darkonza Opublikowano 11 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2021 Jedyne czego teraz więcej to drób. Połowów i dostępnosci ryb już nie przytaczam z litosci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jack Opublikowano 12 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2021 W dniu 11.09.2021 o 21:13, darkonza napisał(a): Cóż wydaje się głupie, ale jak inaczej wytłumaczysz to: https://www.wykop.pl/wpis/33877587/spozycie-miesa-i-ziemniakow-na-1-mieszkanca-polski/ Rozwiń Bardzo prosto, pierwsze to sprawa niedoborów a drugie braku różnorodności i możliwości wyboru produktów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 12 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2021 W dniu 11.09.2021 o 21:19, darkonza napisał(a): Nigdzie nie pisałem o dobrobycie PRL. Podważam tylko legendy o prlowskim głodzie, zarcia było w opór i dane to potwierdzaja. Rozwiń za komuny nic nie było a wszystko było a teraz wszystko jest a nic nie ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jack Opublikowano 12 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2021 W dniu 12.09.2021 o 07:04, Deltuś napisał(a): Za to w drugim obiegu, jak przyjeżdżali kierowcy z innych części Polski, było prawie wszystko, wymiany. Rozwiń Jak miałeś w swojej miejscowości zakład produkujący np. farelki albo kwasek cytrynowy to te produkty faktycznie były dostępne w okolicy. Nie na tyle by zalegać po sklepach ale na tyle by dało się je kupić/załatwić. Wtedy jak ktoś wyjeżdżał w Polskę to brał te produkty by wymienić się na coś co było dostępne w innej okolicy. Jednak tych produktów nie było na tyle dużo by zaspokoić potrzeby całego społeczeństwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 12 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2021 W dniu 12.09.2021 o 08:35, jack napisał(a): Jak miałeś w swojej miejscowości zakład produkujący np. farelki albo kwasek cytrynowy to te produkty faktycznie były dostępne w okolicy. Nie na tyle by zalegać po sklepach ale na tyle by dało się je kupić/załatwić. Wtedy jak ktoś wyjeżdżał w Polskę to brał te produkty by wymienić się na coś co było dostępne w innej okolicy. Jednak tych produktów nie było na tyle dużo by zaspokoić potrzeby całego społeczeństwa. Rozwiń We Włocławku był Fajans - taka ceramika. Praktycznie była w każdym domu polskim a nie była na sprzedaż tylko na eksport tak się kradło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 12 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2021 (edytowane) Trochę tej komuny pamiętam i był ocet, musztarda i koncentrat pomidorowy. Pewnie wychodziła z tego zajebista zupa, ale niestety mama mi nie robiła mięso jak rzucili to ludzie stali po 4-5h w kolejkach, czekolada była na kartki itp Jedyne miejsce gdzie "jedzenia bylo w opór" to Pewex ale tam kupowali tylko aparatczykowe kurwiszony więc wiemy już z jakiej rodziny wywodzi się nasz komuch i dlaczego tak tęskno mu do czasów "proletariatu" Gdyb nie miał babci na wsi to zapewne smak dobrego mięsa czułbym jedynie w niedzielę Ja ci komunistyczny odpadzie poprodukcyjny pokażę z czym ludziom, normalnym ludziom kojarzy się ten złoty okres 463811_gd39s04_dol_82.jpg.webpPobieranie informacji ... Edytowane 12 Września 2021 przez josephnba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkonza Opublikowano 12 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2021 W dniu 12.09.2021 o 06:36, jack napisał(a): Bardzo prosto, pierwsze to sprawa niedoborów a drugie braku różnorodności i możliwości wyboru produktów. Rozwiń Dałem wykres/wykresy pokazujace ze niedoborów nie było, nie ma sensu go powtarzać. Nie rozumiem jak brak róznorodnosci miałby wydłużac kolejki. Skoro nie było róznorodnosci to po co ludzie w kolejkach stali za tymi "nieróżnorodnymi" produktami których nie pożadali bo były takie same? W dniu 12.09.2021 o 07:27, Koelner napisał(a): za komuny nic nie było a wszystko było a teraz wszystko jest a nic nie ma Rozwiń Jest na to mem: https://demotywatory.pl/4138163/7-Cudow-PRL-u Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkonza