dobrze za 3 + był elite defensywnym stoperem (w RAPM był w wybranych sezonach odpowiednio <<chyba>> najlepszym obwodowym i trzecim najlepszym obwodowym w lidze) - a zarazem daje ballhandling i playmaking, kończy się gdzieś na początku drugiej rundy tutaj.

Może poleciał rundę za wcześnie Battier, ale potrzebowałem takiego rolesa (a Battier jest zajebisty, bo może bronić od Bryanta do Duranta), który daje spacing. Już to pisałem, ale taki Artest (overall niewątpliwie klasę lepszy gracz), tutaj wcale nie musi być lepszy, bo o ile jest lepszy w obronie (aczkolwiek Battier to top), to w ataku te 31% za 3 będzie boleć, a to, że był w stanie oddawać te nieefektywne rzuty w realu przy większym usage od Battiera, tutaj raczej będzie problemem, a nie atutem.

#5 Aldridge

OK, tutaj się zastanawiałem, znalezienie centra do Giannisa jest problematyczne, bo musi mieć rzut, a świetni w obronie centrzy z rzutem to wymysł obecnych czasów, co mocno ograniczało poszukiwania.

Dlaczego nie chciałem Brooka Lopeza? Lopez jest trochę przereklamowany w ofensywie z tym swoim rzutem. Aldridge nie daje trójki, ale wciąż jest świetny na midrange + potrafi dużo więcej rzeczy niż Lopez gdy dostanie przodem do kosza tę piłkę.

W defensywie - w wybranych sezonach grał jako ,,PF'' - ale po pierwsze, raczej każdy wie, że Aldridge, bez błysku, bo bez błysku, ale w defensywie we wszystkim jest dobry (i overall jest bardzo dobry), a po drugie - tamten Aldridge to obecnie byłby center, tak jak zresztą stało się w realu, ale nie będę brać starszego - trochę słabszego Aldridge'a z tym samym skillsetem tylko dlatego, że wtedy grał sobie jako center. ;] Nie chce mi się nawet z tego tłumaczyć.

Wiadomo, że jego rola będzie ograniczona (midrange + picki + dużo mniej iso niż w realu, chyba, że w minutach bez Giannisa), ale to dla mnie safe pick, bo w obronie jest w stanie bronić większości centrów jakich spotka.

#6 Hayward

Ktoś tam narzekał na to, dlaczego wziąłem Haywarda - pewnie były bardziej efektowne picki, ale jakbym miał podsumować swój team, to jest trochę jak Gordon Hayward. Są efektowniejsi zawodnicy, o większym personality, o  bardziej rzucającym się w oczy skillsecie - ale Hayward (zwłaszcza ten przed kontuzją) to całkiem solidny obrońca, bardzo dobry spot up shooter, dobry kreator, dobry slasher, dobry gracz bez piłki. A ja budowałem właśnie nie ,,najbardziej efektowny team'' - a team, który we wszystkim będzie dobry - bo w takim formacie wygrywałaby nie ,,najlepsza defensywnie'' ani nie ,,najlepsza ofensywnie drużyna'', a drużyna, która jest najwszechstronniejsza. 

Jedyny minus Haywarda to fakt, że miał jeden sezon na poziomie gracza z top20 ligi i jeden sezon na poziomie gracza z top40-50 - ale skoro za jeden sezon poszli Siakam, Tatum czy Doncic z większym rozdźwiękiem między dwoma sezonami - to i ten Hayward powinien przejść.

#7 Tucker

To w ogóle mój ulubiony pick.

Po pierwsze, dlatego, że PJ Tucker jest overall dosyć zajebisty w skali rolesów, jest ~All-NBA D Teams obrońcą i rzuca ~38% za 3 przy sporym volume.

Po drugie, PJ Tucker w Rockets (jeden z najlepszych teamów w lidze) w playoffach wymiatał i grał zajebiste serie playoffowe z Warriors (tamci Rockets to była #2 i ~#3-4 siła NBA). 

Po trzecie, Tucker mi daje świetne możliwości mając Giannisa w składzie - bo jak ktoś będzie grać smallballem (a planują to zarówno karpik, jak i january z tego co czytałem), to Tucker bardzo dobrze pasuje po obu stronach parkietu do Giannisa na pozycjach 4-5.

