Polityka w Polsce

[fluber]

11 godzin temu, Sebastian napisał:

Fundamentalną sprawą jest zachowanie pokoju w naszym  kraju. 

 

Z tym wszyscy się zgadzamy. Tylko część z nas uważa że bez unieszkodliwienia Putina i rosyjskiej inwazji na Ukrainę, jest to w dłuższej perspektywie czasu niemożliwe. 

[RappaR]

6 minut temu, fluber napisał:

Z tym wszyscy się zgadzamy. Tylko część z nas uważa że bez unieszkodliwienia Putina i rosyjskiej inwazji na Ukrainę, jest to w dłuższej perspektywie czasu niemożliwe. 

Odpierdolta się od tej Ukrainy w końcu wszyscy

[Koelner]

12 minut temu, fluber napisał:

Z tym wszyscy się zgadzamy. Tylko część z nas uważa że bez unieszkodliwienia Putina i rosyjskiej inwazji na Ukrainę, jest to w dłuższej perspektywie czasu niemożliwe. 

Oni chyba udają, że jak Putin zajmie Ukrainę i będziemy mieli granicę na prawie całej północnej oraz wschodniej lini z Rosją to będzie - no big deal.

[starYfaN]

Cytat

Janina Ochojska na forum Parlamentu Europejskiego

Polska i jej rząd są obecnie postrzegane jako kraj przyjazny uchodźcom i wspierający Ukrainę. Ale tak nie zawsze było - rozpoczęła swoje przemówienie europosłanka, która weszła do PE z list KO.

- Polskę zalewa obecnie fala pomocy i solidarności. Chcę państwu uświadomić, że to nie rząd, tylko Polacy, którzy do swoich domów przyjmują uchodźców z Ukrainy. To NGOsy i samorządy, które organizują tę ogromną pomoc i wolontariusze obecni wszędzie tam, gdzie ktoś jest w potrzebie - zaznaczyła.

W ten sposób, jak dodała Ochojska, Polacy przywrócili Polsce wizerunek gościnnej i otwartej na uchodźców, "niweczony przez ostatnie lata przez rząd". - Apeluję do instytucji UE o przekazywanie środków na pomoc humanitarną dla Ukrainy oraz na pomoc dla uchodźców znajdujących się w Polsce - dodała.

Kiedy dostajesz kwiaty na Dzień Kobiet, ale ci nie smakowały, więc przy wszystkich starasz się narobić na swój kraj.

 

Ktoś uświadomi szanownej, różnicę w definicji zwrotów migrant zarobkowy - uchodźca wojenny, czy jest to zbyt wymagająca umiejętność?

[Koelner]

5 minut temu, starYfaN napisał:

Kiedy dostajesz kwiaty na Dzień Kobiet, ale ci nie smakowały, więc przy wszystkich starasz się narobić na swój kraj.

 

Ktoś uświadomi szanownej, różnicę w definicji zwrotów migrant zarobkowy - uchodźca wojenny, czy jest to zbyt wymagająca umiejętność?

W imieniu mieszkańców Gdańska - przepraszam 

[Sebastian]

1 godzinę temu, fluber napisał:

Z tym wszyscy się zgadzamy. Tylko część z nas uważa że bez unieszkodliwienia Putina i rosyjskiej inwazji na Ukrainę, jest to w dłuższej perspektywie czasu niemożliwe. 

Putin jest stary. Rosja jeszcze nie wygrała z Ukrainą i tak naprawdę nawet jeśli wygra to nie wiadomo jakie będą ustalenia. Wygrać wojnę a zająć teren to są dwie różne rzeczy. Jeśli ktoś naprawdę wierzy, że jesteśmy w stanie sami pomóc militarnie Ukrainie to jest naiwny - przecież nasze armia jest w bardzo słabym stanie, ponadto bardzo dużo ludzi w młodym wieku ma w ogóle wywalone na kraj i jawnie mówi, że w razie czego to natychmiast uciekną.  Trzeba mierzyć siły na zamiary. 