Opublikowano 12 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2021 W dniu 12.09.2021 o 08:35, jack napisał(a): Jak miałeś w swojej miejscowości zakład produkujący np. farelki albo kwasek cytrynowy to te produkty faktycznie były dostępne w okolicy. Nie na tyle by zalegać po sklepach ale na tyle by dało się je kupić/załatwić. Wtedy jak ktoś wyjeżdżał w Polskę to brał te produkty by wymienić się na coś co było dostępne w innej okolicy. Jednak tych produktów nie było na tyle dużo by zaspokoić potrzeby całego społeczeństwa. Rozwiń Czyli jakby się potwierdza ze brakowało w Polsce "ekspedientek" a nie towaru. W dniu 12.09.2021 o 08:55, josephnba napisał(a): Trochę tej komuny pamiętam i był ocet, musztarda Rozwiń I wy jedząc ten ocet i musztardę dożyliście "bogatych" lat 90-tych. Powinieneś o tym artykuł naukowy napisać, o możliwosci życia na occie i musztardzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 12 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2021 W dniu 12.09.2021 o 09:20, darkonza napisał(a): Jest na to mem: https://demotywatory.pl/4138163/7-Cudow-PRL-u Rozwiń PRL był memem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkonza Opublikowano 12 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2021 W dniu 12.09.2021 o 07:04, Deltuś napisał(a): A niech mnie, trochę w tym racji może być. Jak tak sięgnę głęboko pamięcią, to na moim rodzinnym osiedlu były dwa sklepy społem, teraz jest min 10 razy więcej. Za to w drugim obiegu, jak przyjeżdżali kierowcy z innych części Polski, było prawie wszystko, wymiany. Pełno w domu było słodyczy, węgorzy. Sąsiadka z naprzeciwka rodziców, kierowniczka w sklepie mięsnym, zaopatrywała pół bloku. Raz dostała cynk, że będzie mieć nalot i wszystko musiała gdzieś pochować. Cały zamrażalnik i lodowka rodziców upchana w mięsie. Potem większość tego miesa, w ramach podziękowań, już została u nas. Rozwiń " Lęk przed głodem, odziedziczony po wojnie, spowodował, że w PRL symbolem bezpieczeństwa i podstawą dobrej kuchni było mięso. ..... Wygłodzenie i lęk przed głodem odziedziczony z wojny jest doświadczeniem bardzo silnie obecnym w całym okresie PRL. W drugiej połowie lat 50. społeczeństwo PRL zjadało dwa razy więcej mięsa rocznie niż społeczeństwo II RP pod koniec lat 30. W latach 1945-50 udział wydatków na żywność w budżecie domowym sięgał 70 proc." - mówił Brzostek. "W latach 60. przeciętny obywatel PRL zjada ponad 200 kg ziemniaków rocznie, około 50 kg mięsa i 5 kg ryb, wobec których cały czas utrzymuje się dystans" - dodał. .... "PRL wykreował wizerunek mięsa jako symbolu bezpieczeństwa, podstawę kuchni dobrej, sytej. Przez wiele lat ukształtował się wzorzec, zgodnie z którym mięso musiało być elementem codziennej diety jako produkt wysokobiałkowy. Na początku lat 80. średnie spożycie w Polsce wynosiło około 3,5 tys. kcal na osobę, co lokowało nas na poziomie nadkonsumpcji. Polacy jedli więc za dużo, za tłusto. Problemem na początku lat 80. nie był brak pożywienia, ale ukształtowane wzory jedzenia. Przy takich przyzwyczajeniach lata 80. rzeczywiście stanowiły szok, bo wiele osób nie potrafiło sobie wyobrazić gotowania bez mięsa. Brak nabiału i sera nie był odbierany tak dotkliwie" .... Efektem kryzysu była także "nobilitacja" drobiu, który do lat 80. był uważany za mięso zbyt delikatne. "To było jedzenie dla chorych i dla dzieci, ale kiedy stał się łatwiej dostępny niż inne rodzaje mięsa, polecano jego stosowanie jako substytutu mięsa. " https://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C410248%2Cmieso-symbolem-bezpieczenstwa-w-prl.html Drób był substytutem miesa w PRL, ryb nikt nie chciał jeść, wszyscy tylko szynka i schab i jedli tego za gierka na poziomie nadoknsumpcji a dziś joseph jako dobrze wyszkolony przez wolne media powtarza ze jadł musztardę i popijał octem W dniu 12.09.2021 o 09:28, Koelner napisał(a): PRL był memem. Rozwiń każdy ustrój jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jack Opublikowano 12 