Race to the MVP

[Kily]

Niektórzy tu podają tak "ciekawe" argumenty pod jakieś własne wyimaginowane definicje MVP, że równie dobrze może tu ktoś wejść i napisać, iż on sam głosowałby na Gortata, bo w końcu to Polak, a jako, że Polacy są najlepsi i żaden wcześniej MVP nie dostał, to należy mu się.

[Jendras]

Pomysł z Gasolem rzeczywiście dość, hmmm... kosmiczny :] Zwłaszcza, że Hiszpan nie jest nawet MVP swojej drużyny. Pau to klasowy zawodnik, ale conajwyżej all-star, imo dla sukcesów Lakers większe znaczenie mają Bryant z Bynumem. Wybór tego drugiego być może dyskusyjny, ale Drew jest trzecim strzelcem, drugim zbierającym i pierwszym blokującym drużyny, a przede wszystkim najważniejszym elementem defensywy, podczas gdy Gasol nie specjalnie się przykłada do obrony w tym sezonie.

 

 

Jak na razie, widżę dwóch kandydatów. James i Bryant. Ten pierwszy wreszcie ma szansę na wystarczająco dobry bilans, ale Cavs muszą utrzymać wysoki poziom, żeby wygrać dywizję i odnieść te 55+ zwycięstw. Kobe nie będzie miał tak efektownych statystyk, ale nie to jest tutaj najważniejsze, bo jeśli Lakers zanotują jakiś kosmiczny bilans typu 65-68 wygranych (co jednak, biorąc pod uwagę ich dotychczasowe podejście do gry, wydaje mi się coraz bardziej wątpliwe), a Bryantowi skuteczność podskoczy blisko 50% (obecnie niecałe 48), to możemy mieć back to back MVP's.

 

 

Face it: reszta się nie liczy.

[Maciek]

http://www.nba.com/2008/news/features/r ... index.html

 

Pierwszy James, przed Wade'm, który jest gorszy od LBJ tylko w zbiórkach. Na trzecim miejscu Howard, czwarty Kobe.

btw. forumowi profesorowie dają ciała

[Graboś]

To jest z 12 grudnia, więc już jutro powinno być następne Race to MVP.

 

Kobe w tym notowaniu dopiero na czwartym miejscu zapewne z powodu porażki z Kings i słabej skuteczności w kilku meczach, w tym tygodniu Lakers wygrali wszystkie trzy mecze, Kobe tylko przeciw Wilkom miał słaby procent z gry, przeciw Knicks i Kings spokojnie ponad 50%, do tego wszechstronnie więc pewnie podskoczy do góry.

 

Howard nie grał w tym tygodniu, a mimo to (dzięki Gortatowi :wink: ) Magic wygrywali, wiec też powinien iść w dół.

 

Podobnie Wade, zdobywał mniej punktów na słabszej skuteczności, grał po prostu jakoś słabiej, a Heat przegrali trzy ostatnie mecze.

 

Lebron nie kosmicznie, ale bardzo dobry kolejny tydzień. Cavs co prawda przegrali z Hawks, ale to nie zmienia faktu, że Lebron będzie znowu na szczycie listy, a Kobe wróci na miejsce numer 2, przynajmniej według mnie tak to powinno wyglądać.

 

Aha, jeszcze przecież Paul pobił ten cały rekord przechwytów, więc on pewnie wskoczy na podium, czy przed Kobego czy za niego, nie wiem, ale zapewne w pierwszej trójce będzie, tym bardziej, że Hornets wygrali ostatnie trzy mecze.

[Maciek]

Spadek Wade'a... płaci cenę za słaby bilans zespołu

W najnowszym zestawieniu zajmuje on 5 miejsce... a jego dzisiejszy rywal, Kobe Bryant, wskoczył na podium po spadku z poprzedniego tygodnia.

W zestawieniu pojawił się Joe Johnson...

