FA/Trades Anno Domini 2019/2020

[BMF]

GM-owie budują swoją reputację na złych ruchach innych, tak samo jest w tym przypadku. Ainge też był królem świata i przez chwilę Boston był w najlepszej sytuacji w całej lidze, a teraz nikt właściwie nie mówi o Bostonie. Ujiri jest bardzo dobry, ale Wizards potrzebują cudów przy ich sytuacji, a o to może być ciężko.

[ely3]

52 minuty temu, january napisał:

Masai zrobił 1 wybitny deal przez durnotę Popa.

Nie przesadzałbym.

Po 1 Wymienił Vasqueza z Bucks za wybór z 2017 ( OG Anunoby) i Normana Powella. A żeby było trudniej to on musiał wymienić Vasqueza by Toronto nie płaciło podatku. 

Po 2 Wymienił Bargananiego za wybór TOP10 draftu

Po 3 Nie ma skopanych wyborów draftowych

Po 4 Wymienił Rossa na Ibake

Z ekipy Raptors tylko :Lowry nie był pozyskany przez niego

[RappaR]

58 minut temu, january napisał:

Masai zrobił 1 wybitny deal przez durnotę Popa.

Nie przesadzałbym.

Nom. te 59 winów sezon wcześniej i wygranie w 4 lata 4 razy więcej serii niż przez całą resztę historii organizacji to przypadek. 

Sam Kawhi daje mistrzostwo wsadzony gdziekolwiek. 

[ely3]

14 minut temu, january napisał:

 

W Nuggets się polepszyli bez niego, w Raps miał szczęście do dziadzienia Popa, bo dalej musiałby płakać nie walcząc o nic z DeRozanem, gdyby nie głupota Spurs, którzy się (co było wiadome od razu) totalnie skompromitowali wymianą, odrzucając lepsze paczki.

Za Masaiego mieli 57 W bez niego 36 na dzień dobry i dopiero po 6 latach doczłapali się do 54 w

Nie wiem jak dla Ciebie ale dla mnie 57 jest lepsze od 54

W Nuggets miał świetną wymianę z Knicks, Potem jeszcze lepszą w 4 kącie Magic-Lakers-76ers- Nuggets

Jakby wtedy właściciel Nuggets nie wpadł na dziwny pomysł pozbycia się Karla i Masaiego to by i Iguodala został

[josephnba]

3 godziny temu, BullsFaN napisał:

Plotki, ploteczki, ale słabo widzę scenariusz, w którym rzekomo Byki oddają Zacha za #4. Łysy nie chciał zrobić skoku po Foxa, nie zaimponował mu również Luka, ale dla Garlanda!!! miałby oddać swojego najlepszego grajka, przy okazji robiąc dobrze "krulewiczowi"? Yyyy tak, jasne...


Ciekawa opcja.

Nie twierdzę że to dobry ruch i właśnie dlatego jest realny, bo jeśli Pax usrał się na Lonzo, wtedy może chciec go brać nawet kosztem Zacha, tym bardziej że Bulls celują w PG

Osobiście chciałbym zobaczyć rubio sterującego tym składem, ale nie wierzę żeby to było możliwe

Bulls mają trochę assetow żeby po kogoś uderzyć. Jest Lopez, jest siodemk. Z tej paczki można uskladac wartościową ofertę 

[kolek23]

No i dokładnie. Raps 2017=Denver za Masaia. Jakby Ujiri został, to by zaraz kogoś ojebał w wymiani i Nuggets wygraliby misia. A tak zatankowali i dopiero teraz doszli do PO

[nawciarz]

1 minutę temu, ely3 napisał:

Za Masaiego mieli 57 W bez niego 36 na dzień dobry i dopiero po 6 latach doczłapali się do 54 w

Nie wiem jak dla Ciebie ale dla mnie 57 jest lepsze od 54

W Nuggets miał świetną wymianę z Knicks, Potem jeszcze lepszą w 4 kącie Magic-Lakers-76ers- Nuggets

Jakby wtedy właściciel Nuggets nie wpadł na dziwny pomysł pozbycia się Karla i Masaiego to by i Iguodala został

Do tego Jamal Murray jest pickiem pozyskanym w wymianie z Knicks, więc w tym ich obecnym postępie ma swój mały wkład. I tak dalej za jego kadencji wykręcili najlepszy bilans w historii klubu. Postęp Denver to bardziej zasługa scoutingu Jucia i wydrfatowania Jokicia niż nowego GM-a, więc ciężko zakładać, że z Ujirim byliby teraz słabsi.