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2021 W dniu 12.09.2021 o 09:20, darkonza napisał(a): Nie rozumiem Rozwiń No właśnie widzę. I nie probujesz zrozumieć bo wymyśliłeś sobie prawdę zastępczą i się jej trzymasz. Dlatego szkoda mi czasu na tłumaczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebastian Opublikowano 12 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2021 A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 12 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2021 (edytowane) Z .... Się nie rozmawia. Do ... Się strzela Niech sobie każdy w kropki wstawi co tam chce, przypominam jedynie kontekst historyczny tej wypowiedzi BTW Wątpię żeby Kliszko wypowiedział te słowa równie badassowo jak Fronczewski w czarnym czwartku Edytowane 12 Września 2021 przez josephnba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
starYfaN Opublikowano 12 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2021 W dniu 10.09.2021 o 20:41, Sebastian napisał(a): Możliwe, że nie zrozumiałem, ale ja znam tylko jedno znaczenia słowa kraść i zawsze oznacza ono zabieranie komuś jego własności wbrew jego woli. Co w przypadku prowadzenie biznesu zazwyczaj nie ma miejsca. Co najwyżej biznes tak kształtuje wolę ludzi aby myśleli, że czegoś potrzebują. Rozwiń W dniu 10.09.2021 o 20:10, Sebastian napisał(a): Kraść to możesz Ty i Twoja rodzina, ja pieniądze zarabiam. Rozwiń W dniu 10.09.2021 o 20:56, Sebastian napisał(a): No ok. Też to znam. Ale nadal nie wiem jak się to odnosi do sensu wypowiedzi kolegi. Rozwiń Nie jesteśmy kolegami, piszę to po raz n-ty. Cytat "O bohaterze lirycznym mówi się zwykle w trzeciej osobie, w liryce zwrotu do adresata jest to ty, do którego podmiot kieruje swój monolog" Rozwiń To tyle w kwestii edukacji z semiotyki. Pomijając powyższe jest jeszcze czas przyszły niedokonany. A teraz jakim trzeba być dzbanem, aby po raz kolejny nie doczytawszy rzucać gó....m w czyjąś rodzinę. Na przyszłość czytaj ze zrozumieniem, bo obraziłeś już tutaj masę ludzi, w większości bez powodu. Ten intelektualista do którego aspirujesz, już Ci mocno odjechał i raczej nie wróci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkonza Opublikowano 12 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2021 W dniu 12.09.2021 o 10:27, jack napisał(a): No właśnie widzę. I nie probujesz zrozumieć bo wymyśliłeś sobie prawdę zastępczą i się jej trzymasz. Dlatego szkoda mi czasu na tłumaczenie. Rozwiń Prawdę zastępcza dostałeś od mediów, moze nauczycieli, moze też bezmyślnego powtarzania przez ludzi których spotykasz. To "prawda" bez wykresów, bez danych, bez dowodów, taka jaką dziś się buduje na tym co powie Kinga Rusin czy Borys Szyc. Widząc zaś dowody nie masz zamiaru dotychczasowych przekonań zmienić, więc mimo ze lata mijają to cytat z XIX wieku wciaz aktualny: "W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?" Friedrich Wilhelm Nietzsche Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
starYfaN Opublikowano 12 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2021 W dniu 12.09.2021 o 16:17, darkonza napisał(a): "W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?" Friedrich Wilhelm Nietzsche Rozwiń Tym bardziej, jeżeli w takich przypadkach, dowody wykraczają poza aparat poznawczy motłochu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkonza Opublikowano 12 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2021 (edytowane) A tak jeszcze odnosząc się do miesa i komuny. Gadka o mięsie w Polsce bierze sie z tego ze przed wojna Polacy byli generalnie chłopami. Chłop był biedny, czasem trzymał świnki na mieso ale nie dla siebie a dla bogatych. Sam jadł mieso w niedziele, chciał jeść cześciej. W zwiazku z tym dla chłopa dowodem statusu było to ze jadł mieso, im wiecej tym był bogatszy. Po wojnie wiec PRL mało na konsumpcję stawiał, ale na mięso to juz trzeba było, bo jak w innych krajach statusem mogło być złoto w sejfie to dla Polaków był schab w lodówce. No i w zwiazku z tym PRL musiał produkcję miesą rozwijac i to robił, druga połowa XX wieku to