Skocz do zawartości

TENIS


mac

Rekomendowane odpowiedzi

w kontekście tego że Potapova o 14 miała debla którego wygrała 6-4 6-2 to już trochę z większym dystansem patrzę na tą demolkę. owszem dobrze się oglądało i fajnie że Iga się skoncentrowała by skończyć to asap ale teraz bym raczej powiedział że Potapova po 10 minutach dała sobie spokój niż że została zniszczona 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, agresywnychomik napisał(a):

Djokovic out

o k****.

narzekal na te korty caly czas i sie rozlecial

ale lipa. tez mialem lekotke rozwalona, w tym wieku pewnie zrobia mu to co mi, to co mial tez Westbrook czyli wytna uszkodzony fragment i z 8 tygodni bedzie sprawny

tylko ciekawe czy to jego 1 operacja kolana bedzie?

masakra.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to doczekaliśmy się. Dziś o 15 jeszcze tylko postawić kropkę nad i albo wisienkę na korcie.

Buki i statystyki są okrutne dla polskiej Włoszki albo włoskiej Polki. Po drugiej stronie siatki za rywalkę będzie mieć miłościwie panującą światową WTA nr 1, która w latach 20. obecnego wieku w paryskim GS poniosła tylko jedną porażkę (QF 2021 z Sakkari) zgarniajac w tym czasie trzy puchary z bilansem 31-1. Dodatkowo wszędzie podkreśla się obecne wygrane przez Świątek mecze z rzędu (18 zwyciestw od Madrytu, przez Rzym, do Paryża) oraz wygrane mecze z rzędu w samym RG (20). Jakby tego było mało Iga od stanu w trzecim secie 2-5, 0-30 w 2R z Osaką w 66 gemach ma bilans 52-14 i to mając w QF i SF przeciwniczki, które są aktualnymi mistrzyniami Wimbledonu i US Open Ponadto dla Igi to piąty finał GS, Jasmine będzie musiała zmierzyć się z debiutancką tremą. Dotychczasowy bilans bezpośrednich spotkań 2-0 dla Polki. Tej z Raszyna :)

Ale, że statystyki nie grają, a na koniec dnia okazuje się i tak, że to tylko tenis (jak mówią mędrcy), to trzeba spróbować znaleźć coś pozytywnego dla Paolini. W QF ograła Rybakinę, a w SF straciła mniej gemów niż Świątek, gra tenis życia oprócz finału singla zameldowala się też w finale debla (ale to akurat może jej  zaszkodzić bo wczoraj była na korcie dwie godziny w SF debla).

Jazda! Po GS nr 5 do gabloty.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, DRK napisał(a):

w latach 20. obecnego wieku w paryskim GS poniosła tylko jedną porażkę (QF 2021 z Sakkari) zgarniajac w tym czasie trzy puchary z bilansem 31-1. Dodatkowo wszędzie podkreśla się obecne wygrane przez Świątek mecze z rzędu (18 zwyciestw od Madrytu, przez Rzym, do Paryża) oraz wygrane mecze z rzędu w samym RG (20). Jakby tego było mało Iga od stanu w trzecim secie 2-5, 0-30 w 2R z Osaką w 66 gemach ma bilans 52-14 i to mając w QF i SF przeciwniczki, które są aktualnymi mistrzyniami Wimbledonu i US Open Ponadto dla Igi to piąty finał GS

Dodaj do tego, że 106.tyg jest nr 1 i będące przed nią Henin (chyba już na pewno przed US Open) I Barty (musi coś ugrac w US Open lub Coco z Aryna cos przegrac wcześniej, zeby potem 4 tyg jeszcze liderować) czyli 7 i 8 alltime nr1 przegoni we wrześniu....

A pamiętam jak tu "eksperci" śmieszkowali, gdy pisalem, że Iga ma umiejętności, żeby zrobić karierę co najmniej na poziomie Sharapovej... 😀

Niemniej niech Iga wygra dziś, bo nie raz najlepsi tenisiści/stki świata dostawali/ły bęcki w finale szlema, bo akurat mieli gorszy dzień, a przeciwnik grał turniej życia! Polska Włoszka jest swoją drogą tak sympatyczna, że gdyby nawet wygrała z Iga, to trudno jej nie kibicować... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, dannygd napisał(a):

lub Coco z Aryna cos przegrac wcześniej, zeby potem 4 tyg jeszcze liderować) czyli 7 i 8 alltime nr1 przegoni we wrześniu....

Nie widzę większego zagrożenia do jesieni. Coco ma masę punktów do obrony z zeszłego roku. Wygrała Waszyngtonie (500), Cincinnati (1000) i USO (2000). Tu Gauff nie da rady nic nadrobić. Sabalenka w ubiegłym roku też była wysoko w USO (F) i Wimbledon (SF). Do września to  Iga ma raczej większe szanse coś jeszcze nadrobić. Dopiero na koniec sezonu Świątek ma do obrony większe punkty za zwycięstwo w Pekinie i w WTA Finals

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsze spotkanie wydaje się być dla Igi idealnym matchupem Paolini nie ma dobrego serwisu średnia prędkość pierwszego 156km/h i 118km/h drugiego. Iga jest najlepszą returnującą w tourze i to sprawia, że nawet jeżeli nie będzie miała jakiegoś swojego dnia, to powinna być w stanie przełamywać Jasmine. Niby Jasmine jest w życiowej formie i nigdy tak daleko nie zaszła, ale nawet w jej meczu z Rybakiną widać było, że uderzeniom brakuje nieco siły mimo dobrej precyzji i de facto tylko słabość w poruszaniu się Rybakiny sprawiły, że Kazaszka została pokonana. Wiadomo w sporcie wszystko może się zdarzyć, ale od strony analitycznej wydaje się, że Włoszka nie powinna mieć żadnych argumentów w starciu z Polką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.