Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, fluber napisał:

Co jest bez sensu bo głosowali tak jak poprzednia partia im kazała:) 

Nie do końca. 4 z 5 posłów Polska 2050 było wcześniej w KO, a pomiędzy głosowaniami posłów P 2050 a głosowaniami KO jako całości jest aż siedem różnic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwyższa Izba Kontroli: najważniejsi urzędnicy w państwie popełnili przestępstwo i przejebali ponad 100 milionów publicznych pieniędzy, mamy państwo z tektury

 

Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny: japa tam, właśnie piszę newsa dla ,,Faktu''

 

zero.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, fluber napisał:

Co jest bez sensu bo głosowali tak jak poprzednia partia im kazała:) 

   czasami można się pomylić :)

9 godzin temu, Deltuś napisał:

Kilkulatek raczej chodzi dla przyjemności, 11-latek wtedy to już raczej z automatu. Chodziło się, bo wszyscy chodzili. Nie wiem czy to pod wpływem wszechpoteżnej "atmosfery" rodzinnej? Kwestia wychowania. Choć jak teraz na to patrzę łezka się w oku kręci. Niedziela rano, szło się po kumpla, innych spotykało się po drodze i szło się na mszę. Kilka godzin później z tą samą ekipą szło się na mecz.

 

8 godzin temu, fluber napisał:

Wiadomo że większość dzieciaków chodzi pod wpływem atmosfery rodzinnej ale w pewnym momencie samo zaczyna się nad tym zastanawiać. Ja przeżyłem takie "nawrócenie" na wyjeździe rekolekcyjnym podczas dosyc długiej adoracji. Od tego czasu chodziłem bo sam chciałem i zostało mi do tej pory:) 

Kaczyński poszedł mocno na łatwiznę wchodząc w sojusz z kościołem :) 

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał:

Kolejny post z serii "nie chce nikogo obrazić"? :)

A jak Ciebie obraziłem ? Ja jestem kibicem Lechii Gdańsk mimo , że nie przepadam obecnie za Polska piłka i jej mało oglądam to byłoby mi ciężko zagłosować na kogoś za Arką :) ponieważ tak zostałem wychowany , takie miałem środowisko w szkole . całkowicie Was rozumiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Koelner napisał:

A jak Ciebie obraziłem ? Ja jestem kibicem Lechii Gdańsk mimo , że nie przepadam obecnie za Polska piłka i jej mało oglądam to byłoby mi ciężko zagłosować na kogoś za Arką :) ponieważ tak zostałem wychowany , takie miałem środowisko w szkole . całkowicie Was rozumiem :)

No ale przecież od 10 lat masz ciągły proces przechodzenia osób wychowanych na kibiców Lechii na kibicowanie Arce. W naszym dzieciństwie wszyscy chodzili do kościoła w wieku 9 lat, teraz prawie nikt nie chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał:

No ale przecież od 10 lat masz ciągły proces przechodzenia osób wychowanych na kibiców Lechii na kibicowanie Arce. W naszym dzieciństwie wszyscy chodzili do kościoła w wieku 9 lat, teraz prawie nikt nie chodzi.

no tak ale wracam do meritum sprawy gdzie @Artlan miał całkowicie rację a robiliście z niego podśmiec***ki i heheszki :P . jesteście związani z kościołem ponieważ jako małe dzieci byliście przymuszani , później już chodziliście z przyjemność ( lub tak sądzicie ) a następnie jak ktoś miał potrzebę to w nim został a inni nie. obecnie rodzice nie przymuszają dzieciaków i chyba @Artlan ma trochę pretensji do rodziców oraz otoczenia , że był zmuszony do chodzenia do kościoła i marnowana czasu w przeciwieństwie do obecnych dzieciaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Koelner napisał:

 jesteście związani z kościołem ponieważ jako małe dzieci byliście przymuszani , później już chodziliście z przyjemność ( lub tak sądzicie ) a następnie jak ktoś miał potrzebę to w nim został a inni nie. 

Czyli "związanie z kościołem" (tak wynika z większości postów) to kwestia "chodzenia do kościoła" w wyniku wcześniejszego przymuszania a później z przyjemności dla czystego chodzenia?

To dokładnie tak, jak statystyczny uczestnik mszy, który jak już wyjdzie, to kompletnie nie ma pojęcia po co tam był, co było w środku i o czym dzisiaj nauczano. Ważne, że "odhaczył".

 

To ogólnie nie jest związanie z kościołem i uczestnictwem w liturgii a raczej kwestia przyzwyczajenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Koelner napisał:

no tak ale wracam do meritum sprawy gdzie @Artlan miał całkowicie rację a robiliście z niego podśmiec***ki i heheszki :P . jesteście związani z kościołem ponieważ jako małe dzieci byliście przymuszani , później już chodziliście z przyjemność ( lub tak sądzicie ) a następnie jak ktoś miał potrzebę to w nim został a inni nie. obecnie rodzice nie przymuszają dzieciaków i chyba @Artlan ma trochę pretensji do rodziców oraz otoczenia , że był zmuszony do chodzenia do kościoła i marnowana czasu w przeciwieństwie do obecnych dzieciaków.

No przecież artlan też był przymuszany i mnóstwo innych dzieciaków także. Skoro większość z nich w kościele nie została to jest to logiczne ze w dzisiejszych czasach to już nie ma impaktu jak kiedyś. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Deltuś napisał:

Myślenie mocno stereotypowe. W dzisiejszej nowomowie nazwałbym to wręcz wykluczającym. Tak na chłopski rozum to jest maniakalne przypierd****** się o to, że ktoś raz na tydzień pójdzie gdzieś na 45 minut. 

Przypier.....e? To jedynie kwestia semantyki pisanej. 

Równie dobrze możesz napisać, że jesteś związany z Biedronką, deptakiem lub trzepakiem bo Cię żona "przymusza". W starej mowie, sprzeczność logiczna :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Deltuś napisał:

W sumie to 99% Żylety może mieć pretensje do swoich ojców, starszych braci, kolegów z podwórka, że nie dali im wyboru za dzieciaka. Przerzuty też się zdarzają, ale są tępione. Taka sama dyskusja z serii "popiszmy o byle czym.... KK, czerwona lampka, jazdaaaaaaaa!!!!" 

Dokładnie to samo, napisane w innych słowach, skwitowałeś określeniem "p......nie" :) Relatywizm poznawczy :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Koelner napisał:

no tak ale wracam do meritum sprawy gdzie @Artlan miał całkowicie rację a robiliście z niego podśmiec***ki i heheszki :P . jesteście związani z kościołem ponieważ jako małe dzieci byliście przymuszani , później już chodziliście z przyjemność ( lub tak sądzicie ) a następnie jak ktoś miał potrzebę to w nim został a inni nie. obecnie rodzice nie przymuszają dzieciaków i chyba @Artlan ma trochę pretensji do rodziców oraz otoczenia , że był zmuszony do chodzenia do kościoła i marnowana czasu w przeciwieństwie do obecnych dzieciaków.

pelna zgoda z Arczim!

jakby mnie starzy poslali na ministranta to tez bym mial pretensje :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.