Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, Kepler napisał:

To tak jak ze stanem nadzwyczajnym w Polsce. Jak nie wprowadzili stanu w związku z covidem to źle. Gdy wprowadzili teraz to też źle. Gdyby zrobili to odwrotnie to też byłoby wszystko źle, bo to nie ważne czego dotyczy tylko kto go wprowadza.

Ale kumasz różnicę między tymi dwiema sytuacjami ? Rząd w czasie covidu wydawał rozporządzenia które wprowadzały w Polsce stan prawny możliwy tylko podczas stany wyjątkowego.  A teraz wprowadzają stan wyjątkowy na pokaz. Wiesz czemy wtedy nie a teraz tak ? Bo jak by wtedy wprowadzili i zamknęli firmy tak jak zamknęli to by musili wszystkim wypłacić odszkodowana a tutaj dziś nic nie zamykają, jedynie ogłaszają dla PRu. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Deltuś napisał:

Koleś porównuje psy do dzieci.

Nie tylko ja

https://natemat.pl/zdrowie/66955,pies-jak-dziecko

https://kobieta.onet.pl/pies-jest-jak-dziecko-kocha-i-teskni-to-wideo-zlamie-wam-serce/hrg9qeq

1 minutę temu, Sebastian napisał:

A teraz wprowadzają stan wyjątkowy na pokaz. 

Litwa i Łotwa też? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Jak dla mnie to jest totalnie niepotrzebny ruch Fluber. Wystarczy zbudować płot i rzucić 3 tysiące żołnierzy na granicę. Nie orientuję się tylko jak to wygląda z czasem pracy żołnierzy zawodowych w trakcie stanu wyjątkowego, bo może znów chodzi o to aby przyoszczędzić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, josephnba napisał:

Ale rozumiesz czym jest ironia? 

Rozumiesz że wyśmiewanie tej sytuacji jest uwarunkowane ruchami PiSu w poprzednich miesiącach/latach?

To taki sam absurd jak dekomunizacja PiSu czy ustawa przeciw nepotyzmowi 

 

Koleś obśmiał sytuację i wytknął rządzącym niekonsekwencję a czołowy prawicowy nurt z e-bba robi mu koło dupy 

jedyne co ten kolo w tym wpisie pokazał to to że LGBT to faktycznie ideologia :)  (nie ważne czy jesteś homoseksualistą, ważne jakie masz poglądy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Sebastian napisał:

Wiesz czemy wtedy nie a teraz tak ? Bo jak by wtedy wprowadzili i zamknęli firmy tak jak zamknęli to by musili wszystkim wypłacić odszkodowana a tutaj dziś nic nie zamykają, jedynie ogłaszają dla PRu.

Nie napisałeś nic odkrywczego. Tą narrację było słychać kiedykolwiek włączyłem "wolne media".

Co do PR-u może częściowo również ale może też dlatego żeby kolejny Sterczewski nie robił z siebie kretyna co w sumie było dla rządu korzystne, więc jakaś tęga głowa musiała to dobrze przeanalizować co się im bardziej opłaca.

Edytowane przez Kepler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, julekstep napisał:

jedyne co ten kolo w tym wpisie pokazał to to że LGBT to faktycznie ideologia :)  (nie ważne czy jesteś homoseksualistą, ważne jakie masz poglądy)

A wiesz co ty pokazujesz swoimi postami? 

Ergo 

Życie w internecie nijak się często ma do tego w realu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, josephnba napisał:

Ale rozumiesz czym jest ironia? 

Rozumiesz że wyśmiewanie tej sytuacji jest uwarunkowane ruchami PiSu w poprzednich miesiącach/latach?

Tylko, że to nie jest ironia i ziomek tak serio. @julekstep napisał kim on jest

To taki sam absurd jak dekomunizacja PiSu czy ustawa przeciw nepotyzmowi

Ustawa przeciw Nepotyzmowi to jest absurd i chyba każdy się z tym zgodzi.

Koleś obśmiał sytuację i wytknął rządzącym niekonsekwencję a czołowy prawicowy nurt z e-bba robi mu koło dupy 

Zaznaczam, że nie posiadam tweetera, nie kojarzę typa i jego twórczości w internecie, może też właśnie dlatego rozumiem ten wpis jako bekę z hipokryzji rządu 

Fajnie, że kategoryzujesz ludzi wg lewaków i prawaków (co jest nie zbyt mądre btw). Ja też nie mam twittera, ale zanim to wrzuciłem to poczytałem, sprawdziłem i sporo lewych jak i homo również krytykuje/ciśnie bekę z tego Barta, więc tak, nie zrozumiałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Deltuś napisał:

Fajne towarzystwo. Jako trzeci przykład daj filmik kompilację ze słodkimi szczeniakami. 😁

Nie przyjmujesz prostych faktów. 