A prowadzi wiadomo kto

 

 

1. LeBron James, Cleveland Cavaliers | Team Record: 21-4

PPG RPG APG SPG BPG FG% FT%

27.3 6.7 6.3 2.0 1.2 .497 .796

 

2. Chris Paul, New Orleans Hornets | Team Record: 15-7

PPG RPG APG SPG BPG FG% FT%

20.3 5.5 11.9 2.8 0.2 .536 .878

 

3. Kobe Bryant, L.A. Lakers | Team Record: 21-3

PPG RPG APG SPG BPG FG% FT%

25.0 5.4 4.3 1.5 0.5 .461 .873

 

4. Dwight Howard, Orlando Magic | Team Record: 20-6

PPG RPG APG SPG BPG FG% FT%

21.1 14.1 1.5 0.8 3.9 .571 .567

 

5. Dwyane Wade, Miami Heat | Team Record: 12-12

PPG RPG APG SPG BPG FG% FT%

28.0 5.1 7.2 2.2 1.5 .481 .758

 

6. Chauncey Billups, Denver Nuggets | Team Record: 17-8

PPG RPG APG SPG BPG FG% FT%

17.7 2.5 7.0 1.3 0.3 .430 .892

 

7. Tim Duncan, San Antonio Spurs | Team Record: 13-8

PPG RPG APG SPG BPG FG% FT%

21.3 10.6 3.3 0.4 1.7 .527 .704

 

8. Brandon Roy, Portland Trail Blazers | Team Record: 17-10

PPG RPG APG SPG BPG FG% FT%

23.4 4.6 5.2 1.0 0.4 .471 .848

 

9. Dirk Nowitzki, Dallas Mavericks | Team Record: 14-10

PPG RPG APG SPG BPG FG% FT%

26.4 9.3 2.5 0.6 0.9 .468 .917

 

10. Joe Johnson, Atlanta Hawks | Team Record: 15-10

PPG RPG APG SPG BPG FG% FT%

23.0 4.5 5.3 1.2 0.5 .462 .826

[Lucc]

Trochę nie wiem gdzie to wrzucić, więc daję tutaj ... Jeśli modzi uznają, że trzeba założyć na to nowy temat, to prosiłbym wówczas o przeniesienie

 

http://www.nba.com/2009/news/01/01/0101 ... index.html

 

Widać, że Chińczycy głosują ... Jeśli Yi będzie obok LeBrona w wyjściowym składzie, to przyjdzie chyba czas, żeby wprowadzić jakiś limit na głosowania, bo inaczej nam skośnoocy zaczną coraz bardziej wypaczać widowisko.

 

No i zapowiada się powrót Shaqa do ASG - i co najlepsze, chyba faktycznie swoją grą zasługuje, żeby się w tym roku chociaż na ławce Zachodu znaleźć Reszta bez większych niespodzianek - no może nieco dziwi ponad milion głosów na AI, który rozgrywa raczej słaby sezon, a taki Joe Johnson czy Devin Harris grający bardzo dobrze nawet do 300 tys nie dobili ... Mam mimo wszystko nadzieję, że go Carter przegoni w głosowaniu, bo jakoś bardziej obok Wade'a by w ASG pasował z tym swoim stylem gry. Na Zachodzie Chris Paul zapewne lada chwila wyprzedzi T-Maca, więc problemu też raczej nie będzie ...

[Bastillon]

TOP5 MVP countdown

 

kandydatow jest na dobra sprawe pieciu. mozna sie rozdrabniac i sypac kilkunastoma nazwiskami, ale liczacych sie kandydatow jest pieciu - Kobe, Wade, Paul, LBJ, Howard.

 

kryteriami przy wyborze MVP sa przede wszystkim wyniki druzyny, nastepnie staty indywidualne, a na koncu zaslugi i przeszlosc(np. Kobe w zeszlym roku czy Dirk dwa lata wczesniej. nie zrozumcie mnie zle - obaj zasluzyli, ale mialo to niewatpliwie jakis wplyw na glosujacych).

