Polityka w Polsce

[Chytruz]

LMAO, to do czego kurła jest twitter?

[fluber]

10 minut temu, jack napisał:

Czyli świetny pomysł Rybińskiego i średnio udana (na szczęście poprawioną) formuła Kaczyńskiego

trudno nazwac pomyslem rybinskiego rozwiazanie ktore funkcjonowalo wtedy i funkcjonuje nadal w znacznej czesci europy:) tylko rozne sa kwoty ktore otrzymuja rodzice.

5 minut temu, jack napisał:

Lepiej by dostali wszyscy niż bawić się w budowanie kolejnych instytucji, które te pieniądze mają przydzielać. 

pelna zgoda:)

WOW!

Prezydent USA poinformował, że ANTIFA zostanie wpisana na listę organizacji terrorystycznych

4 godziny temu, jack napisał:

Ale ta wasza grupa istnieje i działa bardzo sprawnie. Lata doświadczenia robią swoje. 

btw. mysmy sie tutaj przez lata ostro klocili. i to naprawde ostro. popatrz chociazby na 786 strone starego watku o polityce i zobacz jakie miewalem jatki z Rapparem. pisanie o jakichs latach doswiadczenia jest nieprawdziwe:)

[josephnba]

26 minut temu, Chytruz napisał:

LMAO, to do czego kurła jest twitter?

Dla mnie do czytania co się dzieje 1go lipca i w dniu zamknięcia transferów więc prawdopodobnie każdy odpowie Ci inaczej

[polskignom]

32 minuty temu, jack napisał:

Lepiej by dostali wszyscy niż bawić się w budowanie kolejnych instytucji, które te pieniądze mają przydzielać. Powinniśmy iść w drugą stronę i upraszczać (podatki) zamiast komplikować. 

 

No i wg mnie to jest czy powinno być największym zarzutem do PiS-u poza obniżeniem wieku emerytalnego. Generalnie nie mam problemu z ustawami klepanymi w nocy, póki nie są pisane na kolanie, a te pisowe często wymagając doprecyzowan, poprawek itd. A to jest rak toczący nasz kraj (ogólnie pojęta biurokracja) bez względu na to czy w formie niekompetentnych urzędników czy tysięcy niepotrzebnych ustępów. Same podatki procentowo w Polsce nie są aż tak straszne dla przeciętnego Kowalskiego.

Edytowane 31 Maja 2020 przez polskignom

[Artlan]

1 godzinę temu, RappaR napisał:

Wobec swojej pozycji w społeczeństwie. Kiedy się okazuje, że większość zarabia podobnie jak Ty, ma podobne zainteresowania i ogólnie reprezentuje podobny poziom, jak można się czuć lepszy od większości? Dlatego należy tworzyć sztuczne twory społeczne, kiedy to jednak większość płodzi patolę i żyje za 500+, w myśl zasady, że 95% ludzi uważa się za inteligeniejsze od 95% społeczeństwa.

Rappar po lekturze ,,psychologia dla Januszy". 

Tak w sumie jak ktoś krytykuje część społeczeństwa postkomunistycznego, chłopskiego, zastrachanego i biernego to automatycznie oznacza, że ma kompleksy albo zbyt duże ego?

Cytat

Przy czym ani leming z Wilanowa, ani ludzie z lasu nie są reprezentatywni dla ogółu społeczeństwa, dlatego też w żaden sposób nie należy oceniać działań z ich perspektywy.

Nawet nie ogarniasz prostego przekazu. Przykład z parą z Wilanowa miał pokazać, że moja krytyka 500plus nie opiera się jedynie na kwestii rodzin patologicznych.

Zamień parę z Wilanowa na jakąkolwiek niepatologiczną parę 40-latków mających dzieci. 

Cytat

Zmniejszenie ubóstwa i programy socjalne generalnie wedle makrostatystyk właśnie pomagają w wyrwaniu się z tego.

Dawanie kasy do łapy uczy postawy roszczeniowej i zwalnia rodziców z odpowiedzialności za własne dzieci. Wiele dzieci patusów dość wcześniej płodzi własne dzieci i również przerzuca ich koszty utrzymania na państwo. Dodaj do tego, że spora część z tych dzieci zostaje przestępcami. Takie dzieci to głównie koszt społeczny a nie inwestycja. 

[RappaR]

2 minuty temu, Artlan napisał:

Tak w sumie jak ktoś krytykuje część społeczeństwa postkomunistycznego, chłopskiego, zastrachanego i biernego to automatycznie oznacza, że ma kompleksy albo zbyt duże ego?

Jak to robi tylko dlatego, że potrzebuje poczuć się lepiej to tak. 

