NBA Finals 2019 Toronto Raptors - Golden State Warriors

[ignazz]

Dużo zostało napisane ale imo udział Lowrego w przegranym meczu jest potężny. 

W 4Q nie mogłem na niego patrzeć jak zabijał i tak słaby flow ekipy. 

Końcówkę zagrał koszmarna nawet jak na niego. 

[Sebastian]

4 godziny temu, marceli73 napisał:

Sarkazm niepotrzebny. Durant mógł być bardzo lubianym graczem gdyby nie wybierała tak jak wybrał. Albo gdyby w to lato zaczął być liderem ekipy z aspiracjami.

Poza tym ja tez byłem za tym żeby sobie poszedł od ceglarza do innego teamu ale nie k... do 70+ win GS.

Wybrał drużynę z jednym superstarem i dobrym supportem. Takich drużyn było w historii mnóstwo. Natomiast Kerr i cały system GW potrafiło te klocki tak poustawiać, że pewni gracze znakomicie się w ich systemie odnajdują. Wątpię aby gdziekolwiek indziej byli w stanie tak grać. 

Realnie KD zamienił idiotę (Russ) na inteligenta  (Steph) (przynajmniej jeśli chodzi o koszykówkę, wiem, że sporo z Was wciąż łyka to co powiedział w przeddzień promocji nowych butów, ale to nie jego i moja wina, że się nie znacie na marketingu )

[marceli73]

7 godzin temu, Sebastian napisał:

Wybrał drużynę z jednym superstarem i dobrym supportem. Takich drużyn było w historii mnóstwo.

No ja... jeb... Az się uśmiałem. Chyba nie doceniasz Klaya który jest oceniany jako jeden z kilku najlepszych shooterów w historii ze Świetną obroną. Green triple duble machine. Świetna obrona. Nie bez powodu wygrali 73 mecze w sezonie. "Takich drużyn było w historii mnóstwo" no to perełka jest :). Kilka na pewno było ale nie dołączył do nich ani taki Jordan ani taki Durant

O Currym juz nie piszę :).

Edytowane 12 Czerwca 2019 przez marceli73

[Jendras]

19 godzin temu, lorak napisał:

przypuszczam, że jednak nie opiekował się tobą cały sztab specjalistów. Durantem tak i on był przygotowany do powrotu.

Lorak, wydaje mi się, że za bardzo ufasz w niezawodność specjalistów z NBA.

"Family, teammates and confidants routinely checked on Durant during his quest to rejoin his guys on the court. Each time, Durant explained that he was working to speed up the process but was still experiencing discomfort pushing off his right foot, league sources told Yahoo Sports.

Even though he was cleared for Game 5, Durant was not anywhere close to 100 percent, sources said. The individual workout sessions and the light practice session on Sunday could not simulate the rigors of an ultra-competitive championship game."

https://sports.yahoo.com/an-upclose-look-at-the-night-that-may-have-changed-kevin-durants-career-forever-091954295.html

Mnie to wygląda na ewidentnie spierdoloną sprawę. Facet nie powinien być dopuszczony do gry. 

Druga kwestia to Nurse - z powodu sytuacji z Durantem niewiele się o tym mówi, w innych okolicznościach najgorszy timeout od czasu Webbera byłby na pierwszym miejscu. 

[ignazz]

Timeout zabił rytm raptors ale jest trudny do oceny bo zapewne związany był z przemęczeniem Leonarda który nadal gra na jednej nodze. 

Intensywność zespołu który celowo gra fizycznie ( a na co pozwalają sędziowie) wymusza zarządzanie czasem matematycznie a nie zgodnie z flow. 

On był zaprogramowany wcześniej po prostu. 

Wynik końcowy oczywiście sprawia ze post factum każdy ocenia go skrajnie złe ale takie było zarządzanie czasem gry. 

Toronto to zespół który zmienia rytm i to tez po serii 5 szaleńczych akcji ( iso plus obrona) zaplanowano uspokojenie które miało spowolnić gsw. 

W pach pach pach gsw są za dobrzy 

i to chciało raptors zrobić. 

[lorak]

były lekarz GSW:

Can a calf injury make you more susceptible to an Achilles injury?

"I have never seen that. I've never seen any literature to support that," Dr. John Belzer, a surgeon at California Pacific Orthopaedics, told ABC7 News. "So, it's an interesting sequence and a very unfortunate one for Kevin."

przed meczem Kerr powiedział:

Livingston:
"This is his career," Livingston said. "He obviously has a lot on his table—playing for his brand, playing for his free agency. Like, anything can happen, right? [The Warriors] don't necessarily put the team first; they put players first. They put guys first. So I know that they went through all the channels that they needed to go through for him to get cleared to play. And then it's up to the player, on if he's healthy, ready to go."

przypominam też, że jeszcze kilka dni temu warriors zmusili Klay'a to odpuszczenia G3, mimo że mógł (i sam mocno chciał) zagrać.

