New York Knicks 2019-20

[andy13]

Knicks dzięki mądrym ruchom mają hajs na dwa maxy. Nie sądzę, żeby taki KejDi nie dogadał się z kimś wcześniej na wspólną grę. 

Jasne, że Nets to fajna opcja, ale spodziewam się raczej kontaktu w NYK. Za dużo jest tych plotek, do tego to kupno chaty. Wszystko pasuje. 

[TripylDabyl]

Mądre ruchy i Knicks obok siebie brzmi śmieszne. Ale myślę że KD wybierze raczej Knicks bądź co bądź

[mayor]

Skoro LeBron wybrał jeden z najgorszych teamów na zachodzie, to nie jest wykluczone ,że KD wybierze najgorszy team ze wschodu, mało tego  nawet najgorszy w całej lidze. Takie rozwiązanie ma także swoje zalety , wolne zaczyna się już w kwietniu a w maju można już grillować i palić cygara.Brzydkie panny też znajdują mężów, zawsze ktoś je stuka i robi im dzieci

[Konto usunięte (BullsFaN)]

W maju 2020 to Knikcs zagrają w II rundzie PO z Bykami.  Jest wiara....

[camby23]

2 godziny temu, mayor napisał:

Skoro LeBron wybrał jeden z najgorszych teamów na zachodzie, to nie jest wykluczone ,że KD wybierze najgorszy team ze wschodu, mało tego  nawet najgorszy w całej lidze. Takie rozwiązanie ma także swoje zalety , wolne zaczyna się już w kwietniu a w maju można już grillować i palić cygara.Brzydkie panny też znajdują mężów, zawsze ktoś je stuka i robi im dzieci

> Durant + Kyrie/Kemba

> wolne w kwietniu na wschodzie

Jeśli KD podpisze to nie mam wątpliwości, że zbudują tam mocny zespół, bo możliwości mają dużo, a chętnych do grania z KD nie zabraknie. Moją jedyną obawą jest to jak tak przewrażliwiony na swoim punkcie zawodnik poradzi sobie z nowojorskimi mediami i kibicami.

Edytowane 1 Czerwca 2019 przez camby23

[andy13]

Przecież jak Durant podpisze to sam wciągnie Knicks do PO na wschodzie. 

[marceli73]

28 minut temu, andy13 napisał:

Przecież jak Durant podpisze to sam wciągnie Knicks do PO na wschodzie. 

To nie Lebron. Nie wyciągnie. Wielki talent i warunki do grania. jednak za bardzo kobieca osobowość i jaja jak dwa ziarenka fasolki.

[TripylDabyl]

2 godziny temu, marceli73 napisał:

To nie Lebron. Nie wyciągnie. Wielki talent i warunki do grania. jednak za bardzo kobieca osobowość i jaja jak dwa ziarenka fasolki.

Żebyś się k**** nie zdziwił

[Raven2156]

Wielki powrót Knicks to mogłoby być coś!

Jako fan Lakers nie powinienem być tego zdania ale prawda jest taka, że silni Knicks są bardzo ważnym upgradem dla ligi zarówno z punktu widzenia kibica jak i finansów.

Poza tym chciałbym mieć okazję (i trzymam mocno kciuki by za jakiś czas coś takiego się przytrafiło), że przyjdzie mi obejrzeć finały Lakers vs Knicks na które czekam prawie tak samo mocno jak na te z Celtics. Na razie te wizje wydają się być dość odległe ale kto wie... Kto wie... Za marzenia w tym kraju jeszcze nie karają prawda?

[Gość (Przemek...)]

Ludzie chyba przez decyzję o dołączeniu do GSW zapomnieli jaki z Duranta jest grajek :] 

[mayor]

2 godziny temu, Przemek_Orliński napisał:

Ludzie chyba przez decyzję o dołączeniu do GSW zapomnieli jaki z Duranta jest grajek :] 

W Knicks potrafią popsuć nawet tych najlepszych. Bo z Dolana jest taki utalentowany grajek (i wokalista) ,że nawet jakby dołączył do Cream,LZ czy Slayera to by z nich  zrobił Straight Shooterów 

[Gość (Przemek...)]

Umówmy się: nie obrażamy Slayera w tym wątku, ani nigdzie indziej :] 

[mayor]

Slayer jako antyteza JD Straight Shoots, chociaż rzeczywiście porównanie niefortunne, gdyż Zenek Martyniuk wciąga Dolana lewą dziurką w nosie

[marceli73]

To by się zgadzało z tym co ja mówię o tych dwóch pusiach od miesięcy.