 

5.Wade

gra fenomenalny sezon, indywidualnie byc moze najlepszy ze wszystkich pieciu kandydatow(choc to malo prawdopodobne). poprawil jumper niesamowicie, potrafi juz rzucac nawet za 3, jest zdecydowanie kandydatem do all-defensive team i uciszyl krytykow jego zdrowia. niestety dla Dwyane'a Miami ma bilans 21-17 przy latwym kalendarzu do tej pory. konkurencja wyraznie tutaj odstaje - Orlando, Lakers i Cavs to w tej chwili TOP3 w standings, a NOH ma 0.639.

 

4.Kobe

ma swietny bilans, numerki spadly mu przez mocny team, jest jednym z najbardziej clutch w tym sezonie, a jednak czegos brakuje. przede wszystkim defensywa odstaje od reszty.

 

za kazdym razem jak ogladam Lakers, to jest pozno na rotacjach, gubi swojego obronce, popelnia po prostu glupie bledy nie przykladajac sie do D. wiadomo, ze zmotywowany Bryant to swietny obronca, ale trzeba robic to night in night out jak pozostala czworka, a nie tylko okazjonalnie.

 

statystyki to potwierdzaja - z Kobem na parkiecie Lakers traca 1.58pktu wiecej niz bez niego per 100 possesions. +/- jest wadliwa statystyka i czesto zdarzaja sie niedociagniecia, ale w momencie gdy twoim zmiennikiem jest Vujacic, a pierwsza piatka to swietni obroncy(bo maja twin towers w srodku) Bryanta +/- powinno wygladac bardzo mocno. dla porownania Howard ma -0.21, Paul -11.21, LBJ -8.52, a Wade -8.70 (minus oznacza, ze z tym zawodnikiem przeciwnicy rzucaja tyle mniej pktow per 100 possesions)

 

3.Paul

Hornets sa na 4 miejscu na zachodzie, majac ciagle jakies kontuzje, chociaz przynajmniej nie w jednym czasie. glownie to zasluga Paula, ktory niedosc, ze ma swietny sezon w numerkach(30.53 PER i drugie miejsce), to jeszcze jego zespol zawodzi, gdy go nie ma na parkiecie - traca wtedy 114.75 pts per 100 possesions, a zdobywaja zaledwie 96.21. na pewno te rankingi sa przejaskrawione na strone Paula(prawdopodobnie ze wzgledu na osoby, z ktorymi przebywa w trakcie gry), bo nie ma opcji, zeby wywieral tak ogromny impact na obydwie strony boiska, ale jakkolwiek je zinterpretujemy, to jedno jest pewne - Hornets bez Paula sa w dupie(zreszta nie odkrylem tutaj Ameryki. na pewno kazdy, kto ogladal keidykolwiek Hornets, wie co sie dzieje, gdy CP schodzi). dlatego postawilem go przed Bryantem - jego support jest sporo, sporo gorszy, a mimo to ciagnie ten wozek z sukcesami.

 

2.Howard

 

Orlando dzisiejszym zwyciestwem nad Lakers przesuneli sie na drugie miejsce w standings, a w poniedzialek, w przypadku porazki Cavs z Lakers(swoja droga must-see game) moga miec najlepszy bilans w NBA.

 

Magic poprawili sie na wszystkich pozycjach, szczegolnie defensywnie i na lawce(Gortat!!), ale Howard jest tutaj glownym elementem ukladanki.

 

poprawil sie znacznie w offseason, choc niekoniecznie to widac po zwyklych statach(PER skoczylo z 22.9 na 26.3). przede wszystkim defensywy sa na nim bardziej skupione, co powoduje, ze trudniej jest mu zdobywac pkty niz w poprzednich latach. wiecej uwagi skupionej na Howardzie = wiecej dobrych pozycji dla partnerow = Magic +8 pktow zdobywanych gdy Howard jest na boisku = szeroko pojete making teammates better.