 

[Jendras]

25 minut temu, lorak napisał:

były lekarz GSW:

Can a calf injury make you more susceptible to an Achilles injury?

"I have never seen that. I've never seen any literature to support that," Dr. John Belzer, a surgeon at California Pacific Orthopaedics, told ABC7 News. "So, it's an interesting sequence and a very unfortunate one for Kevin."

Dziwny komentarz, przecież Achillesa można uznać za część łydki. 

Cytat

 

przed meczem Kerr powiedział:

 

No problem w tym, że jednak "could".

 

37 minut temu, ignazz napisał:

Timeout zabił rytm raptors ale jest trudny do oceny bo zapewne związany był z przemęczeniem Leonarda który nadal gra na jednej nodze. 

Intensywność zespołu który celowo gra fizycznie ( a na co pozwalają sędziowie) wymusza zarządzanie czasem matematycznie a nie zgodnie z flow. 

On był zaprogramowany wcześniej po prostu. 

Wynik końcowy oczywiście sprawia ze post factum każdy ocenia go skrajnie złe ale takie było zarządzanie czasem gry. 

Toronto to zespół który zmienia rytm i to tez po serii 5 szaleńczych akcji ( iso plus obrona) zaplanowano uspokojenie które miało spowolnić gsw. 

W pach pach pach gsw są za dobrzy 

i to chciało raptors zrobić. 

Nie bierzesz czasu, kiedy twój zespół jest na fali. Chwila oddechu i uspokojenie sytuacji właśnie pomogło Warriors odzyskać swoje "pach pach pach".

Argument zmęczenia też odpada, bo to przecież GSW jadą na oparach.

[BothTeamsPlayedHurd]

13 godzin temu, elwariato napisał:

jednym słowem koleś jest złą karmą dla całej ligi, i pieron wie czy to nie właśnie przez niego brick nigdy się rzucać nie nauczył

no a Oden przez niego popadł w alkoholizm, KD wstydź się

[fluber]

53 minuty temu, lorak napisał:

były lekarz GSW:

Can a calf injury make you more susceptible to an Achilles injury?

"I have never seen that. I've never seen any literature to support that," Dr. John Belzer, a surgeon at California Pacific Orthopaedics, told ABC7 News. "So, it's an interesting sequence and a very unfortunate one for Kevin."

Zgodnie z literaturą, którą znalazłem:

Cytat

przyczyną zerwania ścięgna Achillesa jest najczęściej gwałtowny skurcz mięśnia brzuchatego łydki

 

[dannygd]

53 minuty temu, lorak napisał:

warriors zmusili Klay'a to odpuszczenia G3, mimo że mógł (i sam mocno chciał) zagrać

Tylko to Karol kompletnie inny rodzaj kontuzji, gdzie dodatkowe 2 dni odpoczynku/rehabilitacji dawały szanse, że zagra resztę finałowych meczy, opuszczając tylko 1.

23 minuty temu, Jendras napisał:

Dziwny komentarz, przecież Achillesa można uznać za część łydki.

Też tak uważam, zresztą zapalenie panewki bardzo często jest źle diagnozowane jako kontuzje łydki czy samego achillesa.

 

[rw30]

dość niesamowita końcówka i tak niesamowitego sezonu. Biorąc jednak pod uwagę że Raptors w G5 wyglądali słabiej niż w innych meczach, a GSW ciągle ledwo to dowieźli.... [co nijak nie dziwi biorąc pod uwagę ich kontuzje], to sądzę że w G6 się to skończy. Choć chciałbym się mylić.

3 4 pytanka:

1. Loney znowu jest out, tak? indifinitely czy jaki jest jego status? (btw prawie jak te wasze dyskusje nt Duranta i czy łydka ma wpływ na achillesa - podczas meczu Nichols mówiła że doktorzy powiedzili że Looney nie jest w stanie pogłębić swojej kontuzji, będzie go po prostu bolało i tyle a 10 minut później Looney jest out of the game, pogłębił kontuzję żebra ]

2. Durant, bez względu na stan zdrowia, ciągle może zrobić opt-in w swoim player option, tak? : )

3.Jeśli może, to czy to zrobi?

4. Jeśli to zrobi, to rozumiem że GSW dostają jakiś wyjątek / exception by podpisać kogoś w jego miejsce / za jego salary? czy jak to wygląda?