Polska powinna realnie zmobilizować wojsko, skupić się na szybkich zakupach nie jakichś czołgów tylko ręcznych systemów przeciwpancernych i przeciwlotniczych. Domówić więcej dronów i wreszcie poważnie porozmawiać z firmami z naszego rynku, które też się tematem dronów zajmują ale celowo są spychane na margines. Ponadto powinniśmy zadbać o własną produkcję amunicji i prostych systemów uzbrojenia - przestając faworyzować jedną czy dwie polskie fabryki i wreszcie dopuścić do realnej konkurencji - chociaż to i tak przyniesie efekty najwcześniej za rok.

Dodatkowo należy zmienić ustawę o broni i amunicji tak aby w celu posiadania broni nie trzeba już było "udawać" strzelca sportowego, myśliwego czy kolekcjonera. Naprawdę nie stanie się nic złego gdy ktoś zda egzamin, przejdzie testy i będzie miał w domu broń bez konieczności udawania kogoś kim nie jest. Na poziomie samorządów powinny być sprawdzone i stworzone plany ewakuacji, sprawdzone schrony, prowadzone w szkołach zajęcia z pierwszej pomocy, zachowań w razie ataku itp. Kiedyś to było ale teraz nie słyszałem aby dzieciaki o tym się uczyły. Powinny być stworzone zapasy latarek baterii, środków opatrunkowych, jakieś rezerwy żywnościowe. 

Generalnie należy po prostu przygotować ludzi do wojny. W warunkach powszechnego poczucia zagrożenia i mobilizacji wydaje mi się, że w rok jesteśmy w stanie się jakoś pobieżnie przygotować.

 

[fluber]

2 minuty temu, Sebastian napisał:

Putin jest stary. Rosja jeszcze nie wygrała z Ukrainą i tak naprawdę nawet jeśli wygra to nie wiadomo jakie będą ustalenia. Wygrać wojnę a zająć teren to są dwie różne rzeczy. Jeśli ktoś naprawdę wierzy, że jesteśmy w stanie sami pomóc militarnie Ukrainie to jest naiwny - przecież nasze armia jest w bardzo słabym stanie, ponadto bardzo dużo ludzi w młodym wieku ma w ogóle wywalone na kraj i jawnie mówi, że w razie czego to natychmiast uciekną.  Trzeba mierzyć siły na zamiary. 

Polska powinna realnie zmobilizować wojsko, skupić się na szybkich zakupach nie jakichś czołgów tylko ręcznych systemów przeciwpancernych i przeciwlotniczych. Domówić więcej dronów i wreszcie poważnie porozmawiać z firmami z naszego rynku, które też się tematem dronów zajmują ale celowo są spychane na margines. Ponadto powinniśmy zadbać o własną produkcję amunicji i prostych systemów uzbrojenia - przestając faworyzować jedną czy dwie polskie fabryki i wreszcie dopuścić do realnej konkurencji - chociaż to i tak przyniesie efekty najwcześniej za rok.

Dodatkowo należy zmienić ustawę o broni i amunicji tak aby w celu posiadania broni nie trzeba już było "udawać" strzelca sportowego, myśliwego czy kolekcjonera. Naprawdę nie stanie się nic złego gdy ktoś zda egzamin, przejdzie testy i będzie miał w domu broń bez konieczności udawania kogoś kim nie jest. Na poziomie samorządów powinny być sprawdzone i stworzone plany ewakuacji, sprawdzone schrony, prowadzone w szkołach zajęcia z pierwszej pomocy, zachowań w razie ataku itp. Kiedyś to było ale teraz nie słyszałem aby dzieciaki o tym się uczyły. Powinny być stworzone zapasy latarek baterii, środków opatrunkowych, jakieś rezerwy żywnościowe. 

Generalnie należy po prostu przygotować ludzi do wojny. W warunkach powszechnego poczucia zagrożenia i mobilizacji wydaje mi się, że w rok jesteśmy w stanie się jakoś pobieżnie przygotować.

 

Zgadzam się z tym co napisałeś. Zresztą wydaje mi się tutaj, że nikt nie chce żeby Polska nie w ramach NATO angażowała się militarnie.

