Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, julekstep napisał:

mysle ze sluszniejsze niz odbebnianie bierzmowania bez wiary albo zwalanie calego zla na KK :)

a przyjęcie chrztu lub pierwszej komunii to nie odbębnienie ? przecież osoba która tego dokonuje nie jest świadoma czego doświadcza , przy bierzmowaniu niby jesteś świadomy ale w tym wieku często masz na wiele rzeczy wyjebane i robisz z automatu . wierze ze sa osoby które przy bierzmowaniu miały jakieś wewnętrzne potrzeby duchowe aby to zrobić ale ile tak naprawdę % ? U mnie tak na oko nie widziałem ale wiedziałem ze niektórzy byli bardziej fanatyczni bo tak robił tatuś mamusia dziadziusia ciocie sąsiedzi no i tak zawsze było :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Koelner napisał:

a przyjęcie chrztu lub pierwszej komunii to nie odbębnienie ? przecież osoba która tego dokonuje nie jest świadoma czego doświadcza , przy bierzmowaniu niby jesteś świadomy ale w tym wieku często masz na wiele rzeczy wyjebane i robisz z automatu . wierze ze sa osoby które przy bierzmowaniu miały jakieś wewnętrzne potrzeby duchowe aby to zrobić ale ile tak naprawdę % ? U mnie tak na oko nie widziałem ale wiedziałem ze niektórzy byli bardziej fanatyczni bo tak robił tatuś mamusia dziadziusia ciocie sąsiedzi no i tak zawsze było :)

chrzest to porownwnie bez sensu bo jestes uzalezniony od innych

komunia jest jeszcze w wieku w ktorym sie ludzie nie potrafia zbuntowac (chociaz ja np juz wtedy mialem spore watpliwosci co do kwestii wiary i pamietam ze mi kolega z klasy - taki wlasnie typ followera - potrafil powiedziec ze to dlatego ze 'jestem zlym czlowiekiem' xD)

no ale k**** ze licealista idzie zrobic cos na co nie ma ochoty bo inni ida to dla mnie jest spory mindfuck (mniej wiecej taki sam jak dzisiejsi wojujacy ateisci co maja 30-40 lat i robia stories w necie po dokonaniu apostazji lol)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, darkonza napisał:

"W rozwoju nerwicy natręctw nie bez znaczenia jest także poczucie niedowartościowania i niespełnienia. Niski status społeczny powoduje, że osoba czuje się gorsza od innych, a w jej psychice bezustannie powracają negatywne kryteria oceny własnego „Ja”, które w konsekwencji prowadzą do nerwicy natręctw."

Biorąc pod uwagę ze religijnosć jest zauważalnie skorelowana u ludzi z bogactwem i statusem społecznym to jakaś część religijności społeczeństwa bierze sie chyba z tej nerwicy natręctw. Oczywiście nie mówię o wszystkich wierzących

Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego :)

Jezus wyprzedzał psychologie o 1800 lat:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, fluber napisał:

Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego :)

Jezus wyprzedzał psychologie o 1800 lat:) 

Już tak nie wychwalaj tego fana niewolnictwa :P

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Koelner napisał:

to spytaj jej się czy biorąc ślub kościelny czy obchodząc święta bożego narodzenia robi to ponieważ  miała wewnętrzną duchową styczność z bogiem a nie dlatego bo tak robią "wszyscy"

przeciez swieta bozego narodzenia sa b.fajne nie biorac pod uwage kontekstu 'duchowego' (bo wolne, bo spotkanie z rodzina, bo prezenty)

a slub koscielny >>> slub w urzedzie (lepsze widowisko)

wiec caly czas nie wiem jak to porownac do sakramentu ktory w sumie do dzis nie wiem co daje (poza mozliwoscia zamowienia lepszego widowiska slubnego :))

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, julekstep napisał:

przeciez swieta bozego narodzenia sa b.fajne nie biorac pod uwage kontekstu 'duchowego' (bo wolne, bo spotkanie z rodzina, bo prezenty)

a slub koscielny >>> slub w urzedzie (lepsze widowisko)

wiec caly czas nie wiem jak to porownac do sakramentu ktory w sumie do dzis nie wiem co daje :)

m.in żeby to lepsze widowisko mieć :) dlatego uczestniczysz w tym procesie ( no i chyba żeby zostać chrzestnym )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Koelner napisał:

m.in żeby to lepsze widowisko mieć :) dlatego uczestniczysz w tym procesie ( no i chyba żeby zostać chrzestnym )

no to dopisalem przeciez :P

ale to wtedy mozna brac bierzmowanie ekspresowe przedslubne (tak jak ja mialem - 1 proba + bierzmowanie, lacznie 2h) zamiast sie uzerac z jakims zbieraniem stempli (bo to chyba przy okazji standardowego bierzmowania jest? cos kojarze ze niektorzy mieli takie zeszyciki czy cus xD)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, julekstep napisał:

a slub koscielny >>> slub w urzedzie (lepsze widowisko)

