Polityka w Polsce

[fluber]

4 minuty temu, ignazz napisał:

On ma odrzutowiec? 

Nie mam pojęcia czy jego samolot to odrzutowiec

[Grzechu]

Teraz, fluber napisał:

Nie mam pojęcia czy jego samolot to odrzutowiec

Rozmowa zeszła też na temat samolotu Filipiaka, bo kolejnym elementem dewzrostu jest rezygnacja z dóbr luksusowych. "Mam samolot, który jest mały. To nie jest odrzutowiec, to jest turbośmigłowiec, który konsumuje połowę mniej paliwa niż odrzutowce" — wyjaśnił.

Jakże skromnie i ekologicznie. Nie wymagajmy, aby wielcy ludzie latali rejsowymi, musieliby cisnąć się z podludźmi na pokładzie  

 

[ignazz]

Mój znajomy tez lata samolotem. Własnym. Ostatnio lecąc do Krakowa z Modlina zużył 15 LTr paliwa lecąc w linii prostej. 

Korzystając z prądów powietrznych i sprzyjającego wiatru. 

[fluber]

8 minut temu, ignazz napisał:

Mój znajomy tez lata samolotem. Własnym. Ostatnio lecąc do Krakowa z Modlina zużył 15 LTr paliwa lecąc w linii prostej. 

Korzystając z prądów powietrznych i sprzyjającego wiatru. 

Wspaniała ciekawostka, ale co ma wspólnego z tematem? 

[ignazz]

7 minut temu, fluber napisał:

Wspaniała ciekawostka, ale co ma wspólnego z tematem? 

Ze pozory myla jak ktoś ma samolot. 

Ale wiedzę ma w tym aspekcie tan co ma samolot niż ten co nie ma. 

[fluber]

21 minut temu, Grzechu napisał:

 "Mam samolot, który jest mały. To nie jest odrzutowiec, to jest turbośmigłowiec, który konsumuje połowę mniej paliwa niż odrzutowce" — wyjaśnił.

 

 

1 minutę temu, ignazz napisał:

Ze pozory myla jak ktoś ma samolot. 

Ale wiedzę ma w tym aspekcie tan co ma samolot niż ten co nie ma. 

Odrzutowiec pali 30 litrów z Krakowa na modlin? 

[ignazz]

Profesor napisał ze nie ma odrzutowca. Wiec ten milion zjadaczy mięsa jeszcze bardziej przegrywa w bilansie co2. Nawet nie chce myśleć ilu jeździ zdezelowanym dieslem do Biedronki. 

A kolega nie ma turbo. 

Ale to akurat była ciekawostka tylko. Dalej nie rozumiem dlaczego zabić profesora zamiast milionowi ograniczyć spożycie mięsa do powiedzmy 50% 

Aby ograniczyć emisje. 

Punkt wyjścia był ze nie lata rejsowym ( sugestia odrzutowcem ) tylko swoim.  Teraz jest wersja lite. Turbo śmigłowiec. 

[fluber]

2 minuty temu, ignazz napisał:

Profesor napisał ze nie ma odrzutowca. Wiec ten milion zjadaczy mięsa jeszcze bardziej przegrywa w bilansie co2. Nawet nie chce myśleć ilu jeździ zdezelowanym dieslem do Biedronki. 

A kolega nie ma turbo. 

Profesor napierdala śladem węglowym wiele razy bardziej niż każdy mięsożerny posiadacz zdezelowanego Diesla. 

I to osobiście bez wliczania składa węglowego działalności jego firmy i jej produktów. Facet jest w top 1% ludzkości pod względem niszczenia planety i pozwala sobie pouczać innych że mają mniej żreć bo przez to że jedzą, niszczą planetę. 

[jack]

6 minut temu, ignazz napisał:

Profesor

Zwykły kawał ch..... 

i pewnie dlatego jest tam gdzie jest. 

[ignazz]

1 minutę temu, fluber napisał:

Profesor napierdala śladem węglowym wiele razy bardziej niż każdy mięsożerny posiadacz zdezelowanego Diesla. 

I to osobiście bez wliczania składa węglowego działalności jego firmy i jej produktów. Facet jest w top 1% ludzkości pod względem niszczenia planety i pozwala sobie pouczać innych że mają mniej żreć bo przez to że jedzą, niszczą planetę. 

Niż 1 tak. Niż milion nie. A podwyżka cen mięsa rozwiązuje temat redukcji spożycia x milion a nie x 1. Rozwiązanie systemowe. Tu nie ma równania 1:1. Tylko 1:milion 

2 minuty temu, jack napisał:

Zwykły kawał ch..... 

i pewnie dlatego jest tam gdzie jest. 

Nie znam gościa. Nie wiem. 

Ale ludziom bez dorobku łatwo dorobić tego typu teorie. 

[fluber]

Teraz, ignazz napisał:

Niż 1 tak. Niż milion nie. A podwyżka cen mięsa rozwiązuje temat redukcji spożycia x milion a nie x 1. Rozwiązanie systemowe. Tu nie ma równania 1:1. Tylko 1:milion 

Nie mają chleba, niech jedzą ciastka? 