I nazywanie utraty picków zamienonych na Musę i Kurucsa by pozbyć się kontraktu Carrolla wydymaniem przez Marksa to gruba przesada, błędem tu było jedynie danie kontraktu Carrollowi.

Wymiana Rossa na Ibakę było bdb ruchem, przecież Serge był bardzo dobry w ostatnich czterech meczach finałowych.

[Mirwir]

GM w NBA w przed tym off season nie mają łatwego życia.

Kilka dni temu gdy Durant doznał kontuzji większość modeli co kto zrobi poszło do kosza. Teraz Klay i znowu do reset modeli.

Przy dwóch takich kontuzjach raczej nie będzie 1+1.

[MarcusCamby]

49 minut temu, january napisał:

Tak, pamiętam 1 i 2.

3 - oj ma, choćby Poeltla.

4 - i nie był to wcale bdb ruch.

I zdarzało mu się być dymniętym przez Marksa choćby.

Ogólnie gdyby nie głupota Spurs, to byłoby to co wcześniej - ekipa fajna na RS (maxa DDR dał właśnie Masai), nici w PO. Znalazł frajerów w Spurs i pozyskał fenomenalne duo Green-Leonard za nic (bo za samą zrzutkę DeRozana dopłacić by musiał). Ainge miał Kinga, Masai Popovicha. A i tak potrzebował historycznych kontuzji ACL Duranta, Klaya, innych kontuzji GS do tytułu (wiadomo jakby się skończyło vs zdrowi GS -> z odejściem Leonarda na koniec).

Bdb GM, ale pisanie głupot "najlepszy na rynku wliczając graczy, kij  tym że Kawhi będzie FA, lepiej mieć Masaia" to jest łapu-capu level.

W Nuggets się polepszyli bez niego, w Raps miał szczęście do dziadzienia Popa, bo dalej musiałby płakać nie walcząc o nic z DeRozanem, gdyby nie głupota Spurs, którzy się (co było wiadome od razu) totalnie skompromitowali wymianą, odrzucając lepsze paczki.

Poeltl to bardzo solidny backup z potencjałem na coś więcej. Pokazał to rok temu w Raptors i teraz w drugiej części w Spurs, łącznie z PO batalią. Poszedł z 9 pickiem w kiepskim drafcie, jest cała masa niewypałów wziętym za Nim, więc gdzie tu pudło Masaia?

Za zrzutkę DeRozana dopłacać? Mówimy o graczu, który pociągnąć Raptors do pierwszegu seedu na Wschodzie, był legendą organizacji, wygrał dla Niej kilka serii w PO, kilkakrotny uczestnik ASG i dwukrotnie wybierany do All-NBA team grający na kontrakcie, którzy otrzymują rolesi jak Otto Porter. Faktycznie nic tylko dopłacać.

Jak Russell osiągnie 10% tego co DeRozan to nie będzie dało się wejść na forum, by nie mieć styczności z twoim triumf wiwatem.

Raptors nie nie walczyli o nic. Ten dzisiejszy sukces wziął się też z tych wcześniejszych porażek i zdobywania przez lata doświadczenia w PO. Nie mówiąc o tym, że finały konferencje to są też osiągnięcia. Masai dał lekcje całej rzeszy forum, która rok w rok powtarzała mantrę, że trzeba ten team zaorać i budować od nowa. A by otworzyło się okienko na mistrzostwo, trzeba mieć chociaż coś na granicy contendera.

[kolek23]

6 minut temu, MarcusCamby napisał:

Raptors nie nie walczyli o nic. Ten dzisiejszy sukces wziął się też z tych wcześniejszych porażek i zdobywania przez lata doświadczenia w PO. Nie mówiąc o tym, że finały konferencje to są też osiągnięcia. Masai dał lekcje całej rzeszy forum, która rok w rok powtarzała mantrę, że trzeba ten team zaorać i budować od nowa. A by otworzyło się okienko na mistrzostwo, trzeba mieć chociaż coś na granicy contendera.

To nie jest przywara tego forum, tylko większości ludzi oglądających NBA, czy też piszących o NBA. "Zaorać", "zacząć od nowa" po każdej porażce w PO.

