Random Shit 2019/20

[Eld]

Rany Boskie.

[julekstep]

Godzinę temu, Eld napisał:

Rany Boskie.

Z jednej strony rozumiem reakcje, ale z drugiej to wlasnie ruszylo glosowanie, wiec post na miejscu  (bez wchodzenia w szczegoly typu propsowanie kasztanow ze swojego teamu :P).

Kurde az sam zaraz zrobie swoje typy!

Edytowane 25 Grudnia 2019 przez julekstep

[KeepItDirty]

Po co sie rozdrabniac. Temat zalozyc. Bedzie prosciej.

[Gość eF.]

@julekstep

Kasztanem w tym sezonie to jest Blake Griffin nad czym ubolewam, bo jest nietrejdowalny.

[KeepItDirty]

Widzialy oczy co braly. Ale spokojnie. 3 sezony ponad, byscie go napompowali i pchneli. O ile znajdzie sie taki jelen jak Tloki. A o to ciezko. Najzabawniejsze, ze jeszcze sie wslizgniecie do PO z 8, gdzie Blake i Drummond wykreca takie cyferki przy sweepie z Bucks, ze dalej zarzad bedzie wierzyl, ze future is blight. 

Nie moge nawet napisac: zawsze moze byc gorzej. Bo szkoda Rozy. 

[Chytruz]

Zarzuciłem wczoraj z nudów Celtics-Cavs i o k****, gościa który by miał tak wyjebane jak Love to dawno nie widziałem (rzucił 30 punktów btw). Wygląda jak kolo z gimbazy, który dawno chciał iść do domu grać w LoLa, ale koledzy zmusili go do grania, bo im brakowało jednego do składu. Jak ma pozycję to rzuci, jak jest pod koszem to zbierze, a poza tym odsuwa się z drogi w obronie, odprowadza ludzi wzrokiem pod kosz i gdyby to rzeczywiście była gierka pod blokiem a nie mecz NBA, to pewnie by w ogóle nie wracał na swoją połowę.

Lockout będzie ciekawy, bo właściciele pewnie bliżej zainteresują się tymi Love'ami, George'ami, Dedmonami i Iguodalami.

[Jendras]

11 godzin temu, Chytruz napisał:

Jak ma pozycję to rzuci, jak jest pod koszem to zbierze, a poza tym odsuwa się z drogi w obronie, odprowadza ludzi wzrokiem pod kosz i gdyby to rzeczywiście była gierka pod blokiem a nie mecz NBA, to pewnie by w ogóle nie wracał na swoją połowę.

To on kiedyś grał inaczej?

[Chytruz]

17 minut temu, Jendras napisał:

To on kiedyś grał inaczej?

Takiego Chudego Love jak wczoraj sobie nie przypominam. Do tego Gruby Love i Chudy Love to dwoch dosc niepodobnych graczy, wiec byly co najmniej dwie inne wersje niz wczorajsza.

[Eld]

Ja Morant, Dwight Howard, LaVine, Derrick Jones Jr.

No taki slam dunk contest trzeba obejrzeć. 

 

[LeweBiodroSmoka]

11 godzin temu, Eld napisał:

Ja Morant, Dwight Howard, LaVine, Derrick Jones Jr.

No taki slam dunk contest trzeba obejrzeć. 

 

Ee tam

małego Jordana z Baltimore nie widziałeś chyba

 

 

[Braveheart22]

Co o tym myślicie? Zgadzacie się z taką kolejnością poszczególnych duetów w tej sondzie? Nie zaskakuje Was, że większość ankietowanych postawiłaby na duo Grizzlies? 

[Gość]

1 godzinę temu, Braveheart22 napisał:

Co o tym myślicie? Zgadzacie się z taką kolejnością poszczególnych duetów w tej sondzie? Nie zaskakuje Was, że większość ankietowanych postawiłaby na duo Grizzlies? 

no Kings mają najsłabsze duo bez wahania,

Collins też raczej daleko od sufitu nie jest, więc spoko,

w Suns ciężko to określić, bo oni sami niewiedzą czego chcą, Ayton z elite O przemienia się w świetne D z jakimiś jumperkami z dupy, teraz mówi, że musi być agresywny, bo za mało na linii ląduje, też słaby finishing w tym sezonie a Booker z rozgrywającym jest spoko, ale zapomina się czasem i ma za duży usage

Morant jest już lepszy niż należało oczekiwać, JJJ zaczyna wracać, ale jeszcze trochę ten swój skillset będzie sklejał, ale Jonas obok mu bardzo pomaga 

[MarcusCamby]

Ja duo Kings stawiam akurat najwyżej.

