Skocz do zawartości

Coronavirus


RonnieArtestics

Rekomendowane odpowiedzi

25 minut temu, fluber napisał:

W zeszłym tygodniu w szpitalach było 115 osób z grypą .  Mam wrażenie że każde przeziębienie kwalifikują jako grypę żeby tyle wyszło co piszesz

I Ty naprawdę uważasz, że zachorowalność jest liczona liczbą osób w szpitalu? To świadczy o zarażliwości choroby?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, ely3 napisał:

I Ty naprawdę uważasz, że zachorowalność jest liczona liczbą osób w szpitalu? To świadczy o zarażliwości choroby?

No skoro na covid leży 20 razy tyle i zarazliwosc jest 12 razy mniejsza to 240 razy częściej trafiasz do szpitala z covid niż z grypą? Naprawdę jest aż taka różnica? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, RappaR napisał:

Chętnie poczytam o 6 tysiącach zgonów na grupę rocznie, podaj źródło

Źródłem tych 6 tysięcy był wywiad z początków pandemii za jakimś prof. wirusologiem. Ślepo mu uwierzyłem ale po szybkim guglu wychodzi, że na grypę umiera rocznie około 100 osób. Nie wiem o co mu wtedy chodziło.

Ta setka osób rocznie, które umierają na grypę to są pewnie osoby bez chorób współistniejących. Wątpię żeby wpisywano osobom chorym na rozsiany nowotwór, którzy dodatkowo złapią grypę, powód zgonu - grypa. A tak dzieje się w przypadku covidu. Teraz mają to inaczej podawać/klasyfikować. Pożyjemy zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ely3 napisał:

Widziałęm też opinię wirusologów ,że kraje które miały taki ciężki lockdown jak Polska będą mieć gorszą jesień bo niewielu już to złapało. A kontrolowany model szwedzki może w skali całego roku dać o wiele lepsze efekty

Oczywiście nie można iść w model amerykański czy brazylijski z olaniem wszystkich zasad ale obecnie to jesteśmy gdzieś pomiędzy.

Tutaj wszystko rozbija się w zasadzie o osławioną już odporność stadną, o której tak głośno było chociażby po tym jak Brytyjczycy postanowili na początku pandemii nie wprowadzać większych ograniczeń i później naprędce się z tego wycofywali. Niby w Szwecji pojawiają się głosy, że wszystko wygląda teraz lepiej niż w innych krajach, ale nie wiem na ile wiarygodne to są dane. My wirusa pokonaliśmy rzekomo w lipcu, a jak jest teraz, to każdy widzi i sam może ocenić, więc kupowanie w ciemno każdej informacji podawanej przez reprezentantów rządów innych krajów, byłoby dość naiwne.

Największą zagadką jest chyba to, ile czasu w organizmie utrzymują się przeciwciała, bo co jakiś czas pojawiają się informacje o ponownym zarażeniu Covidem u osób, które to ustrojstwo już przeszły i zwalczyły podczas pierwszej fali. Jeśli miałoby się okazać, że krótko, to problem będzie trochę większy, ale już widać, że także na Zachodzie nie bardzo mają pomysł na walkę z epidemią i podejmują delikatnie mówiąc nieracjonalne decyzje lub bardzo pozorowane ruchy, które nie bardzo wiem czemu miałyby służyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Hoolifan napisał:

 

Największą zagadką jest chyba to, ile czasu w organizmie utrzymują się przeciwciała, bo co jakiś czas pojawiają się informacje o ponownym zarażeniu Covidem u osób, które to ustrojstwo już przeszły i zwalczyły podczas pierwszej fali. Jeśli miałoby się okazać, że krótko, to problem będzie trochę większy, ale już widać, że także na Zachodzie nie bardzo mają pomysł na walkę z epidemią i podejmują delikatnie mówiąc nieracjonalne decyzje lub bardzo pozorowane ruchy, które nie bardzo wiem czemu miałyby służyć. 

Podobno odporność utrzymuje się 6 miesięcy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, fluber napisał:

No skoro na covid leży 20 razy tyle i zarazliwosc jest 12 razy mniejsza to 240 razy częściej trafiasz do szpitala z covid niż z grypą? Naprawdę jest aż taka różnica? 