 

mimo wszystko to nie ze wzgledu na ofensywe jest tak wysoko. wg mnie gra zdecydowanie na DPOTY - prowadzi w blokach, w Defensive Win Share, Defensive Rating, jest 2. w zbiorkach i gdyby nie to, ze jego zmiennikiem jest rowniez swietny obronca, ktory dodatkowo gra duzo w garbage time, gdzie moze sobie nabic naprawde kosmiczne numerki w zaawansowanych statystykach, czyli Gortat, to +/- mialby z kosmosu(a tak tylko -0.21 w defensywie). dodatkowo Howard jest znakomitym obronca na pick and rollach, gdzie wyprzedzil nawet fantastycznego pod tym wzgledem Garnetta. w dzisiejszym meczu bylo to widac jak na dloni, gdy Howard czesto pomagal Lee kryc Bryanta i mial w tym spore sukcesy. zdecydowanie zasluguje do tej pory na MVP i rok temu, dwa lata temu, trzy lata temu pewnie by nim byl, gdyby nie ...

 

1.LeBron James

 

LeBron gra pod wzgledem statystyk indywidualnych najlepszy sezon all-time(PER 32.9), jest kandydatem do DPOTY(chociaz to jeszcze nie polka Garnetta czy Howarda), najlepiej zbierajacym SFem z rebounding rate ponad 11, a Cavs niedosc, ze maja najlepszy bilans, to jeszcze niszcza przeciwnikow(choc trzeba zaznaczyc, ze kalendarz mieli latwy). gdyby nie kompromitacja z 'crab dribble' to ten sezon nie moglby byc lepszy.

 

w kontekscie walki o MVP koniecznie trzeba zobaczyc mecze, ktore odbyly sie tej nocy, o ile ktos jeszcze nie widzial i poniedzialkowy showdown pt. LBJ vs Kobe. w sumie fajnie, ze sie West polamal na 6 tygodni, bo w takim wypadku zobazymy prawdopodobnie LeBrona broniacego Kobego i sprawdzimy, ile warta jest ta jego defensywa.

[spabloo]

Bastillon o jakiej poprawie Howarda mówisz? W offseason, w którym leczył kontuzję i grał na olimpiadzie? O jakim większym skupieniu obrony? Skupienie obrony to było 2 sezony temu kiedy można go było otoczyć i odpuścić obwód. Owszem jakieś tam postępy Howard poczynił, kończy więcej akcji zwykłymi rzutami, a nie wsadami, ale nie ma tu znaczącej różnicy w porównaniu z poprzednim sezonem. Nie jest jeszcze skończonym produktem więc gdyby dostał MVP byłoby to dla niego krzywdzące (albo dla mnie, bo musiałbym później czytać bzdury ). DPOTY jak najbardziej tak, I piątka NBA to oczywista oczywistość, ale na tym bym zakończył.

 

 

Mały offtopic - czyżbyś zmienił swoje podejście do Magic? Jeszcze niedawno pisałeś:

 

Gdy w jednym zdaniu pojawia sie Orlando, Rakiety i dominacja, to wiadomo, ze chodzi o beznadziejny przypadek :roll:

Orlando nie moze zdominowac ligi przez conajmniej 5 lat, bo tyle trwa gigantyczny kontrakt Lewisa. Howard to nie Shaq ani Olajuwon, a zreszta nawet oni sami by nic nie ugrali.

nie wiem jakim cudem widzicie w magic taka swietlana przyszlosc. ok jest howard ale co poza tym? jest GM jeden z najgorszych w NBA(ktos tu pisal o obroncy na 2, a gdzie jest ariza? w evansie i cooku :mrgreen: a lakers ciesza ryja :mrgreen: ) jest zasrane salary na chyba 6 lat i to jeszcze nadomiar zlego pussowatym lewisem, brak GTG, brak rozgrywajacego, slaba obrona, brak lawki.