był kilkukrotny wzrost zażerania miesiwa. Jedyny taki okres w ciagu 1000 lat i paradoksalnie akurat ten okres jest uwazany za taki gdy miesa brakowało (sic!) Chłopy przeniesione do miast żarły mieso kazdego dnia i wymagania wciaż rosły, doszło do rekordowego 74kg na osobę czyli ponad 200g każdego dnia (nie licząc ryb) wliczając niemowlaki i starców co juz nie daja rady miesa jesć, ale ludzie strajkowali ze im miesa mało! Komuna chciała im drosza wcisnąc albo drób, ale to przecież nie mieso tylko substytuty, liczyła się tylko szyneczka, schab i polędwica. Dla mnie dużo wazniejszy temat mieszkań bo jako już wnuk chłopa wyrośnietego na roli w IIRP wydaje mi sie w kraju zniszczonym wojna dach nad głowa wazniejszy i tu mamy podobny mechanizm, w 1980 czas oczekiwania na mieszkanie to było 6 lat: " Docelowo, do roku 1990 każda rodzina miała mieć zapewnione mieszkanie, na które czas oczekiwania, który w 1980 wynosił 6 lat, miał się skrócić do 4 lat w 1990. " https://pl.wikipedia.org/wiki/Gospodarka_mieszkaniowa_w_PRL#Polityka_mieszkaniowa_okresu_Gierka No mój ojciec stanął w kolejce w wieku 18 lat i czekał lat 8 (widac komunisci nie czekali wcale) wiec mieszkanie zakałdowe dostał majac 26 lat, no prawdziwy dramat! A ze takich "dramatów" było wiele to powstała "Solidarnosc" i w swoich postulatach zapisała "skrócic czas oczekiwania na mieszkania" bo przeciez 18 latek czekajacy na mieszkanie do 24 roku życia to był nieludzki sowiecki terror! Komuna postulatu nie spełniła i przyszedł Balcerowicz, zamiast budowac 200tys mieszkań rocznie i wiecej, budowało się teraz nawet mniej niż 70tys. https://pl.wikipedia.org/wiki/Gospodarka_mieszkaniowa_w_PRL#/media/Plik:Powierzchnia_mieszkan_oddanych_do_uzytku_w_kilometrach_kwadratowych.png Trzy raz mniej mieszkań i cud... kolejki po mieszkania znikły! Juz nikt nie czekał bo prawie nikogo nie było stać. I tak oto przy mniejszej podaży produkowanych dóbr, czy to mieszkań, czy miesa kolejki sie rozładowały a ludzie uznali błednie ze to wynikało z większej produkcji a nie z mniejszego popytu. Czemu nikt w latach 90-tych nie strajkował ze chce krótszego czasu oczekiwania na mieszkania? Jakieś nierówne standardy. No co prawda jeszcze w 1993 ludzie głosowali na komunistów widząc jakiej sobie biedy narobili ale komunisci juz wtedy pokazali im "fuck off" i razem z Balcerkiem kontynuowali "prywatyzację". Edytowane 12 Września 2021 przez darkonza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 12 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2021 Komuno wróć ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkonza Opublikowano 12 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2021 (edytowane) W dniu 12.09.2021 o 16:53, Koelner napisał(a): Komuno wróć ! Rozwiń Na wykresie pokazującym budowę mieszkań wyglada jakby częściowo wróciła razem z PIS-em, do rekordów Gierka jeszcze trochę brakuje ale już teraz budujemy tak jak na poczatku lat 70-tych czyli sukces! Ludzie moze dlatego ten łamiący konstytucję PIS popierają tak jak swego czasu popierali PRL i im mało sowiecki terror przeszkadzał Edytowane 12 Września 2021 przez darkonza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jack Opublikowano 12 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2021 (edytowane) W dniu 12.09.2021 o 16:17, darkonza napisał(a): Prawdę zastępcza dostałeś od mediów, moze nauczycieli, moze też bezmyślnego powtarzania przez ludzi których spotykasz. To "prawda" bez wykresów, bez danych, bez dowodów, taka jaką dziś się buduje na tym co powie Kinga Rusin czy Borys Szyc. Rozwiń Widzisz właśnie mam tą przewagę nad Tobą, że ja komunę pamiętam. Pamiętam co jadłem a czego nie, po co i dlaczego stałem w kolejkach. Pamiętam jak wtedy wyglądały sklepy i zakłady pracy. Dlatego jak czytam twoje wydumki to wiem, że tak bardzo pierdolisz, że gdybym miał ci to wszystko tłumaczyć to zmarnował bym masę czasu a byłoby tego tyle, że pewnie i tak byś nie przeczytał. Edytowane 12 Września 2021 przez jack Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się