#8 Hinrich

Zastanawiałem się, czy wziąć Hinricha, bo gość miał przedziwną karierę - wziął ślub w 2007 roku po najlepszym sezonie w karierze, gdzie miał pewnie impakt ~borderline allstara i zajebisty hype po playoffach, a potem ... się skończył. Nie wiem, czy dlatego, że wziął ten ślub, ale nie miał żadnej poważnej kontuzji, dziwna sprawa. W tych wybranych sezonach - rozgrywał, rzucałza 3 i bronił na pozycjach 1-2 - dla mnie zajebisty guard-roles na te 15-20 minut z ławki.

#9 Sabonis

Mógłbym właściwie powtórzyć to, co napisałem o Aldridge'u - żeby znaleźć centra do Giannisa, gość musi zarazem rzucać, ale też umieć coś zrobić z piłką, gdy ją dostanie (bo jak tego nie umie, to cała przewaga z faktu skupiającego na sobie uwagę Giannisa idzie do piachu) - Sabonis w tych sezonach miał świetne statystyki z long midrange (nie chce mi się tego sprawdzać jeszcze raz, podawałem to przy drafcie, miał chyba >45% licząc RS i PO), no i jest świetnym passerem. W obronie, pewnie jest zbyt dużym klocem, żeby być w stanie bronić we wszystkich matchupach, więc większe minuty będzie dostawać, gdy po drugiej stronie będzie Shaq czy jakiś inny Embiid, czytaj w wielu matchupach będzie grać ogony/typowe minuty backupa z reala.

Co gram?

Z grubsza, dwie wersje:

Lillard
Manu
Battier 
Giannis
Aldridge

Lillard
Manu
Battier 
Giannis
Sabonis 

Nie chce mi się rozpisywać minut, zrobię to w gameplanach, w wersji 1 - Lillard/Manu/Giannis - core, Aldridge, Battier - starterzy, Hayward - 6th man, Tucker, Hinrich - rolesi. Jak nie ma Sabonisa (albo gra jakieś 9mpg), to większe minuty dostają Hinrich i Tucker, max dla Sabonisa to i tak 20-kilka minut. Nie będzie tajemnicą, że Sabonis z karpikiem i januarym może grać niewielkie minuty, bo Aldridge na luzie może bronić starego Robinsona i Sheeda/Blake'a, a zarówno karpik i january planują grać smallball (a jak więcej minut dostanie jednak Mutombo, to, delikatnie ujmując, raczej nie będę panikować ;]). Dużo mniejsze minuty Sabonisa oznaczają smallball z Tuckerem i Giannisem.

W ataku Giannis wciąż jest pierwszą opcją, ale dużo więcej wykorzystuję go offball, bo mam jako ballhandlerów Lillarda i Manu, Aldridge głównie przy pickach/screenach/na midrange, Battier i Tucker robią to, co w realu, jak Hayward dostaje minuty w primary lineupach, to jako spot up shooter/cutter (jest w tym bardzo dobry). Lillard gra jako primary ballhandler przy pickach, bo jest jednym z najlepszych scorerów w NBA przy tego typu akcjach, dlatego też staram się dzielić minuty Manu i Lillarda, bo to moich dwóch najlepszych ballhandlerów, ale wolę ich obu optymalizować na maksa niż przekonywać, że każdy z nich obok Giannisa w pełni wykorzystuje swój potencjał z piłką w ręce. Lillard gra bez Giannisa z Aldridgem, a Manu bez Lillarda z Giannisem w dalszych lineupach. 


Nie chce mi się opisywać randomowych setów, bo raz, że jest 5.21, gdy piszę to zdanie, a dwa - raczej każdy wie, jak w koszykówkę gra Giannis Antetokounmpo.