 

i wy z tym chcecie wejsc do ECF? to juz miami jest bardziej perspektywiczne bo ma wade'a(GTG) i wysoki draft, atlanta jest bardziej perspektywiczna bo ma JJ'a(GTG) i mase fajnych graczy jak joshe, horford... philly jest bardziej perspektywiczne, bo maja salary czyste, zastanawiam sie czy bobki nie maja lepiej, bo w koncu jest HoF coach i miejsce w salary. a wy chcecie z lewisem jako 2 opcja zajsc gdziekolwiek? gimme a break. jak przed orlando widzicie taka swietlana przyszlosc to chyba porownujecie ich do bucks ktorzy sa gleboko w dupie i moze na ich tle tak swietnie wypadacie.

 

atlanta, miami, cavs, detroit, boston, moze wizz, moze bobki, moze philly, moze troche na sile ale jest duzo teamow, ktore beda walczyc o PO na wschodzie i ogolnie bedzie ciezej. w RSie mozecie wygrac 4 z 5 z cieniasami i przegrac 3 z 4 z silnymi ekipami a bilans i tak bedzie dobry. niestety PO to inna bajka i tam juz nie macie czego szukac z takim skladem(a wiele lepszy ten sklad nie bedzie, bo za bardzo zapchane salary macie)

Mi się najbardziej podoba fragment o tym ile drużyn ma lepiej :mrgreen:. Pozdrawiam i nie miej mi tego za złe, ale nie mogłem się powstrzymać :twisted: .

[Szak]

Dla mnie kandydatem nr 1 jest w tym momencie LeBron. Może się to jeszcze zmienić, ale na ten moment ma: świetne statystyki, super bilans drużyny i argument w postaci "dorośnięcia" do otrzymania tej nagrody. Bo np. taki Paul rok temu nie był "dorośnięty". Wszystko się układa po jego myśli i jakby w tym momencie było głosowanie i MVP dostał ktoś inny, to bym był zbulwersowany

[Van]

ogólnie zgadzam się oczywiście, że kandydatem numer 1 do MVP jest na dzień dzisiejszy James, ale jak zwykle Bastillon w swoich postach nawalił tyle pierdoł kiedy rozpisuje się o defensywie, że aż trudno się nie przyczepić.

 

Powiedz mistrzu dlaczego tak sobie wybierasz defensywne statystyki, które pasują do twoich teoryjek ??? dlaczego nie sprawdzisz jak ma się sytuacja z PER rywali każdego z tych graczy :? będę taki miły i zrobię to za ciebie

 

Bryant - SG rywali mają PER 13.6 i 48.4 eFG%

Wade - SG rywali mają PER 16.3 i 48% eFG%

Paul - PG rywali mają PER 17.7 i 48.2 eFG%

James - SF rywali mają PER 13.3 i 47.7 eFG%

Howard - C rywali mają PER 16.2 i 48% eFG%

 

powiedz mi gdzie jest ta odstająca defensywa ??? te spadające numerki to też mocno naciągane bo różnice są minimalne w porównaniu z poprzednim sezonem -1.1 PPG, -0.8 RPG i - 0.5 APG przy najlepszej w karierze skuteczności.

 

jak napisałem na początku na dzień dzisiejszy kandydatem numer 1 jest James chociaż Howard mi tu jakoś specjalnie nie odstaje, zaraz za tymi dwoma jest Kobe, jest za nimi z prostego powodu jego zespół miał być taki dobry, Cavs i Magic wyglądają póki co lepiej niż można się było spodziewać, reszta się nie liczy, Hornets jak się spodziewałem wyglądają gorzej niż przewidywano, Wade ma statystyki, ale jego zespół się nie liczy więc zostaje ta trójka

[lorak]

Bryant - SG rywali mają PER 13.6 i 48.4 eFG%

Wade - SG rywali mają PER 16.3 i 48% eFG%

Paul - PG rywali mają PER 17.7 i 48.2 eFG%

James - SF rywali mają PER 13.3 i 47.7 eFG%

Howard - C rywali mają PER 16.2 i 48% eFG%

 

 

SF rywali cavs maja 11.2

co do reszty numerkow to nie wiem czy wszystkie sa ok, po prostu akurat PER przeciwnikow LeBrona znam na pamiec ;]

 

Wade'a raczem też pomylileś.

chyba że korzystasz z innej strony niż 82games

[Van]

oj to chyba się starzejesz Lorak i pamięć Cię zawodzi albo ja się starzeję i gorzej już widzę

[lorak]

oj to chyba się starzejesz Lorak i pamięć Cię zawodzi albo ja się starzeję i gorzej już widzę

http://www.82games.com/0809/BYPOS8.HTM

 

cavs, SF, opp, PER

11.2

naprawdę widzisz tam coś innego?