Nie wiem - widocznie tak. Po prostu grypę łagodniej przechodzisz zazwyczaj a Covid jest ciężką wersją. Ale nie zmienia to faktu ,że jest nie on tak zaraźliwy jak podawano na początku roku

Ogólnie wiele danych z początku roku jest weryfikowanych raczej w dół. We Włoszech w najbardziej zainfekowanych miastach gdzie wiele dni szli na żywioł tj Bergamo czy Brescia liczba zakażonych nie dobiła nawet do połowy tych osławionych 70-80% a mówimy o miastach gdzie zbadano praktycznie każdego mieszkańca

To ,że Covid jest groźny nei ulega wątpliwosci ale z drugiej strony w Polsce umiera 40tys osób rocznie z powodu smogu i chorób z nich powiązanych ( dane z wywiadu więc cięzko m ito potwierdzic ale pewnie sie da to poszukać) i nikt nie zamyka szkoł jak masz smog w danym mieście to czasem chyba trochę akcja jest mocno przesadzona. Tzn tak mocna blokada jak mieliśmy w kwietniu. Nie mówię ,że trzeba olać wszystko bo to akurat droga donikąd . Ale tez blokada robi więcej szkód niż pożytku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, NieMy napisał:

Źródłem tych 6 tysięcy był wywiad z początków pandemii za jakimś prof. wirusologiem. Ślepo mu uwierzyłem ale po szybkim guglu wychodzi, że na grypę umiera rocznie około 100 osób. Nie wiem o co mu wtedy chodziło.

Ta setka osób rocznie, które umierają na grypę to są pewnie osoby bez chorób współistniejących. Wątpię żeby wpisywano osobom chorym na rozsiany nowotwór, którzy dodatkowo złapią grypę, powód zgonu - grypa. A tak dzieje się w przypadku covidu. Teraz mają to inaczej podawać/klasyfikować. Pożyjemy zobaczymy.

Nigdy nie widziałem ani nie słyszałem o hospitalizowanej bez chorób współistniejących grypie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, NieMy napisał:

Źródłem tych 6 tysięcy był wywiad z początków pandemii za jakimś prof. wirusologiem. Ślepo mu uwierzyłem ale po szybkim guglu wychodzi, że na grypę umiera rocznie około 100 osób. Nie wiem o co mu wtedy chodziło.

może o to:

„Dane statystyczne dotyczące zachorowań, hospitalizacji i zgonów z powodu grypy są w Polsce zdecydowanie niedoszacowane. Wiemy, że zachorowań jest ok. 4 mln rocznie i kilkanaście tysięcy hospitalizacji. Dane dotyczące zgonów z powodu grypy są niezwykle zmienne. Szacujemy, że wśród osób 65+, których jest ok. 6,5 mln, prawdopodobnie na grypę umiera rocznie 6,2 tys.” – mówi prof. dr hab. n. med. Adam Antczak, przewodniczący Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy.

https://pulsmedycyny.pl/na-grype-choruje-wiecej-osob-niz-wskazuja-oficjalne-dane-908872

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, fluber napisał:

podniesie -> co nie zmienia faktu że się mocno ośmieszyli -> co nie zmienia faktu że stosowanie się do zaleceń WHO to go-to move chyba zdecydowanej większości ministrów zdrowia i ciężko mieć o to pretensje 

inna kwestia że po sieci chodziły reuploady fragmentów jego wywiadów z mocnym opóźnieniem żeby sprawić wrażenie że Szumowski mówił jedno i robił drugie itp (które zapewne często były postowane w przestrzeni około-konfederacyjnej, więc nie dziwi że MarcusCamby takie coś napisał :P)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, fluber napisał:

@Tecu jak kearantanna? 

Jak mi ktoś wytłumaczy jak to możliwe że w ciągu tygodnia liczba aktywnych przypadków wzrosła z 15 do 21 tysięcy a liczba osób na kwarantannie w tym czasie spadła to będę wdzieczny

Powiem ci coś lepszego, Ja sam zadzwoniłem do Sanepidu by mnie wpisali .... Mój szwagier jest kierownikiem poczty i codziennie musi otrzymać aktualną listę osób na kwarantannie. Mimo ,że sam się zgłosiłem to i tak na tej liście nie widnieje

 

Oczywiście do nikogo Sanepid nie dzwonił i tak jak wspomniał Tecu część ludzi chodzi do pracy bo nie uważają ,że sa na kwarantannie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, ely3 napisał:

Powiem ci coś lepszego, Ja sam zadzwoniłem do Sanepidu by mnie wpisali .... Mój szwagier jest kierownikiem poczty i codziennie musi otrzymać aktualną listę osób na kwarantannie. Mimo ,że sam się zgłosiłem to i tak na tej liście nie widnieje

 

Oczywiście do nikogo Sanepid nie dzwonił i tak jak wspomniał Tecu część ludzi chodzi do pracy bo nie uważają ,że sa na kwarantannie

My pewnie mamy już takie opóźnienia z testami i objawami, że zanim Sanepid może gdzieś zadzwonić, to się pewnie okazuje, że te 10 dni już minęło. 

10.09 - 500 zarażeń

17.09 - 800 zakażeń

24.09 - 1200 zakażeń

30.09 - 2000 zakażeń

Piękne tempo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.