Nie mogę znaleźć oryginalnego materiału z Barkleyem ale się z nim zgadzam. Takie dwie przewrażliwione cipki nie stworzą potęgi. zresztą Irving już patrzy na Nets bo tam lepsza ekipa i presja mniejsza.

Edytowane 5 Czerwca 2019 przez marceli73

[marceli73]

7 minut temu, january napisał:

No ba. W NY dadzą radę tylko potężne typy pokroju E.Curry'ego, Zacha Randolpha i Carmelo Anthony'ego. Barkley wie co mówi! #pączekteam.

No można powiedzieć że grali tam na SWOIM poziomie i nie wchodzili w konwersację z otoczeniem. KD i KI w NY nie będą razem grali bo ani jeden ani drugi nie będzie harował ciężko za drugiego a będą się obwiniać za porażki i będą mieć pretensje do całego świata a przynajmniej całego NY o brak bezinteresownej miłości przy braku wyników. 

zresztą z tego co widać to Irving chyba namawiał KD ale bez odzewu dlatego patrzy na Brooklyn bo w NY by się skompromitował. Z kolei KD nie dyskutuje z nikim o łączeniu sił bo nie wie czy zostanie w GS czy nie. Poza tym wie że Irving dla niego nie stanowi wsparcia a konkurencję do wożenia się z piłką. 

Śmieszne za to w jednym studiu poleciały teksty do kibiców. Co byście woleli mistrzostwo w tym roku i odejście KD czy pozostanie KD i porażkę w finałach to woleli raczej mistrzostwo . 

Edytowane 5 Czerwca 2019 przez marceli73

[memento1984]

2 godziny temu, marceli73 napisał:

 KD i KI w NY nie będą razem grali bo ani jeden ani drugi nie będzie harował ciężko za drugiego a będą się obwiniać za porażki i będą mieć pretensje do całego świata a przynajmniej całego NY o brak bezinteresownej miłości przy braku wyników. 

schadenfreude - poziom epicki - jakby ich tak razem uwiezic kontraktem na lata, cos pieknego : )

[Gość (Przemek...)]

Może gdyby opluli dziewczynkę podczas meczu, to zyskaliby w jego macho oczach więcej akceptacji?

Nie wiem, o co chodzi z Irvingiem, bo nie słyszałem/czytałem, aby coś mówił na jego temat, ale jeżeli chodzi o Duranta, to gruby miał na myśli to, że skoro teraz KD ma kilka/kilkanaście fake'owych kont na portalach społecznościowych, z których dla niepoznaki wdaje się w pyskówki z fanami i innymi "Blog Boys" i ogólnie źle znosi nieprzychylne artykułu/komentarze na swój temat i niczym gimbus mieszkający w piwnicy atakuje wszystko w sieci wszystko, co jest dla niego negatywne, to nowojorskie media mogą go zjeść i wysrać po pierwszym meczu, który zakończy na 5/27 i Knicks ten mecz przegrają.

I to jest ciekawe stwierdzenie i temat na sezon ogórkowy, ale czy na pewno? Pomijając już radykalne przypadki niszowych grup fanatycznych, to większe nazwiska trochę się wypaliły. Nie wiem kto teraz coveruje Knicks dla ESPN po odejściu Begley'a. Berman dalej uprawia fantastykę godną Lema i sądzę, że lepiej by napisał zakończenie gry o tron niż obecni scenarzyści. Bondy to nie wiem, czy jeszcze żyje, a jak żyje to kalkuje teksty innych. Ten oszukany Włoch już chyba dawno nie pisze, a jak pisał to i tak zawsze wszystko po fakcie. Natomiast klejnot koronny Knicksowych pismaków - Frank Fucking Isola - stał się miękką fajką chowającą się za paywallem na The Athletic. Stracił pazur, żart i kąśliwą ironię, za którą albo się go kochało - albo nienawidziło.

[Hombre]

Knicks maja kumulacje pecha. 

Miał być Zion, nie trafili #1. 

Miał być Durant, zerwał Achillesa

[Don'tPanic]

Teraz podpiszą jakiegoś dnoma za srogi hajs i do zobaczenia za 4 lata...

[memento1984]