[Pablo81]

2 minuty temu, fluber napisał:

Zgadzam się z tym co napisałeś. Zresztą wydaje mi się tutaj, że nikt nie chce żeby Polska nie w ramach NATO angażowała się militarnie.

Stany chcą.

Btw. Putin stary, ale jak sprawdziłem, ile żyli jego rodzice, to sporo przed nim.

[Sebastian]

Godzinę temu, starYfaN napisał:

Kiedy dostajesz kwiaty na Dzień Kobiet, ale ci nie smakowały, więc przy wszystkich starasz się narobić na swój kraj.

 

Ktoś uświadomi szanownej, różnicę w definicji zwrotów migrant zarobkowy - uchodźca wojenny, czy jest to zbyt wymagająca umiejętność?

Szkoda nawet komentować. W dawnych czasach takie osoby nazywało się zdrajcami, ale nie wiem jak teraz "po młodzieżowemu"

[fluber]

1 minutę temu, Pablo81 napisał:

Stany chcą.

Btw. Putin stary, ale jak sprawdziłem, ile żyli jego rodzice, to sporo przed nim.

Stanów tu nie ma. Postawa USA może spowodować, że Ukraina przyjmie warunki Rosjan o tym, że nie wejdzie do NATO.

[Krzemo]

7 minut temu, Sebastian napisał:

Polska powinna realnie zmobilizować wojsko, skupić się na szybkich zakupach nie jakichś czołgów tylko ręcznych systemów przeciwpancernych i przeciwlotniczych.

Obrazki z Ukrainy są trochę złudne, tam im robotę naprawdę robi klasyczna artyleria czy systemy obrony przeciwlotniczej. 

Nie powinniśmy niczego zaniedbać. Wojsk pancernych też. 

[Cardi]

Godzinę temu, starYfaN napisał:

Ktoś uświadomi szanownej, różnicę w definicji zwrotów migrant zarobkowy - uchodźca wojenny, czy jest to zbyt wymagająca umiejętność?

Przecież w cytowanym fragmencie chodzi o to, że rząd daje dupy i jest nieprzygotowany i gdyby nie ofiarność (tak, ofiarność) zwykłych Polaków mielibyśmy jakąś hekatombę humanitarną. Janka często się odkleja, ale nie teraz. Albo chociaż nie w cytowanym fragmencie.

5 minut temu, Krzemo napisał:

Nie powinniśmy niczego zaniedbać. Wojsk pancernych też. 

Jakiś ekspert mówił, że nasza obrona przeciwlotnicza to 10% tego co ma/miała Ukraina. 

[Sebastian]

2 minuty temu, Krzemo napisał:

Obrazki z Ukrainy są trochę złudne, tam im robotę naprawdę robi klasyczna artyleria czy systemy obrony przeciwlotniczej. 

Nie powinniśmy niczego zaniedbać. Wojsk pancernych też. 

Mamy Kraby - nasze polskie - i powinniśmy skupić się na modernizacji T-72. Liczenie dziś na Abramsy - czołgi które kiedyś dojadą i których kompletnie nie znamy i nie umiemy obsługiwać - jest błędem. Rozmawiamy o krótkiej perspektywie a nie na 10 lat do przodu. Na 10 lat do przodu owszem trzeba rozwijać wszystko po prostu, ale zakładamy, że na to nie ma czasu. 

Sprawdźcie ile sztuk broni sprzedała  na rynek cywilny USA Fabryka Broni Radom i poszukajcie danych ile sprzedali na naszym rynku cywilnym. To jest bolesna różnica. 

[starYfaN]

4 minuty temu, Krzemo napisał:

Obrazki z Ukrainy są trochę złudne, tam im robotę naprawdę robi klasyczna artyleria czy systemy obrony przeciwlotniczej. 

No, Ukraińcy celowo lansują romantyczną lekką piechotę z pancerfaustami, aby werbować do obrony terytorialnej.