1. Masz cała wielka pomoc instytucjonalna dla dzieci: żłobki, przedszkola, szkoły, 500 plus, 300 plus, dziadkowie pomagaja. Przy psie nikt Ci nie pomoże. 

2. Możesz zabierać luźno i wszędzie dzieci na wakacje, do restauracji, a psa w większości przypadków nie weźmiesz. 

3. Szczepisz psa co roku kilka razy do końca życia, a dziecko znacznie rzadziej 

4. Dziecko ma darmowy NFZ, a jak zachoruje to możesz brać wolne, przysługuje dodatkowy urlop macierzyński i tacierzynski. Na psa nikt urlopu nie da. 

5. Dzieciak zalatwia się do pampersa który wyrzucasz, pies zalatwia się na zewnątrz, co trzeba posprzątać. Jakby ludzie musieli dwa razy sprzątnąć sraczke psa z chodnika to by nie narzekali na pieluszki. 

6. Dzieciak budzi Cie w nocy przez 2 lata. Pies budzi Cie przez całe życie. Bo szczeka przez sen, bo coś usłyszał za drzwiami, bo pies sasiadow zaczął szczekac. 

7. Wychodzisz na spacery 3 razy dziennie, z dzieciakiem tyle nie trzeba. Na spacerze musisz uważać na inne psy, bo się pogryza. Wyobraź sobie ze musisz przed każdym dzieckiem łapać swoje i trzymać bo się szarpie żeby napierdalać dzieciaka sąsiadów łopatka po głowie. 

8. Nie zostawisz psa z innymi psami żeby sie pobawil, żebyś miał spokój, nie wyjdzie z kolegami pograć w piłkę, nie dasz mu smartfona żeby sobie w coś pograł. 

9. Pies w żadnym momencie życia nie je tego co Ty. Musisz mu osobno gotować, pilnować diety, sam sobie nic nie weźmie z lodówki, musi mieć wodę cały czas pilnowana. Sam nie jest w stanie zrobić nic. 

10. A na starość Cie nie odwiedzi, nie pomoże, nie poda szklanki wody, nie zapracuje na Twoja emeryture, bo już dawno będzie martwy. 

Potomstwem swojego gatunku potrafi się opiekować każdy prosty organizm. Zadna sztuka. Opieka nad innym gatunkiem to jest prawdziwe wyzwanie. No ale nie spodziewam się żeby team bombelki wyszedł z poziomu emocji i odniósł sie do faktów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, fluber napisał:

Nie przyjmujesz prostych faktów. 

1. Masz cała wielka pomoc instytucjonalna dla dzieci: żłobki, przedszkola, szkoły, 500 plus, 300 plus, dziadkowie pomagaja. Przy psie nikt Ci nie pomoże. 

2. Możesz zabierać luźno i wszędzie dzieci na wakacje, do restauracji, a psa w większości przypadków nie weźmiesz. 

3. Szczepisz psa co roku kilka razy do końca życia, a dziecko znacznie rzadziej 

4. Dziecko ma darmowy NFZ, a jak zachoruje to możesz brać wolne, przysługuje dodatkowy urlop macierzyński i tacierzynski. Na psa nikt urlopu nie da. 

5. Dzieciak zalatwia się do pampersa który wyrzucasz, pies zalatwia się na zewnątrz, co trzeba posprzątać. Jakby ludzie musieli dwa razy sprzątnąć sraczke psa z chodnika to by nie narzekali na pieluszki. 

6. Dzieciak budzi Cie w nocy przez 2 lata. Pies budzi Cie przez całe życie. Bo szczeka przez sen, bo coś usłyszał za drzwiami, bo pies sasiadow zaczął szczekac. 

7. Wychodzisz na spacery 3 razy dziennie, z dzieciakiem tyle nie trzeba. Na spacerze musisz uważać na inne psy, bo się pogryza. Wyobraź sobie ze musisz przed każdym dzieckiem łapać swoje i trzymać bo się szarpie żeby napierdalać dzieciaka sąsiadów łopatka po głowie. 

8. Nie zostawisz psa z innymi psami żeby sie pobawil, żebyś miał spokój, nie wyjdzie z kolegami pograć w piłkę, nie dasz mu smartfona żeby sobie w coś pograł. 

9. Pies w żadnym momencie życia nie je tego co Ty. Musisz mu osobno gotować, pilnować diety, sam sobie nic nie weźmie z lodówki, musi mieć wodę cały czas pilnowana. Sam nie jest w stanie zrobić nic. 