Podstawowe założenia jeżeli chodzi o lineupy:

- Giannis - Aldridge/Sabas/niekiedy Tucker - strzelcy, w tym dwójka z trójki Lillard/Manu/Hayward
- overall na parkiecie zawsze jest dwójka z trójki Lillard/Manu/Hayward
- Hinrich trochę poklepie i zagra jakiegoś picka, ale wiadomo, że rzadko

Sorry, że nie określiłem bliżej rotacji, ale wydaje mi się oczywiste, że mamy tak zajebiste rostery względem reala, że w zależności od konkretnej serii, trenerzy luźno rotowaliby rotacją i szukali adjustments, dlatego i u mnie jest duży rozdźwięk między tym, kto gra, gdy po 2. stronie jest Shaq - a kto gra, gdy po drugiej stronie jest Sheed (z całym szacunkiem). Mniej więcej wygląda to tak jak powyżej, tylko w meczu z LBS mam zagwozdkę.

O czymś pewnie zapomniałem.

IMHO mam dobrze zbalansowany team w ataku, pewnie brakuje jakichś elite spot up shooterów, ale jak wyżej - wolałem zbudować wszechstronny team bez większych dziur, niż brać jednostronnych graczy, których trzeba gdzieś tam chować. Żal właściwie tylko braku tylko centra z trójką, ale to jest taki towar deficytowy (tylko Horford mi pasował, ale on dostawał swego czasu wpierdol od Tristana Thompsona jako center, więc nie chciało mi się udawać i liczyć, że może ktoś nie zauważy).

Lillard - 36% (36% w samych PO) - ale wiadomo, na dzikim usage rzucając mnóstwo po koźle
Manu - 38% (41% w samych PO)
Hayward - 38% (41% w samych PO)
Battier - 40% (45% w samych PO)
Tucker - 38% (46% w samych PO)
Hinrich - 38% (32% w samych PO)
Do tego Sabonis/Aldrige z dobrym/bardzo dobrym midrange J.

Najmniej z nich rzucał Manu (~3.5 trójki na mecz), reszta więcej - więc duża dawka. Jak wyżej, mogłoby być pewnie lepiej, ale niektórzy kompletnie olali kwestie spacingu, więc chyba i tak jest nieźle

W obronie:


Wiadomo, zależy, kogo spotkam. Jak po drugiej stronie będzie Shaq/Embiid/jakiś Mourning, to wiadomo, że teamy będą grały bardziej HCO-oriented koszykówkę sprzed dekady, gdzie Sabonis jeszcze ma rację bytu. Dalej pewnie jego mobilność może być problemem, ale Giannis to najlepszy partner dla niego, jakiego mógłby mieć (patrz ile zyskuje stojący właściwie pod obręczą Lopez, który z Giannisem robi historycznie dobrą defensywę w Bucks), bo Giannis ze swoją mobilnością w team D jest zajebisty w takiej roli

/Jeszcze szczerze nie wiem, jaką rotację wystawię naprzeciw Dwighta, bo jego zatrzymywali w playoffach Gasol, Perkins czy stary Sheed, więc Aldridge też powinien dać radę w obronie mając obok Giannisa - ale ludzie pewnie pamiętają najlepiej akurat to, co zrobił z Varejao w tych latach 09-10, więc możliwe, że Sabonis dostanie trochę większe minuty/

Kilka osób wpadło i rzuciło ,,mam najlepszy team w obronie'' - ale mi się serio wydaje, że mam team w czołówce pod tym względem. Jeden słaby obrońca (Lillard), jeden w okolicach średniej (Hayward; overall raczej solidny) - a reszta? Giannis (wiadomo), Aldridge (bardzo dobry obrońca), Hinrich (elita na 1-2 w tych swoich latach), Manu (elita wśród guardów - tak, @MarcusCamby, Manu przezajebiście wyglądał w różnych statsach + Spurs bronili z nim lepiej niż bez niego, a w tamtym okresie mieli rokrocznie najlepszą/jedną z najlepszych defenyw w NBA), Battier, Tucker (elita na obwodzie), Sabonis w tych konkretnych matchupach też będzie bardzo dobry.

Giannisa najbardziej wykorzystuję w pomocy i rzadko jest primary defensorem na tych Durantów, w tej roli jest świetny, i niby posiadam Lillarda, ale też Manu i Battiera (Hinricha i Tuckera), mam plastrów w obronie, a Lillarda przez większość minut będę mógł chować na Covingtonach. Aldridge nie jest bogiem mobilności, ale w obronie raczej we wszystkim jest co najmniej bardzo solidny, na granie ,,small'' mam zajebiste odpowiedzi. 