1 minutę temu, Cardi napisał:

Przecież w cytowanym fragmencie chodzi o to, że rząd daje dupy i jest nieprzygotowany i gdyby nie ofiarność (tak, ofiarność) zwykłych Polaków mielibyśmy jakąś hekatombę humanitarną. Janka często się odkleja, ale nie teraz. Albo chociaż nie w cytowanym fragmencie.

Doprawdy?  I to ta ofiarność rozwiozła po kraju 1,3 mln ludzi w tydzień? Zobacz jak wygląda temat poza Polską. 

Nieważne, zwracanie uwagi na pogonienie arabskich młodych byków, jako hipokryzję rządową jest tak śmierdzącym zagraniem, jakiego nie było od lat.

Nie wiem czego tu bronisz, bo to się broni tylko w ruskiej propagandzie. 

[Cardi]

Teraz, starYfaN napisał:

Doprawdy?  I to ta ofiarność rozwiozła po kraju 1,3 mln ludzi w tydzień? Zobacz jak wygląda temat poza Polską. 

Nie bez powodu padło pytanie "gdzie macie obozy dla uchodźców?" A rząd co? A rząd się zesrał i postanowił dodrukować kasy na wsparcie finansowe. 

Gdyby prywatni Polacy nie przynosili jedzenia, kołder, kosmetyków, to 1,3mln ludzi rozjechałoby się co najwyżej pomiędzy dworcami. A i tak na dworcach sytuacja jest "trudna".

3 minuty temu, starYfaN napisał:

Nie wiem czego tu bronisz, bo to się broni tylko w ruskiej propagandzie. 

Tak, wiem, ruski troll.

[ely3]

11 minut temu, starYfaN napisał:

Doprawdy?  I to ta ofiarność rozwiozła po kraju 1,3 mln ludzi w tydzień?

Teraz to pojechałeś niezłym absurdem

 

1 - Większość Ukraińców jedzie do kogoś kto już tu jest. Częsty przypadek był ,że ojciec lub mąż jechał na granicę autem przechodził na Ukrainę walczyć a tym samym autem wracała jego rodzina. U mnie w pracy połowa Ukraińców sprowadziła swoje rodziny ( babcie, żony dzieci zależy kto kogo zostawił na Ukrainie)

2 Akurat organizacja rządowa poza przerzucaniem chorych dzieci za co chwała jest chaotyczna. Zobacz jak wyglądały do niedawna punkty na dworcach. Większośc uchodzców biora na swoje barki zwykli mieszkańcy samorządy czy sami Ukraińcy. 

Państwo jak na razie jest dość słabe w organizacji tej pomocy . Pokaz mi gdzie są ośrodki dla uchodźców. Gdzie jest program edukacyjny bo jak widze założenia ,że każde dziecko ukraińskie ma mówić po polsku idąc do polskiej szkoły to chyba ktoś wierzy w bajki

Gdzie masz uruchomione sztaby kryzysowe w województwach. Punkty ifnormacyjne są często ogarniane przez wolontariuszy. Brak było opieki medycznej w takich punktach. Ciekawe czy polski rząd chociaż wie gdzie sie znajduje większośc z tych ponad 1,3mln uchodźców

Więc o ile politycznie polksi rząd zachowuje się fantastycznie w temacie Ukriany o tyle organiacyjnie to niestety w temacie uchodźców działa słabo

Edytowane 9 Marca 2022 przez ely3

[starYfaN]

7 minut temu, Cardi napisał:

Nie bez powodu padło pytanie "gdzie macie obozy dla uchodźców?" A rząd co? A rząd się zesrał i postanowił dodrukować kasy na wsparcie finansowe. 

Nie obraź się ale wiara w dodruk pieniędzy jako remedium na cokolwiek, bez konsekwencji widocznych z szałasu w Afryce, jest naiwna.

7 minut temu, Cardi napisał:

Nie bez powodu padło pytanie "gdzie macie obozy dla uchodźców?" A rząd co? A rząd się zesrał i postanowił dodrukować kasy na wsparcie finansowe. 

Gdyby prywatni Polacy nie przynosili jedzenia, kołder, kosmetyków, to 1,3mln

Jasne, tylko widzisz ,żaden kraj na Świecie nie jest przygotowany na zorganizowanie 1,3 mln kołder, posiłków i noclegów w tydzień.