[Van]

tam nie ale tutaj już tak http://www.82games.com/0809/08CLE7.HTM

[lorak]

to teraz doczytaj dokładnie dlaczego pod linkiem podanym przez ciebie są inne wartości

 

gdyby ktoś jednak nie wierzył który PER jest właściwy, to tutaj potwierdzenie tego, że ten spod linku Vana nim nie jest ;]

http://www.basketball-reference.com/lea ... aders.html

 

LJ ma PER 32.0. pod linkiem Vana wynosi to ponad 33.5.

[heronim]

James gra ogólnie spoko sezon, ale chcialem wyszczegolnic jedna rzecz. Nareszcie zauwaza sie, ze gra on "jakas" defensywe. Jak slucham komentatorow amerykanskich to odnosze wrazenie jakby LeBron tak nagle po prostu zaczal grac w obronie, a przeciez juz w 4 jego sezonie gral niezly D. Przez kolejne dwa sezony moze i robil jakis tam progres, ale to nie byl taki potezny skok jak z sezonu 2005-2006 na 2006-2007 jesli chodzi o indywidualna obrone. Jasne, ze gra teraz indywidualnie lepszy D niz sezon czy dwa temu (z naciskiem bardziej na dwa), ale glowna rzecz jaka poprawil przez ten czas wydaje mi sie jest jego leadership w D, jak i lepsze rozumienie tego co kazdy powinien robic oraz co przeciwnik bedzie zaraz gral. Mysle, ze jest to widoczne podczas spotkan nie tylko poprzez jego gre, ale takze poprzez to jak wokalnie on kieruje wszystkimi w obronie oraz pilnuje aby wszystko bylo jak nalezy. Przekladajac to na prostszy jezyk podczas spotkan Cavs widzisz po prostu kto jest liderem tego zespolu po obu stronach parkietu.

 

Co do MVP to jesli Kobe bedzie tak dalej dobrze gral to LeBronowi moze urwac pare glosow, pytanie tylko ile. Narazie jeszcze James moze spac spokojnie i jesli nic sie wiekszego nie wydarzy (a na pewno kontuzje w zespole mu nie pomagaja) to powinien zgarnac swoje pierwsze MVP.

 

Co do DPOY natomiast, bo przewinelo sie pare stronek z niezlymi rankingami. Po pierwsze wedlug mnie glosowanie na DPOY powinno odbywac sie na tych samych zasadach co do MVP, czyli dziennikarze glosuja i tylko sposrod np 5 najlepszych defensywnych zespolow w lidze. Po drugie skoro w zeszlym sezonie Bron nie dostal ani jednego glosu (czy to dwa sezony temu bylo? a moze jeszcze nigdy nie dostal zadnego glosu? pamiec zawodzi) to nie spodziewam sie, ze w tym sezonie bedzie w czolowce glosowania na DPOY, chociaz tam powinien sie znalezc, zamiast tego drugie miejsce pewnie znowu dostanie Bowen, ale juz sie przyzwyczailismy do tego. Kto w takim razie po DPOY? Mysle, ze na dzis dzien w gre wchodzi tylko Howard, James i KG. Czyli liderzy w D trzech najlepszych defensywnie zespolow w lidze.

[ignazz]

drugie miejsce pewnie znowu dostanie Bowen, ale juz sie przyzwyczailismy do tego. Kto w takim razie po DPOY? Mysle, ze na dzis dzien w gre wchodzi tylko Howard, James i KG. Czyli liderzy w D trzech najlepszych defensywnie zespolow w lidze.

