Skocz do zawartości

Czy koszykówka jest underrated? Najlepszy sport zespołowy na świecie?


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, julekstep napisał:

Bym napisał, że 'to Twoje zdanie', ale patrząc na ostatnie wpisy nie ma to większego sensu xD

Chytry: "lepszość to subiektywna sprawa"

Chytry: "Oto dlaczego koszykówka to mój ulubiony sport"

julek: "masz rację Chytry, koszykówka jest obiektywnie dużo dużo lepsza to świat się myli!"

👌👌👌

Oprócz tego, że masz problemy z czytaniem, to imponujące, że jesteś w stanie stwierdzić jakie jest obiektywne kryterium (popularność sportu), wobec którego moje subiektywne zdanie jest nieprawidłowe. A potem jeszcze próbować wyśmiewać moje subiektywne zdanie, bo nie zgadza się z tym, które subiektywnie uznałeś za obiektywne. Jest taki jeden kolo w temacie politycznym, u którego tego typu nieświadome nawarstwienie ironii to standard - niektórzy sobie robią z tego podśmiec***ki, mnie raczej bierze zażenowanie.

A argument "lepsze, bo ludzie bardziej to lubio" jest z gatunku tych, których lepiej nie używać, bo wstyd. Za pierwszym razem kulturalnie udałem, że nie słyszałem, więc jeszcze postanowiłeś powtórzyć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Chytruz napisał:

Chytry: "lepszość to subiektywna sprawa"

Chytry: "Oto dlaczego koszykówka to mój ulubiony sport"

julek: "masz rację Chytry, koszykówka jest obiektywnie dużo dużo lepsza to świat się myli!"

👌👌👌

Oprócz tego, że masz problemy z czytaniem, to imponujące, że jesteś w stanie stwierdzić jakie jest obiektywne kryterium (popularność sportu), wobec którego moje subiektywne zdanie jest nieprawidłowe. A potem jeszcze próbować wyśmiewać moje subiektywne zdanie, bo nie zgadza się z tym, które subiektywnie uznałeś za obiektywne. Jest taki jeden kolo w temacie politycznym, u którego tego typu nieświadome nawarstwienie ironii to standard - niektórzy sobie robią z tego podśmiec***ki, mnie raczej bierze zażenowanie.

A argument "lepsze, bo ludzie bardziej to lubio" jest z gatunku tych, których lepiej nie używać, bo wstyd. Za pierwszym razem kulturalnie udałem, że nie słyszałem, więc jeszcze postanowiłeś powtórzyć.

 

Czyli rozumiem każdy Twój post pisany jest 'w próżni' i to że wcześniej propsowałeś podejście Kubbasa (który utożsamia trudność / skillowość  z 'lepszością') nie ma żadnego znaczenia dla kontekstu dalszych wypowiedzi?

zacytuję:

'big yikes'

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, julekstep napisał:

Czyli rozumiem każdy Twój post pisany jest 'w próżni' i to że wcześniej propsowałeś podejście Kubbasa (który utożsamia trudność / skillowość  z 'lepszością') nie ma żadnego znaczenia dla kontekstu dalszych wypowiedzi?

Cytat poproszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, julekstep napisał:

Przepraszam w takim razie za swoje problemy z czytaniem przekazów myśli.

Jest jasno napisane "dlaczego to mój ulubiony sport", "piłka nożna jak dla mnie...", " rzeczy, które bardzo mi się nie podobają" - trzy zwroty podkreślające, że to moje wrażenia powinny ci wystarczyć.

Czekam na cytat o propsowaniu trudności z lepszością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Chytruz napisał:

Jest jasno napisane "dlaczego to mój ulubiony sport", "piłka nożna jak dla mnie...", " rzeczy, które bardzo mi się nie podobają" - trzy zwroty podkreślające, że to moje wrażenia powinny ci wystarczyć.

po 10ciu postach w których broniłeś 'skillowatości' kosza (co oryginalnie wg słów Kubbasa miało świadczyć o jego lepszości)

kontekst to takie fajne słowo

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, julekstep napisał:

kliknij na tą jedynkę pod tym co piszę i tam sobie poczytaj (na dwójce kontynuacja jbc!)