Moje mocne strony?

Jak komuś wyjdzie, że Giannis/Lillard nikogo nigdzie nie doprowadzą - to trudno, nic z tym nie zrobię, dla mnie celem było zbudowanie jak najbardziej wszechstronnego teamu po obu stronach parkietu i wydaje mi się, że to mi się udało.

Upside? Jest.
Trójka? Jest.
Kreatorzy i ballhandlerzy? Są.
Spacing na obwodzie? Jest.
Gracze mocni na półdystansie? Są.
Gracze z mocnym pierwszym krokiem? Są.
Slasherzy? Są.
Brak ameb ofensywnych? Brak.
Słabi obrońcy? Tylko Lillard.
Odpowiedź na big lineupy? Jest.
Odpowiedź na small lineupy? Jest.
Defensywni stoperzy? Są.

Moje słabe strony?

No, właśnie fakt, że Giannis/Lillard nigdzie nikogo nie doprowadzili, bo te 21ppg na 65%ts w mistrzowskim teamie w playoffach Manu + dużo clutch momentów Lillarda pewnie części osób nie przekona, że jednak mam kim kończyć istotne mecze i serie. 

Samo zadanie obudowania Giannisa poszło mi raczej dobrze, a to, jak ktoś tam ocenia Giannisa, to już trudno, ktoś go musiał wziąć.

kotek.jpg.4b2fc6edbc7cd226bacb70cf442248a4.jpg

 

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld przypiął/eła ten temat

Nie wiem czy ktoś tu jeszcze ma zamiar grać, ale opis tej drużyny się wszystkim należy, bo tak se myślę, że z #14 trudno było wymyślić coś lepszego.

Generalnie w tego typu zabawie zawsze się staram unikać wybierania z pierwszymi wyborami PG i C. Tych pierwszych dlatego, że jest ich na tyle dużo, że w dalszych rundach też można wybrać dobrze, a różnica między PG wybranym w 4. rundzie, a takim z rundy pierwszej nie jest zwykle tak duża jak między wingami. Centrów nie polecam, bo czasy się nieco zmieniły i trudno zbudować w dzisiejszych czasach elitarną ofensywę w oparciu o centra, który jednocześnie powinien być anchorem po drugiej stronie. Jak więc dostałem ten numer 14, to letko zbladłem na myśl i widmie budowania drużyny w oparciu o CP3, ew. Nasha. Na szczęście kucio i tangiers mnie nie zawiedli i podarowali mi Hardena, którego... szczerze nie lubię ;]

Niemniej jednak Harden nie jest ani PG (rozumianym w klasycznym sensie) ani C, więc i tak byłem zadowolony. Oczywiście jego wybór wymaga ode mnie Harden ball i w oparciu o to trzeba było budować drużynę, jednak postanowiłem dołożyć Hardenowi takie klocki, że jednym zdaniem opisałbym tę drużynę jako hybrydę Rockets i Warriors. Rockets, bo jest Harden i gram mnóstwo picków i horns, Warriors, bo jest znaaacznie więcej ruchu bez piłki i jest też świetny podający na PF, który w horns powinien błyszczeć.

#14 Harden

Każdy ma na jego temat wyrobione zdanie, więc na jego temat napiszę nieco od drugiej strony. Biorąc pod uwagę, że poszedł on tutaj aż 12 picków po Durancie, proponuję się samemu zastanowić jak Harden byłby oceniany, gdyby grał w takim dream teamie jak KD. Przypomnę tylko, że Durant z OKC nie odniósł oszałamiających sukcesów, a truskawką na torcie była jego ostatnia seria z Warriors, kiedy Thunder mieli Dubs na widelcu i zaliczyli 2 spektakularne collapse w drugich połowach G6 i G7, po części przez cegły KD. Historia Hardena w Rockets jest bliźniaczo podobna, choć on miał w sumie trudniej, bo trafił na Dubs z KD, a KD grał przeciwko Dubs bez KD ;] No, ale też Rockets Hardena wyglądali, zwłaszcza w 2018 zupełnie jak Thunder w 2016 i do dziś nikt nie wie co się stało, że się zjebało (tzn wiadomo, że mogło być inaczej, gdyby przy stanie 3-2 dla Rockets nie połamał się CP3, ale to akurat było do przewidzenia). 