A Hawks chyba najniżej, bo John Collins odstaje w tym zestawieniu.

Ale wyniki są podyktowane obecnymi wynikami w RS. Za miesiąc-dwa mogą być zupełne odwrotne.

[Gość]

1 minutę temu, MarcusCamby napisał:

Ja duo Kings stawiam akurat najwyżej.

z ciekawości dlaczego ? bo Bagley to póki co bieda straszne 

[ignazz]

Fox ma lepsza renomę niż jest graczem w rzeczywistości. Jest dobry ale nie tak jak się tu pisze. A ze uważacie Johna Collinsa jako słabeusza się już przyzwyczaiłem. Łatki jak zawsze. 

[Gość]

7 minut temu, ignazz napisał:

Fox ma lepsza renomę niż jest graczem w rzeczywistości. Jest dobry ale nie tak jak się tu pisze. A ze uważacie Johna Collinsa jako słabeusza się już przyzwyczaiłem. Łatki jak zawsze. 

nikt go za słabeusza nie uważa, ot roles, który zaczyna uderzać w sufit

[MarcusCamby]

Fox jest moim zdaniem najlepszym materiałem jako przyszły fanchise player organizacji, zwłaszcza biorąc pod uwagę co pokazywał w zeszłym sezonie. Można by dyskutować o Trae Youngu, bo niby ma najbardziej przypasowany skillset do obecnej NBA, ale osobiście wyżej mam Foxa i jak wspominałem John Collins to raczej nie jest zawodnik na sidekick do contendera. Jego trade value jest prawdopodobnie najniższe w tym zestawieniu.

Bagley rok temu wyglądał kozacko. Pod względem ofensywnego repertuaru widzę go wyżej niż przykładowo Aytona.

[Gość]

Teraz, MarcusCamby napisał:

Bagley rok temu wyglądał kozacko. Pod względem ofensywnego repertuaru widzę go wyżej niż przykładowo Aytona.

gramy po dwóch stronach a tam Bagley ssie równo, Ayton zrobił progres w D i to w połączeniu z jego mobilnością czyni go gracza bardzo grywalnego po tej stronie, czekam na to samo u MB III

2 minuty temu, MarcusCamby napisał:

Fox jest moim zdaniem najlepszym materiałem jako przyszły fanchise player organizacji,

chyba wziłąbym Moranta ponad to mimo wszystko, Fox jest ciężki do spasowania z czymkolwiek sensownym i zrobienie z tego contendera

[MarcusCamby]

Morant to taki Fox bez defensywy

Też kluczowe będzie jak u obu będzie będzie wyglądał kwestia rzutu dystansowego. Tu było sporo zastrzeżeń w obu przypadkach, ale obaj zaskakują w tej kwestii in plus, biorąc pod uwagę jak sporo mówiło się o tym jako potencjalnym red flag.

Także dziwi mnie, że Kings tak spadli. Rok temu by pewnie mieli z 80% w takiej ankiecie. Raczej każdy cmokał nad ich siłą talentu, a przecież zarówno Fox jak i Bagley nie są winni gorszego obecnego bilansu Kings, bo sporo stracili przez kontuzje.

Grizzlies oglądałem chyba najwięcej na tym forum, zanim zaczął się jeszcze hype na Nich. Także początkowo byli typowani na czerwoną latarnię ligi, ale na pewno nie są tak mocni jak ich ostatnie wyniki. Myślę, że niedługo passa może się odwrócić, co zapewne zmieni narracje.

Aczkolwiek na pewno polecam oglądać Grizzlies i Moranta, bo grają przyjemnie dla oka i podwaliny do budowania mocnego projektu też są znakomite.

[Gość]

20 minut temu, MarcusCamby napisał:

Morant to taki Fox bez defensywy

za to zdecyowanie lepszy kreator i łatwijszy skillset do umieszczenia w mocnym zespole, no i mówienie o Morancie, że bez defensywy to nadużycie (nie żeby on był jakiś super, ot przeciętny grajek po tej stronie)

21 minut temu, MarcusCamby napisał:

Raczej każdy cmokał nad ich siłą talentu,

kto cmokał nad Bagleyem, przecież on jest regularnie jebany