Proszę bardzo, moje dziesięć postów o lepszej skillowości koszykówki:

Ogólnie porównanie apples to oranges. Nogami nie można złapać piłki i kontrolować jej tak dobrze w dryblingu, więc tu jest trudniej, ale równoważy to "skala" gry i większy margines błędu w kopanej. W czasach kiedy byłem małolatem grało się w jedno i drugie i ci, którzy byli dobrzy w kosza byli też zazwyczaj dobrzy w nogę i na odwrót.

Fragmentu z propsowaniem podejścia Kubbasa nie znalazłem, może też skasowali?

👍

Ogólnie, to nawet gdybym był Januszem i napisał "pomarańcze są obiektywnie lepsze niż jabłka", to kolo który wpada i mówi

1. "hahaha XD, jak gość może myśleć, że pomarańcze są obiektywnie lepsze..."

2. "...przecież wiem, że są obiektywnie gorsze..."

Już co najmniej doprowadził do remisu w januszowości. Ale na tym nie poprzestaje:

3. "...bo więcej ludzi je jabłka..."

4. "...a popularność obiektywnie wskazuje na lepszość..."

Pytanie czy zdaje sobie sprawę, że kryterium lepszości, które nam właśnie podał też jest subiektywne? Chyba nie. Albo czy zwrócił uwagę, że w pierwszym poście jest napisane capsem "NIE MOWIMY O OGLADALNOSCI, O POPULARNOSCI"? Nie, takie szczegóły go nie obchodzą, Janusz chce tylko zasygnalizować innym Januszom, którzy myślą że ich Audi/koszykówka/Pepsi/Barca/PS4 są lepsze, że hahahaha, c***a prawda panie, bo wiadomo, że BMW/piłka/Coca-Cola/Real/XBox.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Chytruz napisał:

Proszę bardzo, moje dziesięć postów o lepszej skillowości koszykówki:

Ogólnie porównanie apples to oranges. Nogami nie można złapać piłki i kontrolować jej tak dobrze w dryblingu, więc tu jest trudniej, ale równoważy to "skala" gry i większy margines błędu w kopanej. W czasach kiedy byłem małolatem grało się w jedno i drugie i ci, którzy byli dobrzy w kosza byli też zazwyczaj dobrzy w nogę i na odwrót.

Fragmentu z propsowaniem podejścia Kubbasa nie znalazłem, może też skasowali?

to jeden post :) 

dalej masz wymianę z Rapparem gdzie bronisz 'skillowości' kosza 

13 minut temu, Chytruz napisał:

Pytanie czy zdaje sobie sprawę, że kryterium lepszości, które nam właśnie podał też jest subiektywne? Chyba nie. Albo czy zwrócił uwagę, że w pierwszym poście jest napisane capsem "NIE MOWIMY O OGLADALNOSCI, O POPULARNOSCI"? Nie, takie szczegóły go nie obchodzą, Janusz chce tylko zasygnalizować innym Januszom, którzy myślą że ich Audi/koszykówka/Pepsi/Barca/PS4 są lepsze, że hahahaha, c***a prawda panie, bo wiadomo, że BMW/piłka/Coca-Cola/Real/XBox.

ależ ja jestem Januszem koszykówki (dlatego jestem na forum e-nba a nie e-futbol) to raz

dwa - moja główna teza odnośnie 'lepszości' piłki dotyczyła tego że podobne sporty powstawały niezależnie w różnych kulturach - co zbiłeś w typowy dla siebie sposób (ej ja lubię same nowe rzeczy, więc c***a prawda!) -> popularność jest tylko pochodną tego (po prostu jest to sport 'bliższy' naturze ludzkiej).

 

p.s - to miłe, że umieściłeś mnie po stronie Januszy Realu i coca-coli - za Barcelone i Pepsi bym się obraził (ale mogłeś też tam dodać ps4)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, julekstep napisał:

to jeden post :)

W którym jest napisane "apples to oranges" i który dość jasno sugeruję, że jest to mniej więcej podobna skala.

12 minut temu, julekstep napisał:

dalej masz wymianę z Rapparem gdzie bronisz 'skillowości' kosza 

Niczego tam nie bronię, tylko trolluję Rappara, który napisał do mnie odpowiedź i nawet nie wiedział na co odpowiada.