Kevina strasznie żal, z drugiej storny jak zrobi opt in to nieźle tym udupi Warriors na kolejny sezon (choć, w zależności od odpowiedzi na pytanie 4 może nie będzie tak źle)

a, i wracając jeszcze do wpływu łydki na achillesa - polecam, jak zwykle, coacha Nicka, dał wczoraj filmik   gdzie rozmawia z jakimś doktorkiem na skype 

Edytowane 12 Czerwca 2019 przez rw30

[Wróbel]

Godzinę temu, ignazz napisał:

Timeout zabił rytm raptors ale jest trudny do oceny bo zapewne związany był z przemęczeniem Leonarda który nadal gra na jednej nodze. 

Intensywność zespołu który celowo gra fizycznie ( a na co pozwalają sędziowie) wymusza zarządzanie czasem matematycznie a nie zgodnie z flow. 

On był zaprogramowany wcześniej po prostu. 

Wynik końcowy oczywiście sprawia ze post factum każdy ocenia go skrajnie złe ale takie było zarządzanie czasem gry. 

Toronto to zespół który zmienia rytm i to tez po serii 5 szaleńczych akcji ( iso plus obrona) zaplanowano uspokojenie które miało spowolnić gsw. 

W pach pach pach gsw są za dobrzy 

i to chciało raptors zrobić. 

Dokładnie. Wzięcie czasu miało na celu moim zdaniem uspokoić grę, nie dać Warriors możliwości szaleńczych rzutów i nakręcanie akcji. Niestety na nas to gorzej wpłynęło, ale taki był zamiar moim zdaniem, aby uspokoić grę. W ogóle zauważyłem, że Raptors inaczej dysponują timeoutami, na koniec meczu mają z reguły 2 przy 0 przeciwnika. Nurse nie panikuję tak często jak Kerr, daje możliwość gry swoim zawodnikom, ma do nich zaufanie. 

[andy13]

2 minuty temu, Wróbel napisał:

Nurse nie panikuję tak często jak Kerr, daje możliwość gry swoim zawodnikom, ma do nich zaufanie. 

W tej serii zazwyczaj to Raptors kontrolują grę, dlaczego ma panikować? Także wczoraj wszystko wydawało się iść dobrze i paradoksalnie wydawało mi się, że właśnie czas Nurse'a wybił Toronto z rytmu.

[Jendras]

Raptors wyszli na +6 na fali entuzjazmu, publika szalała, Kawhi w killer mode, Warriors ceglący rzutami rozpaczy - po co czas? Tym bardziej, jeśli do tej pory Nurse raczej oszczędnie korzystał z timeoutów. Mieli przeciwnika na deskach i pozwolili mu złapać drugi oddech. 

btw. tutaj ciekawy artykuł w kontekście kontuzji Duranta:

https://www.sandiegouniontribune.com/sports/nba/story/2019-06-11/nba-finals-kevin-durant-achilles-injury-warriors-free-agency

Polecam całość, ale wklejam kilka fragmentów:

Cytat

 

Kerr did say the doctors told him that there was no chance of re-injury with Durant, but that almost certainly has to be a misinterpretation. There was no way Durant was 100 percent. Why wouldn’t he have played Game 4 if he was at 95 percent? And typically, one doesn’t go from mostly healthy to completely so in just three days.

...

I just wish he would have stayed a spot-up shooter, where he had significant early success. The ball needed to go through Curry to create as to not stress Durant’s leg. On Durant’s first attempt to be explosive and make something happen with the ball, he injured his Achilles.

...

Was it related?

Probably. No one from the outside (including me) can know for sure, but the evidence strongly points to the original injury and the new one to be related.

...

It was 33 days ago that Durant was said by the team to have a calf strain. My suspicion all along was Achilles injury, although it didn’t seem to be full tear. This was based on video analysis and subsequent images of Durant icing his leg down low in the region of the Achilles.

Please note that I am in no way being critical of the Warriors or their medical staff. “Calf” is not technically wrong, as they did not say calf muscle and the Achilles can be considered part of the calf/lower leg area. The team doctors do not give the verbiage to reporters; the team makes that call. For example, we see NFL teams all the time say shoulder when they mean season-ending pec tear. Again, to be clear, I am not saying the doctors misdiagnosed a potential Achilles as a calf. The likelihood is they knew exactly what was going on but that doesn’t get translated to the public.

The first time Durant made an explosive move Monday, he had a classic Achilles injury. People in their 40s and 50s tear their Achilles because the tendon is weak. Professional athletes tear their Achilles because their gastrocnemius (calf) muscle is strong and contracts too quickly for the tendon to lengthen, and it tears.

...

The theory here (not fact) is that Durant had some partial injury to his Achilles that the Warriors knew about and treated appropriately with over a month’s rest and made a calculated risk/reward decision that didn’t work out.

