Cleveland Cavaliers 2019/20

[100lare]

5 godzin temu, memento1984 napisał:

Ciekawe - ale smutno ze trafil do nielubianej organizacji / niekompetentnej or whatever, czy smutno, ze trafil do organizacji z innym mlodym pg?

Szkoda że obok sextona. Nie mam jakos specjalnie nielubianej organizacji.

[memento1984]

W dniu 3.09.2019 o 17:34, 100lare napisał:

Szkoda że obok sextona. Nie mam jakos specjalnie nielubianej organizacji.

Ja to sie bardziej obawiam zainteresowania fortnitem przez tego KPJa i Windlera + znanego rezydenta tej gry w postaci Nance Jra. 

[memento1984]

tak troche na poprawe humoru:

[Eld]

[memento1984]

39 minut temu, Eld napisał:

 

Preseason vs ecf:

 

[memento1984]

czy tylko ja chce Sabonisa?

https://www.theringer.com/nba-preview/2019/10/21/20923923/nba-power-rankings-denver-miami-portland-finals-contenders

[memento1984]

Pierwszy mecz, bez zadnych specjalnych nadziei - ale nadal Orlando, no to przynajmniej bedziemy w grze (tak sobie mysle). zaczela sie gra, wszystko fajnie, w miare rowno. I to tyle nt pozytywow (poza nie pobrudzeniem mojego Garlandowego jerseya przy kolacji i snackach, syn nawet nie zdarzyl obejrzec 2 kwarty a juz musial zdejmowac swojego Sextona i isc spac).

jedna rzecz rzucala sie w oczy nie-mi-lo-sie-rnie, Kevin Love sprawial wrazenie totalnie wyniszczonego, wolnego, zero inicjatywy w obronie. tak sobie teraz mysle, Lebron tez zaczal wygladac na troche dziadka, ale on ma te swoje charakterystyczne "naskoki" generujace energie z jakis zasobow bio-termalnych - moze Kevin moglby jakos zaczerpnac wiedzy na ten temat. studio pomeczowe musialem wylaczyc, zaczeli bredzic o dobrym spotkaniu Kevina, bo mial, uwaga-uwaga, 18 zbiorek. w poprzednich sezonach to byly dobre zbiorki, ze 2-3m od kosza, wynikajace z elitarnego boxoutu, z Orlando to jakies szczesliwe spady od pana boga. chcialbym, zeby nastepne 10 spotkan wygladalo inaczej w jego wykonaniu i nie byl to prolog do chudych lat klocka vide Varejao. Kevin, prosze zapomnij o postupach (!). reszta S5 Cavs zakrecila sie srednio na -2, Kevin -15 i to bylo naprawde widoczne.

Cedi Osman - juz ostrzylem noze, ze bedzie rownie beznadziejny, jak rok temu. z Orlando okazal sie przynajmniej skuteczny jako narozny stojak i pare naprawde fajnych postupow/pikroli z energia (ten piwot w pierwszej miod). Ciagle gdzies przewija sie jego rozgrywanie w jakis majaczeniach internetowych / gadajacych glowach w studio - ja tego nie widze. jak mu Cavs zaoferuja 15+/sezon to przestaje chyba ogladac. Dobry roles ktory musi grac S5 bo nie ma nawet nikogo na jego miejsce na lawce.

Tristan Thompson - weteran, walczy, gryzie, Hakeemki wpadaja, kozlowac nie potrafi - bez sprzecznie najlepszy zawodnik w meczu po stronie Cavs. postupy - niech ida tylko przez niego! sluchajac go w paru przedsezonowych wywiadach o zyciu i dupie-marynie, fajny gosc i nie mam pojecia jak on sie zakrecil przy tej Kardaszaniowej.

Sexton - mega przecietnie, zeby nie powiedziec slabo (5/15fg). prawie rowno podzielil sie rzutami za 2 i 3 (7 i 8 )- czyli fajnie, tylko znowu trafia wiecej za 3. najwiecej rzutow w calej druzynie a i tak powinien moim zdaniem rzucac wiecej. poprawil obrone, ale z takim Lovem to nie ma znaczenia. 

Garland - jak na rookasa, przyzwoite wejscie. rozgrywa, ale przeglad pola to mial sredni ale moim zdaniem rokuje dobrze. fajna technika rzutu, tylko np na mojej sali gimnastycznej w podstawowce to by chyba trafial w sufit za kazdym razem (trajektoria lotu po rzucie taka jak Kevina, tylko odwrotna:> ).

Nance Jr - energia z lawki, nadal nie umie za "trzy". za maly na Vucevica/Gordona, za bardzo kwadratowy zeby wykorzystywac jakies mismatche. wklada serce w te zbiorki

Kevin Porter Jr - steal draftu, 17min, 0pt (0/6). zeby nie bylo az tak negatywnie - moze byc tylko lepiej!