 

3 minuty temu, Artlan napisał:

Nawet nie ogarniasz prostego przekazu. Przykład z parą z Wilanowa miał pokazać, że moja krytyka 500plus nie opiera się jedynie na kwestii rodzin patologicznych.

Zamień parę z Wilanowa na jakąkolwiek niepatologiczną parę 40-latków mających dzieci. 

I dalej mam do czynienia z pobudzeniem popytu i pozytywnymi efektami makroekonomicznymi. Jak mi zostanie 500 zł w portfelu więcej miesięcznie to nie zauważę różnicy albo przepieprzę na głupoty. 

 

4 minuty temu, Artlan napisał:

Dawanie kasy do łapy uczy postawy roszczeniowej i zwalnia rodziców z odpowiedzialności za własne dzieci. Wiele dzieci patusów dość wcześniej płodzi własne dzieci i również przerzuca ich koszty utrzymania na państwo. Dodaj do tego, że spora część z tych dzieci zostaje przestępcami. Takie dzieci to głównie koszt społeczny a nie inwestycja. 

Nie trzeba czytać psychologii dla Januszy by widzieć u Ciebie te zachowania

[Artlan]

Godzinę temu, fluber napisał:

wiekszosc takich przypadkow to sytuacje gdzie nagle kazdy czlonek rodziny potrzebowal komputera ( rodzice do zdalnej pracy, dzieci do zdalnego studiowania i uczenia sie). jednak w 4-osobowej rodzinie standardem nie sa 4 osobne komputery i to akurat nie ma zwiazku z 500 plus.

Ile było rodzin, w którym oboje rodzice mieli home office i KONIECZNIE musieli odbębnić robotę akurat w godzinach 9-13, gdy dzieci miały te lekcje? 

Nie wiem czy kojarzę chociaż jedną. Były różne kombinacje - jedna osoba w pracy a druga na zasiłku, jedna osoba na home office a druga na postojowym, obie na home office, ale tylko jedna miała rygor typu ,,masz siąść do kompa o 8 rano i skończyć robotę do 15". 

Sytuacja, w której oboje rodzice pracują od 8 do 15 na home office i jednocześnie mają dwójkę dzieci w wieku szkolnym to jakieś kompletne wyjątki.

Te sytuacje z brakiem dostępu do kompa występowały u rodzin, w których przypadał jeden komp na 4 czy 5 osoby albo które wręcz w ogóle nie miały takiego sprzętu.

Edytowane 31 Maja 2020 przez Artlan

[fluber]

1 minutę temu, Artlan napisał:

Ile było rodzin, w którym oboje rodzice mieli home office i KONIECZNIE musieli odbębnić robotę akurat w godzinach 9-13, gdy dzieci miały te lekcje? 

Nie wiem czy kojarzę chociaż jedną. Były różne kombinacje - jedna osoba w pracy a druga na zasiłku, jedna osoba na home office a druga na postojowym, obie na home office, ale tylko jedna miała rygor typu ,,masz siąść do kompa o 8 rano i skończyć robotę do 15". 

Sytuacja, w której oboje rodzice pracują od 8 do 15 na home office i jednocześnie mają dwójkę dzieci w wieku szkolnym to jakieś kompletne wyjątki.

Te sytuacje z brakiem dostępu do kompa występowały u rodzin, w których przypadał jeden komp na 4 czy 5 osoby.

byc moze rodzin ktore potrzebowaly 4 kompy na 4 osoby jednoczesnie  rzeczywiscie nie bylo duzo ale jednak wciaz kazdy pracujacy rodzic to jeden komputer mniej.

i sam znam mnostwo rodzin w ktorych dzieciaki nie maja wlasnych komputerow mimo ze rodzicow byloby na nie stac. nie widze tu analogii czy podobnego mechanizmu jak w przypadku tzw. lesnych ludzi.

[Artlan]

9 minut temu, RappaR napisał:

Jak to robi tylko dlatego, że potrzebuje poczuć się lepiej to tak. 

A po czym wnioskujesz jakie ktoś ma pobudki?  

 

[darkonza]

1 godzinę temu, jack napisał:

 A skutki makro najwyraźniej są na plus co tylko obnaża głupotę Platformy bo przecież też mogli dać tym bardziej, że społeczeństwo miało już dość zaciągania pasa i już dawno była pora by je przestać dusić.

Nie mogli, nie rozumieli ze to zadziała, ich elity, albo siły które za nimi stoją nie rozumieją znaczenia monetarnych bodźców stymulujących ekonomię. Tak sie składa ze Niemcom tez od dawna zarzucano, ze zbyt mocno dusza popyt swoimi oszczednosciami, wiec ta teoria wedle której PO to "piesek" niemca moze miec sens, bo ich polityka oszczednosciowa była podobna i podobnie dusiła koniunkturę.