image.png.ba018948682d4d13fefe689be186b6dd.png

To jest box score z 2H G7 z Dubs jakby ktoś nie kojarzył i 1-21 za 3. Jak już wybrałem Hardena, to sobie to obejrzałem po raz kolejny. Ten collapse to jeden z największych headscratchers jakie kojarzę. Rockets, głównie za sprawą Hardena, dalej mieli open looki, zupełnie jak w 1H, tylko nie zwyczajnie nie trafiali, a jako, że ich trenerem jest Majk, nie było planu B i walenie głową w mur do samego końca. Morał z tej nudnej dygresji jest taki, że Harden moim zdaniem otoczony takim talentem jak KD, miałby spokojnie kilka tytułów i byłby inaczej oceniany (a ja bym go nie miał w tej zabawie).

#19 Paul George

George daje mi przede wszystkim legit 2nd option w ataku, która nie potrzebuje nie wiadomo ile piłki w ataku, aby robić swoje. Jego rolu tutaj, to taki baby Durant z Dubs, którego w trakcie meczu nie widać jakoś specjalnie w ataku, ale po meczu jak sprawdzisz box score, to okazuje się, że zrobił 25 pkt. W obronie zbliżona rola do Arizy z Rockets, tylko po prostu lepiej.

#35 Sheed

Wiadomo, że to było marzenie każdego, żeby go dostać, bo Sheed dzisiaj byłby prawdzimy krulem grając jako C. Daje toughness, możliwość słiczowania w D, świetny w post up zarówno w obronie jak i ataku, ładnie poda przez całe boisko czy na poście. No i wyciągnie Twojego rim protectora. Harden nie miał takiego komfortu, bo Capela prezentuje tylko kilka wyżej wymienionych cech, a Sheed wszystkie.

#51 Pippen

To nie jest ten Pippen, który był Robinem dla MJ, ale to jest 6'8" forward z 7'3" wingspan, który może bronić w pojedynczym posiadaniu w zasadzie od 1 do 5. W ataku daje przede wszystkim opcje jako point forward. Generalnie jakbym miał porównywać, to jest to większy i lepszy Iguodala i mam go właśnie zamiar wykorzystywać jako 6th mana na pozycjach 3/4. Tamtem Pippen, choć washed up, należy pamiętać, że był top2 graczem Blazers, którzy byli jedną kwartę od tytułu. Drugim najlepszym graczem był wtedy Sheed jakby ktoś pytał. 

#78 Blake Griffin

Nie miałem pojęcia, że w piątej rundzie będzie można zaliczać takie steale. z Griffinem jest jak z Deronem w poprzednim ATF, kiedy Deron był totalnym kalafiorem i ludzie zapomnieli jak był dobry w prime. A Blake Griffin był dobry w prime, w dodatku bardzo pasuje do tej drużyny wnosząc passing i scoring po pickach i post up. No i nie ma tutaj obok zabunkrowanego w paint DeAndre, tylko Sheeda na łuku, więc mieć będzie o wiele łatwiej niż w Clippers. Dodatkowo mam zamiar go wykorzystać mocno do grania horns, zwłaszcza w trakcie, gdy nie będzie Hardena. Griffin dając jednocześnie zagrożenie jako passer (gdy na łuku biega po zasłonach Redick i jest jeszcze George - obaj elite shooterzy) oraz scorer (świetne handles i atletyzm) ma tutaj mega pole do popisu. W obronie też akurat pasuje, bo choć jako help defender się nie sprawdza, to jego szybkość, siła i praca nóg powinna być co najmniej dobra w obronie z dużą ilością switchów.