Dellavedova - zdecydowanie lepiej gra w "domu". cale szczescie konczy mu sie kontrakt. jako weteran/lider lawki/szatni TAK, ale bardziej niech bedzie jak ta choinka zapachowa w samochodzie.

Clarkson - tak niestety wyglada jego "dolny" stan, naprawde robi wrazenie 18minut i 12 rzutow (2gi w druzynie!). Drugi pluso-minusowy wynik, -13. Expirujacy kontrakt, chyba czas, zeby byl juz Jordanem Clarksonem gdzies indziej.

John Beilein - najlepszy lineup, to ten z ktorym zaczal - Love, Thompson, Cedi, Garland, Sexton. Lineup ktory zabil mecz to ten ktory mial mix Love/Clarkson/Porter. Bickerstaff slabo pomagal timeoutami. jak zaczelo sie sypac po pierwszej kwarcie, Beilein nie byl w stanie tego poukladac i naprawde byl totalny chaos i "ty do mnie ja do ciebie" na obwodzie + stojanov. Orlando szukalo za kazdym razem Love'a. najwiekszy szok, to to, ze mecz zakonczyl sie tylko -9. Glowna zasluga Cediego, ktory zagral na poziomie tylko w pierwszej i ostatniej kwarcie.  Kevin Love ktory nie daje spejsingu i jest no3noD to by byla zmora kazdego fana. Ale bedzie lepiej! Nastepny mecz juz dzisiaj

[memento1984]

jestem w szoku:

 

a tutaj jeszcze dziwniejszy detal (4ty rok nie gwarantowany, teamoption whaaat):

 

[Eld]

Boże dlaczego ja nie jestem jakimś Osmanem?

Napierdalali by się ze mnie, że gram najgorszą obronę w lidze. Na MŚ w pojedynkę przegrałem wygrany mecz. Gram w bottom 3 najbardziej shitowych organizacji w lidze a i tak miał bym to głęboko w ciemnej jamie ciała, śmiał bym się do rozpuku jeżdżąc jakimś wypaśnym old timerem i to wszystko za równowartość jakiś 120 milionów złotych.

[ttr]

Bo jesteś Eld z e-nbiej.pl i nastukałeś 3565 fachowych opinii ! Doceniaj co masz 

[memento1984]

 

 

 

 

19 godzin temu, Eld napisał:

Boże dlaczego ja nie jestem jakimś Osmanem?

Napierdalali by się ze mnie, że gram najgorszą obronę w lidze. Na MŚ w pojedynkę przegrałem wygrany mecz. Gram w bottom 3 najbardziej shitowych organizacji w lidze a i tak miał bym to głęboko w ciemnej jamie ciała, śmiał bym się do rozpuku jeżdżąc jakimś wypaśnym old timerem i to wszystko za równowartość jakiś 120 milionów złotych.

nie placz, to jest deal win-win

[memento1984]

przynajmniej pierwsze W przyszlo szybko i nie bedzie jakiejs presji na druzynie/coachu.

zaczne od niekwestionowanego MVP Cavs - Tristan robi wszystko, nawet rzucil 3-ke. naprawde wystep godny podziwu. wystarczajaco pary na zbieranie, bronienie i wjazdy pod kosz. - martwilem sie troche ze go ten Turner zje ale nic z tych rzeczy. na lawce w widac ze tez jest liderem i ciagle motywuje/radzi mlodym.

Love troche zmartwychwstal - troche, bo pary u niego starcza na 2 kwarty, najgorszej jak wchodzi jak kompletny, zmarnowany pet to wtedy zadnego pozytku nie ma. w sobote wystarczylo zeby 2 kwarty cisnal, walczyl i nie brnal w te samo-okaleczajace sie postupy.

para Garland / Sexton bedzie znosna, szczegolnie na wschodzie - Garland ma fajne blysniecia z asystami, loby, wspolpraca z rollmanem. jak na guarda i goscia ktorego nikt prawie nie widzial w lidze uniwersyteckiej wrecz wybornie. Sexton teraz widzi to, czego nie widzial rok temu - podaje do lepiej ustawionych strzelcow w rogu, nie wali z poldystansu (w tym meczu moze z 1 raz) i rzuca na solidnym procencie otwarte pozycje - fajnie staral sie w 1szej kwarcie  naciskac na obrone gosci w transition.

Henson - jednowymiarowy do bolu, dobry blok i naprawde dobra motoryka przy jego warunkach. tragiczne FT musza byc wyeliminowane albo duzo nie pogra. expiring contract moim zdaniem do wymiany.

Clarkson - generalnie to samo co zawsze, "hurra atak", w sobote ten bardziej skuteczny Jordan. expiring pod wymiane.