[jack]

2 minuty temu, ignazz napisał:

Ale ludziom bez dorobku łatwo dorobić tego typu teorie.

Nazywajmy rzeczy po imieniu. Jeśli ktoś wygłasza takie teorie tak Profesor to niestety dość mocno odsłania swoje prawdziwe ja.

[fluber]

3 minuty temu, ignazz napisał:

 

Nie znam gościa. Nie wiem. 

Ale ludziom bez dorobku łatwo dorobić tego typu teorie. 

Tu nie chodzi o dorobek, tylko o to że jest burakiem. 

[ignazz]

1 minutę temu, fluber napisał:

Nie mają chleba, niech jedzą ciastka? 

Zapominasz ze mówimy o tanim przemysłowym produkowania mięsa w bestialski sposób i z marna emisja co2 jeżeli naukowcy się nie myla. Ciastko z cukrem jest tez szkodliwe ale dla otyłych a nie dla co2 raczej. 

Teraz, jack napisał:

Nazywajmy rzeczy po imieniu. Jeśli ktoś wygłasza takie teorie tak Profesor to niestety dość mocno odsłania swoje prawdziwe ja.

Lub ma bezwzględna kalkulacje bilansu co2 w małym palcu. 

Teraz, fluber napisał:

Tu nie chodzi o dorobek, tylko o to że jest burakiem. 

Możliwe. Nie znam go. 

Ale statystycznie pewnie ma racje. Empatycznie nie. 

Dobrze by było jakby zrezygnował z latania a milion ograniczył spożycie mięsa. 

Ale szkód robi więcej ten milion 

A i pewnie poziom buractwa może być wyższy niż tego zadufanego profesorka. 

[fluber]

Teraz, ignazz napisał:

Zapominasz ze mówimy o tanim przemysłowym produkowania mięsa w bestialski sposób i z marna emisja co2 jeżeli naukowcy się nie myla. Ciastko z cukrem jest tez szkodliwe ale dla otyłych a nie dla co2 raczej. 

Ludzie jedzą mięso bo to najtańsze kalorie na jakie ich stać. 

Wege pierś z kurczaka względnie normalnej jakości kosztuje 60 zł/kg. Jedzenie wege jest po prostu droższe niż mięsne. Stąd pojawiły się teksty o glodzeniu ludzi, których nie zrozumiałeś. 

I jakkolwiek rozumiem wpływ mięsa na klimat i warunki w jakich hoduje się zwierzęta i sam z tych powodów jestem wege to jest jakaś hierarchia wartości i ludzie muszą mieć co jeść i musi być ich na to stac

[ignazz]

Teraz, fluber napisał:

Ludzie jedzą mięso bo to najtańsze kalorie na jakie ich stać. 

Wege pierś z kurczaka względnie normalnej jakości kosztuje 60 zł/kg. Jedzenie wege jest po prostu droższe niż mięsne. Stąd pojawiły się teksty o glodzeniu ludzi, których nie zrozumiałeś. 

I jakkolwiek rozumiem wpływ mięsa na klimat i warunki w jakich hoduje się zwierzęta i sam z tych powodów jestem wege to jest jakaś hierarchia wartości i ludzie muszą mieć co jeść i musi być ich na to stac

Można jeść buraki ziemniaki szczaw i pietruszkę. Energetycznie killer 

1 minutę temu, fluber napisał:

Ludzie jedzą mięso bo to najtańsze kalorie na jakie ich stać. 

Wege pierś z kurczaka względnie normalnej jakości kosztuje 60 zł/kg. Jedzenie wege jest po prostu droższe niż mięsne. Stąd pojawiły się teksty o glodzeniu ludzi, których nie zrozumiałeś. 

I jakkolwiek rozumiem wpływ mięsa na klimat i warunki w jakich hoduje się zwierzęta i sam z tych powodów jestem wege to jest jakaś hierarchia wartości i ludzie muszą mieć co jeść i musi być ich na to stac

To nie jesz? Bo jesteś vege? Zyjesz? 

[Koelner]

1 minutę temu, fluber napisał:

Ludzie jedzą mięso bo to najtańsze kalorie na jakie ich stać. 

 

[fluber]

1 minutę temu, ignazz napisał:

Można jeść buraki ziemniaki szczaw i pietruszkę. Energetycznie killer 

To nie jesz? Bo jesteś vege? Zyjesz? 

Żeby wypełnić dzienne zapotrzebowanie górnika na kalorie, potrzebujesz zjeść 15 kilogramów szczawiu. 

Żyje, ale na minimalnej krajowej nie byłbym vege bo by mnie nie było na to stać, albo chodziłbym wiecznie głodny. Bo kalorie z większości warzyw kosztują więcej niż z mięsa. 

[ignazz]

Dlaczego jak ktoś jest vege to koniecznie twierdzisz ze musi jeść kotleta vege za 60 złotych? Nie może innych dan? Tylko zamienniki? Kiełbasę vege kebaba vege kotlety vege? 

[jack]

4 minuty temu, ignazz napisał:

Lub ma bezwzględna kalkulacje bilansu co2 w małym palcu

Litości, raczej brak jakiegokolwiek elementarnego taktu. 

Aż dziwne, że nie doszedł do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem jest depopulacja.