50949a261f30ce1d17794869e834f83a.png

Ponad dwie dekady temu, jak tłumaczono słowo "upgrade" (np. w grach/recenzji) to wychodziła im "lepsza obora/stadion/armata". Że też się na  upgrade;ane (w sensie stricte) wesele nigdy nie załapałem :)

Chociaż na ślub kościelny też zostałem niejako "przymuszony" także rozumiem wasz tok rozumowania :) W kwestii sakramentów, to "przymuszenie" niesie za sobą jednak największe konsekwencje :) 

17 minut temu, julekstep napisał:

a slub koscielny >>> slub w urzedzie (lepsze widowisko)

wiec caly czas nie wiem jak to porownac do sakramentu ktory w sumie do dzis nie wiem co daje :)

Jednym słowem - POKUTA! 

🤣

 

Edytowane przez starYfaN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, julekstep napisał:

no to dopisalem przeciez :P

ale to wtedy mozna brac bierzmowanie ekspresowe przedslubne (tak jak ja mialem - 1 proba + bierzmowanie, lacznie 2h) zamiast sie uzerac z jakims zbieraniem stempli (bo to chyba przy okazji standardowego bierzmowania jest? cos kojarze ze niektorzy mieli takie zeszyciki czy cus xD)

w szkole religia jest ok ponieważ z tego tytułu masz więcej wolnego :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Koelner napisał:

w szkole religia jest ok ponieważ z tego tytułu masz więcej wolnego :) 

no nie wiem u mnie w podstawówce religia to była największa imba akurat i nawet jeden kolega co był wypisany to chodził z nami wkurwiać katechetki (nie wiem jakim cudem udawało się naszej dyrektorce tak ogarnąć że każda kolejna była bardziej nawiedzona niż poprzednia, ale brawo dla niej!)

w LO nuda (był ksiądz nie katechetka, więc nie był nawiedzony :(), ale gdzieś 70% lekcji się nie odbyło :) 

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.05.2021 o 18:56, darkonza napisał:

A swoją drogą w obecnej sytuacji mamay tak, z jednej strony rządu które oceniły sytuację tak ze by przezwycięzyć kryzys trzeba pompowac kasę by nie dopuścić do upadków firm i bezrobocia (i w Polsce to się udaje) a spójrzmy jak zareagował biznes prywatny z jego wspaniałymi zarabiajacymi miliony dolarów managerami bez których świat by nie dał sobie rady:

" Część firm z branży przyznaje, że gdy wybuchła pandemia popełnili błąd w planowaniu. Zakładali, że – tak jak w przypadku poprzednich kryzysów – spadnie popyt i ograniczyli produkcję, a tym samym zwolnili moce outsourcowane w fabach. Sygnały do zmniejszenia dostaw dostawali zresztą od klientów. Tymczasem spadek – o ile wystąpił – był chwilowy, bo konsumenci, których lockdown uwięził w domach, aby móc pracować na odległość, zaczęli kupować wydajniejsze komputery i większe monitory, a dla uczących się zdalnie dzieci – nowe laptopy. Do tego doszły zakupy nowych telewizorów, konsol do gier i całej gamy innych elektronicznych gadżetów, które miały ułatwić i uprzyjemnić życie w domowym zamknięciu. "

https://www.obserwatorfinansowy.pl/bez-kategorii/rotator/w-polprzewodnikach-nastal-rynek-producenta/

"Kryzys wywołany niedoborem samochodowych mikroczipów będzie miał ogromny wpływ na tegoroczną sprzedaż. Jeszcze w marcu 2021 r. straty szacowano na około 60 miliardów dolarów. Według najnowszej oceny firmy analitycznej AlixParner może kosztować przemysł motoryzacyjny aż 110 miliardów. "

https://moto.pl/MotoPL/7,175394,27082910,kryzys-na-rynku-motoryzacyjnym-jest-coraz-gorzej-110-miliardow.html#s=BoxMotImg2

Dla tych co tego dokonali premie i tak będą, koszty poniosą "niewinni", wyższymi cenami obniżeniem pensji przez przestoje lub nawet bezrobociem

A za jakiś czas będziemy czytać artykuły jak to inflacja w temacie cen samochodów wybuchła i ze to wina banków centralnych bo za dużo nadrukowały i nie bedą pisac ze to wina managerów prywatnych koncernów które niepotrzebnie ograniczyły produkcję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.