Nance Jr - niech odda swoje rzuty trzypunktowe na rzecz Tristana na jedno spotkanie : )

Dellavedova - znowu turbo tragicznie

KPJ - pierwsze punkty w NBA i to tyle. podoba mi sie jego zaangazowanie w obronie i w miare poprawie w team-D

Osman - z Orlando zagral przynajmniej 1sza kwarte i postraszyl w smietnikowych minutach 4tej. Przeciwko Pacers chyba najgorszy wystep w Cavs - 1pt, zero asyst, 1zbiorka, 1TO w 27minut. cos mu nie posluzylo podpisanie tego kontraktu.nadal chce wierzyc, ze jeszcze nie znalezlismy dla niego pomyslu w tej druzynie ale coraz bardziej zastanawia mnie w czym ten Osman jest naprawde dobry? 

John Beilein - gratulacje za pierwsza wygrana na lawce NBA. pomysl na gre zasadniczo sie nie zmienil, bylo tylko zwawiej i ruszalo sie w tej ofensywie conajmniej 4 osoby (minus Osman jak byl na boisku) vs 2.5 osoby z Orlando. Najwieksza roznica na plus to aktywnosc Love i glejt dla Sextona zeby pchal tempo i naciskal obrone w tranistion offence. Ciekawe czy uda sie utrzymac Tristana w takim zaangazowaniu po atakowanej stronie? W poniedzialek MIL i mam nadzieje ze dwie wieze nie zniszcza mi KLovea.

[memento1984]

https://streamable.com/87rzk

[memento1984]

Sexton in:

 

Zizic out:

 

tani klocek, nie byl jakims kompletnym minusem w odslonie Cavs18. domykamy klamre na tym loose-loose dealu Cavs-Celtics

[ttr]

Just a random passing comment coming by a different guy than memento. Cavs in fo'.

[memento1984]

4 godziny temu, ttr napisał:

Just a random passing comment coming by a different guy than memento. Cavs in fo'.

Ale dlaczego Ty do mnie po angielsku?

[memento1984]

z pierdolnieciem:

https://streamable.com/9knh3

[memento1984]

klasyczne pytanie, "jesli jes tak dobrze to czemu jest tak zle", odcinek 1:

 

[memento1984]

pyklo 6 spotkan, pare rzeczy jest oczywistych (z nieoczywistych adv statow).

 

KPJ - straszny rookie season so far, cwaniak w necie (NCAA atleta) pizda w swiecie (vs lawki NBA). ciagle sie nabiera na ofensywne faule, zespolowe D straszne, indywidualnie, przy jego warunkach to jakis zart. w ofensywie wyglada jak poor-mans Jordan Clarkson. gra srednio po 18minut (!!!!) i juz od dwoch spotkan jak widze jego ofensywne tyrady to wiem ze druzyna zjezdza. nie widze jednego pozytywu poza wzrostem.

Nance Jr - zupelnie jak kolega powyzej, zabiera sie za rzucanie prawie ~4 3pt FG / gre na 0.250 procencie, ofensywnie nic a defensywnie caly czas te same glupie faule. dobrze, ze kontrakt tani, z tego nie bedzie moim zdaniem juz nic, nie jest sie w stanie nauczyc.

Dwaj wygrani to poki co Cedi (mimo wszystko) i Tristan Thompson (absolutny lider). Kevin na zero, ale mam wrazenie, ze bez niego to od poczatku (I - II kwarta) bysmy dolowali w kazdej grze (poza pierwszym marnym spotkaniem w Orlando).

Sexton - personalnie nie widze jeszcze progresu wzgledem poprzedniego sezonu. tak, bardziej sie stara, jest silniejszy, pewniejszy, atakujac tablice ale nadal przegrywa ze swoim 6-1 w obronie. nie jest az tak tragiczny w adv ale to omowmy sie, bardziej zasluga druzyny i jako takiej team-d (szczegolnie relatywnie do poprzedniego sezonu).

Garland - na plus mu zapisze, ze nie ustepuje Sextonowi ktory gra swoj drugi sezon. na minus - nie bylo jednego spotkania zebym powiedzial, "WOW".

plusowe "trojki" :

Love / Cedi / Thompson 

Love / Cedi / Sexton

Love / Cedi / Garland

Sexton-Garland dziala tylko w S5, jakikolwiek inny mix jest meeega minusowy (na sporych minutach) i moim zdaniem powinni to duo rozbic jesli na parkiecie nie przebywa Osman z Love.

generalnie jakby mozna "zniknac" Nancea i KPJ to by druzyna grala lepiej jakimis randomowymi, zdyscyplinowanymi pionkami z G-L

 

 

[Gość]

2 godziny temu, memento1984 napisał:

klasyczne pytanie, "jesli jes tak dobrze to czemu jest tak zle", odcinek 1:

nie ładnie tak od środka zaczynać,mogłeś chociaż dwa zespoły zaznaczyć