Jest bardzo dużo korzyści z bycia dobrym-do-bardzo-dobrym przez długi okres czasu, bo czasami pojawia się możliwość dodania PG13, Kawhi, czy Kyrie Irvinga do bardzo dobrego składu. W erze GSW to i tak byłoby za mało do mistrzostwa, ale będąc bardzo blisko możesz czasami dostać taki "szczęśliwy" traf jak kontuzje w tegorocznych finałach. Najmądrzejsi ludzie pracujący w koszykówce doskonale o tym wiedzą. Rozrywanie teamu zawsze powinno być ostatecznością. Zach Lowe bodajże od początku ery Warriors powtarzał, że nawet jeśli nie możesz zbudować teamu, który będzie od nich lepszy, to zbuduj taki, który będzie o jedną kontuzję od tego. Masai dał radę.

[MarcusCamby]

2 minuty temu, january napisał:

Masai jak najbardziej chciał zaorać Raps w swoim czasie, ale mu nie wyszło jakby ktoś miał krótką pamięć.

Chciał zaorać tyko raz zaraz po przybyciu jak jeszcze nazwisko Lowry nic nie znaczyło, bo gość był trzecim PG w Rockets po Aaronie Brooksie i Goran Dragicu. Od tego czasu sukcesywnie wzmacniał zespół osiągając pomniejsze sukcesy, które ty nazywasz graniem o nic.

Oczywiście wstawka o Wallu kompletnie z dupy. Ale jak mówi stare chińskie przysłowie jak nie wiesz co powiedzieć, to powiedz że MarcusCamby lubi i ceni John Walla. A nóż ktoś przyklaśnie

[fluber]

28 minut temu, MarcusCamby napisał:

 

Za zrzutkę DeRozana dopłacać? Mówimy o graczu, który pociągnąć Raptors do pierwszegu seedu na Wschodzie, był legendą organizacji, wygrał dla Niej kilka serii w PO

Jak Russell osiągnie 10% tego co DeRozan to nie będzie dało się wejść na forum, by nie mieć styczności z twoim triumf wiwatem.

 

DeRozan zagrał 9 sezonów dla Toronto Raptors i przez te 9 sezonów udało się Raptors wygrać 4 serie w PO ( Pacers w 7, Heat w 7, Bucks w 6 i Wizards w 6), w których to DeRozan robił 22PPG na 39% FG. Aż boję się pytać, ile to jest 10% z tego:)

[kolek23]

Kurde, tak mnie zaciekawiło pytanie o to czy lepiej mieć Ujiriego, czy Kawhi w kontekście zdobycia mistrzostwa... 

Przechylałbym się jednak do Kawhi. Najwyższej klasy trenerów i GM'ów jest jednak więcej niż graczy zdolnych na własnych plecach przenieść team do mistrzostwa. Zastępując Masai, IMHO TOP5 GM'a w lidze GM'em z TOP10 nadal można zakładać podobne rezultaty, na pewno ileś gorsze picki, ale jednak sporo GM'ów można oceniać pozytywnie.

A weź teraz zmień Kawhi (arguably TOP3 na ten moment, obok LBJ nikt więcej nie udowodnił, że może wygrywać sam) na wybrany talent z okolic TOP8-12 i można tylko pomarzyć o pokonaniu nawet połamanych Warriors.

[Dnc]

2 godziny temu, ely3 napisał:

Po 1 Wymienił Vasqueza z Bucks za wybór z 2017 ( OG Anunoby) i Normana Powella. A żeby było trudniej to on musiał wymienić Vasqueza by Toronto nie płaciło podatku. 

Po 2 Wymienił Bargananiego za wybór TOP10 draftu

Po 3 Nie ma skopanych wyborów draftowych

Po 4 Wymienił Rossa na Ibake

Z ekipy Raptors tylko :Lowry nie był pozyskany przez niego

Ad3 Bruno Caboclo mi chodzi po głwoie oprocz Poetla

Ale też jestem zdania ze zniszczył i powyciągał wszystko co się dało. Niestety jak Kwhi odchodzi a wszyscy mają z s5 31lat+ to raczej to była drużyna na jeden run.

[ely3]

27 minut temu, january napisał:

 

Czy wziąłbyś mając wybór dla swojej (dowolnej) organizacji Kawhiego czy Masaia teraz? Bo to jest właśnie teza ely'ego, która jak rozumiem jest popierana. Jak tak to spoczko.