 

 

[LONGER01]

To był fatalny moment na branie czasu

 

[lorak]

36 minut temu, Jendras napisał:

but that almost certainly has to be a misinterpretation

no tak, lepiej założyć czyjąś "misinterpretation", niż skorygować swój pogląd ;]

 

37 minut temu, Jendras napisał:

The first time Durant made an explosive move Monday, he had a classic Achilles injury.

wcześniej też miał explosive moves: robił przecież wsady na rozgrzewce, od biedy i ten taniec można tu podciągnąć. w samym meczu również trochę było (polecam popatrzeć jak parę razy uciekał na zasłonach pod koniec kwarty), nawet podobne ruchy (na początku 1Q, wymuszenie F w 2) przeciw Siakamowi oraz co najmniej kilka w obronie (na czele z blokiem).

[darkonza]

To prawda ze okładali mu lodem tą nogę jak siedział na przerwie?

Nigdy tego nie zrozumiem - to jest niby klasyczne podejście, ale przeciez po to sie rozgrzewa mięśnie i scięgna by ich nie zerwać gdy są sztywne, więc z jednej strony rozgrzewka, a z drugiej strony coś co likwiduje efekty tej rozgrzewki - lód.

 

[dannygd]

@lorak generalnie kontuzje achillesa o czym już tu pisaliśmy wielokrotnie, to jest w 99% efekt długotrwałego przeciążenia w połączeniu z różnymi stanami zapalnymi, bardzo rzadko achilles strzela ot tak z samego przeciążenia sytuacją jeśli nie jest osłabiony. Wiec jakkolwiek byśmy tutaj nie tworzyli teorii spiskowych, to efekt jest taki, że ktokolwiek pozwolił mu grać, jest poniekąd winien w dużej części tej kontuzji. 

W tych sytuacjach co opisujesz, wcale achillesa jakoś b.mocno nie obciążał, co więcej widać było, że stara się mieć najpierw kontakt drugą nogą - niemniej nigdy nie wiesz, w której sytuacji strzeli... Chyba nie ma co cisnąć dalej tych spekulacji, bo czasu już nikt nie cofnie. 

BTW. Czy aby Warriors nie powinni teraz jakiegoś niższego 1+1 lub 2+1 mu zaoferować, dzięki czemu mogliby ciut mniej podatku w najbliższym sezonie zapłacić i/lub mieć trochę kasy na ewentualne uzupełnienia? Oczywiście nie wiadomo czy Durant by to przyjął i co da reszta ligi, ale tak z czystej 

52 minuty temu, darkonza napisał:

To prawda ze okładali mu lodem tą nogę jak siedział na przerwie?

Jeśli przyjąć, że okład który mu dali był zimny, to tak

BTW. Chyba coś jest na rzeczy, zaraz się okaże, że każdy gracz powinien robić jak Kałaj rok temu!

https://eu.usatoday.com/story/sports/nba/2019/06/11/kevin-durant-injury-nba-finals-serve-cautionary-tale-athletes/1422659001/

Edytowane 12 Czerwca 2019 przez dannygd

[Rodman91]

56 minut temu, darkonza napisał:

To prawda ze okładali mu lodem tą nogę jak siedział na przerwie?

Nigdy tego nie zrozumiem - to jest niby klasyczne podejście, ale przeciez po to sie rozgrzewa mięśnie i scięgna by ich nie zerwać gdy są sztywne, więc z jednej strony rozgrzewka, a z drugiej strony coś co likwiduje efekty tej rozgrzewki - lód.

 

Z tym się zgadzam, że dużo łatwiej zerwać mięśnie/ścięgna bez rozgrzewki lub w niskich temp., ale przykładanie lodu konkretnie do kolan ma na przykład zbawienny wpływ. Nie wiem jak z resztą części ciała.

Na kontuzję achillesa przeważnie trzeba napracować się - długotrwałe przeciążenia, zmęczenie materiału co przekłada się na jakieś ukłucia, ból, dyskomfort.
Nie sądzę, by w większości przypadków to stało się z powodu gwałtownego szarpnięcia, a wcześniej z achillesem było w 100% w porządku.

Edytowane 12 Czerwca 2019 przez Rodman91

[memento1984]

44 minuty temu, Rodman91 napisał:

Z tym się zgadzam, że dużo łatwiej zerwać mięśnie/ścięgna bez rozgrzewki lub w niskich temp., ale przykładanie lodu konkretnie do kolan ma na przykład zbawienny wpływ. Nie wiem jak z resztą części ciała.

Na kontuzję achillesa przeważnie trzeba napracować się - długotrwałe przeciążenia, zmęczenie materiału co przekłada się na jakieś ukłucia, ból, dyskomfort.
Nie sądzę, by w większości przypadków to stało się z powodu gwałtownego szarpnięcia, a wcześniej z achillesem było w 100% w porządku.

Waga tez ma znaczenie, a tu chyba KD to suchar (relatywnie do wzrostu). Achilles nie byl napewno w porzadku, pytanie na ile to bylo odczuwalne dla niego.