Polityka w Polsce

[julekstep]

49 minut temu, josephnba napisał:

Może i mniej wiem o naszej religii, mogę żyć z tą świadomością, natomiast w moim rozumieniu Bóg to nie jest bezkrytyczny dobry wujek a sprawiedliwy sędzia, który za najcięższe grzechy skazuje winnych na piekło, a nie daje im żółtą kartkę , bo ktoś przed śmiercią się wyspowiadał 

Powinieneś rozważyć przejście na judaizm - tamta wizja Boga jest bliższa Twojej niż ta w katolicyzmie.

Po co się męczyć w sferze wartości które nie są spójne z Twoimi?

[Koelner]

10 minut temu, julekstep napisał:

Powinieneś rozważyć przejście na judaizm - tamta wizja Boga jest bliższa Twojej niż ta w katolicyzmie.

Po co się męczyć w sferze wartości które nie są spójne z Twoimi?

Bóg w Starym Testamencie jest hardkorem 

[julekstep]

1 minutę temu, Koelner napisał:

Bóg w Starym Testamencie jest hardkorem 

ale sprawiedliwym  

[MA23]

7 minut temu, julekstep napisał:

ale sprawiedliwym  

Bardziej zadufanym w sobie i egoistycznym masochistą.

[julekstep]

Teraz, MA23 napisał:

Bardziej zadufanym w sobie i egoistycznym masochistą.

?

[Koelner]

14 minut temu, julekstep napisał:

ale sprawiedliwym  

Przymusowe wysiedlenia gojów nie jest chyba czymś sprawiedliwym  

[darkonza]

Godzinę temu, josephnba napisał:

Jeśli ktoś morduje 61 osób jako powód podając, że chce być najsłynniejszym mordercą w historii Rosji, przebić swojego idola Czikatiło (a to był motyw Pieczuszkina) jednoznacznie skazuje się na piekło i nie ma przebacz. Smaż się w piekle sk****synu

Nie ma tak. Jak Ty nikogo nie zamordowałeś ale nie wierzysz, nie chodzisz do kościoła, będziesz w piekle

Jak ten morderca przed śmiercią się wyspowiadał i szczerze żałuje będzie w niebie - i to ma sens i cel, nigdy nie jesteś stracony, zawsze masz szanse, to jeden z powodów popularności tak "skonstruowanej" religii.

 

[julekstep]

5 minut temu, Koelner napisał:

Przymusowe wysiedlenia gojów nie jest chyba czymś sprawiedliwym  

jeśli pijesz do sytuacji z Palestyną to tutaj widzimy efekty laicyzacji Żydów  

[Reikai]

6 minut temu, julekstep napisał:

?

Chociażby przypowieść o Hiobie i zaklad z diabłem, żeby dojebac swojego największego giermka. O co się mogli założyć z diabłem?O przekonanie?

Zmieniając temat, to wygląda na to ze osoby zarabiające powyżej 4k na rękę w Polsce dostaną ostro po dupie w tym nowym wale pisowskim. Trochę przykre ze klasa średnia polega na tym, że stać cie na nową pralkę jak się zepsuje bez rat i juz jestes uznawany za krowę która mozna doic, po to żeby opłacać wszelkie 14 i inne sociale dla suwerena :). 

[julekstep]

2 minuty temu, Reikai napisał:

Chociażby przypowieść o Hiobie i zaklad z diabłem, żeby dojebac swojego największego giermka. O co się mogli założyć z diabłem?O przekonanie?

Eeee no Bóg tam wynagradza Hioba za cierpenia na koniec (zasługa - nagroda), więc sprawiedliwość jest.

Tak myślę że w kwestii zakładu Boga z Diabłem to 'o przekonanie' to dość wysoka stawka  

[Koelner]

9 minut temu, julekstep napisał:

jeśli pijesz do sytuacji z Palestyną to tutaj widzimy efekty laicyzacji Żydów  

Do spaceru Mojżesza 

[Reikai]

4 minuty temu, julekstep napisał:

Eeee no Bóg tam wynagradza Hioba za cierpenia na koniec (zasługa - nagroda), więc sprawiedliwość jest.