1. Kubbas pyta czemu lepszy skill w kopanej

2. Sebastian odpowiada "skill większy, bo gra się nogami, a to trudniej niż rękami"

3. Beznadziejny argument, więc prostuję - skala trudności i skilla zależy od tego co masz zrobić rękami lub nogami. Jak chodzę po schodach, to jestem prawie nieomylny, jak pisze na klawiaturze, to często źle kliknę. Jest to wyjaśnione w dalszej części posta, tam też piszę "apples to oranges" i że za małolata zazwyczaj skill przechodził z jednego na drugie.

4. Rappar mi zaczyna tłumaczyć, że jakby chcieć kopać piłką do kosza, to by było trudniej niż rzucać - no dzięki za info, ale od kiedy w piłce się strzela do bramki, a w koszu rzuca do kosza, to nie ma znaczenia.

32 minuty temu, julekstep napisał:

dwa - moja główna teza odnośnie 'lepszości' piłki dotyczyła tego że podobne sporty powstawały niezależnie w różnych kulturach - co zbiłeś w typowy dla siebie sposób

Myślałem ze przykład z włócznią i kamieniem wystarczy. Ludzie operują głównie rękami, więc zanim wytworzyli przedmioty, które nadawały się do kopania, na pewno rzucali rzeczami w coś lub do czegoś. Te sporty-prekursorzy piłki to często c***-wie-co grane kamieniem, pałkami, rękami albo w ogóle w źródłach podano jedynie, że "wojownicy grali w X" i nic więcej nie wiadomo na ten temat. Mogą być prekursorem dowolnego sportu granego piłką, ogólnie pi****lenie. Zwierzęta dla zabawy robią "zapasy", czyli z ludźmi pewnie było podobnie, więc zapasy = najlepszy sport, bo najnaturalniejszy ever? Bez sensu. Zresztą, piłka może być "naturalniejsza", albo "trudniejsza, bo nogami", oba na raz nie bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, julekstep napisał:

Czyli rozumiem każdy Twój post pisany jest 'w próżni' i to że wcześniej propsowałeś podejście Kubbasa (który utożsamia trudność / skillowość  z 'lepszością') nie ma żadnego znaczenia dla kontekstu dalszych wypowiedzi?

widze ze chyba nie rozumiesz sensu tego tematu

ty tutaj sie z nami klocisz co sie komu bardziej podoba co jest fajniejsze

a my probujemy uargumentowac dlaczego koszykarze sa najlepszymi atletami na swiecie i dlaczego koszykowka jest najtrudniejszym sportem zespolowym, gdzie trzeba byc pod kazdym wzgledem lepiej wyszkolonym niz w pilce

bylo podane wiele argumentow z ktorych mozna poprowadzic fajna dyskusje, wysluchac drugiej osoby, porownac kogos z kims a ty z tej calej dyskusji wybrales pare zdan Chytruza i zaczales rozpierdalac watek ktory jest bardzo ciekawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, kucio napisał:

O kolego, bardziej się mylić nie możesz. Jutro takiego posta tutaj zaserwuje, że Was wszystkich poustawiam.

No, a tak poważnie póki tego posta nie napisałem to - Football amerykański to najbardziej zespołowy sport jaki oglądałem z wysokim progiem wejścia i najniższym czynnikiem korzyści dla samego gracza. Chociaż akurat nie jest to najbardziej underrated sport z USA, do którego zarówno próg wejścia jak i zespołowość jest bardzo duża. Koszykówka pod wieloma względami nie wiele różni się od piłki nożnej pod względem progu wejścia i tu przykładem może być Lonzo Ball i jego przygotowania do gry w NBA plus talent, a z piłki nożnej Martin Ødegaard, którego na piłkarza od małego szkolił ojciec. Główna różnica to wzrost. Za to siatkówka to w mojej opinii gra dla za słabych w kosza, ale zawsze bylem hejterem siaty :D

chetnie poslucham, ale raczej nie widze tu pola do popisu

bo skoro goatem tego sportu jest gosc ktory gra po jednej stronie pilki (nie gra w obronie) i jego zadanie sprowadza sie do podania w odpowiednie miejsce albo przebiegniecie kilku yardow, to ciezko tu bedzie cokolwiek uargumentowac, dlatego glownie skupiam sie na pilce noznej argumentujac