Wybacz ale ta retoryka się nie obroni.

1 minutę temu, ely3 napisał:

Teraz to pojechałeś niezłym absurdem

 

1 - Większość Ukraińców jedzie do kogoś kto już tu jest. Częsty przypadek był ,że ojciec lub mąż jechał na granicę autem przechodził na Ukrainę walczyć a tym samym autem wracała jego rodzina. U mnie w pracy połowa Ukraińców sprowadziła swoje rodziny ( babcie, żony dzieci zależy kto kogo zostawił na Ukrainie)

2 Akurat organizacja rządowa poza przerzucaniem chorych dzieci za co chwała jest chaotyczna. Zobacz jak wyglądały do niedawna punkty na dworcach. Większośc uchodzców biora na swoje barki zwykli mieszkańcy samorządy czy sami Ukraińcy. 

Więc jak na razie to głównie zwykli obywatele biora na swoje barki opieke nad uchodźcami a Państwo jak na razie jest dość chaotyczne i słabe w organizacji tej pomocy . Pkaz mi gdzie są ośrodki dla uchodźców. Gdzie jest program edukacyjny bo jak widze założenia ,że każde dziecko ukraińskie ma mówić po polsku idąc do polskiej szkoły to chyba ktoś wierzy w bajki

Gdzie masz uruchomione sztaby kryzysowe w województwach. Punkty ifnormacyjne są często ogarniane przez wolontariuszy. Brak było opieki medycznej w takich punktach. Ciekawe czy polski rząd chociaż wie gdzie sie znajduje większośc z tych ponad 1,3mln uchodźców

Więc o ile politycznie polksi rząd zachowuje się fantastycznie w temacie Ukriany o tyle organiacyjnie to niestety w temacie uchodźców działa słabo

No cóż jeżeli potrafisz w tydzień zorganizować to wszystko dla 1,3 mln ludzi, to po prostu jesteś świetnym menadżerem i marnujesz czas w naszym kraju.

To animozje polityczne które nie powinny mieć miejsca. Tani śmierdzący polityczny lans, który jak widać rozlewa się jak polskie typowe szambo.

 

[Cardi]

2 minuty temu, starYfaN napisał:

Nie obraź się ale wiara w dodruk pieniędzy jako remedium na cokolwiek, bez konsekwencji widocznych z szałasu w Afryce, jest naiwna.

Nie obraź się, ale przeczytaj jeszcze raz co napisałeś i zatrybisz, że napisałem o tym co zrobili, a nie o tym co jest remedium na cokolwiek.

3 minuty temu, starYfaN napisał:

Jasne, tylko widzisz ,żaden kraj na Świecie nie jest przygotowany na zorganizowanie 1,3 mln kołder, posiłków i noclegów w tydzień.

Tak, bo ruscy zaatakowali dzień po tym jak Putler z Zełeńskim ściskali się w Kijowie.

Nikt się nie mógł spodziewać i nie było czasu przygotować planu w razie czego.

[ignazz]

Nigdy nie byliśmy dobrzy w organizacji czegokolwiek. Ułańska fantazja pospolite ruszenie czy od czasu do czasu z dobroci serca szeroka akcja tyle serdeczna co chaotyczna bo oddolna to symbole 1000 letniej państwowości. Dobrze to było w czasach gdy organizacja zajmowały się w Królestwie Pol inne nacje. Krzyżacy Holendrzy czy Żydzi.  

[starYfaN]

2 minuty temu, Cardi napisał:

Nie obraź się, ale przeczytaj jeszcze raz co napisałeś i zatrybisz, że napisałem o tym co zrobili, a nie o tym co jest remedium na cokolwiek.

Wybacz, ale to jeszcze gorzej, chociaż nie zrozumiałeś odpowiedzi  Każdy "dodruk pieniędzy" niesie konsekwencje które są widoczne dla każdego laika.

 

Natomiast dodruk gotówki na finansowanie wsparcia w ujęciu tygodnia, to, no cóż, .....dopisz sobie resztę.