Tak myślę że w kwestii zakładu Boga z Diabłem to 'o przekonanie' to dość wysoka stawka  

Jestes gnojem, mordujesz i gwalcisz dzieci, ale masz szanse się nawrócić i trafić do tego miejsca, co taki Hiob ktore cale życie zyl według katolickich dogmatów i był posłuszny Bogu. No nie wiem z ta sprawiedliwością nie da rady bez tej wiecznej martyrologii?

[julekstep]

1 minutę temu, Reikai napisał:

Jestes gnojem, mordujesz i gwalcisz dzieci, ale masz szanse się nawrócić i trafić do tego miejsca, co taki Hiob ktore cale życie zyl według katolickich dogmatów i był posłuszny Bogu. No nie wiem z ta sprawiedliwością nie da rady bez tej wiecznej martyrologii?

no jakby nie było NT no nie miał byś na to szansy raczej  

[josephnba]

57 minut temu, julekstep napisał:

Powinieneś rozważyć przejście na judaizm - tamta wizja Boga jest bliższa Twojej niż ta w katolicyzmie.

Po co się męczyć w sferze wartości które nie są spójne z Twoimi?

Sugeruję zająć się ogródkiem żony, a w moje wybory nie wsadzać nosa.

[fluber]

34 minuty temu, Reikai napisał:

Jestes gnojem, mordujesz i gwalcisz dzieci, ale masz szanse się nawrócić i trafić do tego miejsca, co taki Hiob ktore cale życie zyl według katolickich dogmatów i był posłuszny Bogu. No nie wiem z ta sprawiedliwością nie da rady bez tej wiecznej martyrologii?

Ale to każdy powinien trafiać do innego miejsca żeby było sprawiedliwie?

[starYfaN]

4 godziny temu, julekstep napisał:

a to katolik nie powinien sie jednak zajmowac wymadlaniem zeslania plag egipskich na somsiada? xD

Powinien, jednak dla urozmaicenia, może w wolnej chwili generalnie dążyć do świętości.

[fluber]

2 godziny temu, darkonza napisał:

Nie chodzi o to jak wygląda czyściec, ale o to ze ludzie się modlą w intencji zmarłego a celem modlitwy jest to by Bóg łaskawiej spojrzał na delikwenta. Toz to obrzydliwy nepotyzm, kolesiostwo czy łapówkarstwo. Jak to inaczej rozumieć?

 

Co to znaczy "łaskawiej spojrzał na delikwenta" ??? 

[starYfaN]

4 godziny temu, darkonza napisał:

Ale wiemy ze jak damy pieniadze księdzu (taka łapówka) by ten się pomodlił za kogoś (taka łapówka dla Pana Boga) to wtedy kara będzie mniejsza i delikwent wyjdzie szybciej z czyścca. Generalnie Pan Bóg jest chyba mocno skorumpowany i można po za pomocą łapówek (modlitw) zmniejszać wyznaczone kary. Jak koleś  ma pecha i nikt się za niego po śmierci nie modli to będzie siedział dłużej za te same zbrodnie

 

Wypisz wymaluj, sądownictwo w demokracji, eeee w komunie zresztą też.

[darkonza]

1 minutę temu, fluber napisał:

Co to znaczy "łaskawiej spojrzał na delikwenta" ??? 

To inaczej, jaki cel ma modlitwa w intencji kogoś zmarłego, jaki cel ma opłacona msza w jego intencji?

[fluber]

2 godziny temu, josephnba napisał:

 

@fluber możesz sobie pięknie pisać że no cóż zdarza mi się obrażać, ale się staram.

 To jest właśnie hipokryzja, bo udajesz swietoszkowatego samarytanina a jesteś zwykłym człowiekiem. I co z tego że sie modlisz chodzisz do kościoła jak nie ustrzegasz się tych samych błędów co inni, który nie chodzą. Z punktu widzeni sądu ostatecznego jesteś w takim samym bagnie co ateista, z tą różnicą, że ten drugi nie udaje kogoś kim nie jest.

No pewnie że jestem zwykłym człowiekiem, za nikogo innego się nie uważam:) 

Ja nie udaje kogoś kim nie jestem, nie wiem skąd ten wniosek:)