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, lorak napisał:

podajesz jakieś dyscypliny indywidualne, gdzie jest spora specjalizacja, a poza tym w porównaniu z takimi sportowcami piłkarze wypadają jeszcze gorzej (jest jakiś kopacz atletycznie zbliżony do LeBrona? albo chociaż Westbrooka?), więc co to za argument?

co do skilla, to mógłby ktoś rozpisać ten piłkarski poprzez porównanie jakiegoś Messiego z CP3?

a + większe ryzyko wypaczającego błędu ludzkiego (sędzia). trenerzy też mają znaczniejszy wpływ, więc to poodnosi poziom od strony taktycznej oraz panowania nad emocjami.za koszem też przemawia mniejsza losowość, tzn. częściej wygrywa faktycznie lepszy, bo w jednym meczu pada dużo "goli", a w kopanej tylko kilk

A powiedz mi po co piłkarzowi mieśnie LBJ czy Westbrooka ? Czy któryś z nich dwóch mógłby przebiec kilkanaście kilometrów - niejednokrotnie w interwałach ? Nie sądzę. Piłka po prostu stawia na zupełnie inny rodzaj treningu bo co innego jest potrzebne. Co nie oznacza, że ich przygotowanie atletyczne jest gorsze - jest po prostu inne. 

Nie można porównywać CP3 do Messiego. 

Ten argument z tym, że wyniki w koszu są bardziej przewidywalne to wziąłeś skąd ? Zobacz jam się wiedzie czołowym zespołom piłkarskim, jaki mają procent wygranych. W piłce jak rozumiem trenerzy nie wiedzą co robią i piłkarze grają co chcą ? 

Oj Lorak, Lorak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, ustalmy to, bo mi nawet na msg ktoś nagabuje.

 

W skrócie - mamy dwie rodzaju trudności. Trudność bezwzględną i trudność względną.

Pierwsza zależy tylko i wyłącznie od zadania. I tak łatwiej skoczyć na wysokość pół metra niż na wysokość na metra. Tutaj można się zastanawiać czy koszykówka jest trudniejsza czy łatwiejsza od piłki nożnej, pytanie tylko po co? Trójwymiarowe szachy w ten sposób są trudniejsze od dwumiarowych i bardziej wartościowe. By zrobić sport lepszy od koszykówki, wystarczy stworzyć nową dyscyplinę, w której trzeba rzucać na kosza na wysokości 3,1 metra - już jest to trudniejszy sport. Oczywiście nie mamy możliwości użyć narzędzi, bo jak zmierzyć czy dośrodkowanie z 50 metrów jest trudniejsze czy nie od rzutu piłki z 6 metrów?

Wedle tej metody dowolne karate jest trudniejsze od boksu, ponieważ musisz nauczyć się używać rąk i nóg, zamiast samych rąk i można twierdzić, że Chuck Norris>>>>>>>>Mike Tyson

Druga zależy od innych. Gortat jest najlepszym w Polsce koszykarzem. W USA nie jest w pierwszym ~1000. Trudność zależy od jakości i ilości pozostałych rywali. I tak pula piłkarska jest dużo większa i liczniejsza, bo więcej osób gra w piłkę nożną. Dużo łatwiej zostać mistrzem w Karate, niż mistrzem w boksie, bo 99,99% populacja świata ma kompletnie wywalone kto jest mistrzem świata w Karate, a jednak o Wilderze i Furym się gada u nas na forum coś tam. I dlatego mistrz boksu zarabia z 1000 razy lepiej od mistrza karate, ponieważ ludzie generalnie lubią mieć dużo pieniędzy i garną się tam, gdzie są pieniądze. Im większe pieniądze, tym jest trudniej. I dlatego zostać najlepszym piłkarzem jest ciężej niż zostać najlepszym koszykarzem. 

 

Druga kwestia jest lepszość jaką widzę tutaj techniczną. Otóż koszykówka jest dużo bardziej zdominowana przez warunki - 1/6 7-footerów w USA grała w NBA. Albo uznamy, że geny techniki są w parze ze wzrostem, albo jednak mamy wyraźny dowód na to, że warunki fizyczne mają proporcjonalnie duży wpływ na grę w koszykówkę w porównaniu do innych sportów. I to są po prostu fakty. 