#83 JJ Redick

O nim już sporo napisałem przy okazji dyskusji podczas draftu. To jest topka shooterów, człowiek, który zna swoją rolę i wymaga obrońcy, który będzie do niego przyklejony non stop, dzięki czemu Harden z Griffinem i Georgem mają więcej miejsca. Poza tym, skoro Rockets Hardena dostali oklep od Dubs przez ceglenie Arizy czy Gordona (Hardena też jakby co), to myślę, że posiadanie takiego Redicka mogłoby sporo zmienić w ich przypadku.

#110 Mutombo

Kolejny prezent, bo to poziom DPOTY w 7. rundzie. U mnie zmiennik Sheeda, który z racji tego, że ma zajebiste zalety, ale też wady (np kiepskie ręce), gra w zależności od potrzeb. Tzn gra zawsze, ale ilość minut jest mocno zależna od tego przeciw komu gram. Może więc dostać 10, a może i 20+. Dikembe ma machać tym swoim paluchem w obronie, gdzie ma generalnie pilnować obręczy oraz kryć jakichś miszczów post upu, a w ataku ma siedzieć na weak side i czekać na piłkę, czasem złapać jakąś zbiórkę.

#115 Francis

Tu nie każdy może kojarzyć kolegę Steve'a, ale to jest guard atletycznie z półki Westbrooka i Rose'a (tylko jeszcze z lepszym rzutem tak swoją drogą). Steve poza tym, że miał problem między uszami, to trafił na gorsze czasy dla swojego skillsetu (można też powiedzieć, że wyprzedził swoje czasy, ale to już byłoby nadużycie). Tutaj próbka tego, co grał jak ktoś nie kojarzy:

Stwierdziłem. że potrzebuję kogoś z first stepem do łamania obrony i w tym akurat Francis jest naprawdę dobry. U mnie ma rolę scoring punch z ławki i ma za zadanie zrobić jak najwięcej szumu. To ile gra, zależeć będzie od tego jak wejdzie w mecz. Jak będzie grał słabo, to dostanie max kwadrans (głównie bez Hardena), a jak się wstrzeli, to może nawet 25 albo i lepiej łącznie z kończeniem meczów. Dobry był ten Steve.

#142 Beverley

W sumie mój starter. Daje obronę, wkurwia ludzi i trafia open threes. Ma dość ograniczoną i nieskomplikowaną rolę. Człowiek raczej na 15-20 minut.

Wieczorem zedytuję jak będą wyglądać lineupy i podam bardziej szczegółową rotację.

EDIT:

Rotacje i podstawowe założenia w ataku:

S5 wygląda tak: Beverley-Harden-George-Griffin-Sheed

Oczywiście gram szybko, bo mam świetną kombinację ball handlerów i shooterów. W HCO gram głównie Harden ball, czyli picki Hardena z Griffinem wykorzystując spacing jaki dają George, Bev i Sheed. Nie silę się na jakąś skomplikowaną grę, po prostu niech Harden podejmuje tutaj decyzje, w przypadku jego trapowania może oddać do Griffina, który jest świetnym finisherem, podającym i kozłującym, więc jak piłka do niego trafi, to też powinno być dobrze i albo skończy się to lay upem/dunkiem albo open lookiem na obwodzie. Griffin stawia też dobre zasłony, a Harden jest dobrym cutterem, więc inne opcje typu oddanie piłki przy trapie do Sheeda, od którego będzie pewnie szła pomoc do Blake'a. Sheed dostając piłkę może se pierdyknąć trójkę, ale w międzyczasie Griffin stawia Hardenowi ścinającemu pod kosz zasłonę i Sheed może zamiast potencjalnej cegły podać JH na lay upa. Inna opcja to horns z Griffinem wykorzystywanym podobnie jak Draymond w Dubs (z tą różnicą, że Griffin umie punktować).

6th manem jest Pippen i zmienia zwykle George'a lub Griffina (choć tak naprawdę warianty gry z Pippenem są różne od small ballu w rodzaju Francis-Redick-George-Pippen-Mutombo po big ball Harden-George-Pippen-Griffin-Sheed). Scottie daje mi secondary playmaking i świetną obronę. Dodatkowo w szatni ma za zadanie opowiadać historie z czasów Bulls i zdradzić legendarny "the secret". Generalnie Scottie jest tutaj ultimate glue guyem, bo pozwala mi dostosowywać mój lineup pod przeciwnika i generować mismatche.