Bowen po raz pierwszy nie bedzie raczej w ogóle brany pod uwage i TD bedzie wyżej niż BB ale choć MVP (nawet nie ma o czym dyskutować) wpadnie w ręce Brona to DPOTY juz nie......

obok wychwalanych Cavs Magic Celts spójrz na obrone NOH gdzie grają w ataku duzo szybciej jednak a cyferki podobne, niech was nie myli prosta stats Op.'s PPG i FG% jak i Rakietya i PTB coraz bardziej mi się podoba

 

IMO jednak Dwight Howard

 

a piatka następująca:

 

Chris Paul

Ron Artest

LBJ

KG/TD*

Howard/Camby*

 

*gdzie ww gracze dostana wiecej głosów w DPOTY ale do S5 moga sie nie załapać

znamienne że z głosowania wypada BB i Batier wcześniejsi rozdający karty

 

ciekawie jest także w ROTY bo tu Oden raczej nie da rady.......

a o s5 zawalczy 4 guardow (Mayo Rose Westbrook i Fernadez) plus Oden Beasley ale i dobrzy Lopez i Gasol którzy obecnie graja nawet lepiej niz Oden ale to Greg wygrywa mając w tym udział

 

no i wrócił Galliniari któremu trzeba sie przyjrzeć!

po cichu przy duzej swobodzie w clips dołaczyc moze takze Eric Gordon

[spabloo]

obok wychwalanych Cavs Magic Celts spójrz na obrone NOH gdzie grają w ataku duzo szybciej jednak a cyferki podobne, niech was nie myli prosta stats Op.'s PPG i FG% jak i Rakietya i PTB coraz bardziej mi się podoba

Hmm nie trafiłeś za bardzo z tymi Hornets, bo jeśli chodzi o ilośc posiadań piłki na mecz to są przedostatni (ostatnie jest Portland).

[ignazz]

Oczywiscie sprawdze statsy pozniej ale mala ilosc posiadan wynika z faktu

1. Hustle points szczegolnie po przechwycie bo nie wiem czy jak przechwyt urachamia szybkie punkty to statystycy licza posiadanie (logicznie myslac licza ale imo nie licza) jak i bezposrednie dobitki ktorych też jest sporo w grze noh.

2. Raczej że stylu gry przeciwnikow ktore celowo spowalniaja gre w ataku przeciw NOH ktorzy poprzez Paula Chandlera i Westa sa jedna z lepiej biegajacych ekip

3 bardziej miarodajne szybkosci akcji jest po prostu srednia sekund akcji ofensywnych

 

Oczywiscie staty moga potwierdzic twoje zdanie że niska ilosc posiadan potwierdza że NOH graja wolno ale wizualnie oceniam to inaczej.

Typowy zachodni styl w ataku w konfrontacji z typowym obronnym stylem cavs celts i coraz bardziej magic

Ktorzy laduja 3 coniemiara ale najwazniejsze że trafiaja

A w obronie efekty zblizone!

Gdzie dodatkowo trzeba maskowac slabosci Stojaka!

Cos jest nie tak z tymi posiadaniami bo zarowno PTB jak i NOH nie naleza do najbardziej cierpliwych ekip ligii choc liderzy Roy i Paul na pewno maja spory udzial w ukladaniu gry!

[badboys2]

jak dla mnie pytan nie ma

mvp- james

dpoty-howard

coty... hm. mike brown albo van gundy

6thman? nie mam pojecia. podobno terry. nie widzialem w ogole mavs w tym roku. statystycznie wyglada oczywiscie najlepiej. ale ja szukalbym tu jakiegos zmiennika cavs czy magic. chociaz tu nie ma tak wyraznej jednej postaci. lakers,magic podobnie wiec moze faktycznie terry.

roty poki c odo rose'a choc rookies to ja tez za duzo nie widzialem.

ciekawe gm'e roku zostanie? moze ten od brylek?