Dziś w czasie koronki juz cały świat zrozumiał jak to działa i dla podtrzymania koniunktury kasą staraja sie sypać wszyscy, równiez niemcy.

 

Godzinę temu, Artlan napisał:

500 Plus powstał w Krakowie, podczas pewnej kolacji. Chyba prof. Rybiński wysunął taki pomysł: 1000 zł na jedno dziecko. Obliczyłem to sobie w pamięci, bo nieźle liczę w pamięci, że to jest kompletnie nierealne. I pomyślałem, że trzeba znaleźć jakąś inną formułę, ale trzeba to zrobić. I wyszło, że 500 zł na drugie dziecko i kolejne jest realne, o ile będziemy odpowiednio energicznie działać w tych kwestiach, których symbolem jest VAT.

To sie wydaje niemożliwe. Rybiński ma zupełnie inne poglady gospodarcze, on też jest z tych od"oszczedzania" a nie wydawania. Rybiński założył fundusz Eurogeddon grajacy na spadki w momencie gdy cały swiat zaczął drukowac kase by kupowac akcje.

[Artlan]

Godzinę temu, fluber napisał:

zauwaz ze to za co chwalisz program 500 plus jest tym samym za co gani go Artlan ( on uwaza ze to niesprawiedliwe ze dostaja go wszyscy)

Uważam tak, bo to jest kompletnie bez sensu.

Jeżeli jest to program demograficzny to  świadczenie powinno przysługiwać jedynie na dzieci urodzone po jego wprowadzeniu (dzisiaj oczywiście wiemy, że argument z poprawą demografii okazał się inwalidą, ale to swoją drogą :)). 

Jeżeli jest to socjal to powinno przysługiwać rodzinom gorzej sytuowanym nie z własnej winy (jeden z rodziców umarł albo ciężko zachorował, urodziły się trojaczki itp). 

Jeżeli jest to po prostu wsparcie dla rodzin wychowujących dzieci to powinno mieć formę ulg podatkowych dla osób pracujących. 

Jeżeli jest to program mający pobudzić popyt wewnętrzny to świadczenie powinno przysługiwać również osobom bezdzietnym.

To prowadzi do konkluzji, że ten program służył wyłącznie kupieniu głosów i dowartościowaniu tych gorzej sytuowanych wyborców (patrzcie jak rząd o was dba, nie to co poprzednicy). Cała reszta to zaklinanie rzeczywistości i propaganda.  

 

Edytowane 31 Maja 2020 przez Artlan

[RappaR]

21 minut temu, Artlan napisał:

A po czym wnioskujesz jakie ktoś ma pobudki?  

 

Po tym samym, po czym Ty ich oceniasz

2 minuty temu, Artlan napisał:

Jeżeli jest to program mający pobudzić popyt wewnętrzny to świadczenie powinno przysługiwać również osobom bezdzietnym.

Jak jesteś tak obrzydliwie bogaty, to dostając do ręki 500 zł, nie pójdziesz go przecież, bo nie będzie Ci się chciało bawić się z 500 zł, ewentualnie wydasz je na kieliszek wina, a to słabo działa na koniunkturę. Dużo gorzej od tych 25 butelek krajowej.

[Artlan]

3 minuty temu, RappaR napisał:

Po tym samym, po czym Ty ich oceniasz

To akurat był cytat z Jarosława Kaczyńskiego a nie moje własne zdanie.

Co prawda z lat 90-tych, bo teraz trochę głupio byłoby mu określać w ten sposób swoich wyborców.  

[jack]

5 minut temu, Artlan napisał:

Jeżeli jest to po prostu wsparcie dla rodzin wychowujących dzieci to powinno mieć formę ulg podatkowych dla osób pracujących. 

Ale tym niepracującym też musiałbyś te pieniądze dać tylko w innej formie a dodatkowo komplikujesz system podatkowy. 

Oczywiście, że PIS kupił sobie poparcie przez 500+ ale skoro to działa to czy powinniśmy mieć do nich pretensje? 

[fluber]

10 minut temu, Artlan napisał:

Uważam tak, bo to jest kompletnie bez sensu.

Jeżeli jest to program demograficzny to  świadczenie powinno przysługiwać jedynie na dzieci urodzone po jego wprowadzeniu (dzisiaj oczywiście wiemy, że argument z poprawą demografii okazał się inwalidą, ale to swoją drogą :)). 

Jeżeli jest to socjal to powinno przysługiwać rodzinom gorzej sytuowanym nie z własnej winy (jeden z rodziców umarł albo ciężko zachorował, urodziły się trojaczki itp). 

Jeżeli jest to po prostu wsparcie dla rodzin wychowujących dzieci to powinno mieć formę ulg podatkowych dla osób pracujących. 