 

Z całym szacunkiem ale o czym Ty piszesz.. Ja piszę, że Masai gdyby był na rynku a myślałem że jest to byłby celem nr 1 dla wielu organizacji ale to nie jest opcja KAwhi czy Masai bo możesz miec i jednego i drugiego. Skąd ci się wzieło ,że ja niby taką tezę postawiłem?

A poza tym cały czas nie pojmujesz prostej zasady skalkulowanego ryzyka. PRzecież Leonard równo rok temu chciał do Lakers a Ty byłes jednym z pierwszych co krzyczeli by nie dawać żadnej młodzieży za roczne wypożyczenie. 

Masai zaryzykował. Wział Leonarda na rok a może i dłużej, Już ma pierwszy tytuł. 

Ba nie wiem co chcesz od Ibaki ale to sporo lepszy gracz od Rossa. I z Terrencem by nie było finałó. A z IBaką są . I pierścien tez to duża zasługa Serge

[Konto usunięte (BullsFaN)]

1 godzinę temu, josephnba napisał:

Nie twierdzę że to dobry ruch i właśnie dlatego jest realny, bo jeśli Pax usrał się na Lonzo, wtedy może chciec go brać nawet kosztem Zacha, tym bardziej że Bulls celują w PG

Osobiście chciałbym zobaczyć rubio sterującego tym składem, ale nie wierzę żeby to było możliwe

Bulls mają trochę assetow żeby po kogoś uderzyć. Jest Lopez, jest siodemk. Z tej paczki można uskladac wartościową ofertę 

 

Ja to widzę tak, że w tym sezonie Byki mają powalczyć o PO (weryfikacja Fina?), stad też informacje o celowaniu w kilku weteranów. Oddanie Lavine'a, którego widzę niezmiennie jako twarz organizacji i lidera, to parę kroków w tył w przebudowie, która idzie zaskakująco szybko. Chicago jest o 2-3 weteranów by być zespołem robiącym plusowy bilans. Być może jestem zbyt dużym optymistą, ale wierzę w kolejny postęp Lavine'a i nareszcie ZDROWY początek sezonu, bez ławki złożonej z g-league grajków. Lopez przedłużył kontrakt, bo niczego na ten temat nie widziałem? Jeśli nie, to mam nadzieję, że jego powrót nie nastąpi, bo jakkolwiek by to nie zabrzmiało to jest już Felicio na słusznym kontrakcie, więc wolną gotówkę lepiej rzucić na każdego tylko nie centra.  Swoją drogą widziałem foty małego Pippena Hutcha, który solidnie pracuje na siłce, chłop rośnie w oczach, więc kto wie czy nie jest przymierzany jako etatowy PF drugiego składu. Ciekawe, że nigdzie na fotkach nie widać Dunna, czyżby już go spakowali? Chyba, że przeoczyłem...

Edytowane 14 Czerwca 2019 przez BullsFaN

[kolek23]

Z wszystkiego co @january napisał w tym temacie jedna rzecz jest prawdziwa.

Akurat Raptors mieli minimalny downside w tej wymianie, tylko zdrowie Kawhi. Chcieli coś zmienić, najlepszą opcją było wytransferowanie gdzieś DDR. Każdy w miarę kompetentny GM klepnąłby taką wymianę.

Edytowane 14 Czerwca 2019 przez kolek23

[ely3]

3 godziny temu, january napisał:

Odczytałem inaczej Twój post.

Co innego oddawanie młodzieży, co innego negatywnej umowy derozana i biedassetów, tu nie było żadnego ryzyka, po przy braku tytułu i odejściu KL i tak Raps byliby na plus. To była fantastyczna wymiana, co od razu pisałem, trza było znaleźć idiotę do takiej wymiany raz na jakiś czas ktoś w NBA znajduje.

 

Poczekaj - Czy Ty chcesz powiedzieć, że decyzja Lakers o nie oddaniu młodzieży za Leonarda była słuszną decyzją?

[fluber]

2 minuty temu, ely3 napisał:

Poczekaj - Czy Ty chcesz powiedzieć, że decyzja Lakers o nie oddaniu młodzieży za Leonarda była słuszną decyzją?

To wlasnie mowi:)

[iglo13]

Ingram i Ball przy Leonardzie to biedassety. Lubie cie czytać January bo widać ze wiesz co nieco o NBA, ale w temacie Lakers i graczy Lakers nie myślisz racjonalnie