Redick robi wiatr wchodząc z ławki zwykle za Hardena, ale linepy z backcourtem Harden-Redick też się trafią, jest to dość realna opcja na crunch time, bo Redick swoją obecnością daje dużo miejsca na wjazdy Hardenowi.

Oczywiście zawsze na parkiecie jest Harden lub George, Harden gra większość czasu z Griffinem.

Ostatni rzut w meczu wolę dać Georgowi lub Redickowi.

Obrona

Tutaj korzystam przede wszystkim na uniwersalności moich graczy, niemal wszyscy mogą bronić po kilka pozycji i switche zazwyczaj nie powodują mismatchy. Harden i Griffin, którzy są raczej najsłabszymi punktami defensywy są co najmniej przyzwoici w obronie na piłce (Harden ma świetne ręce i jest silny, Griffin z kolei jest szybki i silny jak na big mana), więc wolę żeby ktoś próbował ich eksploatować na switchach, co zwykle zabija ruch piłki i powoduje, że czas ucieka, niż żeby mieli się więcej udzielać w help D. Na skrzydłach mam z kolei Pippena z Georgem (często grających razem), którzy na pewno są czołowym duetem defensywnym w całej zabawie jeśli chodzi o wings. Beverley przez te swoje kilkanaście minut gry ma siedzieć i wkurwiać lead ball handlera, Sheed broni najlepszego big mana, ale może też śmiało ustać guardom na obwodzie, więc wychodzi w miarę śmiało na pickach. Inaczej z kolei bronię z Mutombo, którego wolę widzieć zawsze bliżej obręczy (więc na niego nakierowuję).

Mocne strony:

- uniwersalność, moi gracze umieją kozłować, podawać i rzucać, nie mam raczej non factorów w ataku (może poza Mutombo, ale dunkować i on umie), każdy grozi w ataku więcej niż jednym skillem;

- shooting, George, Harden i Redick to wybitni shooterzy, Beverley jest bdb, z kolei Pippen, Francis i Sheed są streaky, więc też nie można ich odpuszczać. Harden nigdy nie miał w swoim prime tak komfortowego otoczenia, to samo można powiedzieć o Griffinie;

- mam świetnych plastrów zarówno na guardów (Beverley i George), wings (George i Pippen) jak i big mans (Sheed i Mutombo) i świetny zestaw help defenderów;

- gram ultra nowoczesną koszykówkę.

Słabe strony:

- Harden z Griffinem potrafią zaspać w obronie, ale z drugiej strony nie są totalnymi dziurami w D;

- Harden nie wygrał tytułu, więc ciężko mi będzie go sprzedać jako lidera drużyny w ATF, ale... patrz wyżej przy jego opisie ;]

Edytowane przez karpik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld odpiął/ęła ten temat
  • Eld przypiął/eła ten temat

Wrzucam składy wszystkich drużyn z grupy, żeby było łatwiej głosować:

 

2. @january

#2 - Kevin Durant 16/17 - 17/18, #31 - David Robinson 98/99 - 99/00, #47 - Chris Bosh 13/14 - 14/15

#63 - Kyle Korver 13/14 - 14/15, #66 - Bradley Beal 17/18 - 18/19, #95 - Ben Simmons 18/19 - 19/20

#98 - Kemba Walker 18/19 - 19/20, #127 - Tayshaun Prince 04/05 - 05/06, #130 - Robert Covington 17/18 - 18/19

 

11. BMF

#11 - Giannis Antetokounmpo 18/19 - 19/20, #22 - Manu Ginobili 04/05 - 05/06, #38 - Damian Lillard 17/18 - 18/19

#54 - Shane Battier 06/07 - 07/08, #75 - LaMarcus Aldridge 13/14 - 14/15, #86 - Gordon Hayward 15/16 - 16/17

#107 - Arvydas Sabonis 98/99 - 99/00, #118 - PJ Tucker 17/18 - 18/19, #139 - Kirk Hinrich 05/06 - 06/07

 