Jeżeli jest to program mający pobudzić popyt wewnętrzny to świadczenie powinno przysługiwać również osobom bezdzietnym.

 

A jeżeli program rządowy może spełniać więcej niż jedną funkcję?:)

11 minut temu, Artlan napisał:

 

To prowadzi do konkluzji, że ten program służył wyłącznie kupieniu głosów i dowartościowaniu tych gorzej sytuowanych wyborców (patrzcie jak rząd o was dba, nie to co poprzednicy). Cała reszta to zaklinanie rzeczywistości i propaganda.  

 

Generalnie cały program PIS sprowadza się do większej poprawy sytuacji najbiedniejszych niż poprawy sytuacji tych mniej biednych. Może jednak stoją za tym bardziej szlachetne pobudki niż myślisz?

No i to się trochę kłóci z Twoją logiką, skoro program jest dla wszystkich, którzy mają dzieci, to dlaczego uważasz, że służy dowartościowaniu gorzej sytuowanych wyborców?

13 minut temu, Artlan napisał:

 

Jeżeli jest to po prostu wsparcie dla rodzin wychowujących dzieci to powinno mieć formę ulg podatkowych dla osób pracujących. 

 

 

To jest dla mnie w ogóle jakaś abstrakcja. Jaki procent społeczeństwa płaci 12 tysięcy złotych podatku w PIT?

[Artlan]

3 minuty temu, jack napisał:

Ale tym niepracującym też musiałbyś te pieniądze dać tylko w innej formie a dodatkowo komplikujesz system podatkowy. 

Dlaczego mielibyśmy cokolwiek dawać niepracującym? Pomijam niepełnosprawnych. 

[fluber]

Teraz, Artlan napisał:

Dlaczego mielibyśmy cokolwiek dawać niepracującym? Pomijam niepełnosprawnych. 

Żeby nie kradli:)

[RappaR]

4 minuty temu, Artlan napisał:

Dlaczego mielibyśmy cokolwiek dawać niepracującym? Pomijam niepełnosprawnych. 

Bo to korzystne

[Artlan]

3 minuty temu, fluber napisał:

A jeżeli program rządowy może spełniać więcej niż jedną funkcję?:)

Może tak być, ale musi to się opierać na jakiejś logice.

Cytat

Generalnie cały program PIS sprowadza się do większej poprawy sytuacji najbiedniejszych niż poprawy sytuacji tych mniej biednych. Może jednak stoją za tym bardziej szlachetne pobudki niż myślisz?

Byli też tacy, którzy wierzyli w szlachetne pobudki PiS przy przejmowaniu TVP czy uchwalaniu ustaw sądowych.  

Cytat

No i to się trochę kłóci z Twoją logiką, skoro program jest dla wszystkich, którzy mają dzieci, to dlaczego uważasz, że służy dowartościowaniu gorzej sytuowanych wyborców?

Bo dla tych lepiej sytuowanych 500 złotych więcej czy mniej nie robi specjalnej różnicy w domowym budżecie, a jednocześnie ci sami ludzie mają poczucie, że sponsorują patusów.  

Cytat

To jest dla mnie w ogóle jakaś abstrakcja. Jaki procent społeczeństwa płaci 12 tysięcy złotych podatku w PIT?

Ta ulga nie musiałaby wynosić dokładnie 500 złotych miesięcznie. 

7 minut temu, fluber napisał:

Żeby nie kradli:)

Kradzieże wynikają zazwyczaj ze złych wzorców w rodzinie. Od tego trzeba zacząć, a nie od płacenia komuś za to żeby nie poszedł kraść.  

[fluber]

1 minutę temu, Artlan napisał:

 

Ta ulga nie musiałaby wynosić dokładnie 500 złotych miesięcznie. 

Musiałaby wynosić duuuuuużo mniej. A przecież wszyscy płacimy VAT, niezależnie od tego, czy pracujemy, czy nie.

1 minutę temu, Artlan napisał:

Może tak być, ale musi to się opierać na jakiejś logice.

Byli też tacy, którzy wierzyli w szlachetne pobudki PiS przy przejmowaniu TVP czy uchwalaniu ustaw sądowych.  

Byli, ale z perspektywy teraźniejszości możemy już chyba bez większych wątpliwości stwierdzić, że przejęcie TVP zakończyło się źle, a program 500+ zakończył się dobrze?:)

Moim zdaniem to się opiera na logice równości wobec prawa, która wynika z Konstytucji. Jest to jakaś logika:)

Najnowszy sondaż ( Palade chyba daje najdokładniejsze ze wszystkich)

Duda traci, Trzaskowski zyskuje. Ewidentnie to już trend: