Coronavirus

[lorak]

8 minut temu, Zdzich napisał:

A wg mnie zajebiste obostrzenie

 

8 minut temu, Zdzich napisał:

A czemu przez najbliższy tydzień nie? Bo przez ten czas przestrzegamy mocniejszych obostrzeń.

przecież od 16 do 19 będziemy przestrzegać tego i tego. gdyby zakrywanie twarzy byle czym było takie zajebiste, to wprowadzono by je najpóźniej od jutra i razem z poprzednimi obostrzeniami stworzyło już całkiem niezłą tarczę antywirusową. 

Edytowane 9 Kwietnia 2020 przez lorak

[TheMatrix(konto usunięte)]

Też próbuje tak to odebrać, że się zacznie otwierać powoli kraj, ale jako środek bezpieczeństwa skoro ludzie wyjdą na ulice będzie obowiązkowe zasłanianie twarzy.

Kolejny sygnał, że liczba infekcji mogła już dojść do kilkudziesięciu milionów:

https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze-zdrowie/koronawirus-średnio-tylko-6-proc-zakażeń-jest-wykrywanych-to-oznacza-że-liczba-infekcji-na-świecie-mogła-już-dojść-do-kilkudziesięciu-milionów/ar-BB12h422

http://nathanel.neon24.pl/post/154382,covid-tylko-6-wykrywaja-czyli-94-nie-jest-grozne

[Zdzich]

Teraz, lorak napisał:

od 16 do 19 będziemy przestrzegać i tego i tego. skoro zakrywanie twarzy jest takie zajebiste, to byłoby wprowadzone najpóźniej od jutra i razem z poprzednim obostrzeniami stworzyło już całkiem niezłą tarczę antywirusową. 

A czy obecne obostrzenia i rozwój epidemii w Polsce powodują, że trzeba jeszcze mocniej dokręcać śrubę? A czas do 16.kwietnia, bo i najbliższe dni będą najcięższe. Warto jednak pozostać przy mocniejszych środkach jeszcze chociażby przez tydzień. A czemu od 16 do 19 oba obostrzenia? Bo gdyby zdjęto od 16-ego tamte obostrzenia to byłby czas chaosu, gdzie nie każdy przestrzegałby już nowych zaleceń, ale większość zapomniałaby o tym, że stare istniały. I mógłby się taki tłum spotkać na ulicach. Dla mnie to taki czas przejściowy, by przyzwyczaić ludzi, a jednocześnie by nie narażać na większe ryzyko. A czemu do 16, a nie od jutra? Może czas, by dać ludziom czas zdobyć maseczki jak się uda. Nie wiem szczerze mówiąc. Ale sama idea czasu przejściowego z obiema formami obostrzeń jest idealna. I wprowadzenie nowych obostrzeń, by stare można było powoli znosić też bardzo dobrze odbieram.

[LeweBiodroSmoka]

8 minut temu, Zdzich napisał:

A wg mnie zajebiste obostrzenie, które powoduje poluzowanie innych obostrzeń od 19 kwietnia (w założeniu). Jeżeli mamy zasłaniać usta i nos, a w zamian będzie można ruszyć z pracą, ograniczeniem poruszania czy nawet spacerami to ja jestem za

jak Ci jeden trep z drugim kichnie w twarz w zatłoczonym autobusie albo w pracy, to żadne maski ani inne cuda nie pomogą, ja od zawsze myślałem, że o zakrywaniu ust etc. nie trzeba nikomu mówić, a tu nagle wychodzi, że to ma być głównym czynnik do tego by ratować zakłady pracy i zrestartować państwo na nowo

to nawet nie jest śmieszne

[MarcusCamby]

Ech. Idiotyzm. Trzeba będzie jak kretyn nosić maseczkę na mieście.

Ale jak ma to przyspieszyć zakończenie lockdownu to zagryze zęby i jakoś wytrzymam.

Producenci maseczek mają ładne żniwa.

[RonnieArtestics]

Jeżeli to się sprawdzi, ze taka cześć świata już zarażona, to wyszło zajebiscie, ale czesc dalej bedzie chwalić Szwecję, która ma dwa razy więcej oficjalnych zaraZen, piec razy więcej oficjalnych zgonów, przy cztery razy mniejszej populacji i piec razy mniejszym zageszczeniu populacji. Wygasić epidemie w naszym kraju, i takich jak Czechy, a Holandie, UK, US i Szwecje tego świata niech zdobędą te swoje  Herd immunity i kończymy ten cyrk. 

Edytowane 9 Kwietnia 2020 przez RonnieArtestics

[Me Myself and I]

9 minut temu, MarcusCamby napisał:

Ech. Idiotyzm. Trzeba będzie jak kretyn nosić maseczkę na mieście.

kiedyś tak myślałem o kasku, teraz nie wyobrażam sobie wyjść bez. zresztą co w tym kretyńskiego?

[lorak]

24 minuty temu, Zdzich napisał:

A czy obecne obostrzenia i rozwój epidemii w Polsce powodują, że trzeba jeszcze mocniej dokręcać śrubę? A czas do 16.kwietnia, bo i najbliższe dni będą najcięższe.

nie rozumiem. to po co dokręcać śrubę później, skoro to najbliższe dni będą najcięższe?

25 minut temu, Zdzich napisał:

Może czas, by dać ludziom czas zdobyć maseczki jak się uda.

przecież nie trzeba maseczek, chodzi o zakrycie twarzy, może być nawet papierem toaletowym.

26 minut temu, Zdzich napisał:

Ale sama idea czasu przejściowego z obiema formami obostrzeń jest idealna. I wprowadzenie nowych obostrzeń, by stare można było powoli znosić też bardzo dobrze odbieram.

dla mnie to abstrakcja co piszesz, chyba żyjemy na innych planetach ; )

[Gość StaryFan]

29 minut temu, lorak napisał:

gdyby wprowadzili maseczki i je [odpłatnie] zapewnili (bo przecież jest brak, więc zwykły obywatel tak łatwo ich nie dostanie), to byłoby spoko. ale nie wprowadzają, bo można zakryć szalikiem, czy jakąś inną szmatą. do tego dopiero od 16 kwietnia (i chyba póki co do 19), więc co, przez najbliższy tydzień wirus nie będzie się rozprzestrzeniał? bez sensu. kolejne obostrzenie, aby sprawdzić jak mocno można docisnąć społeczeństwo.

 

https://streamable.com/lsm76e

 a teraz szalik będzie zabezpieczał przed wirusem...

Wiesz tak naprawdę 100% zabezpieczeniem jest jedynie maska cało-twarzowa z filtrem mechanicznym lub powietrzem podawanym pod maskę.

Inaczej jest z kolei z nosicielem. 

Epidemiolodzy myślą skalą, nie pojedynczym przypadkiem, więc na początku epidemii noszenie masek, dla ogółu da niewiele (lepiej przeznaczyć dla personelu), w fazie rozwoju, już jak najbardziej.

Oczywiście my patrzymy inaczej, ja sam wolałbym, aby przepis obowiązywał od 2 tygodni. Gdzieś kiedyś mignęło mi zestawienie jaka maska, ile razy zmniejsza ryzyko zarażenia.

Chirurgiczna do 1h noszenia, to podobno 6x.

[lorak]

no ciekawe jaką skuteczność będzie miało zasłanianie twarzy byle czym, skoro mimo profesjonalnych maseczek wirus i tak zbiera ogromne żniwo wśród personelu medycznego (wiadomo, stopień ekspozycji też odgrywa rolę, but still). dla mnie to obostrzenie w takiej formie (sami się wcześniej śmiali z maseczek, do tego robili jakieś przekręty na tym polu oraz utrudniali ich zakup) i tak późno (jeszcze wprowadzenie od razu dziś/jutro bym zrozumiał), to kolejna fuszerka tego rządu.

z lepszych wiadomości: pierwszy raz przekroczono 8k testów w ciągu doby i tylko 4,1% z nich było pozytywnych. dla porównania przez ostatnich siedem dni 6,1%.

 

Edytowane 9 Kwietnia 2020 przez lorak

[Sewer]

Ja noszę maseczkę w drodzę do pracy i jakoś bardzo mi to nie przeszkadza oprócz swędzenia brody  no i może przeszkadza to że nie można wziąć porządnego oddechu.Wystarczy maseczka z materiału, nie taka jednorazówka i po prostu ją wygotować przed następnym dniem.Co do obowiązkowego noszenia to przyznaje rację lorakowi, za późno to, dużo za późno.

 

Edytowane 9 Kwietnia 2020 przez Sewer

[Gość StaryFan]

7 minut temu, lorak napisał:

no ciekawe jaką skuteczność będzie miało zasłanianie twarzy byle czym, skoro mimo profesjonalnych maseczek wirus i tak zbiera ogromne żniwo wśród personelu medycznego (wiadomo, stopień ekspozycji też odgrywa rolę, but still). dla mnie to obostrzenie w takiej formie (sami się wcześniej śmiali z maseczek, do tego robili jakieś przekręty na tym polu oraz utrudniali ich zakup) i tak późno (jeszcze wprowadzenie od razu dziś/jutro bym zrozumiał), to kolejna fuszerka tego rządu.

z lepszych wiadomości: pierwszy raz przekroczono 8k testów w ciągu doby i tylko 4,1% z nich było pozytywnych. dla porównania przez ostatnich siedem dni 6,1%.

 

No to są dobre wiadomości, bo przyrost testów był mało obiecujący. Wyników nie widziałem, ale po okresie wyhamowania, jest spadek, o ile zaraz nie pojawi się aktualizacja i o ile to stały trend.

Pewnie woleliby maski certyfikowane, ale jak widać nikt (poza małymi krajami) nie ma wystarczającej ilości. Maska zwykła hamuje to na innej zasadzie, nie dotykasz twarzy, nie kaszlesz na 8 m itd.

Jeżeli ryzyko, nie spadnie do kilkunastu %, a wyniesie powiedzmy 50, to i tak warto. Co to kogo kosztuje tak naprawdę.

 

 

Dla nie mających masek.

https://www.facebook.com/plugins/video.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fwfpkrakow%2Fvideos%2F2727955233982406%2F&show_text=0&width=560

Wsadź w środek materiał hepa z worka do odkurzacza i masz skuteczniejszą maskę od chirurgicznej  

[lorak]

7 minut temu, StaryFan napisał:

https://www.facebook.com/plugins/video.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fwfpkrakow%2Fvideos%2F2727955233982406%2F&show_text=0&width=560

Wsadź w środek materiał hepa z worka do odkurzacza i masz skuteczniejszą maskę od chirurgicznej  

dobre, ale za dużo grzebania się. ja wolę efektywniejszą amerykańską technologię ; )

 

[Vice-kontorezerwowe]

tyle co sa warte, co poniektóre maseczki:

https://9gag.com/gag/ad5GG2V?ref=android&fbclid=IwAR0XYelDMkisDZsHzfQ-ryMKIqdFMDWCNF3RSvArO05Y9Hx0wb7yf-XHlqM

 

 

Edytowane 9 Kwietnia 2020 przez Vice-kontorezerwowe

[Sebastian]

7 minut temu, StaryFan napisał:

No to są dobre wiadomości, bo przyrost testów był mało obiecujący. Wyników nie widziałem, ale po okresie wyhamowania, jest spadek, o ile zaraz nie pojawi się aktualizacja i o ile to stały trend.

Pewnie woleliby maski certyfikowane, ale jak widać nikt (poza małymi krajami) nie ma wystarczającej ilości. Maska zwykła hamuje to na innej zasadzie, nie dotykasz twarzy, nie kaszlesz na 8 m itd.

Jeżeli ryzyko, nie spadnie do kilkunastu %, a wyniesie powiedzmy 50, to i tak warto. Co to kogo kosztuje tak naprawdę.

 

 

Dla nie mających masek.

https://www.facebook.com/plugins/video.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fwfpkrakow%2Fvideos%2F2727955233982406%2F&show_text=0&width=560

Wsadź w środek materiał hepa z worka do odkurzacza i masz skuteczniejszą maskę od chirurgicznej  

Tutaj

https://gate.shop/pl/biustonosz-bez-fiszbin-6908583-58?variant=98526&gclid=EAIaIQobChMIxN7qiL_b6AIVk1QYCh0t3Ay_EAQYCSABEgIWFvD_BwE

Macie dwie maseczki, wystarczy w jednym miejscu przeciać

[Koelner]

Godzinę temu, lorak napisał:

no ciekawe jaką skuteczność będzie miało zasłanianie twarzy byle czym, skoro mimo profesjonalnych maseczek wirus i tak zbiera ogromne żniwo wśród personelu medycznego (wiadomo, stopień ekspozycji też odgrywa rolę, but still). dla mnie to obostrzenie w takiej formie (sami się wcześniej śmiali z maseczek, do tego robili jakieś przekręty na tym polu oraz utrudniali ich zakup) i tak późno (jeszcze wprowadzenie od razu dziś/jutro bym zrozumiał), to kolejna fuszerka tego rządu.

z lepszych wiadomości: pierwszy raz przekroczono 8k testów w ciągu doby i tylko 4,1% z nich było pozytywnych. dla porównania przez ostatnich siedem dni 6,1%.

 

Szumowski tez tak twierdzi/ił 

 

[Me Myself and I]

Godzinę temu, lorak napisał:

mimo profesjonalnych maseczek wirus i tak zbiera ogromne żniwo wśród personelu medycznego (wiadomo, stopień ekspozycji też odgrywa rolę, but still)

ilu z zarażonych lekarzy miało cały czas profesjonalne maseczki, ilu w ogóle nie miało maseczki przy kontakcie z pacjentem zarażonym (bo ukrył, nie wiedział), ilu zaraziło się przy niepoprawnym zdejmowaniu lub zbyt długim czasie jej noszenia, ilu zaraziło się sami od siebie później, ilu zostało uziemionych z braku testów i wywalenia na kwarantannę mimo że wcale nie byli zarażeni

[darkonza]

 

2 godziny temu, Zdzich napisał:

A wg mnie zajebiste obostrzenie, które powoduje poluzowanie innych obostrzeń od 19 kwietnia (w założeniu). Jeżeli mamy zasłaniać usta i nos, a w zamian będzie można ruszyć z pracą, ograniczeniem poruszania czy nawet spacerami to ja jestem za.

Hmmm, czyli wystarczyło wprowadzic to obostrzenie 3 tygodnie temu i nie zatrzymywac gospodarki.

[lorak]

14 minut temu, Koelner napisał:

Szumowski tez tak twierdzi/ił 

jak konkretnie? przecież on się naśmiewał z noszenia maseczek, ja się zastanawiam nad skutecznością zasłaniania twarzy byle czym.

 

[darkonza]

Pierwsze gadanie Szumowskiego "ze "maseczki nie pomagają" było kłamstwem koniecznym majacym na celu zabezpieczenie tego towaru dla personelu medycznego. Gdyby nie to kłamstwo cały towar by sie rozszedł po znajomosci do tych co maja rekę na źródłach dostaw i w szpitalach by ich nie było