A widowiskowość? Ogółem widowiskowość piłki nożnej jest lepsza od widowiskowości koszykówki, bo więcej ludzi ogląda. Jedyne obiektywne kryterium uznania tego co jest popularniejsze, to liczba fanów. Mi się osobiście bardziej podoba koszykówka, ale to już pełny subiektywizm. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Kubbas napisał:

gdzie trzeba byc pod kazdym wzgledem lepiej wyszkolonym niz w pilce

 

O jakim wyszkoleniu mówisz? NBA jest zdominowana przez warunki fizyczne (taka specyfika sportu), skill i wyszkolenie techniczne jest na dalszym planie. Nie bez powodu przy okazji każdego draftu przy części prospektów pada pytanie "czy poradzi sobie fizycznie w NBA, ma umiejętności ale czy poradzi sobie fizycznie". Nawet gdy zapytałem Cie w czym objawia się większy skill koszykarzy to odpowiedziałeś głównie o kwestiach taktycznych 

W dniu 29.03.2020 o 18:19, Kubbas napisał:

, w kopanej w defensywie duza czesc roli zawodnika skupia sie na przesuwaniu, w baskecie (nie bierzemy pod uwage obrony strefowej, mimo ze teraz w nba jest tego coraz wiecej co o dziwo dziala calkiem spoko) broniac goscia w lewym rogu, obronca ma za zadanie pomoc, przejsc przez picka i byc caly czas uwazny, bo moze dostac backpicka, gosc moze mu sciac, moze byc akcja ktora po zaslonie bez pilki wyciaga typa na gore potem jest hand off

Gdzie pomijasz znaczenie grania 1vs1 w piłce nożnej (samo przesuwanie niewiele da) i przeróżnych rozwiązań taktycznych zaczynając od formacji do wykorzystania poszczególnych elementów.

i fizycznych

W dniu 29.03.2020 o 18:19, Kubbas napisał:

ostatnie x minuty asg, zobacz jaka to jest intensywnosc

w kopanej, mozesz sobie potruchtac,

Gdzie pomijasz to, że w koszykówce też jest trochę tego truchtania, bo zabrzmiało to jakby w kosza to przez okrągłe 48 minut było zapieprzanie sprintem.

 

8 godzin temu, julekstep napisał:

wiesz jak byś się zdziwił jak byś znalazł się na jednym boisku z trzecio-czwartoligowcem z polskiej kopanej?

 

Potwierdzam. Rok temu grałem z moja uczelnią mini turniej 11 vs 11. W naszej uczelni grał chłopak z 3 ligi. Nominalnie lewy obrońca w klubie u nas latał na prawym skrzydle. To co robił z przeciwnikami to była jakaś rzeźnia (a muszę zaznaczyć że przeciwnicy - pewien AWF - wystawił całą 11 grającą w przeszłości lub w czasie rozgrywek po jakichś ligach więc to nie był jakieś chłopki roztropki co pierwszy raz kopały piłkę na normalnym boisku).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, kucio napisał:

No to mój drogi musisz zdefiniować bardziej tytuł wątku. Bo właśnie specyfika całego footballu amerykańskiego opiera się na zespołowości, właśnie dlatego nie ma tak wyraźnych indywidualnych postaci. Chociaż akurat Brady jest pewnym wyjątkiem.

@edit

Właśnie dlatego samym atakiem nie wygrasz Super Bowl, samą obroną szybciej, ale to bardzo bardzo trudne. Bez Qb atak nie istnieje, bez linii ofensywnej nie ma Qb, bez reciverow nie ma ataku i tak w nieskończoność, a to tylko zależności pomiędzy pozycjami w formacjach. Do tego dochodzą inne technikalia w postaci cech miękkich po jednej i drugiej stronie boiska.

ale też tak jak mowilem - Brady, a szczególnie ten prime to inna para kaloszy.

no to po prostu w tej dyskusji przegrywa z koszem, zobacz co napisalem w 1 poscie, chodzi o to ktory sport jest najlepszy, gdzie bedziemy mogli wyciagnac jednostke i uznac ja za najlepszego sportowca na swiecie

to ze duzo tam zalezy od zespolu od calosci to wiem, znam konstrukcje i podstawy sportu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.