10. A na starość Cie nie odwiedzi, nie pomoże, nie poda szklanki wody, nie zapracuje na Twoja emeryture, bo już dawno będzie martwy. 

Potomstwem swojego gatunku potrafi się opiekować każdy prosty organizm. Zadna sztuka. Opieka nad innym gatunkiem to jest prawdziwe wyzwanie. No ale nie spodziewam się żeby team bombelki wyszedł z poziomu emocji i odniósł sie do faktów. 

Widzę, że psa też nie masz :)

Do mnie trafił jedynie argument, że nie możesz pójść z psem do restauracji i odmówiono Ci psiego urlopu (dyskryminacja).

Faktu, że nie nauczyłeś psa korzystać ze smartfona nie kupuję, bo może się wystarczająco nie starałeś.

Strasznie roszczeniowy post.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Kepler napisał:

Nie napisałeś nic odkrywczego. Tą narrację było słychać kiedykolwiek włączyłem "wolne media".

Ale wiesz, że sądy podzielają to zdanie ? To nie jest narracja" wolnych mediów" ale narracja prawa. Rząd nie miał prawa robić tego co robił bez wprowadzenie stanu wyjątkowego. 

Oczywiście nie zrobił tego bo koszty zabiłyby państwo. Ale to nie usprawiedliwia tego co robili, bo mogli nie robić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Deltuś napisał:

 

Kurde fluber. Nie łatwiej by Ci było pozbyć się psa? Ściągaj majty, wołaj żonę i do roboty. Trochę przyjemności a potem całe życie bez zbierania kup z chodników, bez szczekania w nocy i użerania się na spacerach. :)

Nie rozumiem. Jak seks z żoną ma sprawić że pies zniknie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Deltuś napisał:

Zrób dziecko, a potem wykop psa. Przecież pies jest taką udręką w twoim życiu. 

Pies jest bardzo wymagający, tak samo lub bardziej niż dziecko. Ale to nie jest powód żeby wykopać psa. Tak samo ja Ci nie powiem żebyś wykopał dziecko skoro sądzisz odwrotnie. To głupia logika. 

Za moja perspektywa przemawiają fakty.

Jest więcej psów w schroniskach niż dzieci w domach dziecka. Dlaczego? Bo dzieckiem łatwiej się zająć niż psem. 

Jest więcej bezdomnych psów niż bezdomnych dzieci. Dlaczego? Bo dzieckiem łatwiej się zająć niż psem. 

Znacznie częściej pies wraca do schroniska po adopcji niż dziecko do domu dziecka po adopcji. Dlaczego? Bo dzieckiem łatwiej się zająć niż psem. 

Para alkoholików bez podstawówki może mieć 10 dzieci i żyć bez problemu. Nie widziałem pary alkoholików bez podstawówki z 10 psami. Dlaczego? Bo dzieckiem łatwiej się zająć niż psem! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, fluber napisał:

Pies jest bardzo wymagający, tak samo lub bardziej niż dziecko. Ale to nie jest powód żeby wykopać psa. Tak samo ja Ci nie powiem żebyś wykopał dziecko skoro sądzisz odwrotnie. To głupia logika. 

Za moja perspektywa przemawiają fakty.

Jest więcej psów w schroniskach niż dzieci w domach dziecka. Dlaczego? Bo dzieckiem łatwiej się zająć niż psem. 

Jest więcej bezdomnych psów niż bezdomnych dzieci. Dlaczego? Bo dzieckiem łatwiej się zająć niż psem. 

Znacznie częściej pies wraca do schroniska po adopcji niż dziecko do domu dziecka po adopcji. Dlaczego? Bo dzieckiem łatwiej się zająć niż psem. 

Para alkoholików bez podstawówki może mieć 10 dzieci i żyć bez problemu. Nie widziałem pary alkoholików bez podstawówki z 10 psami. Dlaczego? Bo dzieckiem łatwiej się zająć niż psem! 

Fluber ale Pablo czy jak mu tam "czy Twoje dzieci mają komplet szczepień" już sobie poszedł :) Możesz już przestać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Deltuś napisał:

 

Zdechł. Koniec kropka. To tylko pies, zwierzę. Smutno trochę było przez kilka dni i tyle. Bardziej przeżyłem śmierć starej sąsiadki z klatki rodziców.

 

12 minut temu, Deltuś napisał:

dokonał swojego żywota.

Pierwsza wersja bardziej mi się podobała:) 

To ile dni byłeś smutny po śmierci starej sąsiadki z klatki rodziców? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.