14. @karpik 

#14 - James Harden 17/18 - 18/19, #19 - Paul George 17/18 - 18-19, #35 - Rasheed Wallace 03/04 - 04/05

#51 - Scottie Pippen 98/99 - 99/00, #78 - Blake Griffin 13/14 - 14/15, #83 - JJ Reddick 14/15 - 15/16

#110 - Dikembe Mutombo 98/99 - 99/00, #115 - Steve Francis 99/00 - 00/01, #142 - Patrick Beverley 18/19 - 19/20

 

16. @LeweBiodroSmoka 

#16 - Tracy McGrady 02/03 - 03/04, #17 - Dwight Howard 08/09 - 09/10, #33 - Ray Allen 00/01 - 01/02

#49 - Kyle Lowry 17/18 - 18/19, #80 - Lamar Odom 07/08 - 08/09, #81 - Gerald Wallace 08/09 - 09/10

#112 - Clifford Robinson 98/99 - 99/00, #113 - Richard Hamilton 05/06 - 06/07, #144 Ty Lawson 11/12-12/13

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BMF i @january idą dalej

BMF ma trochę farta bo brakuje mu obrony pod koszem, ale akurat w tej grupie nie ma nikogo kto by to wykorzystał.

@karpik był blisko 

@LeweBiodroSmoka fajna S5 ale G-wallace , Big Cliff i Lawson są meh na tym poziomie.

Ogólnie brawa dla wszystkich - grupa śmierci i decydują detale. Przy innym losowaniu grup pewnie wszyscy byliby dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszyscy mają fajne składy, ciężko wybrać, więc zadecydował chwilowy "feeling" i kto może wystawić najmocniejszy 5-man lineup

 

@karpik podoba mi się ten pomysł otoczenia Hardena składem, który nie zabierze mu piłki, chociaż wolałbym dynamiczną wersję Sheeda z Blazers, bo tak to będzie mu ciężko biegać z Hardenem. Pippen, Mutombo też już nie na tym etapie kariery. O włos przegrywasz

@LeweBiodroSmoka widzę atak tego zespołu, TMac z Allenem of ball powinni zrobić robotę, szczególnie, że Howard w ich stylu gry niespecjalnie im przeszkadza, ale brakuje mi trochę lidera, który to pociągnie przy tak mocnej grupie. 

@BMF lubię ten skład, bo odda serce na boisku. W pewnych matchupach będzie Ci ciężko, ale tutaj z pierwszego miejsca.

@january Jumper-heavy team. Live by jumper die by jumper. Durant otoczony świetnym shootingiem (Korver, Kemba, Beal, Covington, Bosh), Bradley Beal albo Kemba w roli organizatora ofensywy to może być później za mało, ale teraz wystarczy. Awans

 

 

także mój głos: @BMF i @january

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

january fanem Simmonsa, nowe coś to i ciekawe jak długo XD fajny zespół, ale chyba budowany z napisem LeBóbr James a nie KDfakeaccount, spoko obrona, ale taka mógłby być dziwny i pozwala chować słabych obrońców (Prince, RoCo)

bmf fajen zespół i chyba optymalnie obudowany Giannis, uniwersalny zespół, choc pewnie szlo wyciagnąć więcej, tutaj starcza

karpik chyba max wyciągnięty z Hardena i ważne, że rywale za bardzo nie wyexploitują Sheeda na C a nie ma też potrzeby grac Mutombo niewiadomo ile

lbs wybrać 2x top 10 graczy bez piłki jakich wydała liga, nice one, T-Mac + Dwight spoko, ale perimeter D brakuje mi trochę, Lowry był piękny, ale on po screenach nie lubi biegać i Allen w dobrych latach, bo jeszcze nie odstawał w obronie a też coś z kozła potrafił wyczarować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, ignazz napisał:

@BMF

@karpik

@january

@LeweBiodroSmoka

Złe mi się kliknęło. Czy można zmienić w ankiecie?

Nie.

Tylko przeze mnie ale musisz to oficjalnie napisać aby nikt mnie nie posądził o manipulowanie wynikami. Twój nick pozostanie przy pierwszym Twoim wyborze, ale liczbę głosów mogę ręcznie zmieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • january odpiął/ęła ten temat
  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.